Archiwum: Październik 2015

GŁOWACKI – HUCK WALKĄ ROKU! KLICZKO I MAYWEATHER W TYLE!

World Boxing Organization, jedna z czterech liczących się federacji w światowym boksie, wręczyła nagrody swoim najlepszym pięściarzom. Coroczny kongres tej portorykańskiej firmy, kierowanej przez prezydenta Francisco „Paco” Valcarcela, trwa w Orlando na Florydzie. Oficjalna uroczystość odbyła się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu. Wyróżnienie dla Krzysztofa Głowackiego, za sierpniowy nokaut na Marco Hucku w Newark, było jedynie formalnością.

Walka roku i nuda roku
29-letniego czempiona wagi junior ciężkiej (90,7 kg) nagrodzono w kategorii „Walka Roku”. Należy oczywiście pamiętać, że w Orlando brano pod uwagę jedynie pojedynki sankcjonowane przez WBO (najlepsi pięściarze świata walczą też o tytuły IBF, WBA i WBC), lecz wyróżnienie i tak jest ogromnym sukcesem skromnego wojownika z Wałcza. Dramatyczny bój z Huckiem, w którym nadludzkim wysiłkiem podniósł się z desek i sam znokautował wieloletniego mistrza z Niemiec, zyskał większe uznanie niż potyczki w 16 pozostałych kategoriach wagowych – od słomkowej (47,6 kg) do ciężkiej (+90,7 kg).

A przecież walki o pasy WBO wygrywali w tym roku tacy mocarze, jak Władymir Kliczko (waga ciężka), Siergiej Kowaliow (półciężka), Timothy Bradley (półśrednia), Terence Crawford (junior półśrednia), Wasyl Łomaczenko (piórkowa) i… Floyd Mayweather Junior (połśrednia). Każdy z tych pięściarzy może znaleźć się w czołowej dziesiątce dowolnego rankingu najlepszych na świecie bez podziału na kategorie wagowe.

Mayweather, po najdroższym (jednocześnie jednym z najnudniejszych) pojedynku w dziejach boksu z Mannym Pacquiao (blisko 600 milionów dolarów przychodu), na statuetkę przeznaczoną dla Głowackiego nie zasłużył. Mógłby ewentualnie zostać pięściarzem roku, lecz wątpliwe, by WBO w ogóle wysłało mu zaproszenie na Florydę, skoro niedługo po starciu z Las Vegas odebrało mu pas. Poszło oczywiście o pieniądze. Po walce z Pacquiao, na której zarobił 220 milionów dolarów, Amerykanin pożałował Portorykańczykom 200 tysięcy.

Protesty Hucka na nic
Głowacki przybył do Orlando w czwartek rano, po nocnej podróży samolotem z promotorami Andrzejem Wasilewskim i Tomaszem Babilońskim. Gdy wylądował w USA, miał już pewność, że WBO nie uwzględniło protestów Hucka i nie będzie musiał dać Niemcowi natychmiastowego rewanżu. Pierwsze miejsce w rankingu wagi cruiser zajmuje mistrz olimpijski Ołeksandr Usyk, a drugi jest Huck. Jeden z nich zapewne zostanie mianowany obowiązkowym pretendentem.

W najbliższym pojedynku „Główka” przystąpi jednak do tzw. dobrowolnej obrony tytułu, z innym przeciwnikiem. Najbardziej realnym wariantem pozostaje walka w pierwszych tygodniach 2016 roku w USA, lecz promotor Babiloński wciąż nie wyklucza innych opcji. – Dopiero okaże się, gdzie i z kim Krzysztof wejdzie do ringu. Najbardziej marzy się nam walka z Argentyńczykiem Victorem Ramirezem, który dostał w prezencie pas IBF. Bardzo chcielibyśmy też zorganizować galę w Polsce, aby Krzysztof mógł pokazać się rodakom – mówi. Przygotowania Głowacki ma zacząć w przyszłym tygodniu w Warszawie.

Przemysław Osiak/przegldsportowy.pl
Fot: Lucas Noonan/Premier Boxing Champions

BRYTYJKI GÓRĄ W „QUEENS CUP” W STRALSUNDZIE. SANDRA DRABIK ZE SREBREM

qcupmini

Walkami finałowymi zakończył się dzisiaj w Stralsundzie Międzynarodowy Turniej Bokserski „Queens Cup”. W ostatnim dniu tych interesujących zawodów wystąpiła także reprezentantka Polski, Sandra Drabik (51 kg), która w drodze do finału w bardzo dobrym stylu wygrała trzy pojedynki. Niestety w decydującym o złotym medalu starciu z doświadczoną Mandy Bujold z Kanady naszej zawodniczce zabrakło nieco sił (rywalka stoczyła o jeden pojedynek mniej niż Sandra) i przegrała z 30-letnią pięściarką, którą znamy także z polskich ringów (w 2013 roku była w finale MTB im. Feliksa Stamma).

Dodajmy, że Mandy Bujold oprócz złotego medalu, otrzymała także indywidualną nagrodę dla najlepszej zawodniczki tegorocznej edycji „Queens Cup”. Oprócz niej zwyciężczyniami zostały: Ekaterina Pinigina (Rosja, 48 kg), Delphine Mancini (Francja, 54 kg), Nina Smith (Anglia, 57 kg), Chantelle Cameron (Anglia, 60 kg), Shelley Watts (Australia), Lauren Price (Walia, 69 kg) i Savannah Marshall (Anglia).

W klasyfikacji medalowej najlepiej wypadły oczywiście Angielki (3-0-2), wyprzedzając Rosję (1-2-5), Walię (1-1-0) i Francję (1-0-1).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [SOBOTA, 31 PAŹDZIERNIKA - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Ekaterina Pinigina (Rosja) – Sarah Bormann (Niemcy) 2-1

51 KG
Mandy Bujold (Kanada) – Sandra Drabik (Polska) 3-0

54 KG
Delphine Mancini (Francja) – Lenka Kardova (Czechy) 3-0

57 KG
Nina Smith (Anglia) – Tatiana Zrazhevskaya (Rosja) 2-1

60 KG
Chantelle Cameron (Anglia) – Agnes Alexiusson (Szwecja) 2-1

64 kg
Shelley Watts (Australia) – Rose Eccles (Walia) 3-0

69 KG
Lauren Price (Walia) – Darima Sandakova (Rosja) 2-1

75 KG
Savannah Marshall (Anglia) – Sarah Scheurich (Niemcy) 3-0

SANDRA DRABIK W FINALE „QUEENS CUP”. WIELKA ELENA SAVELEVA POKONANA

Sandra_Pawel_stamm

Elena Saveleva (51 kg) to w tej chwili obok Sofii Ochigavy najbardziej utytułowana rosyjska pięściarka, która rywalizuje na olimpijskich ringach. W swoim dorobku ma wszystkie kolory medali mistrzostw świata i Europy i do pełni sportowego szczęścia brakuje jej tylko krążka wywalczonego podczas Igrzysk Olimpijskich. Dlatego po londyńskim fiasku (2012) i urodzinach synka wróciła do boksu, by zawojować Rio de Janeiro. W ub. roku w Kielcach, w finale Memoriału Leszka Drogosza, przegrała z Sandrą Drabik i jak sama mi ostatnio wspominała w Warszawie porażka ta mocno utkwiła w jej głowie. Dlatego dzisiaj w półfinale MTB „Queens Cup” w Stralsundzie miała sporą motywację, by zrewanżować się naszej mistrzyni…

Na szczęście dla polskiej ekipy, mocno doświadczonej w Niemczech przez przedziwne werdykty sędziowskie, po raz kolejny zwycięsko z tej konfrontacji wyszła srebrna medalistka Igrzysk Europejskich z Baku i jutro w wielkim finale zaboksuje z doświadczoną Kanadyjką Mandy Bujold. Tym samym Sandra Drabik potwierdziła, że w bieżącym sezonie jest w Europie zawodniczką nr 2 w swojej kategorii wagowej i wyżej od niej stoją tylko notowania mistrzyni olimpijskiej, Nicoli Adams z Anglii.

Przypomnijmy, że Elena Saveleva (nota bene mistrzyni Igrzysk Europejskich z Baku z wagi do 54 kg), to druga zawodniczka z Rosji, którą w 2015 roku pokonała Sandra. Wcześniej pięściarka z Kielc skutecznie rywalizowała z Sayaną Sagatayevą.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [PIĄTEK, 30 PAŹDZIERNIKA - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Ekaterina Pinigina (Rosja) – Tanya Dady (Anglia) 2-1
Sarah Bormann (Niemcy) – Satu Lehtonen (Finlandia) 3-0

51 KG
Mandy Bujold (Kanada) – Ornella Wahner (Niemcy) 2-1
Sandra Drabik (Polska) – Elena Saveleva (Polska) 2-0

54 KG
Lenka Kardova (Czechy) – Selin Korkmaz (Niemcy) 2-0
Delphine Mancini (Francja) – Mona Mestiaen (Francja) 2-1

57 KG
Nina Smith (Anglia) – Elena Gradinar (Rosja) 3-0
Tatiana Zrazhevskaya (Rosja) – Nomin Deutsch (Niemcy) 3-0

60 KG
Agnes Alexiusson (Szwecja) – Sofia Ochigava (Rosja) 2-1
Chantelle Cameron (Anglia) – Tasheena Bugar (Niemcy) 3-0

64 kg
Rose Eccles (Walia) – Alexandra Ordina (Rosja) 2-0
Shelley Watts (Australia) – Elena Ustinova (Rosja) 3-0

69 KG
Darima Sandakova (Rosja) – Nadine Apetz (Niemcy) 2-1
Lauren Price (Walia) – Stacey Copeland (Anglia) 2-1

75 KG
Savannah Marshall (Anglia) – Caitlin Parker (Australia) 3-0
Sarah Scheurich (Niemcy) – Ariane Fortin (Kanada) 2-1

SANDRA DRABIK JEDYNĄ POLKĄ W PÓŁFINAŁACH TURNIEJU W STRALSUNDZIE

drabik_sandra_jeju

Bieżący rok jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym w pięściarskiej karierze Sandry Drabik (51 kg). Srebrna medalistka Igrzysk Europejskich w Baku i zwyciężczyni MTB im. Feliksa Stamma w Warszawie, awansowała dzisiaj do strefy medalowej MTB „Queens Cup” w Stralsundzie, pokonując niejednogłośnie na punkty (2-1) Szwedkę Julianę Soedestroem. W walce o finał skrzyżuje rękawice z aktualną złotą medalistką Igrzysk Europejskich w wadze koguciej (54 kg), byłą mistrzynią świata, Eleną Savelevą z Rosji.

- Dzisiaj moja rywalka postawiła wyższe warunki w ringu niż poprzednia, ale cały pojedynek miałam pod kontrolą – powiedziała po zakończeniu walki Sandra. – Również i w tej walce czułam się znakomicie, co chyba było widać w ringu. To był niejednogłośny werdykt? Wygrałam trzy rundy a jedną może zremisowałam – dodała pięściarka z Kielc mocno zaskoczona tym, że nie wszyscy sędziowie punktowi dostrzegli jej ringową dominację

Do obiektywnego sędziowania w Niemczech nie od dzisiaj są spore zastrzeżenia. Nasza ekipa doświadczyła tego np. wiosną podczas trójmeczu z Rosją i Niemcami w Schwerinie. W Stralsundzie „sprawiedliwi” życzliwszym okiem spoglądają właśnie na swoje zawodniczki i …Rosjanki, z którymi ostatnio trenowały.

Pozostałe dwie młode Biało-Czerwone pożegnały się z turniejem. Milena Zglenicka (51 kg) przegrała jednogłośnie na punkty z jedną z najzdolniejszych zawodniczek niemieckich ostatnich lat, Ornella Wahner, zaś Anna Góralska (54 kg) po wyrównanym pojedynku musiała uznać wyższość (stosunkiem głosów 2-1) mistrzyni Czech Lenki Kardovej, z którą w ostatnim czasie boksowała trzykrotnie. Dzisiaj była najbliżej zwycięstwa…

WYNIKI II SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [CZWARTEK, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 15.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Ornella Wahner (Niemcy) – Milena Zglenicka (Polska) 3-0
Mandy Bujold (Kanada) – Vassila Lkhadiri (Francja) 3-0
Sandra Drabik (Polska) – Juliana Soederstroem (Szwecja) 2-1
Elena Saveleva (Polska) – Sarah Ourahmoune (Francja) 3-0

54 KG
Selin Korkmaz (Niemcy) – Karina Tazabekova (Rosja) 2-1
Lenka Kardova (Czechy) – Anna Góralska (Polska) 2-1
Mona Mestiaen (Francja) – Ella Baragunova (Rosja) 3-0
Delphine Mancini (Francja) – Stephanie Kernachen (Szkocja) 3-0

60 KG
Sofia Ochigava (Rosja) – Cindy Rogge (Niemcy) 3-0
Agnes Alexiusson (Szwecja) – Valerian Spicer (Dominikana) 3-0
Tasheena Bugar (Niemcy) – Ida Lundblad (Szwecja) 2-0
Chantelle Cameron (Anglia) – Mira Potkonen (Finlandia) TKO 2

WYNIKI III SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [CZWARTEK, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 19.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

64 kg
Alexandra Ordina (Rosja) – Antonia Pavic (Chorwacja) 3-0
Rose Eccles (Walia) – Paige Murney (Anglia) 3-0
Elena Ustinova (Rosja) – Anni Viantie (Finlandia) 3-0
Shelley Watts (Australia) – Martina Schmoranzova (Czechy) 3-0

75 KG
Savannah Marshall (Anglia) – Anna Laurell-Nash (Szwecja) 3-0
Caitlin Parker (Australia) – Saadat Abdulaeva (Rosja) 2-1
Ariane Fortin (Kanada) – Maily Nicar (Francja) 3-0
Sarah Scheurich (Niemcy) – Love Holgersson (Szwecja) 2-0

TRZY PORAŻKI POLEK W I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH „QUEENS CUP”

grońska_angelika15

W Stralsundzie zakończyła się I seria walk ćwierćfinałowych Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Queens Cup”. W ringu wystąpiły trzy Polki, w tym dwie kadrowiczki – Angelika Grońska (48 kg – na zdjęciu) i Larysa Sabiniarz (69 kg) oraz występująca w Niemczech na koszt swojego klubu (Skorpion Szczecin), Hanna Solecka (69 kg). Niestety wszystkie przegrały swoje pojedynki.

Angelika Grońska mimo, że zdaniem sędziów nie sprostała najlepszej aktualnie Rosjance, boksującej w wadze papierowej (tegoroczna mistrzyni swojego kraju), Ekaterinie Piniginie, pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Zawodniczka z Katowic była bardzo chwalona przez trenerów kadry za ciężką pracę wykonaną podczas ostatnich zgrupowań, co zaczyna przynosić efekty w postaci coraz wyższego poziomu sportowego. W ringu nie było widać specjalnej przewagi Rosjanki, jednak to ona – po werdykcie dwa do remisu – ostatecznie awansowała do półfinału.

Bodajże najmłodsza uczestniczka całego turnieju, 18-letni Larysa Sabiniarz, przegrała wprawdzie jednogłośnie na punkty z ubiegłoroczną wicemistrzynią Europy z Bukaresztu, Angielką Stacey Copeland, ale nie zawiodła trenerów Pawła Pasiaka i Wojciecha Wicherskiego. Przez cały dystans nasza zawodniczka prezentowała co najmniej poprawny boks, ale żeby wygrywać z medalistkami europejskich turniejów mistrzowskich czeka ją jeszcze wiele pracy.

Z kolei Hanna Solecka przegrała jednogłośnie na punkty z 20-letnią brązową medalistką tegorocznych mistrzostw Rosji, Darimą Sandakovą, ale zdaniem stojącego w jej narożniku trenera Tomasza Różańskiego zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Szczecinianka po dwóch minimalnie przegranych rundach, w dwóch kolejnych była zawodniczką lepszą od ubiegłorocznej rywalki Elżbiety Wójcik z ringów młodzieżowych.

WYNIKI I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [CZWARTEK, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Tanya Dady (Anglia) – Annemarie Stark (Niemcy) 3-0
Ekaterina Pinigina (Rosja) – Angelika Grońska (Polska) 2-0
Sarah Bormann (Niemcy) – Lise Sandebjer (Szwecja) 2-1
Satu Lehtonen (Finlandia) – Lynsey Holdaway (Walia) 2-0

57 KG
Tatiana Zrazhevskaya (Rosja) – Alice Sramkova (Czechy) 2-0

69 KG
Darima Sandakova (Rosja) – Hanna Solecka (Polska) 3-0
Nadine Apetz (Niemcy) – Lina Skoghagen (Szwecja) 2-0
Stacey Copeland (Anglia) – Larysa Sabiniarz (Polska) 3-0
Lauren Price (Walia) – Elina Gustafsson (Finlandia) 3-0

OBÓZ W WIŚLE, MECZ Z LITWĄ I TURNIEJ W TAMPERE W NAJBLIŻSZYCH PLANACH KADRY NARODOWEJ I „HUSARII”

hussars_pierwsza waga

Badaniami w Warszawie w dniach 2-3 listopada rozpoczną bokserzy Rafako Hussars Poland przygotowania do nowego sezonu ligi WSB. W stolicy stawią się m.in. Wicemistrzowie Europy Tomasz Jabłoński (75 kg) i Igor Jakubowski (91 kg).

– W badaniach diagnostycznych w Instytucie Sportu weźmie udział 16 bokserów kadry narodowej, w tym 8 walczących do tej pory w Husarii – Dawid Jagodziński, Dawid Michelus, Mateusz Polski, Damian Kiwior, Tomasz Jabłoński, Mateusz Tryc, Igor Jakubowski i Roger Hryniuk – powiedział trener Zbigniew Raubo.

4 listopada pięściarze wyjeżdżają na obóz do Wisły. W tej grupie nie będzie Jabłońskiego, Jakubowskiego i Jagodzińskiego, którzy od 8 listopada przebywać będą na zgrupowaniu leczniczym w Krynicy-Zdroju.

– Tej trójki zawodników zabraknie w zaplanowanym na 20 listopada wyjazdowym meczu z Litwą oraz turnieju w Finlandii, który odbędzie się w dniach 18-23 listopada – mówi Zbigniew Raubo.

W meczu z Litwinami polski szkoleniowiec chce dać szansę m.in. Damianowi Kiwiorowi, Mateuszowi Trycowi i Rogerowi Hryniukowi. Z kolei w fińskim Tampere z drużyny „Husarii” boksować ma Dawid Michelus.

– Wciąż szukam nowych twarzy do kadry i Husarii, ale nie wypatrzyłem takich podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Koninie. Dodatkowo słyszę, że np. Sylwek Kozłowski zajął się inną formą zarabiania i nie wiem, czy będzie boksował – dodał trener Raubo.

Złote medale niedawnych Młodzieżowych Mistrzostw Polski zdobyli czterej bokserzy Rafako Hussars Poland - Dawid Jagodziński (49 kg), Dawid Michelus (60 kg), Mateusz Polski (64 kg) i Igor Jakubowski (91 kg).

PORAŻKI TRZECH POLSKICH „ŚREDNICH” NA TURNIEJU W STRALSUNDZIE

ela_sofia04

Stawka zawodniczek rywalizujących w wadze średniej (75 kg) w Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Queens Cup” w Stralsundzie jest niewiele słabsza od tej, którą oglądaliśmy podczas tegorocznego MTB im. Feliksa Stamma w Warszawie. Dlatego każde turniejowe zwycięstwo ma tutaj szczególny smak i znaczenie. Nasi trenerzy – Paweł Pasiak i Wojciech Wicherski – przywieźli do Niemiec aż trzy zawodniczki. Dwie z nich, czyli Lidia Fidura i Elżbieta Wójcik rywalizują o miejsce w kadrze na styczniowe Mistrzostwa Świata w Astanie, zaś Magdalena Czajkowska zaczyna nareszcie zbierać międzynarodowe doświadczenie.

Jako pierwsza z Polek w III serii walk 1/8 finału zaprezentowała się w ringu Elżbieta Wójcik. Jej walka z Anną Laurell-Nash było rewanżem za bój, który stoczyły w kwietniu br. w Oskarshamn. Wówczas niejednogłośne i przy tym dość dyskusyjne zwycięstwo odniosła Szwedka, która walczyła przed własną publicznością. W Stralsundzie Ela ponownie była blisko zwycięstwa, bo przez 3 rundy toczyła co najmniej wyrównany bój z 35-letnią rywalką. Niestety sędziowie po zakończeniu pojedynku niejednogłośnie (2-1) opowiedzieli się za Anną.

Równie blisko ale w konsekwencji werdyktu …zbyt daleko od zwycięstwa była dzisiaj Lidia Fidura. Zdaniem polskiego narożnika nasza zawodniczka wygrała 3 z 4 rund walki z wicemistrzynią świata z Jeju City (2014), Saadat Abdulaevą a tylko w ostatnim starciu pozwoliła Rosjance na wyrównany bój. Mimo to sędziowie punktujący ten pojedynek (w stosunku dwa do remisu) dali awans do ćwierćfinału zawodniczce rodem z Dagestanu.

Na tarczy z „Queens Cup” wróci także trzecia z naszych „średnich”, Magdalena Czajkowska. Tegoroczna mistrzyni Francji z wagi do 69 kg, Maily Nicar, która od wiosny boksuje w limicie 75 kg, postawiła poznaniance zbyt wysoko poprzeczkę. Z drugiej strony była to dopiero pierwsza międzynarodowa walka Polki, która w całym swoim pięściarskim dorobku ma niecałe 10 pojedynków, więc werdykt w tej walce nie jest dla nikogo specjalnym zaskoczeniem.

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [ŚRODA, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 19.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

75 KG
Anna Laurell (Szwecja) – Elżbieta Wójcik (Polska) 2-1
Caitlin Parker (Australia) – Lyubov Pashina (Rosja) 3-0
Saadat Abdulaeva (Rosja) – Lidia Fidura (Polska) 2-0
Ariane Fortin (Kanada) – Joelle Seydou (Niemcy) 3-0
Maily Nicar (Francja) – Magdalena Czajkowska (Polska) 3-0
Sarah Scheurich (Niemcy) – Kaye Scott (Australia) 2-0
Love Holgersson (Szwecja) – Erika Guerrier (Francja) 3-0

UDANY SENIORSKI DEBIUT LARYSY SABINIARZ. RYGIELSKA I GAWRYSIUK POZA TURNIEJEM

larysa_keszthely15

Tegoroczna młodzieżowa wicemistrzyni Europy z Keszthely, zaledwie 18-letnia Larysa Sabiniarz (69 kg) udanie zadebiutowała w gronie seniorek. W pojedynku 1/8 finału MTB „Queens Cup” w Stralsundzie wychowanka trenera Marcina Gruchały pokonała jednogłośnie na punkty doświadczoną Chorwatkę Jovanę Vucic. Polka wygrała pewnie wszystkie rundy, co dostrzegli wszyscy sędziowie punktowi.

Niestety swoje pojedynki przegrały pozostałe dwie Polki, które boksowały w II serii walk eliminacyjnych olimpijskiej wagi z limitem 60 kg. Aneta Rygielska uległa wyraźnie na punkty rutynowanej i bardzo silnej fizycznie, jak na tę kategorię, Mirze Potkonen z Finlandii, zaś Karolina Gawrysiuk przegrała przez TKO w 3. starciu z mieszkającą na Wyspach Brytyjskich Valerian Spicer Kezial, która reprezentuje Dominikanę – rodzinny kraj swojego ojca. Gliwiczanka do momentu zakończenia walki była liczona w każdej z rund i raczej nieprędko otrzyma ponowną szansę występu w reprezentacji Polski na tak mocno obsadzonym turnieju jak „Queens Cup”.

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [ŚRODA, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 15.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG
Delphine Mancini (Francja) – Kimberley Shannon (Anglia) 3-0

60 KG
Valerian Spicer (Dominikana) – Karolina Gawrysiuk (Polska) TKO 3
Agnes Alexiusson (Szwecja) – Sera Beram (Chorwacja) DQ 4
Tasheena Bugar (Niemcy) – Lynn Calder (Szkocja) 3-0
Ida Lundblad (Szwecja) – Sandra Brugger (Szwajcaria) 2-1
Mira Potkonen (Finlandia) – Aneta Rygielska (Polska) 3-0
Chantelle Cameron (Anglia) – Charlene Jones (Walia) 3-0

69 KG
Stacey Copeland (Anglia) – Gardner Moore (Szkocja) 3-0
Larysa Sabiniarz (Polska) – Jovana Vucic (Chorwacja) 3-0
Elina Gustaffson (Finlandia) – Darlene Joerlig (Niemcy) 2-0
Lauren Price (Walia) – Irina Schoeneberger (Niemcy) 3-0

ZNAKOMITY POCZĄTEK SANDRY DRABIK W „QUEENS CUP”. DZIELNA POSTAWA ALEKSANDRY TALAGI

sandra_trener

Wicemistrzyni Igrzysk Europejskich z Baku (2015), Sandrze Drabik (51 kg), przypadł w udziale zaszczyt rozpoczęcia zmagań 85 zawodniczek z 16 krajów w Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Queens Cup” w Stralsundzie. Nasza zawodniczka skrzyżowała rękawice z 30-letnią mieszkanką szwajcarskiej Bazylei, Nadią Barrigą, która reprezentuje barwy Boliwii. Przez pełen dystans Polka w pełni kontrolowała przebieg tej walki, z minuty na minutę podkręcała jej tempo, mając nawet rywalkę w 4. starciu w knockdownie. Jednogłośne zwycięstwo na punkty nie było więc dla nikogo zaskoczeniem.

- Czuję się bardzo dobrze – powiedziała po zakończeniu pojedynku Sandra. – W trakcie samej walki też tak było. Z całym szacunkiem dla rywalki, myślę, że to był dosyć łatwy do wygrania pojedynek. Nadia starała się postawić w ringu swoje warunki, ale bezskutecznie. Wyraźnie było dzisiaj widać różnicę w wyszkoleniu pięściarskim jaka jest między nami. Oczywiście na moją korzyść – zakończyła zadowolona z dobrego turniejowego początku Sandra Drabik.

Dobry pojedynek, jakkolwiek zakończony jednogłośną porażką na punkty stoczyła w I serii walk 1/8 finałów Aleksandra Talaga (64 kg). Katowiczanka w rywalizacji z faworyzowaną Australijką Shelley Watts zaprezentowała dzisiaj bardzo twardy i ofensywny boks i naprawdę niewiele brakowało, by mistrzyni Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej z Glasgow (2014) była w 3. starciu liczona. Ostatecznie Polka zeszła z ringu pokonana niejednogłośnie na punkty (1-2), ale swoją ambitną postawą zasłużyła dzisiaj na wielki szacunek.

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [ŚRODA, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Sandra Drabik (Polska) – Nadia Barriga (Boliwia) 3-0
Elena Saveleva (Rosja) – Pinar Touba (Niemcy) 2-1
Sarah Ourahmoune (Francja) – Helna Envall (Szwecja) 2-0

64 KG
Elena Ustinova (Rosja) – Natalia Pawletko (Niemcy) TKO 3
Shelley Watts (Australia) – Aleksandra Talaga (Polska) 2-1
Martina Schmoranzova (Czechy) – Anais Kistler (Szwajcaria) 3-0

WATTS, POTKONEN, LAURELL, ABDULAEVA… W STRALSUNDZIE NIE MA ŁATWYCH RYWALEK

queenscup14

Osiem reprezentantek Polski wystąpi dzisiaj w ringu podczas pierwszego dnia świetnie obsadzonego Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Queens Cup” w Stralsundzie. Ostatecznie do Niemiec dotarło 85 z zapowiadanych 98 zawodniczek z 16 krajów. Najwięcej wystąpi w olimpijskich wagach, czyli średniej (75 kg – 15 zawodniczek), lekkiej (60 kg – 14) i muszej (51 kg – 11). Najsłabiej obsadzoną jest waga z limitem 57 kg (nie mamy w niej zawodniczki), w której zgłoszono 5 pięściarek.

Walki 1/8 finału odbędą się w trzech sesjach – o godz. 11.00. 15.00 i 19.00. Cały turniej otworzy rywalizacja wicemistrzyni Igrzysk Europejskich z Baku (2015), Sandry Drabik (51 kg) z mieszkającą na co dzień w Szwajcarii, Boliwijką Nadią Barrigą. Rywalka kielczanki ma 30 lat (boksuje od 2008 roku) i w rekordzie 35 walk. Jej największym sukcesem jest ćwierćfinał Igrzysk Panamerykańskich i sporadyczne trzecie miejsca w turniejach międzynarodowych niższej rangi.

watts_gliwiceW tej samej sesji zobaczymy również Aleksandrę Talagę (64 kg), która skrzyżuje rękawice z doskonałą Shelley Watts. 28-letnia Australijka (boksuje zaledwie 5 lat!) jest aktualną mistrzynią Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej z Glasgow (2014) w wadze lekkiej i doskonale pamiętamy ją ze startu w Międzynarodowych Mistrzostw Śląska w Gliwicach, gdzie wygrała rywalizację w wyższym limicie, czyli 64 kg.

W drugiej sesji walk zobaczymy w ringu trzy podopieczne trenerów Pawła Pasiaka i Wojciecha Wicherskiego. Jako pierwsza zaboksuje Karolina Gawrysiuk (60 kg), której rywalką będzie mieszkająca na stałe w Anglii Valerian Spicer Kezial z Dominikany. Przeciwniczka Polki to najstarsza uczestniczka „Queens Cup” (30 listopada skończy 36 lat; jej rodzicami są Dominikańczyk i Brytyjka). Mimo sporego doświadczenia Spicer nie ma jednak w swoim dorobku spektakularnych wyników osiągniętych podczas wielkich turniejów mistrzowskich (np. ćwierćfinał Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej w 2014 roku). Mimo to jest doceniana na Wyspach, gdzie często trenuje z angielskimi kadrowiczkami – Chantelle Cameron i Sandy Ryan.

Potkonen_stammDużo trudniejsze zadanie czeka Anetę Rygielską (60 kg). Torunianka aby awansować do ćwierćfinału będzie musiała pokonać doświadczoną i niezwykle twardą Mirę Potkonen. Liczącą 35 lat Finkę polska publiczność zna doskonale, choćby z tegorocznego MTB im. Feliksa Stamma, który podopieczna Maarit Teuronen wygrała. Mira w ciągu ostatnich 3-4 lat wygrała bodaj najwięcej międzynarodowych turniejów spośród wszystkich zawodniczek świata, które rywalizują w wadze lekkiej. Niestety dla niej i Finlandii, żaden z tych turniejów nie był wielką imprezą mistrzowską (vide Mistrzostwa Świata, Europy, czy Igrzyska Europejskie). Na pewno walka z „żelazną” (w ciągu 6 lat uprawiania boksu Mira stoczyła aż 147 walk!) Potkonen będzie cennym testem wartości sportowej młodej Polki.

Trzecią Biało-Czerwoną będzie debiutująca w gronie seniorek, 18-letnia Larysa Sabiniarz (69 kg). Zawodniczka z Chojnic skrzyżuje rękawice z Chorwatką Jovaną Vucic. Pochodząca z Zagrzebia rywalka od 2010 roku buduje swój międzynarodowy dorobek w gronie seniorek (startowała m.in. w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Unii Europejskiej w wagach 69-75 kg), więc na pewno jej atutem będzie doświadczenie. Mimo to jest ona absolutnie w zasięgu młodziutkiej Polki, którą stać na sprawienie miłej niespodzianki.

Saadat AbdulaevaTrzecia sesja stanie pod znakiem rywalizacji zawodniczek z olimpijskiej wagi średniej. W szranki staną także trzy Polki – Elżbieta Wójcik, Lidia Fidura i Magdalena Czajkowska. Pierwsza z nich zaboksuje z legendą światowego boksu olimpijskiego kobiet, Anną Laurell-Nash ze Szwecji, druga z wicemistrzynią świata wagi z limitem 69 kg, Rosjanką Saadat Abdulaevą, zaś trzecia z ciemnoskórą Francuzką Maily Nicar.

Rywalka Eli, dwukrotna mistrzyni świata i trzykrotna złota medalistka Mistrzostw Europy Anna Laurell-Nash, aż ośmiokrotnie stawała na najwyższym stopniu mistrzostw swojego kraju, a z rozmaitych turniejów międzynarodowych przywiozła mnóstwo trofeów i dyplomów. Kiedy po nieudanym występie w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie zapowiedziała koniec sportowej kariery wydawało się, że w skandynawskim boksie zakończyła się pewna era. Jej rozbrat ze sportem nie trwał jednak zbyt długo i 35-letnia zawodniczka udanie wróciła do rywalizacji na wysokim poziomie, zdobywając w tym roku w Baku srebrny medal Igrzysk Europejskich.

Laurell_stamZ kolei przeciwniczka Lidii, Saadat Abdulaeva, aktualna wicemistrzyni świata z wagi do 69 kg, ambitnie rywalizuje o miejsce w „sbornej” na Mistrzostwa Świata w olimpijskiej wadze średniej. Ważąca w granicach 70 kg niewysoka (167 cm) Rosjanka z Dagestanu w tym roku wygrała m.in. z Chinką Li Qian i Elżbietą Wójcik, co daje jej bardzo dobre świadectwo.

Również z wagi 69 kg do 75 kg zawędrowała rywalka Magdaleny, Francuzka Maily Nicar, tegoroczna mistrzyni swojego kraju. Ciemnoskóra pięściarka w tym roku niespodziewanie niejednogłośnie na punkty pokonała na własnym ringu w Argenteuil Lidię Fidurę, by następnie przegrać z Holenderką Nouchka Fontijn, stąd trudno ocenić jej sportową wartość.

Opracował: Jarosław Drozd

GWIAZDY ŚWIATOWEGO BOKSU NA STARCIE MTB „QUEENS CUP” W STRALSUNDZIE

qcupmini

Niemiecki Stralsund od wtorku (27 października) do soboty (31 października) gościć będzie czołowe pięściarki świata, które staną do rywalizacji w prestiżowym Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Queens Cup”. Swój start zapowiedziało 98 zawodniczek z 17 państw (Anglii, Australii, Boliwii, Chorwacji, Czech, Danii, Dominikany, Finlandii, Francji, Kanady, Niemiec, Polski, Rosji, Szkocji, Szwajcarii, Szwecji i Walii).

Nasz kraj reprezentować będzie 11 kadrowiczek: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzan Toruń, 60 kg), Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice, 60 kg), Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg) i Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg). Dodatkowo w Niemczech – na koszt swojego klubu – wystąpi także mistrzyni Polski Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg).

Trenerzy kadry narodowej Paweł Pasiak i Wojciech Wicherski do Stralsundu zabierają także czasowo zawieszone przez AIBA: Kingę Siwą (SAKO Gdańsk, 60 kg) i Kingę Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg). Pierwsza z nich walczy o miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata w Astanie, zaś druga jest alternatywą przed ewentualnym turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Turcji. W Niemczech będą miały sposobność sparować z czołowymi zawodniczkami swojej kategorii wagowej, więc ich wyjazd ma logiczne uzasadnienie.

Tegoroczny „Queens Cup” będzie ostatnim wielkim turniejem europejskim przed styczniowymi Mistrzostwami Świata. Organizatorzy oczekują na przyjazd 98 zawodniczek, które wystąpią w limitach 8 kategorii wagowych. Najwięcej (16) zaboksuje w olimpijskiej wadze średniej (75 kg), o jedną mniej (15) w również olimpijskich wagach muszej (51 kg) i lekkiej (60 kg).
Queens Cup Elite_0
Analizując listę startową dostrzegamy wiele absolutnych gwiazd boksu olimpijskiego kobiet. W Stralsundzie wystąpią m.in. wicemistrzyni olimpijska z Londynu (2012) Sofia Ochigava (Rosja, 60 kg), której zakończenie kariery obwieszczały niedawno rosyjskie media, aktualna wicemistrzyni świata z Jeju City (2014), Saadat Abdulaeva (Rosja, 75 kg), czy brązowe medalistki światowego czempionatu z Jeju – Elena Saveleva (Rosja, 51 kg), Erika Guerrier (Francja, 75 kg) i Ariane Fortin (Kanada, 75 kg).

Dodajmy, że Saveleva to także tegoroczna złota medalistka Igrzysk Europejskich w Baku (boksowała tam w wyższym limicie 54 kg). W stolicy Azerbejdżanu na podium stanęły także inne uczestniczki tegorocznego „Queens Cup” – „srebrne” Sandra Drabik (Polska, 51 kg) i Anna Laurell-Nash (Szwecja, 75 kg) oraz „brązowe” Azize Nimani (Niemcy, 54 kg), Tasheena Bugar (Niemcy, 60 kg), Aneta Rygielska (Polska, 60 kg), Lidia Fidura (Polska, 75 kg) i Sarah Scheurich (Niemcy, 75 kg).

Jeśli do wspomnianego towarzystwa dodamy jeszcze tak utytułowane zawodniczki jak m.in. Sarah Ourahmoune (Francja 51 kg), Mandy Bujold (Kanada, 51 kg), Shelley Watts (Australia, 60 kg), Agnes Alexiusson (Szwecja, 60 kg), Ida Lundblad (Szwecja, 60 kg), Mira Potkonen (Finlandia, 60 kg), Chantelle Cameron (Anglia, 60 kg), Stacey Copeland (Anglia, 69 kg), czy Savannah Marshall (Anglia, 75 kg), mamy zapowiedź niezwykle atrakcyjnych zawodów.

W ubiegłym roku Biało-Czerwone wywalczyły w Stralsundzie 5 medali – 1 złoty (Aneta Rygielska), 2 srebrne (Angelika Grońska i Sandra Drabik) i 2 brązowe (Ewelina Wicherska i Kinga Siwa). Biorąc pod uwagę jakość zawodniczek, które w tym roku przyjadą do Niemiec, podobny wynik byłby na pewno miłą niespodzianką, zarówno dla polskiej ekipy, jak i kibiców boksu olimpijskiego w Polsce.

Opracował: Jarosław Drozd

23. MMP: CZWARTY ZŁOTY MEDAL JAKUBOWSKIEGO. SIEDEM MISTRZOWSKICH DUBLETÓW

jakubowski_04

W hali „Rondo” w Koninie zakończyły się dzisiaj 23. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Cechą wspólną wszystkich walk finałowych było to, że odbyły się one na pełnym dystansie trzech rund i we wszystkich dziesięciu przypadkach zakończyły się werdyktami jednogłośnymi, co niezbyt często zdarza się na tym poziomie rywalizacji.

Mistrzami Polski do lat 23 zostali (w kolejności wag): Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz, 49 kg), Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin, 52 kg), Adrian Kowal (BKS Olimp Lublin, 56 kg), Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg, 60 kg), Mateusz Polski (KSW Róża Karlino, 64 kg), Daniel Adamiec (RUSHH Kielce, 69 kg), Kamil Gardzielik (Copacabana Konin, 75 kg), Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg), Igor Jakubowski (KB Zagłębie Konin, 91 kg) i Mateusz Figiel (Hetman Białystok, +91 kg)

Pięciu złotych medalistów (Jagodziński, Jóźwik, Polski, Szwedowicz i Jakubowski) obroniło swoje tytuły sprzed roku a siedmiu (Jagodziński, Jóźwik, Michelus, Polski, Adamiec, Gardzielik, Szwedowicz i Jakubowski) zdobyło tzw. dublet dodając do złotego medalu Mistrzostw Polski Seniorów, złoto Mistrzostw do lat 23. Dodajmy, że dla 23-letniego Igora Jakubowskiego, był to już czwarty złote medal zawodów mistrzowskich tej rangi, co jest rekordem wszech czasów.

Największą niespodzianką finałów było zwycięstwo młodego zawodnika z Lublina, Adriana Kowala nad tegorocznym mistrzem Polski seniorów, Tomaszem Resólem. Na specjalną uwagę zasługują także m.in. wygrane Mateusza Polskiego z Kazimierzem Łęgowskim oraz Kamila Gardzielika nad Bartoszem Gołębiewskim.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [SOBOTA, 24 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz) – Jakub Słomiński (KS Wda Świecie) 3-0

52 KG
Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) – Grzegorz Brynda (UKS Kontra Elbląg) 3-0

56 KG
Adrian Kowal (BKS Olimp Lublin) – Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) 3-0

60 KG
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) 3-0

64 KG
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) 3-0

69 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Kamil Holka (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) 3-0

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) 3-0

81 KG
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) 3-0

91 KG
Igor Jakubowski (KB Zagłębie Konin) – Tomasz Bohdanowicz (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) 3-0

+91 KG
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) 3-0

PAWEŁ PASIAK W CETNIEWIE PRZEDSTAWIŁ METODY SELEKCJI DO KADRY NA MŚ

odprawamini

Punktualnie o godz. 16.00 w zaciszu sali konferencyjnej odbyła się wczoraj specjalna odprawa trenera reprezentacji Polski, Pawła Pasiaka, z 11 zawodniczkami obecnymi na zgrupowaniu szkoleniowym w COS-OPO Cetniewo we Władysławowie (Sandra Drabik i Kinga Siwa trenują we włoskich Alpach – przyp. JD). Celem spotkania było przedstawienie pięściarkom zarówno szczegółowych planów startowych i szkoleniowych kadry narodowej, jak i metod selekcji do reprezentacji na styczniowe Mistrzostwa Świata w Astanie i dodatkowy turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich, który odbędzie się wiosną w Turcji.

Koncepcja budowy drużyny na Mistrzostwa Świata została oparta na wynikach osiągniętych przez reprezentantki w międzynarodowych startach, stanie ich zdrowia oraz ich zaangażowania w procesy treningowe. Pewne wyjazdu do Kazachstanu są Angelika Grońska (48 kg) i wicemistrzyni Igrzysk Europejskich, Sandra Drabik (51 kg).
odprawa 3
Brązowa medalistka wspomnianych Igrzysk z Baku, Lidia Fidura i tegoroczna mistrzyni Polski, Elżbieta Wójcik o miejsce w kadrze w olimpijskiej kategorii średniej (75 kg) rywalizują od początku 2015 roku. Na którą z nich postawi trener Pasiak zadecydują zarówno ich wyniki i dyspozycja w dotychczasowych startach (m.in. w Turnieju im. Feliksa Stamma i Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska), jak także wspólne treningi i sparringi oraz ich sportowa dyspozycja w zbliżających się turniejach. Fidura i Wójcik wystąpią w niemieckim Stralsundzie (w październiku), prawdopodobnie na neutralnym ringu w Suwałkach oraz w kazachskim Atyrau (w listopadzie). Zawodniczka, która przegra rywalizację o miejsce w kadrze dostanie szansę startu w światowym czempionacie w limicie 69 kg. Jeśli nie podejmie tej rękawicy, wówczas do Astany poleci aktualna młodzieżowa wicemistrzyni świata z Tajwanu, Larysa Sabiniarz (69 kg).

Podobnie wyglądać będzie rywalizacja o numer 1 w olimpijskiej wadze lekkiej (60 kg). O start w Mistrzostwach Świata walczą ubiegłoroczna brązowa medalistka Mistrzostw Europy oraz ćwierćfinalistka Mistrzostw Świata, Kinga Siwa z Anetą Rygielską, która z potrzeby chwili wystartowała w Igrzyskach Europejskich w Baku w wadze do 64 kg (zdobyła tam brązowy medal – przyp. JD). Zawodniczka, która przegra tę rywalizację, otrzyma szansę startu w Mistrzostwach Świata w kategoriach z limitem 57 kg (Rygielska) lub 64 kg (Siwa). Jeśli pięściarki odmówią zmiany kategorii wagowej, wówczas w ich miejsce mogą zostać powołane Mirela Balcerzak (57 kg) i Aleksandra Talaga (64 kg) – o ile ich aktualna dyspozycja i stan zdrowia będą uprawniały je do startu w Kazachstanie.

Nie jest wykluczone, że Biało-Czerwonych barw podczas styczniowych Mistrzostw Świata bronić będzie także zawodniczka z wagi do 54 kg. Obecne na zgrupowaniu w Cetniewie, Anna Góralska i Milena Zglenicka, zadeklarowały chęć walki o miejsce w kadrze na wspomniany turniej. Czy będzie to walka zakończona sukcesem, zadecydują najbliższe tygodnie, podczas których obie młode zawodniczki wystąpią m.in. podczas turnieju w Stralsundzie.
odprawa 2
Jeśli – odpukać [!] – naszym zawodniczkom nie uda się zdobyć kwalifikacji olimpijskiej podczas Mistrzostw Świata w Kazachstanie, wówczas staną przed szansą wywalczenia paszportów do Rio de Janeiro w turnieju barażowym w Turcji. O prawo startu w tym turnieju walczyłyby Sandra Drabik z Eweliną Wicherską (wraca do boksu w styczniu 2016 roku – przyp. JD) w wadze muszej (51 kg), Kinga Siwa, Aneta Rygielska i Kinga Szlachcic (PZB czyni starania, o skrócenie jej karencji w AIBA) w wadze lekkiej (60 kg) oraz Lidia Fidura z Elżbietą Wójcik w wadze średniej (75 kg).

- Wszystko w Waszych rękach i …Waszych głowach – powiedział swoim zawodniczkom na zamknięcie spotkania trener Paweł Pasiak, który był zadowolony z zakończonej 2 godziny wcześniej sesji sparringowej, w której wystąpiły wszystkie zawodniczki, mimo iż na kłopoty ze zdrowiem narzekały ostatnio Lidia Fidura, Aneta Rygielska i Karolina Gawrysiuk.

Nie oznacza to jednak, że trenerzy Paweł Pasiak i Wojciech Wicherski patrzą bezkrytycznym okiem na ostatnie tygodnie pracy zawodniczek.

- Mam spore zastrzeżenia do treningowego zaangażowania 2-3 zawodniczek, które zbyt szybko uwierzyły, że są na mistrzowskim poziomie, mimo iż w seniorskim boksie jeszcze „nic wielkiego” albo dosłownie „nic” nie osiągnęły. Dają zły przykład innym zawodniczkom a sobie samym robią krzywdę spowalniając sportowy rozwój – zauważył trener Wicherski, odpowiedzialny w kadrze za przygotowanie siłowe.

- Reprezentacja Polski to absolutna elita, to najwyższe dobro i największy zaszczyt dla sportowca, więc trzeba każdego dnia potwierdzać to swoją postawą na treningu i na zawodach. Nie tylko na treningach w kadrze ale także we własnym klubie. Tak, jak powiedziałem na spotkaniu z zawodniczkami, ta kadra ma szanse się rozwijać i odnosić sukcesy. Dlatego konsekwentnie będę stawiał na pięściarki, które mają nie tylko talent do sportu ale także talent do ciężkiej pracy – zakończył Paweł Pasiak.

Opracował: Jarosław Drozd

DROGA DO MŁODZIEŻOWYCH MISTRZOSTW EUROPY PROWADZI PRZEZ SOKÓŁKĘ

youth01

Tak się składa, że Sokółka gości w tym samym czasie naszą najzdolniejszą pięściarską młodzież. Oprócz kadry dziewcząt, które trenują pod okiem trenera-koordynatora Tomasza Potapczyka, wczoraj na Podlasie dojechała także młodzieżowa kadra narodowa mężczyzn (z grup wiekowych youth i junior). Starsi z nich (17-18 lat) pilnie trenować będą przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w Kołobrzegu.

Zgrupowanie szkoleniowe potrwa do 30 października. W tym czasie pierwszy trener reprezentacji Polski, Stanisław Łakomiec oraz wspierający go doświadczeni szkoleniowcy – Ireneusz Przywara i Jarosław Poznalski, pracować będą z 16 zawodnikami (12 z grupy wiekowej youth i 4 junior).

Powołania na zgrupowanie otrzymali: Karol Warda (Berej Lublin, 49 kg), Adam Pluskowski (BKS Skorpion Szczecin, 52 kg), Kacper Harkawy (Champion Chojnów, 52 kg), Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Karol Kowal (BKS Skorpion Szczecin, 60 kg), Dawid Suchecki (Wisła Kraków, 64 kg), Patryk Urbański (Gwardia Wrocław, 64 kg), Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin, 69 kg), Konrad Kozłowski (FC Fight Koszalin, 75 kg), Michał Soczyński (Paco Lublin, 81 kg), Maciej Żurakowski (Legia Warszawa, 91 kg), Aleksander Celejewski (Radomiak Radom, 91 kg) oraz Damian Durkacz (Spartan Knurów, 54 kg), Konrad Białas (KS Energetyk Jaworzno, 60 kg), Eryk Apresyan (Zawisza Bydgoszcz, 66 kg) i Błażej Nowak (UKS SMS Warszawa, 75 kg).

KONSULTACJA SZKOLENIOWA MŁODZIEŻOWEJ KADRY NARODOWEJ W SOKÓŁCE

Boks Kobiet 01

Wczoraj w Sokółce rozpoczęła się trzydniowa konsultacja szkoleniowa młodzieżowej kadry narodowej kobiet w boksie. Mimo iż reprezentacja Polski, której głównym trenerem jest Tomasz Potapczyk, ma za sobą najważniejsze tegoroczne starty międzynarodowe, już teraz pracuje nad tym, by w przyszłym roku wystartować nie gorzej niż w 2015 roku w wielkich turniejach mistrzowskich.

W zajęciach trenerowi kadry pomagają znani z pracy z najzdolniejszą polską młodzieżą szkoleniowcy – Tomasz Tetzlaff, Paweł Pożoga, Paweł Berejowski, Wojciech Wasiakowski i Aleksander Maciejowski.

Stosowne powołania otrzymało aż 26 dziewcząt (z grup wiekowych youth i junior): Paulina Nowak (Adrenalina Wrocław, 46 kg), Róża Asanowicz (Boxing Sokółka, 48 kg), Tatiana Pluta (Star Starachowice, 48 kg), Klaudia Simsak (Fight Boxing Dąbrowa Górnicza, 54 kg), Emilia Wojdałowicz (UKS Boxing Sokółka, 54 kg), Ewelina Cieśluk (Hetman Białystok, 54 kg), Daria Puszka (Berej Boxing Lublin, 54 kg), Nikola Krysińska (OSiR Suwałki, 57 kg), Izabela Trembowska (Boxing Sokółka, 57 kg), Patrycja Borys (Hetman Białystok, 57 kg), Katarzyna Bujko (BKS Jastrzębie, 60 kg), Sylwia Grygiel (Boxeo Dąbrowa Chełmińska), Angelika Biała (Sparta Złotów, 60 kg), Aleksandra Piechowska (Fight Boxing Dąbrowa Górnicza, 60 kg), Klaudia Osik (Berej Boxing Lublin, 60 kg), Wiktoria Kieliszkowska (Zagłębie Konin, 60 kg), Natalia Barbusińska (Spartakus Szczecin, 66 kg), Aneta Gojko (Boxing Sokółka, 69 kg), Aleksandra Goszkiewicz (Sparta Złotów, 75 kg), Patrycja Mrozińska (Wda Świecie, 75 kg), Natalia Marczykowska (Broń Radom, 75 kg), Ewelina Mańka (Berej Boxing Lublin, 75 kg), Patrycja Kiwak (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg), Aleksandra Smuklerz (Radomiak Radom, 81 kg), Agata Kaczmarska (Radomiak Radom, +81 kg) i Weronika Gwit (Sparta Złotów, +80 kg)

Zawodniczkami rezerwowymi, gotowymi na dodatkowe powołanie były: Oliwia Pilarska (KS Polonia Leszno, 46 kg), Roksana Giersz (Boxing Team Chojnice, 46 kg), Magdalena Dembowska (OSiR Suwałki, 48 kg), Natalia Maćkowska (Sparta Złotów, 50 kg), Karolina Radosz (Sparta Złotów, 51 kg), Patrycja Iwanicka (KKS Poznań, 51 kg), Dominika Huczek (MOSM Tychy, 52 kg), Julia Szczurowska (LKB Legnica, 54 kg), Patrycja Pelińska (Kaczor Boks Wałbrzych, 57 kg), Natalia Winiczeńko (Zatoka Braniewo, 57 kg), Aleksandra Linek (Skalnik Wiśniówka, 75 kg), Agnieszka Gos (Sparta Złotów, 80 kg) i Weronika Flaszak (Start Włocławek, +80 kg).

PORAŻKA GERLECKIEGO W BIAŁYMSTOKU. NIE ZAWIEDLI BRZESKI I ŚWIERZBIŃSKI

gala_boxingprod11

Podczas gali boksu zawodowego w Białymstoku Geard Ajetović (27-14-1, 12 KO) okazał się zbyt trudnym rywalem dla Michała Gerleckiego (11-1, 6 KO). Polak doznał pierwszej porażki na zawodowym ringu przegrywając przed czasem w ostatniej, dziesiątej rundzie. Pierwsza runda typowo badawcza – Gerlecki starał się trafiać Serba ciosami prostymi, jednak nie przechodziły one przez szczelną gardę rywala. Polak był jednak nieco aktywniejszy i to na jego konto można było zapisać pierwszą odsłonę. Po gongu Ajetović był już bardziej zdecydowany w atakach i parokrotnie wykorzystał luki w obronie Polaka. W trzecim starciu Gerlecki nadal starał się prowadzić walkę na dystans, jednak jego ciosy nie miały wymowy. Doświadczony Serb parokrotnie zaskoczył podopiecznego Rafała Kałużnego mocnym lewym sierpowym. W czwartej odsłonie przyjezdny rywal poczynał sobie coraz pewniej i w pewnym momencie wstrząsnął Gerleckim zadając całą serię celnych ciosów. Ajetović ograniczał się do rzadkich, ale efektywnych zrywów. W piątej rundzie Serb odpuścił, jednak dzięki udanej końcówce zaliczył kolejną wygraną rundę na swoje konto. W rundzie siódmej Ajetovicia wyraźnie zaczęły irytować ataki głową Polaka, za co wyraźnie chciał się odgryźć. W ostatnich odsłonach Polak nie znalazł recepty na doświadczonego rywala i w ostatnim starciu nadział się na prawy podbródkowy. Gerlecki wstał, jednak koniec wisiał w powietrzu i tak doświadczony pięściarz jak Ajetović nie mógł wypuścić okazji z rąk. Po chwili Polak znów wylądował na deskach i z trudem powstał z maty, jednak sędzia Molenda zdecydował się na kontynuowanie pojedynku. Po kolejnych trafionych ciosach przerwano nierówne zawody i ogłoszono wygraną Gearda Ajetovicia przez techniczny nokaut.

Po dwóch słabszych występach udanie na ring powrócił Robert Świerzbiński (15-4-1, 3 KO). „Shy” pewnie pokonał na punkty doświadczonego Sebastiana Skrzypczyńskiego (11-12-2, 5 KO). Sędziowie punktowali 98-92, 100-90 oraz 97-93. W początkowej fazie pojedynek miał dość jednostronny przebieg – Świerzbiński kontrolował sytuację w ringu dzięki dobrym ciosom prostym oraz hakom na korpus. Podopieczny Dariusza Snarskiego był dziś w ringu wyjątkowo aktywny, natomiast Skrzypczyński ograniczał się do pojedynczych mocnych ciosów. Obraz walki zmienił się w ostatnich rundach, gdy „Shy” nieco odpuścił. Po ostatnim gongu sędziowie pewnie wskazali na Świerzbińskiego, który odniósł pierwsze zwycięstwo w tym roku.

Mateusz Rzadkosz (2-0, 1 KO) pokazał wielką ambicję i determinację w walce z niewygodnym Iwanem Muraszkinem (2-1-1, 1 KO), jednak dał sobie narzucić warunki rywala w ringu. Mimo słabszej postawy sędziowie niejednogłośnie wskazali na Polaka. Białorusin w swoim stylu ruszył do ataku od pierwszego gongu i zasypywał Polaka ciosami, które w większości nie dochodziły celu. W drugiej odsłonie Polak przestał realizować plan taktyczny i wchodził w wymiany, co było „wodą na młyn” dla Muraszkina, który zaczął zaznaczać swoją przewagę. Od czwartej rundy Rzadkosz boksował z rozcięciem nad lewym okiem i mimo tego uniedogodnienia cały czas odgryzał się rywalowi, aczkolwiek to Białorusin częściej i wyraźniej trafiał. W dwóch ostatnich rundach Muraszkin nieco osłabł, co wykorzystał Polak, jednak w ocenie komentatorów nie wystarczyło to, by dać mu zwycięstwo. Po końcowym gongu sedziowie punktowali 58:57, 55:59 oraz 58:56 dla Rzadkosza, co spotkało się z gwizdami na trybunach.

Mimo dobrego początku, Władimir Letr (5-5, 2 KO) przegrał ostatecznie przed czasem z powracającym Marcinem Brzeskim (6-0, 4 KO). Podopieczny Dariusza Snarskiego lepiej wszedł w walkę i wykorzystał małą aktywność swojego rywala, który robił niewiele, by zapisać dwie pierwsze rundy na swoją korzyść. Przełom nadszedł pod koniec odsłony trzeciej, w której Brzeski pierwszy raz posłał rywala na deski. Letr wstał na osiem i spokojnie przetrwał do gongu. W kolejnej rundzie Brzeski „poczuł krew” i rzucił swojego oponenta na deski trzy razy, po czym sędzia ringowy przerwał zawody.

Damian Wrzesiński (8-0-1, 4 KO) nie sprostał oczekiwaniom kibiców zebranych na gali i jedynie zremisował po sześciu rundach z Andreiem Stalirczukiem (11-24-4, 2 KO). Białorusin, którzy w przeszłości remisował również z Dawidem Kwiatkowskim, postawił Polakowi twarde warunki między linami i po sześciu rundach sędziowie punktowi nie byli w stanie jednoznacznie wskazać zwycięzcy. Był to drugi występ Wrzesińskiego w tym roku.

Nikodem Jeżewski (11-0-1, 6 KO) tym razem szybko zakończył swój pojedynek i już w drugiej rundzie odprawił Attilę Palko (20-19, 14 KO). Już na samym początku Polak trafił mocno prawym podbródkowym, jednak nie podpalał się i boksował dalej swoje Wiedział bowiem, że nokaut jest tylko kwestią czasu. I tak też się stało. W drugim starciu najpierw naruszył przeciwnika mocnym prawym, za moment poprawił ciosem na korpus i Węgier został wyliczony.

źródło: bokser.org

gala_boxingprod15

23. MMP: FAWORYCI TRZYMAJĄ SIĘ MOCNO. POWRÓT DO CZOŁÓWKI GRZEGORZA BRYNDY

skorpion15

W Koninie wyłoniono dzisiaj finalistów 23. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. O złote medale powalczy 20 pięściarzy spośród których najliczniej reprezentowani będą zawodnicy Skorpiona Szczecin (4), BKS Orkana Gorzów Wielkopolski, UKS Kontry Elbląg oraz KSW Róży Karlino (po 2).

Największą niespodzianką półfinałów było zwycięstwo wracającego do krajowej rywalizacji po dłuższej przerwie Grzegorza Bryndy (UKS Kontra Elbląg, 52 kg) nad Grzegorzem Kozłowskim (UKS Akademia Walki Warszawa). Poza tym nie zanotowaliśmy żadnych zaskakujących rozstrzygnięć, choć – jeśli mielibyśmy się zdać na opinie obserwatorów – werdykty w 2-3 pojedynkach mogły być …odwrotne.

WYNIKI I SERII WALK PÓŁFINAŁOWYCH [PIĄTEK, 23 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

56 KG
Adrian Kowal (BKS Olimp Lublin) – Adrian Andrzejczak (Copacabana Konin) TKO 1
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Denis Grzesiak (BKS Skorpion Szczecin) 3-0

60 KG
Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) – Marcin Marcinkowski (BMUKS Ring Busko Zdrój) 3-0
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Andrzej Wasilewski (UKS Kontra Elbląg) 3-0

69 KG
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Hubert Perz (Hetman Białystok) 3-0
Kamil Holka (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Oskar Matera (LKS Myszków) 3-0

81 KG
Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) – Kamil Bednarek (DKB Dzierżoniów) 3-0
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) 3-0

+91 KG
Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) – Artur Bulik (AZS Legenda Jarosław) 3-0
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Michał Zalega (MUKS Widzew Łódź) 3-0

WYNIKI II SERII WALK PÓŁFINAŁOWYCH [PIĄTEK, 23 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Dawid Jagodziński (BSB Astoria Bydgoszcz) – Aleksander Poliński (Copacabana Konin) TKO 1
Jakub Słomiński (KS Wda Świecie) – Karol Świderski (RUSHH Kielce) TKO 1

52 KG
Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) – Szymon Pędzik (BKS Olimp Szczecin) WO.
Grzegorz Brynda (UKS Kontra Elbląg) – Grzegorz Kozłowski (UKS Akademia Walki Warszawa) 3-0

64 KG
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) 3-0
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) 3-0

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 3-0
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Stanisław Gibadło (GUKS Carbo Gliwice) 3-0

91 KG
Tomasz Bohdanowicz (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Dawid Seńko (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
Igor Jakubowski (KB Zagłębie Konin) – Jan Sosnowski (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 1

23. MMP: ĆWIERĆFINAŁY INTERESUJĄCE, ALE POD DYKTANDO FAWORYTÓW

gołębiowski

Pod dyktando faworytów toczyły się dzisiejsze pojedynki ćwierćfinałowe 23. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Kibice zgromadzeni w hali „Rondo” w Koninie byli świadkami 35 z 37 planowanych pojedynków, z których aż 28 toczonych było w pełnym dystansie. Aż sześć razy na znak zwycięstwa podnoszono do góry ręce zawodników Skorpiona Szczecin.

Uwagę zwracają m.in. zwycięstwa Denisa Grzesiaka (BKS Skorpion Szczecin, 56 kg) nad walczącym w wyższej niż dotąd kategorii wagowej Tomaszem Karysiem (RUSHH Kielce), Andrzeja Wasilewskiego (UKS Kontra Elbląg, 60 kg) nad Patrykiem Trochimiakiem (Kaczor Boks Team Wałbrzych), Daniela Adamca (RUSHH Kielce, 69 kg) nad Maksymilianem Gibadło (BUDO Krosno), Kamila Holki (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski, 69 kg) nad Damianem Faleckim (KSZO Ostrowiec Św.), Bartosza Gołębiewskiego (DKB Dzierżoniów, 75 kg – na zdjęciu) nad Rafałem Staszewskim (UKS Kontra Elbląg), czy Arkadiusza Szwedowicza (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg) nad Kasjuszem Życińskim (SAKO Gdańsk).

WYNIKI I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [ŚRODA, 24 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

56 KG
Adrian Kowal (BKS Olimp Lublin) – Damian Kotlarek (BKS Olimp Szczecin) TKO 1
Denis Grzesiak (BKS Skorpion Szczecin) – Tomasz Karyś (RUSHH Kielce) 3-0
Tomasz Resól (BKS Skorpion Szczecin) – Sebastian Murias (Gimnasion Boguchwała) 3-0

60 KG
Radomir Obruśniak (KSW Róża Karlino) – Karol Ciechanowicz (BKS Olimp Szczecin) 3-0
Marcin Marcinkowski (BMUKS Ring Busko Zdrój) – Mariusz Tobiasz (Champion NOSiR Nowy Dwór Maz.) 3-0
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Kamil Sulowski (UKS Berej Boxing Lublin) 3-0
Andrzej Wasilewski (UKS Kontra Elbląg) – Patryk Trochimiak (Kaczor Boks Team Wałbrzych) 3-0

69 KG
Hubert Perz (Hetman Białystok) – Adam Rajczak (X-Fight Piaseczno) 3-0
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) 3-0
Oskar Matera (LKS Myszków) – Filip Myśliwski (Fenix Warszawa) 3-0
Kamil Holka (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Damian Falecki (KSZO Ostrowiec Św.) 3-0

81 KG
Kamil Bednarek (DKB Dzierżoniów) – Jakub Szmajda (Ring Wolny Toruń) 3-0
Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) – Damian Smagieł (Bombardier Gdynia) TKO 2
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) 3-0
Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) – Tomasz Czyczerski (OKB Opole) WO.

+91 KG
Marcin Śnitko (KSW Tygrys Elbląg) – Miłosz Wodecki (LKS Myszków) 3-0
Artur Bulik (AZS Legenda Jarosław) – Kamil Gębicki (Boks Fordon Bydgoszcz) TKO 1
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Andrzej Kołton (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) 3-0
Michał Zalega (MUKS Widzew Łódź) – Oskar Bielski (BKS Skorpion Szczecin) 3-0

WYNIKI II SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [ŚRODA, 24 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Jakub Słomiński (KS Wda Świecie) – Mariusz Koch (RKS Łódź) 3-0
Karol Świderski (RUSHH Kielce) – Przemysław Sowiński (RUSHH Kielce) WO.

52 KG
Maciej Jóźwik (BKS Skorpion Szczecin) – Sebastian Węgłowski (Broń Radom) 3-0
Szymon Pędzik (BKS Olimp Szczecin) – Dawid Łykowski (KB Zagłębie Konin) TKO 1
Grzegorz Kozłowski (UKS Akademia Walki Warszawa) – Przemysław Łepecki (KSZO Ostrowiec Św.) TKO1
Grzegorz Brynda (UKS Kontra Elbląg) – Piotr Kęcik (CWZS Zawisza Bydgoszcz) TKO 1

64 KG
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Jakub Kras (PTB Tiger Tarnów) 3-0
Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) – Patryk Głuch (BMUKS Ring Busko Zdrój) 3-0
Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) – Karol Kostka (RMKS Rybnik) 3-0
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Rudolf Pająk (KSZO Ostrowiec Św.) 3-0

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Krzysztof Burzec (UKS Berej Boxing Lublin) 3-0
Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) – Aleksander Smołka (UKS Śląsk Ruda Śląska) 3-0
Stanisław Gibadło (GUKS Carbo Gliwice) – Dawid Bosak (Legia Warszawa) 3-0
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg) 3-0

91 KG
Dawid Seńko (BKS Skorpion Szczecin) – Tomasz Błasik (Nokaut Gym Warszawa) 3-0
Tomasz Bohdanowicz (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) – Damian Pasiek (UKS Śląsk Ruda Śląska) 3-0
Igor Jakubowski (KB Zagłębie Konin) – Błażej Lutka (RMKS Rybnik) 3-0
Jan Sosnowski (BSB Astoria Bydgoszcz) – Jakub Rus (TS Czarni-Góral Żywiec) DQ 3

23. MMP: FAWORYCI WYGRYWALI W II SERII WALK 1/8 FINAŁU

gardzielik

W Koninie zakończyła się W II seria walk 1/8 finału 23. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Na ringu w hali „Rondo” obeszło się tym razem bez niespodziewanych wyników, jakkolwiek na nudę nikt specjalnie nie narzekał. W przeciwieństwie do I serii odbył się komplet 18 pojedynków w wagach z limitem 64, 75 i 91 kg.

Warto odnotować zwycięstwo przed czasem (3 TKO) Mateusza Polskiego (64 kg), który tym razem rywalizuje w wyższej wadze, nad byłym reprezentantem kraju juniorów, Dariuszem Ziemczykiem oraz wygrane walki kadrowiczów – Sebastiana Konska, Łukasza Niemczyka i Kazimierza Łęgowskiego (64 kg), Kamila Gardzielika (na zdjęciu) i Bartosza Gołębiewskiego (75 kg) oraz aspirujących do występów w dorosłej reprezentacji Polski Rafała Staszewskiego i Szymona Hamerskiego (obaj 75 kg).

WYNIKI II SERII WALK 1/8 FINAŁU [ŚRODA, 24 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

64 KG
Mateusz Polski (KSW Róża Karlino) – Dariusz Ziemczyk (BKS Olimp Szczecin) TKO 3
Jakub Kras (PTB Tiger Tarnów) – Dariusz Szrama (Copacabana Konin) TKO 3
Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) – Jakub Dobrzyński (Fenix Warszawa) 3-0
Patryk Głuch (BMUKS Ring Busko Zdrój) – Kamil Tuchewicz (UKS Junior Świątki) 3-0
Łukasz Niemczyk (Champion Chojnów Powiat Legnicki) – Adrian Marchel (Hetman Białystok) 3-0
Karol Kostka (RMKS Rybnik) – Marcin Płusa (BKS Orkan Gorzów Wielkopolski) 3-0
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Rafał Grabowski (Broń Radom) 3-0
Rudolf Pająk (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Szymon Białas (MOSM Tychy) 3-0

75 KG
Kamil Gardzielik (Copacabana Konin) – Roberto Różnowicz (BKS Olimp Lublin) 3-0
Krzysztof Burzec (UKS Berej Boxing Lublin) – Mateusz Wojciechowski (BKS Olimp Szczecin) 3-0
Szymon Hamerski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) – Kamil Urbański (Gwardia Wrocław) 3-0
Aleksander Smołka (UKS Śląsk Ruda Śląska) – Sebastian Kowieski (KS PACO Lublin) 3-0
Stanisław Gibadło (GUKS Carbo Gliwice) – Przemysław Kulig (Copacabana Konin) 3-0
Dawid Bosak (Legia Warszawa) – Piotr Miakienko (Energetyka Lubin) 3-0
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Tomasz Gołuch (TS Czarni-Góral Żywiec) TKO 2
Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg) – Mateusz Ziomek (Wisłok Rzeszów) 3-0

91 KG
Jakub Rus (TS Czarni-Góral Żywiec) – Szymon Piekarski (Zagłębie Konin) TKO 1
Jan Sosnowski (BSB Astoria Bydgoszcz) – Łukasz Boczek (KS PACO Lublin) 3-0

23. MMP: FALECKI WYELIMINOWAŁ KIWIORA W I SERII WALK 1/8 FINAŁU

michelus_dawid09

W I serii walk 1/8 finału 23. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego zobaczyliśmy w akcji kilku zawodników znajdujących się w kręgu zainteresowań trenera kadry narodowej seniorów i ekipy Rafako Hussars Poland, Zbigniewa Raubo. Jeden z nich – Damian Kiwior (69 kg) – po niejednogłośnym werdykcie uległ (1-2) Damianowi Faleckiemu, który tak rewelacyjnie boksował przed rokiem w Kielcach podczas Memoriału Leszka Drogosza.

Do ćwierćfinałów rozgrywanych w Koninie MMŚ, oprócz pięściarza z Ostrowca Świętokrzyskiego, awansowali także m.in.: Dawid Michelus (60 kg – na zdjęciu), Damian Adamiec (69 kg), Arkadiusz Szwedowicz i Łukasz Stanioch (81 kg) oraz Mateusz Figiel (+91 kg).

WYNIKI I SERII WALK 1/8 FINAŁU [ŚRODA, 24 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

60 KG
Dawid Michelus (UKS Kontra Elbląg) – Paweł Piotrowski (WKS Sokół Piła) DQ 3
Kamil Sulowski (UKS Berej Boxing Lublin) – Marek Niedźwiedzki (Ziętek Team Brzeziny) WO.
Andrzej Wasilewski (UKS Kontra Elbląg) – Damian Tymosz (UKS Berej Boxing Lublin) 3-0
Patryk Trochimiak (Kaczor Boks Team Wałbrzych)  – Marcin Hejosz (Copacabana Konin) TKO 3 (kontuzja)

69 KG
Adam Rajczak (X-Fight Piaseczno) – Kamil Woźniak (Zagłębie Konin) WO.
Hubert Perz (Hetman Białystok) – Jakub Nasiłowski (KS Raszyn) 3-0
Daniel Adamiec (RUSHH Kielce) – Adrian Wiesiołek (06 Kleofas Katowice) TKO 3
Maksymilian Gibadło (BUDO Krosno) – Patryk Flis (Copacabana Konin) 3-0
Oskar Matera (LKS Myszków) – Łukasz Smarzyński (Bombardier Gdynia) WO.
Filip Myśliwski (Fenix Warszawa) – Rafał Perczyński (UKS Akademia Walki Warszawa) TKO 1
Kamil Holka (BKS „Orkan” Gorzów Wielkopolski) – Rafał Pląder (TS Wisła Kraków) 3-0
Damian Falecki (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Damian Kiwior (PTB Tiger Tarnów) 2-1

81 KG
Kamil Bednarek (DKB Dzierżoniów) – Marek Michaluk (Legia Fight Club warszawa) TKO 2
Jakub Szmajda (Ring Wolny Toruń) – Konrad Olszewski (KS Bombardier Gdynia) 3-0
Łukasz Stanioch (BKS Skorpion Szczecin) – Jakub Goleniewski (Gwardia Wrocław) WO.
Damian Smagieł (Bombardier Gdynia) – Bartosz Krajkowski (BKS „Orkan” Gorzów Wielkopolski) 3-0
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Mateusz Goiński (KB Zagłębie Konin) 3-0
Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) – Szymon Browarski (Gwardia Wrocław) 3-0
Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) – Adrian Stepnowski (KS Bombardier Gdynia) 3-0
Tomasz Czyczerski (OPB Opole) – Paweł Cieciora (KS Szamotuły Boxing Team) 3-0

+91 KG
Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Adam Kulik (KS PACO Lublin) 3-0
Andrzej Kołton (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Maciej Woźniak (KB Zagłębie Konin) TKO 2
Michał Zalega (MUKS Widzew Łódź) – Grzegorz Orzechowski (BKS Olimp Szczecin) TKO 1
Oskar Bielski (BKS Skorpion Szczecin) – Aleksander Stawirej (Ziętek Team Brzeziny) WO.

W KONINIE ROZPOCZĘŁY SIĘ 23. MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA POLSKI

kiwior_damian01

138 zawodników reprezentujących 62 kluby z 15 Okręgowych Związków Bokserskich rywalizować będzie w rozpoczętych dzisiaj w Koninie 23. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Na starcie zobaczymy większość pięściarzy ze ścisłej krajowej czołówki, w tym 8 tegorocznych mistrzów Polski seniorów z faworytem gospodarzy, Igorem Jakubowskim (91 kg), na czele.

W poszczególnych kategoriach wystartuje następująca ilość zawodników: 49 kg – 6, 52 kg – 8, 56 kg – 7, 60 kg – 12, 64 kg- 20, 69 kg- 19, 75 kg- 21, 81 kg – 23, 91 kg- 10 i +91 kg – 12.

Dzisiaj kibicem zgromadzeni w hali „Rondo” zobaczyli 17 z planowanych 18 pojedynków. Wydarzeniem był z pewnością powrót do krajowej rywalizacji Damiana Kiwiora (69 kg), który w walce z Mateuszem Stępniem bynajmniej nie zachwycił i zdaniem niektórych obserwatorów bardzo szczęśliwie awansował do dalszej fazy turnieju.

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH [WTOREK, 20 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 17.00 - zwycięzcy na pierwszym miejscu]

64 KG
Kazimierz Łęgowski (UKS Bokser Chojnice) – Mieszko Ludwicki (KSW Róża Karlino) TKO 1
Rafał Grabowski (Broń Radom) – Mateusz     Velinov (KS Boks Lublin) TKO 2
Rudolf Pająk (KSZO Ostrowiec Św.) – Mateusz Ficek (KS Wda Świecie) 3-0
Szymon Białas (MOSM Tychy) – Kamil Deluga (Boxing Production Białystok) 3-0

69 KG
Rafał Pląder (TS Wisła Kraków) – Ireneusz Wojtasiński (WKS Bombardier Wrocław) WO.
Damian Kiwior (PTB Tiger Tarnów) – Mateusz Stępien (KSW Róża Karlino) 3-0
Damian Falecki (KSZO Ostrowiec Św.) – Kamil Czech (Iryda Mielec) 3-0

75 KG
Piotr Miakienko (Energetyka Lubin) – Mikołaj Chojnacki (Zagłębie Konin) WO.
Bartosz Gołębiewski (DKB Dzierżoniów) – Marcin Gołębiewski (Champion NOSiR Nowy Dwór Maz.) 3-0
Tomasz Gołuch (TS Czarni-Góral Żywiec) – Krzysztof Szczap (KB Zagłębie Konin) TKO 2 (kontuzja)
Mateusz Ziomek (Wisłok Rzeszów) – Daniel Jabłoński (Legia Fight Club warszawa) 3-0
Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg) – Thomasz Paszek (UKS Śląsk Ruda Śląska) 3-0

81 KG
Arkadiusz Szwedowicz (BKS Skorpion Szczecin) – Rafał Rzeźnik (UKS Berej Boxing Lublin) 3-0
Kasjusz Życiński (SAKO Gdańsk) – Witold Lisek (UKS Śląsk Ruda Śląska) 3-0
Szymon Browarski (Gwardia Wrocław) – Adam Pietras (KS PACO Lublin) TKO 2
Paweł Czyżyk (Energetyka Lubin) – Bartłomiej Pożycki (MUKS Widzew Łódź) 3-0
Adrian Stępnowski (KS Bombardier Gdynia) – Emil Pawliński (Ring Wolny Toruń) 3-0
Paweł Cieciora (KS Szamotuły Boxing Team) – Kamil Januszkiewicz (Cristal Białystok) 3-0
Tomasz Czyczerski (OPB Opole) – Kamil Łagunionek (KS Bombardier Gdynia) 3-0

KAROL KOWAL I MICHAŁ SOCZYŃSKI TRIUMFUJĄ W PRADZE. MACIEJ ŻURAKOWSKI ZE SREBREM

Sukcesem dwóch reprezentantów Polski, Karola Kowala (60 kg) i Michała Soczyńskiego (81 kg), zakończył się dzisiaj w Pradze 24. Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej Memoriałowy im. Juliusa Tormy. Pierwszy z nich pokonał na punkty Czecha Tomasa Spicaka, zaś drugi zwyciężył przez TKO w 3. starciu Węgra Petera Baranyi. Trzeci z naszych finalistów, Maciej Żurakowski (91 kg), świetnie rozpoczął swój finałowy bój z Austriakiem Alexandrem Mraovicem, wygrywając 1. rundę, lecz ostatecznie przegrał przez TKO w 3. starciu.

Dodajmy, że wczoraj w pojedynkach półfinałowych Karol Kowal pewnie wypunktował Francuza Lounesa Hamraou, Michał Soczyński otrzymał walkower od Czecha Ali Kalajeva, zaś Maciej Żurakowski zwyciężył jednogłośnie na punkty zawodnika gospodarzy, Davida Michalka.

GRAFKA LEPSZY OD GŁAŻEWSKIEGO W WIELICZCE. UDANY POWRÓT ZIMNOCHA

zimnoch krzysztof 01

Dla Krzysztofa Zimnocha (18-0-1, 12 KO) był to nie tylko powrót po dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją i długą rehabilitacją. Był to również debiut z nowym trenerem w narożniku. Wszystko wypadło bardzo efektownie, choć wartość Gbengi Oluokuna (19-13, 12 KO) spada ostatnio na łeb na szyję. Krzysztof był dobrze przygotowany do gali boksu zawodowego w Wieliczce, czego na pewno nie można powiedzieć o Nigeryjczyku. Już w pierwszej rundzie przyklęknął po prawym z góry Polaka i dał się doliczyć Leszkowi Jankowiakowi aż do dziewięciu. W drugim starciu Zimnoch uderzył akcją lewy-prawy prosty, poprawił krótkim prawym sierpem na skroń i było po wszystkim. Szybko, łatwo i przyjemnie.

- Jeżeli Paweł zaboksuje tak jak ostatnio, to jako pierwszy powiem mu, żeby zakończył karierę – powtarzał przed walką Tomasz Babiloński, promotor Pawła Głażewskiego (23-5, 5 KO). Pięściarz z Białegostoku niegdyś bardzo łatwo uporał się z Bartłomiejem Grafką (15-18-1, 6 KO), dziś jednak to już nie ci sami zawodnicy. Jeden zrobił spory postęp, drugi zaś wyraźnie spuścił z tonu. Zgodnie z oczekiwaniami Grafka ruszył bardzo ostro, tak by złamać psychicznie faworyzowanego rywala. Kiedy „Głazowi” udawało się utrzymywać walkę w dystansie, kontrolował ją lewym prostym, lecz podopieczny Irosława Butowicza coraz częściej przedzierał się do półdystansu. Paweł zamiast boksować, niepotrzebnie starał się ustrzelić oponenta jakimś mocnym uderzeniem. W końcówce czwartego starcia wystrzelił z całym skrętem ciała lewym sierpowym. Nie trafił, ale włożył w to tyle siły, że aż sam się przewrócił. Zaraz na starcie piątej odsłony doznał natomiast rozcięcia prawej powieki, co tylko jeszcze bardziej rozochociło Grafkę. Na koniec tego odcinka Włodzimierz Kromka odebrał Bartkowi punkt za ataki głową, a „Głaz” w końcu wstrzelił się swoją akcją i trafił lewym sierpem. W szóstej rundzie Głażewski złapał swój rytm i choć o wielkiej przewagi nie zyskał, to przynajmniej nie dawał się już spychać na liny. W ostatnich sześciu minutach Grafka postawił na zdecydowany atak. Między linami zapanował chaos, nad którym nie dali rady zapanować ani zawodnicy, ani trochę bezradny sędzia. A kto wygrał? Punktowi byli niejednogłośni, ale stosunkiem głosów dwa do jednego – 74:79, 78:75 i 75:76, wskazali na Grafkę.

Po niezłym pojedynku wagi półciężkiej Marek Matyja (10-0, 4 KO) wypunktował słabszego fizycznie, za to bardzo ambitnego Michała Ludwiczaka (12-2, 5 KO). Pięściarz z Oleśnicy tuż po starcie narzucił ostry pressing, szukając bardzo mocnych haków po dole z obu rąk. Ale z jego łuku brwiowego w pewnym momencie pociekła krew. – Po ciosie, to było po ciosie – krzyknął Leszek Jankowiak, który był trzecią osobą w ringu. Podrażniony takim obrotem spraw Matyja zaatakował z jeszcze większą pasją po przerwie, uderzając coraz częściej mocnymi sierpami. – Nie śpiesz się – usłyszał od Fiodora Łapina przed trzecią rundą. Ludwiczak trafił nawet ładnym lewym sierpem z doskoku, lecz powiększała się przewaga silniejszego fizycznie Marka. Matyja konsekwentnie obijał korpus, a w piątym starciu trafił również prawym krzyżowym przy linach. Na początku szóstego poprawił dwukrotnie prawym sierpem w okolice ucha, lecz Ludwiczak nie tylko nie dał się złamać, co jeszcze lepiej zaakcentował końcówkę tej odsłony swoimi atakami. Do końca przeważał już faworyt tej konfrontacji. Półtora minuty przed ostatnim gongiem Ludwiczak aż skrzywił się po lewym haku na wątrobę, ale pokazał hart ducha i dotrwał do ostatniej syreny. Sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Matyją, punktując 78:74, 78:74 i 79:73.

Krzysztof Kopytek (11-0, 2 KO) wypunktował w spotkaniu dwóch niepokonanych rodaków Damiana Mielewczyka (9-1, 7 KO). Pierwsza runda była toczona w spokojnym tempie i żaden z zawodników nie osiągnął przewagi, ale już w drugiej Kopytek kilka razy sięgnął głowy przeciwnika swoją prawą ręką. Mielewczyk nieustannie starał się atakować, jednak wszechstronniejszy rywal łapał go na swoje kontry i Damian w piątym starciu miał już podbite prawe oko. W szóstym wyraźnie cierpiał po kilku hakach na korpus, lecz sklinczował i pomimo kryzysu dotrwał do przerwy. Minuta odpoczynku okazała się zbawienna. W dwóch ostatnich odsłonach Mielewczyk jeszcze starał się odmienić losy potyczki, lecz mądrze boksujący Krzysiek nie dał sobie zrobić większej krzywdy. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 77:75, 77:75 i 80:72 – wszyscy na korzyść Kopytka.

Blisko 48-letni Białorusin Henadzi Daniliuk (17-11, 14 KO) nie miał nawet prawa nawiązać równorzędnej walki. Krzysztof Kosela (4-0, 3 KO) od początku ruszył na przeciwnika. Ten mocno przestraszony schował się za podwójną gardą. Polak więc kilka razy uderzył prawym hakiem na korpus, by w połowie rundy poprawić prawym podbródkowym. Nokaut. Wcześniej boksujący również w wadze ciężkiej Łukasz Różański (1-0, 1 KO) udanie zadebiutował na zawodowych ringach, nokautując w pierwszej rundzie Mateusza Zielińskiego (2-5).

źródło: bokser.org

PATRYK SZYMAŃSKI NIEZAGROŻONY W SWOJEJ PIERWSZEJ DZIESIĘCIORUNDÓWCE

szymanski

To miał być najtrudniejszy pojedynek w karierze Patryka Szymańskiego (15-0, 9 KO) i prawdopodobnie taki był. Polak zwyciężył, jednak Richard Gutierrez (28-17-1, 17 KO) postawił mu trochę wyżej poprzeczkę niż dotychczasowi rywale.

Młody i obiecujący Polak kontrolował walkę w dystansie. Kolumbijczyk polował na jedno, nokautujące uderzenie, lecz Patryk przepuszczał te ciosy, bądź zbierał je na szczelną gardę. Starał się boksować z daleka, ale nie bał się czasem pójść na wymianę. Generalnie cały czas kontrolował sytuację, o czym najlepiej świadczy punktacja – 98:92 i dwukrotnie 100:90.

Kto teraz? Poziom rywali miał wzrastać z każdym kolejnym występie. Dotąd tak było, więc za kilkanaście tygodni zobaczymy pięściarza z Konina zapewne z kimś jeszcze mocniejszym niż Gutierrez.

źródło: bokser.org

TRZECH MŁODYCH POLAKÓW AWANSOWAŁO DO PÓŁFINAŁU TURNIEJU W PRADZE

zurakowski01

Trzech młodzieżowych reprezentantów Polski – Karol Kowal (60 kg), Michał Soczyński (81 kg) i Maciej Żurakowski (91 kg) – awansowało do półfinału 24. Międzynarodowego Młodzieżowego Turnieju Memoriałowego im. Juliusa Tormy. W rozgrywanych w Pradze zawodach od wczoraj rywalizuje 58 zawodników z 8 krajów – Austrii, Czech, Izraela, Francji, Litwy, Polski, Słowacji i Węgier.

We wczorajszych pojedynkach Karol Kowal pokonał Litwina Alanasa Plavko, Michał Soczyński zwyciężył Słowaka Mariala Dzupkę, zaś Maciej Żurakowski wypunktował Rafaela Zalevskiego z Austrii.

Niestety swoje pojedynki przegrali na punkty: Dawid Miziołek (52 kg) ze Słowakiem Filipem Mesaroszem, Norbert Borzęcki (56 kg) z innym reprezentantem Słowacji Michalem Takacsem, Patryk Urbański (64 kg) z Izraelczykiem Michaelem Ostraumovem, Sebastian Wiktorzak (69 kg) ze Słowakiem Andrejem Csemezem i Konrad Kozłowski (75 kg) z Czechem Michalem Bartunkiem.

W pojedynkach półfinałowych Karol Kowal skrzyżuje rękawice z Francuzem Lounesem Hamraoui, Michał Soczyński z Czechem Ali Kalajeven, zaś Maciej Żurakowski ze Słowakiem Davidem Michalkiem.

KOLEJNA KAPITALNA WALKA ANDRZEJA FONFARY. CLEVERLY POKONANY PO 12 RUNDACH

Fonfara-vs-Cleverly1

Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) dał kolejną fantastyczną wojnę i choć stracił sporo zdrowia, zebrał wiele mocnych bomb, to w ostatecznym rozrachunku pokonał dzielnego Nathana Cleverly’ego (29-3, 15 KO). To, co zobaczyliśmy w UIC Pavilion w Chicago to murowany kandydat do miana walki roku!

Andrzeja przywitali jak zwykle wierni kibice z Chicago. Kiedy do ringu wychodził Walijczyk, usłyszał przeraźliwe gwizdy. To go jednak nie nie zdeprymował i od razu ruszył do ataku. Cleverly trafił kilka razy lewym sierpem bądź hakiem na górę. Andrzej dla odmiany swoim prawym sierpem przełamywał jego gardę. Pierwsza runda toczona w bardzo wysokim tempie i bez żadnego kalkulowania.

Drugie starcie niestety dla Walijczyka. Dziurawił defensywę Polaka lekkimi, za to celnymi seriami. Szczególnie groźne wydawały się podbródki z obu rąk. Andrzej uderzał optycznie mocniej, ale nie tak celnie. Po przerwie rozgorzała totalna wojna na wyniszczenie w półdystansie! Żaden nie odpuszczał, a na cios rywala odpowiadał jeszcze mocniejszym swoim.Tu nie było wielkiej finezji, tylko obustronne bombardowanie. Taki sam przebieg miały następne trzy minuty. Gdy jeden swoją akcją rozbudzał nadzieję kibiców, drugi zaraz uciszał ich swoją ripostą.

Cleverly niepokojąco dobrze rozpoczął piątą rundę. Składał swoje ciosy w piękne kombinacje i w pewnym momencie robiło się już naprawdę groźnie. Andrzej jednak już nie pierwszy raz udowodnił, że jest twardzielem i to on ładnie zaakcentował ostatnią minutę. „Polskiego Księcia” dopadł chyba lekki kryzys w szóstym starciu. Oddał je rywalowi, ale pocieszający był mocny lewy hak na szczękę na samym finiszu. A po minucie odpoczynku to Andrzej przejął inicjatywę. Trafił w zwarciu krótkim prawym w okolice ucha. Poprawił raz, drugi, trzeci… Na Walijczyka spadła cała lawina. Co prawda nie udało się go złamać, ale rozkrwawić twarz już jak najbardziej. Szczególnie ucho.

Fantastyczna walka trwała w najlepsze w ósmym starciu. Jeden bił drugiego, za moment wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie i to ten bity już bił. A kibice z zapartym tchem oglądali świstające po obu stronach bomby. Po trochę luźniejszej rundzie dziewiątej, w dziesiątej znów wojna. Nie było już może takiej częstotliwości, ale każda akcja mogła zakończył ten brutalny pojedynek. W przerwie przed jedenastym starciem lekarz dokładnie oglądał zapuchniętego Cleverly’ego, a narożnik Andrzeja motywował go z całych sił. Zmotywowany Polak zdominował Walijczyka na tym odcinku. Przyjął praktycznie jeden mocny cios, sam zaś ulokował na głowie przeciwnika przynajmniej kilkanaście. Ale przed ostatnią rundą nikt nie mógł być niczego pewien…

Finiszowe trzy minuty jak cała walka. Totalna zadyma, krew, pot, łzy przegranego i chwała zwycięzcy. Trudno było tu wskazać osobę dominującą, jednak dziesięć sekund przed końcem Andrzej strzelił długim prawym i ranny Cleverly cofnął się na liny. Fonfara jeszcze zdążył mocno poprawić, czym przypieczętował swój świetny występ. Lewe ucho Nathana zapełnił „kalafior”. Zapaśnicy doskonale wiedzą o co chodzi. Tylko wtedy nikt nie myślał o ranach, tylko o kartach punktowych. Sędziowie nie mieli łatwego zadania, jednak „Polski Książę” świetną końcówką przekonał ich do siebie. Arbitrzy punktowali na jego korzyść jednogłośnie – 115:113 i dwukrotnie 116:112. Brawo!

źródło: bokser.org

OŚMIU MŁODYCH REPREZENTANTÓW POLSKI WALCZY W 24. MTB. IM. JULIUSA TORMY

anapa

Dzisiaj o godz 15.00 w Pradze rozpoczną się pierwsze pojedynki 24. Międzynarodowego Młodzieżowego Turnieju Memoriałowego im. Juliusa Tormy. W zawodach startuje także prowadzona przez trenerów Stanisława Łakomca i Ireneusza Przywarę reprezentacja Polski, która niebawem stanie w szranki sportowej imprezy roku, czyli Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Kołobrzegu.

Jak losowali w Pradze Biało-Czerwoni? Za nieco ponad godzinę Dawid Miziołek (52 kg) skrzyżuje rękawice ze Słowakiem Filipem Mesaroszem, Norbert Borzęcki (56 kg) z innym reprezentantem Słowacji Michalem Takacsem, Karol Kowal (60 kg) z Litwinem Atanasem Plavko, Patryk Urbański (64 kg) z Izraelczykiem Michaelem Ostraumovem, Sebastian Wiktorzak (69 kg) ze Słowakiem Andrejem Csemezem, Konrad Kozłowski (75 kg) z Czechem Michalem Bartunkiem, Michał Soczyński (81 kg) ze Słowakiem Marianem Dzupką, zaś Maciej Żurakowski (91 kg) z Austriakiem Rafaelem Zalevskim. Stawką wspomnianych walk będzie półfinał.

18. MŚ: RABI I YOKA REWELACJAMI TURNIEJU. 4 ZŁOTA DLA KUBY I ANI JEDNO DLA AZJATÓW

Najlepsi pięściarze świata pożegnali się właśnie z efektowną Hamad Al Attiyah Arena w Dausze, gdzie przed chwilą zakończono 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie. Zanim to nastąpiło byliśmy ponownie świadkami doskonałego widowiska, którego bohaterami byli finaliści 5 kategorii wagowych (52 kg, 60 kg, 69 kg, 81 kg i +91 kg). Dodatkowo w wadze z limitem 60 kg odbyła się walka o 3. miejsce, której stawką było zdobycie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro (2016).

Do wczorajszych złotych medalistów Mistrzostw Świata AD 2015, czyli: Yoahnysa Argilagosa (Kuba, 49 kg), Michaela Conlona (Irlandia, 56 kg), Vitaliya Dunaytseva (Rosja, 64 kg), Arlena Lopeza (Kuba, 75 kg) i Evgeniya Tishchenko (Rosja, 91 kg), dołączyli dzisiaj Elvin Mamishzade (Azerbejdżan, 52 kg), Lazaro Alvarez (Kuba, 60 kg), Mohamed Rabi (Maroko, 69 kg), Julio Cesar de la Cruz (Kuba, 81 kg) oraz Tony Yoka (Francja, +91 kg – na zdjęciu).

Oczywiście największą sensacją nie tylko finałów ale może i całego turnieju było historyczne i zasłużone zwycięstwo Marokańczyka Mohameda Rabi nad najlepszym zawodnikiem boksu olimpijskiego na świecie ostatnich dwóch lat, Kazachem Daniyarem Eleusinovem. Co ciekawe w finale nie powiodło się także drugiemu finaliście największej przed dwoma laty potęgi bokserskiej świata, Ivanowi Dychko, który nie sprostał będącemu w rewelacyjnej dyspozycji Francuzowi Tony`emu Yoka.

Sukces pierwszego w dziejach marokańskiego boksu złotego medalisty Mistrzostw Świata oraz młodego Francuza nie byłby możliwy bez uprzedniego budowania ich pozycji i zdobycia odpowiedniego doświadczenia w tegorocznych rozgrywkach ligi World Series of Boxing (Rabi wygrał ranking olimpijski WSB w wadze do 69 kg) oraz w rywalizacji w formule AIBA Pro Boxing (Yoka, wcześniej jedna z gwiazd ligi WSB, jest nr 7 w rankingu zawodowców, wygrał w tym roku z Rosjaninem Magomedem Omarovem).

Najwięcej złotych medali przypadło w udziale Kubańczykom (4), choć zdaniem ich sztabu trenerskiego na złoto zasłużył dzisiaj także Yosvany Veitia (52 kg). Dwa złote medale wywalczyli Rosjanie, a po jednym złotym krążku do domu przywiozą Azer, Irlandczyk, Francuz i Marokańczyk. Kontynentalnie górą okazała się Europa (5 złotych medali), wyprzedziając Amerykę (4) i Afrykę. Tak, więc żaden z pięściarzy z Azji, na którym to kontynencie rozgrywano zawody nie wywalczył tytułu mistrza świata, co zapewne traktować należy jako sporą niespodziankę.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG
Elvin Mamishzade (Azerbejdżan) – Yosvany Veitia (Kuba) 3-0

60 KG
Lazaro Alvarez (Kuba) – Albert Selimov (Azerbejdżan) TKO 2 (kontuzja)

69 KG
Mohamed Rabi (Maroko) – Daniyar Eleusinov (Kazachstan) 3-0

81 KG
Julio Cesar de la Cruz (Kuba) – Joe Ward (Irlandia) 3-0

+91 KG
Tony Yoka (Francja) – Ivan Dychko (Kazachstan) 3-0

O 3. MIEJSCE [box-offs - - zwycięzca zdobywa kwalifikację olimpijską]

60 KG
Elnur Abdurakhimov (Uzbekistan) – Robson Conceicao (Brazylia) 3-0

JAROSŁAW KOŁKOWSKI: TOMASZ JABŁOŃSKI OFICJALNIE OLIMPIJCZYKIEM!

panter_saavedra

– Otrzymałem piękny list z AIBA z informacją, że Tomasz Jabłoński jest już oficjalnie Olimpijczykiem i może szykować się do Igrzysk w Rio de Janeiro – mówi szef Rafako Hussars Poland, Jarosław Kołkowski.

Polskim bokserom - Tomaszowi Jabłońskiemu (75 kg), Dawidowi Jagodzińskiemu (49 kg) i Igorowi Jakubowskiemu (91 kg) nie powiodło się w 18. Mistrzostwach Świata w Doha, ale bardzo dobre występy Tomka Jabłońskiego, kapitana Husarii, w lidze World Series of Boxing sprawiły, że awansował do IO właśnie z rankingu WSB.

– Przekazałem dziś Tomkowi informację o oficjalnej nominacji na Igrzyska i z pewnością kamień spadł mu z serca, bo długo nie mógł uwierzyć w zdobycie kwalifikacji. Będzie mógł skupić już na przygotowaniach do zawodów w Rio, a pracy przed nim wiele, co pokazał występ w MŚ w Doha – powiedział Jarosław Kołkowski.

Wicemistrz Europy Tomasz Jabłoński był rozstawiony i w 1. rundzie miał wolny los. W 1/8 finału przegrał na punkty z Vikasem Krishanem z Indii.

– Jest sporo spraw, o których będę chciał porozmawiać z Tomkiem Jabłońskim. To ambitny zawodnik, zrealizował pierwszy cel, ale dla niego udział w Igrzyskach to za mało. Żeby tam osiągnąć sukces, musi wzbogacić styl boksowania. Nastawianie się na zadawanie setek takich samych ciosów to trochę za mało. Bardzo dobrze, że Tomek jest zawodnikiem aktywnym i agresywnym, ale brakowało mi jego uderzeń na dół, aby osłabić rywala i doprowadzić do jego odkrycia – mówi szef „Husarii”.

Po jednej walce w Doha wygrali drugi z polskich Wicemistrzów Europy Igor Jakubowski i Dawid Jagodziński, który był o krok od strefy medalowej.

– Obaj trafili na bokserów na dziś zdecydowanie lepszych. Teraz od nich zależy, jak będą ciężko pracować, aby w przyszłości móc wygrywać z Ukraińcem Gevorgiem Manukyanem i Rogenem Ladonem z Filipin. Rywal Igora to bardzo silny zawodnik, przestawiał go każdym ciosem, a Jakubowski po walce powiedział, że czuł każdy cios jakby młotem dostawał. Zresztą później ten Ukrainiec wygrał ze znakomitym Kazachem Vasiliyem Levitem, a dopiero w półfinale przegrał nieznacznie z Mistrzem Europy Rosjaninem Evgeniyem Tishchenko. Z kolei Dawidowi Jagodzińskiemu wyraźnie brakuje sparingpartnerów. Musi pracować nad szybkością. Podkreślam też, że jego zwycięstwo nad Bułgarem Tinko Banabakovem, brązowym medalistą ME, to jeden z jego najlepszych występów – powiedział Jarosław Kołkowski.

W piątek bokserzy reprezentacji wracają do Polski. A już wkrótce Młodzieżowe Mistrzostwa Polski z udziałem pięściarzy Husarii. Nowy sezon ligi WSB od stycznia.

18. MŚ: POZNALIŚMY 5 MISTRZÓW ŚWIATA I 2 OLIMPIJCZYKÓW. PORAŻKA SAVONA

Kibice zgromadzeni w Hamad Al Attiyah Arena w Dausze oglądali dzisiaj siedem pojedynków. O złote medale 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie rywalizowali zawodnicy w 5 kategoriach wagowych (49 kg, 56 kg, 64 kg, 75 kg i 91 kg), a dodatkowo w wagach z limitem 56 kg i 75 kg odbyły się walki o 3. miejsce, których stawką było zdobycie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro (2016).

Mistrzami świata AD 2015 zostali w kolejności wag: Yoahnys Argilagos (Kuba, 49 kg), Michael Conlon (Irlandia, 56 kg), Vitaliy Dunaytsev (Rosja, 64 kg), Arlen Lopez (Kuba, 75 kg) i Evgeniy Tishchenko (Rosja, 91 kg – na zdjęciu). Ten ostatni w dobrym stylu, po interesującym pojedynku wygrał z faworyzowanym Kubańczykiem Erislandy Savonem, co było chyba jedyną niespodzianką finałów.

Równie ciekawie było w pojedynkach barażowych o prawo startu w Igrzyskach Olimpijskich. Paszporty do Rio wywalczyli młodziutki Białorusin Dmitriy Asanov (56 kg) i absolutnie niespodziewanie Egipcjanin Hossam Bakr Abdin. Ten ostatni pokonał doskonale znanego polskim pięściarzom Irlandczyka Michaela O`Reilly.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Yoahnys Argilagos (Kuba) – Vasiliy Egorov (Rosja) 3-0

56 KG
Michael Conlon (Irlandia) – Muradzhon Akhmadaliyev (Uzbekistan) 3-0

64 KG
Vitaliy Dunaytsev (Rosja) – Fazliddin Gaibnazarov (Uzbekistan) 2-1

75 KG
Arlen Lopez (Kuba) – Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) 3-0

91 KG
Evgeniy Tishchenko (Rosja) – Erislandy Savon (Kuba) 3-0

POJEDYNKI O 3. MIEJSCE [box-offs - zwycięzca zdobywa kwalifikację olimpijską]

56 KG
Dmitriy Asanov (Białoruś) – Shiva Thapa (Indie) 3-0

75 KG
Hossam Bakr Abdin (Egipt) – Michael O’Reilly (Irlandia) 3-0

ZAPRASZAMY DO GNOJNIKA NA 2. GRAND PRIX MAŁOPOLSKI W BOKSIE

malopolska15mini

W imieniu Zarządu Małopolskiego Związku Bokserskiego zapraszamy kluby zawodników i wszystkich sympatyków pięściarstwa na otwarte 2. Grand Prix Małopolski w Boksie. Patronat honorowy nad zawodami, które rozpoczną się 17 października o godz. 12.00 w Hali Sportowej przy Publicznym Gimnazjum im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Gnojniku, objęła radna Sejmiku Województwa Małopolskiego, Józefa Szczurek-Żelazko.

W ringu zaprezentują się zawodniczki i zawodnicy w czterech grupach wiekowych: młodzik (2001 i młodsi), kadet (1999-2000), junior (1997-1998) i senior (1996 i starsi). Emocji i sportowych wrażeń na pewno nie zabraknie, podobnie jak miało to miejsce podczas I Grand Prix Małopolski w Boksie, które odbyło się we wrześniu br. w pobliskim Brzesku.

malopolska15

KTO W GÓRĘ, A KTO W DÓŁ? POLACY W RANKINGACH ZAWODOWYCH FEDERACJI

Dawno nie zaglądaliśmy do światowych rankingów. Oczywiście tradycyjnie najwięcej polskich nazwisk odnajdziemy w szerokim zestawieniu federacji WBC, która co miesiąc klasyfikuje po 40 zawodników w każdej z kategorii wagowych. W wadze ciężkiej swoje pozycje utrzymali siódmy Artur Szpilka (20-1, 15 KO) oraz jedenasty Mariusz Wach (31-1, 17 KO). Na samej górze widnieje nazwisko Alexandra Povetkina (29-1, 21 KO), z którym Wach spotka się 4 listopada w Kazaniu. Skok o trzy oczka zanotował Andrzej Wawrzyk (31-1, 17 KO), który zamyka drugą dziesiątkę. Do zestawienia po wielu miesiącach powrócił dwudziesty trzeci aktualnie Tomasz Adamek (50-4, 30 KO).

W kategorii junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) spadł z piątego na szóste miejsce, zaś Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) awansował z siedemnastego na piętnaste. Trzeci w wadze półciężkiej nadal jest Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO), lecz jeśli w piątkową noc pokona Nathana Cleverly’ego, będzie pewniakiem do walki o mistrzostwo świata. Skok zanotował Dariusz Sęk (24-2-1, 8 KO), który otwiera czwartą dziesiątkę, zaś Maciej Miszkiń (18-3, 5 KO) znajduje się dwa oczka niżej (33).

Choć Maciej Sulęcki (21-0, 6 KO) boksuje w wadze średniej, to włodarze WBC uparcie klasyfikują go w super średniej – we wrześniu na dwudziestej siódmej pozycji. W dywizji junior średniej boksujący bardzo rzadko Damian Jonak (39-0-1, 21 KO) jest dwudziesty ósmy. W kategorii półśredniej Przemysław Runowski (9-0, 2 KO) zajmuje trzydziestą ósmą lokatę, a w junior półśredniej naszym jedynakiem pozostaje dwudziesty pierwszy Michał Syrowatka (13-0, 4 KO). To także ostatni polski pięściarz w tym rankingu.

Tylko czterech Polaków znajduje się w najnowszym rankingu federacji IBF. W wadze ciężkiej Artur Szpilka jest siódmy, zaś Mariusz Wach – trzynasty. Co ciekawe ten drugi sparuje obecnie w Zakopanem z Wiaczesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO), aktualną jedynką w zestawieniu. Drugą dziesiątkę w kategorii cruiser otwiera Mateusz Masternak, przy czym dwie pierwsze lokaty w tym limicie pozostają nieobsadzone. W dywizji półciężkiej piątą lokatę utrzymał Andrzej Fonfara.

Tak jak w zeszłym miesiącu, również i w tym zaledwie dwa nazwiska polskich pięściarzy znajdziemy w rankingu federacji WBA. W kategorii junior ciężkiej Mateusz Masternak awansował z dziewiątego na siódme miejsce. Bez zmian natomiast u Andrzeja Fonfary, który utrzymał drugą lokatę.

18. MŚ: KUBAŃCZYCY DETRONIZUJĄ KAZACHÓW. JABŁOŃSKI JEDZIE DO RIO!

Po dwóch dniach walk półfinałowych 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie chyba nikt nie ma wątpliwości, że na tronie olimpijskiego boksu ponownie zasiądą kubańscy mistrzowie pięści. Aż 6 zawodników z Gorącej Wyspy wywalczyło bowiem awans do finałów, w tym 22-letni Arlen Lopez (75 kg), który swoim życiowym sukcesem zapewnił Tomaszowi Jabłońskiemu kwalifikację olimpijską.

Skoncentrujmy się zatem na „polskim” wątku półfinałów, choć – jak pamiętamy – niestety żaden z naszych zawodników nie awansował do strefy medalowej. System kwalifikacji olimpijskich opiera się na kilku elementach rywalizacji, m.in. na światowym czempionacie w Dausze, ale i także na wynikach osiąganych przez zawodników w projektach WSB i AIBA pro Boxing. Tomasz Jabłoński, sklasyfikowany z nr 3 w indywidualnym rankingu WSB, był z założenia pierwszym rezerwowym. W momencie awansu Lopeza do finału katarskiego turnieju, automatycznie Kubańczyk wywalczył sobie kwalifikacje olimpijska „ścieżką” Mistrzostw Świata, dzięki czemu paszport olimpijski z rankingu WSB  wywalczyli Petr Khamukov z Rosji oraz wspomniany Jabłoński.

Dodajmy, że wyjazd Rosjanina do Rio de Janeiro stoi nadal pod wielkim znakiem zapytania, gdyż kwalifikację olimpijską przez start w AIBA Pro Boxing wywalczył jego rodak Artem Chebotarev (mistrz Rosji i zawodnik bardziej doświadczony, mający lepsze warunki fizyczne od Khamukova). Wiele wskazuje na to, że jeśli w grudniu trener Alexander Lebzyak postawi na Chebotareva, to z puli WSB do Rio pojedzie zawodnik sklasyfikowany z kolejnym numerem w rankingu ligi.

Kto próbował nawiązać rywalizację z Kubańczykami w półfinałach 18. Mistrzostw Świata? O złote medale powalczą trzej zawodnicy z Rosji i Uzbekistanu, po dwóch z Azerbejdżanu, Kazachstanu oraz Irlandii i po jednym z Francji i Maroka. Europa ma zatem osiem szans na złoty medal, Ameryka Północna – sześć, Azja – pięć i Afryka – jedną.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Vasiliy Egorov (Rosja) – Rogen Ladon (Filipiny) 3-0
Yoahnys Argilagos (Kuba) – Dmitro Zamotayev (Ukraina) 3-0

52 KG
Yosvany Veitia (Kuba) – Hu Jianguan (Chiny) 3-0
Elvin Mamishzade (Azerbejdżan) – Mohamed Flissi (Algieria) TKO 1

56 KG
Muradzhon Akhmadaliyev (Uzbekistan) – Shiva Thapa (Indie) 3-0
Michael Conlon (Irlandia) – Dmitriy Asanov (Białoruś) 3-0

60 KG
Lazaro Alvarez (Kuba) – Elnur Abdurakhimov (Uzbekistan) 3-0
Albert Selimov (Azerbejdżan) – Robson Conceicao (Brazylia) 3-0

64 KG
Vitaliy Dunaytsev (Rosja) – Yasnier Toledo Lopez (Kuba) 2-1
Fazliddin Gaibnazarov (Uzbekistan) – Wuttichai Masuk (Tajlandia) 3-0

69 KG
Daniyar Eleusinov (Kazachstan) – Parviz Bagirov (Azerbejdżan) 3-0
Mohamed Rabi (Maroko) – Liu Wei (Chiny) 3-0

75 KG
Arlen Lopez (Kuba) – Hossam Bakr Abdin (Egipt) 3-0
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Michael O’Reilly (Irlandia) 2-1

81 KG
Joe Ward (Irlandia) – Elshod Rasulov (Uzbekistan) 3-0
Julio Cesar de la Cruz (Kuba) – Pavel Silyagin (Rosja) 3-0

91 KG
Erislandy Savon (Kuba) – Abdulkadir Abdullayev (Azerbejdżan) 3-0
Evgeniy Tishchenko (Rosja) – Gevorg Manukyan (Ukraina) 3-0

+91 KG
Ivan Dychko (Kazachstan) – Bakhodyr Zhololov (Uzbekistan) 2-1
Tony Yoka (Francja) – Joseph Joyce (Anglia) 3-0

18. MŚ: GÓRĄ KUBA I UZBEKISTAN. REGRES KAZACHÓW, WŁOCHÓW I STAŁA NIEMOC AMERYKANÓW

doha15

40 najlepszych zawodników z 18 państw dotarło do strefy medalowej 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie. My żałujemy, że w tym gronie nie ma reprezentanta Polski, bo po cichu liczyliśmy na Dawida Jagodzińskiego (49 kg), który ostatecznie – mimo dzielnej postawy – przegrał z Filipińczykiem Rogenem Ladonem.

Najwięcej medali wywalczyli Kubańczycy, których aż 7 zaboksuje w półfinałach Mistrzostw Świata. Doskonale radzą sobie w Katarze Uzbekowie, których 6 wywalczyło awans do strefy medalowej. Na trzecim miejscu w tej klasyfikacji są ex-aequo Azerowie i Rosjanie (po 4 półfinalistów) oraz Irlandczycy (3 medale).

Większość kibiców, którzy interesują się boksem olimpijskim zapewne zastanawia się co się stało z Kazachami, którzy „rządzili i dzielili” dwa lata temu podczas 17. Mistrzostw Świata w Ałmatach (2013). Na swoim ringu Kazachowie wywalczyli osiem medali a w Katarze przyjdzie im się zadowolić zaledwie dwoma medalami! Również dwa razy na podium staną Chińczycy i Ukraińcy a po jednym krążku przypadnie w udziale Algierii, Anglii, Białorusi, Brazylii, Egiptowi, Filipinom, Francji, Indii, Maroku i Tajlandii.

Dwa lata temu Włosi trzykrotnie stawali na podium Mistrzostw Świata, zaś w tym roku wracają do kraju z pustymi rękoma. Trwa regres i przedolimpijska „panika” w USA, gdyż ani jeden Amerykanin nie zdołał awansować nawet do ćwierćfinału (dwa lata temu także wrócili bez medalu MŚ). Z pustymi rękoma – oprócz Polaków – wrócą m.in. Niemcy (dwa lata temu dwa medale), zaś Brazylijczycy im mniej czasu pozostaje do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, tym z gorszymi rezultatami startują w wielkich zawodach mistrzowskich.

Kontynentalnie Europa obroniła swoją pozycję z poprzednich Mistrzostw Świata, zdobywając 16 medali. Rywalizująca z nią Azja wywalczyła 13 medali, obie Ameryki – 8 (w tym 7 to trofea Kubańczyków), zaś Afryka tym razem będzie miała w dorobku 3 medale.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Rogen Ladon (Filipiny) – Dawid Jagodziński (Polska) 3-0
Vasiliy Egorov (Rosja) – Gankhuyag Gan-Erdene (Mongolia) 2-1
Yoahnys Argilagos (Kuba) – Brendan Irvine (Irlandia) 3-0
Dmitro Zamotayev (Ukraina) – Rufat Huseynov (Azerbejdżan) 2-1

52 KG
Yosvany Veitia (Kuba) – Ceiber Avila (Kolumbia) 3-0
Hu Jianguan (Chiny) – Olzhas Sattibayev (Kazachstan) 3-0
Mohamed Flissi (Algieria) – David Jimenez (Kostaryka) 2-1
Elvin Mamishzade (Azerbejdżan) – Muhammad Ali (Anglia) TKO 2 (kontuzja)

56 KG
Muradzhon Akhmadaliyev (Uzbekistan) – Chatchai Butdee (Tajlandia) 3-0
Shiva Thapa (Indie) – Hakan Erseker (Katar) 3-0
Michael Conlon (Irlandia) – Tayfur Aliyev (Azerbejdżan) 3-0
Dmitriy Asanov (Białoruś) – Andy Cruz (Kuba) 3-0

60 KG
Lazaro Alvarez (Kuba) – Timur Belyak (Ukraina) 3-0
Elnur Abdurakhimov (Uzbekistan) – Dorjnyambuu Otgondalai (Mongolia) 3-0
Albert Selimov (Azerbejdżan) – Sofiane Oumiha (Francja) 3-0
Robson Conceicao (Brazylia) – Joseph Cordina (Walia) 3-0

64 KG
Yasnier Toledo Lopez (Kuba) – Hovhannes Bachkov (Armenia) 3-0
Vitaliy Dunaytsev (Rosja) – Lorenzo Sotomayor (Azerbejdżan) 3-0
Fazliddin Gaibnazarov (Uzbekistan) – Vincenzo Mangiacapre (Włochy) 3-0
Wuttichai Masuk (Tajlandia) – Danielito Zorrilla (Portoryko) 3-0

69 KG
Daniyar Eleusinov (Kazachstan) – Eumir Marcial (Filipiny) 3-0
Parviz Bagirov (Azerbejdżan) – Rosniel Iglesias (Kuba) 2-1
Liu Wei (Chiny) – Eimantas Stanionis (Litwa) 2-1
Mohamed Rabi (Maroko) – Joshua Kelly (Anglia) 3-0

75 KG
Arlen Lopez (Kuba) – Marlon Delgado (Ekwador) 3-0
Hossam Bakr Abdin (Egipt) – Vikas Krishan (Indie) 3-0
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Petr Khamukov (Rosja) 2-1
Michael O’Reilly (Irlandia) – Zhanibek Alimkhanuly (Kazachstan) 2-1

81 KG
Elshod Rasulov (Uzbekistan) – Adilbek Niyazimbetov (Kazachstan) 3-0
Joe Ward (Irlandia) – Mikhail Dauhaliavets (Białoruś) 3-0
Pavel Silyagin (Rosja) – Peter Mullenberg (Holandia) 3-0
Julio Cesar de la Cruz (Kuba) – Hrvoje Sep (Chorwacja) 3-0

91 KG
Erislandy Savon (Kuba) – Rustam Tulaganov (Uzbekistan) 3-0
Abdulkadir Abdullayev (Azerbejdżan) – Yamil Peralta (Argentyna) 3-0
Evgeniy Tishchenko (Rosja) – Roy Korving (Holandia) 3-0
Gevorg Manukyan (Ukraina) – Vasiliy Levit (Kazachstan) 2-1

+91 KG
Ivan Dychko (Kazachstan) – Florian Schulz (Niemcy) 3-0
Bakhodyr Zhololov (Uzbekistan) – Hussein Eshaish Iashaish (Jordania) 3-0
Joseph Joyce (Anglia) – Ali Eren Demirezen (Turcja) 3-0
Tony Yoka (Francja) – Filip Hrgovic (Chorwacja) 2-1

18. MŚ: DAWID JAGODZIŃSKI NIESTETY BEZ MEDALU. NA TRYBUNACH PACQUIAO I KHAN

Dwie absolutne gwiazdy zawodowego boksu – Manny Pacquiao i Amir Khan – przyglądały się dzisiejszym  walkom ćwierćfinałowym 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie. Uwaga pierwszego z nich skierowana była głównie na swojego rodaka, Rogena Ladona (49 kg), który stanął do walki o medal z naszym turniejowym „jedynakiem”, Dawidem Jagodzińskim.

Przez trzy rundy byliśmy świadkami bardzo interesującego pojedynku, w którym rywalizowało dwóch ofensywnie boksujących zawodników, z których nieco skuteczniejszym, był walczący z odwrotnej pozycji Filipińczyk. Ladon, dla którego była to już trzecia wygrana walka podczas turnieju mistrzowskiego, znalazł uznanie całej sędziowskiej trójki, która punktowała zgodnie po 30-27.

W walce o finał Filipińczyk skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Vasiliyem Egorovem, który po bardzo dyskusyjnym werdykcie pokonał Mongoła Gankhuyaga Gan-Erdene. Ze zmiennym szczęściem zaboksowali zwycięzcy Tomasza Jabłońskiego (75 kg) oraz Igora Jakubowskiego. Hindus Vikas Krishan uległ jednogłośnie na punkty Egipcjaninowi Hossamowi Bakr Abdinowi, zaś Ukrainiec Gevorg Manulyan sprawił sporą niespodziankę pokonując 2-1 Kazacha Vasiliya Levita. Medalu w Katarze nie wywalczy także mistrz Europy, Petr Khamukov, którego niejednogłośnie na punkty pokonał doskonale znany z młodzieżowych ringów, 19-letni Uzbek Bektemir Melikuziyev, rewelacyjnie boksujący w Dausze.

[Fot. Karim de la Plaine]

18. MŚ: AŻ 9 KUBAŃCZYKÓW POWALCZY O MEDAL. KONTYNENTALNIE GÓRĄ EUROPA

Skład ćwierćfinalistów 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie pokazuje dobitnie jak bardzo zmienia się pięściarska geografia. W turnieju pozostało bowiem 80 zawodników z aż 35 państw świata! W tym gronie najwięcej jest Kubańczyków (aż 9!), następnie Azerów i Uzbeków (po 7), Kazachów (6) i Rosjan (5).

Kolejne miejsca w tej wyliczance zajmują Irlandia (4 ćwierćfinalistów), Anglia i Ukraina (po 3), Białoruś, Chiny, Chorwacja, Filipiny, Francja, Holandia, Indie, Mongolia i Tajlandia (po 2) oraz Algieria, Argentyna, Armenia, Brazylia, Egipt, Ekwador, Jordania, Katar, Kolumbia, Kostaryka, Litwa, Maroko, Niemcy, Polska, Portoryko, Turcja, Walia i Włochy (po 1).

Kontynentalnie – jak na razie – góra jest Europa (37 zawodników), wyprzedzając Azję (25), obie Ameryki (15) i Afrykę (3).

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG
Rogen Ladon (Filipiny) – Joselito Velasquez (Meksyk) 3-0
Dawid Jagodziński (Polska) – Tinko Banabakov (Bułgaria) 3-0
Gankhuyag Gan-Erdene (Mongolia) – Tomoya Tsuboi (Japonia) 3-0
Vasiliy Egorov (Rosja) – Harvey Horn (Anglia) 3-0
Yoahnys Argilago (Kuba) – Samuel Carmona (Hiszpania) 3-0
Brendan Irvine (Irlandia) – Muhammet Unlu (Turcja) 2-1
Dmitro Zamotayev (Ukraina) – Josh English (Australia) 3-0
Rufat Huseynov (Azerbejdżan) – Khasanbay Dusmatov (Uzbekistan) 2-1

52 KG
Yosvany Veitia (Kuba) – Achraf Kharroubi (Maroko) 2-1
Ceiber Avila (Kolumbia) – Joel Finol (Wenezuela) 3-0
Hu Jianguan (Chiny) – Shahobiddin Zoirov (Uzbekistan) 3-0
Olzhas Sattibayev (Kazachstan) – Daniel Asenov (Bułgaria) 3-0
Mohamed Flissi (Algieria) – Koryun Soghomonyan (Armenia) 3-0
David Jimenez (Kostaryka) – Kelvin de la Nieve (Hiszpania) 2-1
Muhammad Ali (Anglia) – Vincenzo Picardi (Włochy) 2-1
Elvin Mamishzade (Azerbejdżan) – Hamza Touba (Niemcy) 3-0

56 KG
Muradzhon Akhmadaliyev (Uzbekistan) – Kairat Eraliyev (Kazachstan) 3-0
Chatchai Butdee (Tajlandia) – Fredrik Jensen (Dania) 3-0
Shiva Thapa (Indie) – Mohamed Hamout (Maroko) KO 3
Hakan Erseker (Katar) – Boe Warawara (Vanuatu) 2-1
Michael Conlon (Irlandia) – Robenilson de Jesus (Brazylia) 2-0
Tayfur Aliyev (Azerbejdżan) – Iderkhuu Enkhjargal (Mongolia) 3-0
Dmitriy Asanov (Białoruś) – Segundo Padilla (Ekwador) 3-0
Andy Cruz (Kuba) – Bakhtovar Nazirov (Rosja) 2-1

60 KG
Lazaro Alvarez (Kuba) – Pratya Rongchin (Tajlandia) 3-0
Timur Belyak (Ukraina) – Daisuke Narimatsu (Japonia) 3-0
Elnur Abdurakhimov (Uzbekistan) – Chad Milnes (Nowa Zelandia) 3-0
Dorjnyambuu Otgondalai (Mongolia) – Domenico Valentino (Włochy) 3-0
Albert Selimov (Azerbejdżan) – Sean McComb (Irlandia) 2-1
Sofiane Oumiha (Francja) – Luis Cabrera (Wenezuela) 3-0
Joseph Cordina (Walia) – Kwon Chol-Guk (KRLD) 3-0
Robson Conceicao (Brazylia) – Adlan Abdurashidov (Rosja) 3-0

64 KG
Yasnier Toledo Lopez (Kuba) – Abdelhak Aatakni (Maroko) 3-0
Hovhannes Bachkov (Armenia) – Aziz Bebitov (Turkmenistan) 3-0
Vitaliy Dunaytsev (Rosja) – Pat McCormack (Anglia) 3-0
Lorenzo Sotomayor (Azerbejdżan) – Abdelkader Chadi (Algieria) 3-0
Vincenzo Mangiacapre (Włochy) – Luis Arcon (Wenezuela) 3-0
Fazliddin Gaibnazarov (Uzbekistan) – Thulasi Tharumalingam (Katar) TKO 1
Danielito Zorrilla (Portoryko) Evaldas Petrauskas (Litwa) 2-1
Wuttichai Masuk (Tajlandia) – David Biddle (Australia) 3-0

69 KG
Daniyar Eleusinov (Kazachstan) – Pavel Kostromin (Białoruś) 3-0
Eumir Marcial (Filipiny) – Youba Ndiaye Sissokho (Hiszpania) 2-1
Rosniel Iglesias (Kuba) – Yaroslav Samofalov (Ukraina) 3-0
Parviz Bagirov (Azerbejdżan) – Marvin Cabrera (Meksyk) 3-0
Eimantas Stanionis (Litwa) – Gabriel Maestre (Wenezuela) 3-0
Liu Wei (Chiny) – Tuvshinbat Byamba (Mongolia) 3-0
Joshua Kelly (Anglia) – Josh Nyika (Nowa Zelandia) 3-0
Mohamed Rabi (Maroko) – Alberto Palmetta (Argentyna) 3-0

75 KG
Arlen Lopez (Kuba) – Aljaz Venko (Słowenia) 3-0
Marlon Delgado (Ekwador) – Anthony Campbell (USA) 2-1
Hossam Bakr Abdin (Egipt) – Max van der Pas (Holandia) 3-0
Vikas Krishan (Indie) – Tomasz Jabłoński (Polska) 2-1
Petr Khamukov (Rosja) – Endri Saavedra (Wenezuela) 3-0
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Christian M’Billi Assomo (Francja) 2-1
Michael O’Reilly (Irlandia) – Daniel Lewis (Australia) 3-0
Zhanibek Alimkhanuly (Kazachstan) – Misael Rodriguez (Meksyk) 3-0

81 KG
Adilbek Niyazimbetov (Kazachstan) – Ala Aldih Ghossoun (Syria) 3-0
Elshod Rasulov (Uzbekistan) – Cem Karlidag (Turcja) 3-0
Mikhail Dauhaliavets (Białoruś) – Hakan Nuraydin (Katar) 3-0
Joe Ward (Irlandia) – Olexandr Khizhnyak (Ukraina) 3-0
Pavel Silyagin (Rosja) – Teymur Mammadov (Azerbejdżan) 3-0
Peter Mullenberg (Holandia) – Hassan Saada (Maroko) TKO 3
Hrvoje Sep (Chorwacja) – Aaron Spagnola  (Australia) 3-0
Julio Cesar de la Cruz (Kuba) – Joshua Buatsi (Anglia) 3-0

91 KG
Erislandy Savon (Kuba) – Julio Castillo (Ekwador) 3-0
Rustam Tulaganov (Uzbekistan) – David Nyika (Nowa Zelandia) 3-0
Yamil Peralta (Argentyna) – Roman Fress (Niemcy) 3-0
Abdulkadir Abdullayev (Azerbejdżan) – Chouaib Bouloudinat (Algieria) 3-0
Evgeniy Tishchenko (Rosja) – Joshua Temple (USA) 3-0
Roy Korving (Holandia) – Nikolajs Grisunins (Łotwa) 3-0
Gevorg Manukyan (Ukraina) – Igor Jakubowski (Polska) 3-0
Vasiliy Levit (Kazachstan) – Juan Nogueira (Brazylia) WO.

+91 KG
Ivan Dychko (Kazachstan) – Rafael Lima (Brazylia) 3-0
Florian Schulz (Niemcy) – Edgar Ramirez (Meksyk) 3-0
Hussein Eshaish Iashaish (Jordania) – Mikheil Bakhtidze (Gruzja) 3-0
Bakhodyr Zhololov (Uzbekistan) – Leinier Perot (Kuba) 2-1
Joseph Joyce (Anglia) – Mohamed Arjaoui (Maroko) 3-0
Ali Eren Demirezen (Turcja) – Satish Kumar (Indie) 3-0
Tony Yoka (Francja) – Wang Zhibao (Chiny) 3-0
Filip Hrgovic (Chorwacja) – Petar Belberov (Bułgaria) 3-0

18. MŚ: JAKUBOWSKI SŁABSZY W KONFRONTACJI Z WICEMISTRZEM IGRZYSK EUROPEJSKICH

jakubowski_03

Wczoraj wieczorem jednym z najbardziej wyczekiwanych, nie tylko przez polskich kibiców ale i przez fachowców z całego świata, pojedynkiem była rywalizacja dwóch srebrnych medalistów wielkich europejskich turniejów mistrzowskich – wicemistrza Europy Igora Jakubowskiego (91 kg) z wicemistrzem Igrzysk Europejskich Gevorgiem Manukyanem. Niestety po trzech rundach twardej walki jednogłośne zwycięstwo na punkty (3-0) odniósł Ukrainiec i to on stanie do walki o medal z Kazachem Vasiliyem Levitem.

Trudno cokolwiek zarzucić Igorowi, który przez cały czas trwania walki bardzo ambitnie i twardo rywalizował z silniejszym fizycznie przeciwnikiem. W trakcie 9 minut walki miał jednak trzy widoczne przestoje, które w decydujący sposób wpłynęły na punktację. Praktycznie w każdej rundzie, w tym samym momencie (w około drugiej minucie) nasz zawodnik przechodził kryzysy, które wykorzystywał nieco uboższy technicznie ale bardzo zdecydowany i agresywny przeciwnik.

Przez całą walkę odnosiło sie wrażenie, że Manukyan bił mocniej od mającego przecież renomę punchera Polaka. Na dodatek swoją przewagę fizyczną za każdym razem akcentował w zwarciach, nieprzepisowo odpychając Igora. Mimo to dwa liczenia, jakie „zafundował” naszemu pięściarzowi arbiter z Finlandii Allan Roos wydawały się nieco na wyrost i w zasadniczy sposób nie zaburzyły prawidłowej punktacji przewagi Manukyana. Werdykt po takim obrazie walki był oczywisty, gdyż Ukrainiec wygrał pewnie trzy starcia i w taki też sposób zostało to zaprotokołowane (trzy razy 30-27).

[Fot. Barbara Sańko©]

18. MŚ: DAWID JAGODZIŃSKI POKONAŁ MEDALISTĘ ME I JEST O KROK OD MEDALU

jagodziński

Miłą niespodziankę sobie i polskim kibicom zrobił dzisiaj mistrz Polski wagi papierowej (49 kg), Dawid Jagodziński. Filigranowy pięściarz rodem z Inowrocławia po bardzo dobrym pojedynku pokonał jednogłośnie na punkty brązowego medalistę tegorocznych Mistrzostw Europy, Bułgara Tinko Banabakova i awansował do ćwierćfinału 18. Mistrzostw Świata w Dausze.

Dwie pierwsze rundy pojedynku bezsprzecznie należały do reprezentanta Polski, który skutecznie przedostawał się do półdystansu, w którym efektownymi akcjami systematycznie budował swoją przewagę nad bardzo wysokim (168 cm) jak na tę kategorię wagową rywalem. Bułgar aż do ostatniego starcia nie mógł znaleźć recepty na agresywnego i sprytnie boksującego Dawida. Dopiero w 3. rundzie, kiedy Polak zaczął odczuwać zmęczenie, Banabakov zaczął nawiązywać wyrównany i miejscami skuteczny bój, co znalazło swoje odzwierciedlenie na kartach punktowych trzech sędziów

Ostatecznie Dawid Jagodziński odniósł nad rywalem jednogłośne na punkty (trzy razy 29-28) i pojedynku, którego stawką będzie medal zaboksuje z równie jak on niewysokim (159 cm) wicemistrzem Azji, Filipińczykiem Rogenem Ladonem. Ten ostatni był autorem pewnego rodzaju niespodzianki, punktując wyraźnie rozstawionego z numerem 1 Meksykanina Joselito Altamirano Velazqueza.

18. MŚ: TOMASZ JABŁOŃSKI NIE SPROSTAŁ PIERWSZEJ PRZESZKODZIE

tomek_samokov

Irlandzki arbiter Michael Gallagher wypunktował dzisiaj dwie z trzech rund na korzyść Tomasza Jabłońskiego (75 kg) w walce z Hindusem Vikasem Krishanem. Niestety odmiennego zdania byli rozjemcy z Argentyny i Uzbekistanu, w efekcie czego kapitan reprezentacji Polski po niejednogłośnym werdykcie odpadł w 1/8 finału z 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie.

Tegoroczny wicemistrz Europy rozpoczął pojedynek skoncentrowany i od pierwszej akcji starał się narzucić rywalowi swoje warunki i tempo walki. Szybko okazało się jednak, że mający podobne warunki fizyczne zawodnik z Indii (nota bene aktualny wicemistrz Azji) znacznie lepiej czuje się w półdystansie, w którym od czasu do czasu zaskakiwał mocnymi lewymi hakami i podbródkami, które wydawały się być przez cały pojedynek jego najniebezpieczniejszą bronią. W 1. starciu Hindus zadał niewiele więcej ciosów od Polaka, ale sędziowie po 3 minutach widzieli jego przewagę w stosunku 2-1.

W drugiej rundzie Vikas Krishan był nieco dokładniejszy w atakach i bardziej uważny w obronie, co docenili wszyscy punktujący tę walkę sędziowie. Podobnie jak pod koniec 1. starcia, tak i 2 . rundzie Tomasz, za namową swojego narożnika, boksował więcej z dystansu, co momentami dawało dobry skutek, bo ciosy Polaka dochodziły celu a Hindus miał kłopoty z wyczuciem dystansu. Jednak ataki rywala były nieco bardziej dynamiczne a częstotliwość zadawanych ciosów była nieco wyższa w premierowym starciu.

W trzecim starciu inicjatywa należała do kapitana reprezentacji Polski, zaś w każdej niemal akcji rywala dostrzegalne było coraz większe zmęczenie. W tej sytuacji niezrozumiałym było, że argentyński sędzia Fernando Servide również i w tej części rywalizacji wyżej oceniał Krishana. Po zakończeniu pojedynku Tomasz podniósł do góry rękę na znak zwycięstwa, jednak niebawem po ogłoszeniu niejednogłośnego werdyktu okazało się, że do ćwierćfinału awansował zawodnik z Indii, który w walce o medal skrzyżuje rękawice ze znanym z ringów AIBA Pro Boxing, Egipcjaninem Hosamem Abdinem.

ZAPROSZENIE DO GDYNI NA 3. OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ IM. MARIANA KAROLAKA

karolak2015mini

W najbliższą niedzielę, 11 października (o godz. 13.00) dzięki inicjatywie trenerów Jarosława Rydzewskiego i Dariusza Gumowskiego z gdyńskiego klubu Bombardier odbędzie się 3. Ogólnopolski Turniej im. Mariana Karolaka, nad którym honorowy patronat obejmie Prezydent Miasta Gdyni – dr Wojciech Szczurek.

Gdyńskie zawody będą kolejną okazją do przypomnienia sylwetki ich patrona, Mariana Karolaka – historycznego, bo pierwszego i jak dotąd jedynego – złotego medalisty Mistrzostw Polski Seniorów, który reprezentował barwy klubu z Gdyni. Działo się to dokładnie 24 kwietnia 1938 roku w Łodzi podczas 15. Mistrzostw Polski Seniorów w Boksie. 23-letni wówczas Karolak swoje złoto w wadze półciężkiej wywalczył dość niespodziewanie, punktując w decydującym boju Walentego Pietrzaka z IKP Łódź.

Dodajmy, że patron zawodów (zginął w 1944 roku w Powstaniu Warszawskim) był wychowankiem klubu PZL Warszawa. Rozpoczął pięściarskie treningi w wieku 20 lat. W okresie trzyletniej służby wojskowej (1936-1939) reprezentował barwy Floty Gdynia, będąc jej mocnym punktem. Oprócz złotego medalu Mistrzostw Polski Seniorów, wywalczył indywidualne i drużynowe Mistrzostwo Pomorza. Był indywidualnie (1937) i drużynowo (1938) wicemistrzem Okręgu Pomorskiego, mistrzem Marynarki Wojennej (1937-1938), reprezentantem Pomorza (1938) i Polski (1939) w meczu z międzypaństwowym z Holandią (wygranym 15 stycznia w Warszawie 16:0), w którym pokonał przez poddanie w 2. starciu Gordabekkera.

W 3. Ogólnopolskim Turnieju im. Mariana Karolaka, który odbędzie się jak dwie poprzednie edycje w hali UKS „Galeon” w Gdyni przy ul. Morskiej 89-91 staną medaliści Mistrzostw Polski młodzików, kadetów, juniorów i seniorów. Emocji na pewno nie zabraknie, tym bardziej, że w ringu rywalizować będzie wielu trójmiejskich sportowców. Organizatorzy spodziewają się dobrej frekwencji, tym bardziej, że wstęp na zawodny jest bezpłatny.

karolak2015

PORAŻKA KOSTECKIEGO W ĆWIERĆFINALE 6. ŚWIATOWYCH IGRZYSK WOJSKOWYCH

Niestety bez medalu wróci do kraju Mateusz Kostecki (69 kg), który od niedzieli rywalizował w Yeongju w 6. Światowych Igrzyskach Wojskowych (CISM – Military World Games). Nasz pięściarz po wygraniu dwóch pojedynków, uległ w ćwierćfinale jednogłośnie na punkty (0-3) Rosjaninowi Albertowi Karibyanowi.

Oprócz przeciwnika Kosteckiego, awans do strefy medalowej w wadze z limitem 69 kg wywalczyli Lee Dong-Jin (Korea Południowa), Aslanbek Shymbergenov (Kazachstan) i Huricha Bilige (Chiny). Ten ostatni pokonał wczoraj dość niespodziewanie niejednogłośnie na punkty doświadczonego Niemca Slawę Kerbera.

W ćwierćfinałach doszło do kilku interesujących rozstrzygnięć. Medalu nie zdobędą m.in. doskonale znani na światowych ringach – Kazach Meirim Nursultanov (75 kg, jedyny zwycięzca Tomasza Jabłońskiego w tegorocznych rozgrywkach ligi WSB) oraz Niemiec Albon Pervizaj (91 kg, przed rokiem pokonał m.in. Igora Jakubowskiego). Obaj przegrali nieznacznie na punkty z Algierczykiem Ahmedem Acharem (Nursultanov) i Rosjaninem Dmitriyem Fominem (Pervizaj).

ZAPRASZAMY DO DĄBROWY GÓRNICZEJ NA JUBILEUSZOWY TURNIEJ FIGHTBOXINGU

amatbox01

W najbliższą niedzielę (11 października, o godz. 15.00) w Hali Sportowej Centrum (Korty, Aleja Róż 3) w Dąbrowie Górniczej odbędzie się meeeting bokserski pod nazwą „Ring Wolny”. Organizatorzy, czyli miejscowy klub CSW FightBoxing zapowiadają 10-12 walk, w tym rywalizację dziewcząt, kadetów, juniorów, seniorów, walkę zawodowców oraz tzw. walkę honorową:  Prezes vs Nauczyciel.

Impreza będzie organizowana w związku z obchodami 5-lecia FightBoxingu. Podobnie jak organizatorzy, wierzymy, że będzie to ciekawe spotkanie, nie tylko dla kibiców (wstęp wolny!), ale również dla zawodników, którzy będą mieć możliwość sprawdzenia swojej formy sportowej i umiejętności bokserskich.

fightbox5

NOWE TWARZE W KADRZE SENIOREK. SANDRA DRABIK I KINGA SIWA POJADĄ W ALPY

trenerzy2015

Po zakończeniu finałów 4. Młodzieżowych Mistrzostw Polski Kobiet w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego, trener kadry narodowej seniorek, Paweł Pasiak, zapowiedział, że kilka wyróżniających się zawodniczek otrzyma powołanie na zgrupowanie szkoleniowe, które w dniach od 18 do 27 października odbędzie się w COS-OPO Cetniewo we Władysławowie.

Nasz szkoleniowiec dotrzymał słowa i wysłał stosowne powołania do dziewięciu pięściarek. Wraz z nim oraz trenerem Wojciechem Wicherskim do startu w MTB „Queens Cup” w Stralsundzie przygotowywać się będą następujące zawodniczki: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzan Toruń, 60 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60  kg), Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice, 60 kg, Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg) i Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg).

Wnikliwi kibice zapewne dostrzegli brak w tym gronie dwóch etatowych kadrowiczek – Sandry Drabik (Boxing Kielce, 51 kg) i Kingi Siwej (SAKO Gdańsk). Obie nasze mistrzynie w tym samym czasie co koleżanki z kadry narodowej, przebywać będą we włoskich Alpach (na wysokości ponad 2500 m n.p.m.), gdzie wzorem Tomasza Jabłońskiego, odbędą specjalny obóz przygotowawczy przed turniejem w Niemczech. W gronie powołanych na zgrupowanie brakuje także Elżbiety Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), która mimo otrzymania powołania do reprezentacji nie przyjechała do Gliwic na Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska. „Złota Ela” nie pojawiła się także podczas zakończonych w miniony weekend Młodzieżowych Mistrzostwach Polski.

MATEUSZ KOSTECKI BLISKO MEDALU 6. ŚWIATOWYCH IGRZYSK WOJSKOWYCH W YEONGJU

cism

Od niedzieli (4 października), nieco w cieniu 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie, odbywa się turniej bokserski 6. Światowych Igrzysk Wojskowych (CISM – Military World Games). Najlepsi pięściarze-żołnierze tym razem rywalizują w południowokoreańskim mieście Yeongju. Wśród startujących jest także jeden reprezentant Polski, tegoroczny mistrz kraju w wadze z limitem 69 kg, Mateusz Kostecki (WKS Desant Kraków).

Mateusz – jak dotąd – idzie przez turniej od zwycięstwa do zwycięstwa. Najpierw pokonał jednogłośnie na punkty Kenijczyka Mosesa Njoroge, zaś w pojedynku 1/8 finału również w takim samym stosunku wygrał z reprezentującym Zjednoczone Emiraty Arabskie Omarem Mesmari. W walce, której stawką będzie medal pięściarz z Wieliczki skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Albertem Karibyanem.

18. MŚ: ZNAKOMITY POCZĄTEK JAKUBOWSKIEGO. TERAZ KOLEJ NA RYWALA Z UKRAINY

jakubowski_win_doha

Znakomicie rozpoczęły się dla nas 18. Mistrzostw Świata Seniorów w Dausze. W II serii walk 1/16 finału wagi ciężkiej (91 kg) udanie wystąpił aktualny wicemistrz Europy (2015) i mistrz Unii Europejskiej (2014), 23-letni Igor Jakubowski, pokonując jednogłośnie na punkty starszego od siebie o 6 lat Jakhona Qurbonova z Tadżykistanu.

Najlepszy pięściarz ostatnich dwóch turniejów o Mistrzostw Polski miał przez cały pojedynek wyraźną przewagę nad swoim rywalem. Walka od pierwszego gongu odbywała się pod dyktando Polaka, który zaboksował bardzo wszechstronnie i skutecznie. Nie tylko doskonale operował lewym prostym (do czego zdążył nas już przyzwyczaić), ale przez 9 minut pojedynku zadawał również efektowne kombinacje ciosów bitych w różnych płaszczyznach, karcąc raz zarazem obronę silnego fizycznie i dość odpornego na ciosy Tadżyka. Po zakończeniu walki sędziowie nie mieli oczywiście żadnych wątpliwości, jednogłośnie (3-0) punktując przewagę reprezentanta Polski (30:27, 30:26, 30:27).

Tym samym Igor Jakubowski wykonał pierwszy z trzech kroków na drodze do wymarzonej strefy medalowej. Urodzony w Armenii przed dwudziestoma dwoma laty Ukrainiec Gevorg Manukyan (srebrny medalista Igrzysk Europejskich z Baku), z którym Polak skrzyżuje rękawice W czwartek w 1/8 finału, zapewne podniesie mu wyżej turniejową poprzeczkę, ale jest jak najbardziej w zasięgu pięściarza z Konina.

POLACY POZNALI RYWALI. JABŁOŃSKI ROZSTAWIONY DZIĘKI ZWYCIĘSTWOM W WSB

Polska-ekipa-w-Katarze

Jeżeli ktokolwiek zastanawiał się czy indywidualne sukcesy naszych pięściarzy w lidze World Series of Boxing mają jakiś większy sens, po Mistrzostwach Europy w Samokovie i Mistrzostwach Świata w Dausze powinien zmienić zdanie. Tomasz Jabłoński (75 kg), najskuteczniejszy w tym roku pięściarz Rafako Hussars Poland w lidze WSB, został dzisiaj rozstawiony z numerem 4 w losowaniu światowego czempionatu.

Kapitan „Husarii” i reprezentacji Polski po raz pierwszy wejdzie do ringu w Dausze 8 października w pojedynku 1/8 finału ze zwycięzca rywalizacji Vikash Krishan (Indie) – Zoltan Harcsa (Węgry). Zakładając, że wicemistrz Europy pokona tę przeszkodę, w pojedynku o medal zaboksuje z zawodnikami, którzy teoretycznie prezentują niższą klasę od Hindusa i Madziara (Holender Max van der Pas, Tunezyjczyk Yahia Elmekachari lub Egipcjanin Hosam Abdin). A dalej? W półfinale czekać może Kubańczyk Arlen Lopez (nr 1) lub zawodnicy, z którymi Tomek już wygrywał w WSB, czyli Włoch Salvatore Cavallaro (przegrał także z Jabłońskim w półfinale ME) lub Amerykanin Anthony Campbell.

Najlżejszy z Polaków, Dawid Jagodziński (49 kg), również zadebiutuje na katarskim ringu 8 października. Jego rywalem w 1/8 finału będzie 21-letni Bułgar Tinko Banabakov, którego największym sukcesem było jak dotąd zdobycie brązowego medalu Mistrzostw Europy w Samokovie. W razie wygranej Polak trafi w ćwierćfinale na rozstawionego z numerem 1 Meksykaninem Joselito Velazquezem Altamirano, o ile ten pokona zwycięzcę pojedynku Leandro Blanc (Argentyna) – Rogen Ladon (Filipiny). „Jagoda” ma z Meksykaninem do poprawienia bilans walk, bo w lutym 2014 roku przegrał z nim we Włocławku w meczu ligi WSB jednogłośnie na punkty. Mistrzostwa Świata to najlepsze miejsce na taki rewanż.

Drugi z polskich wicemistrzów Europy, Igor Jakubowski (91 kg), wyjdzie do ringu jako pierwszy z podopiecznych Zbigniewa Raubo i Ludwika Buczyńskiego. Jutro koninianin skrzyżuje rękawice z reprezentującym Tadżykistan 29-letnim Jakhonem Qurbonovem. W razie zwycięstwa w 1/8 finału na Igora czeka solidny Ukrainiec Gevorg Manukian, a w ćwierćfinale najpewniej doskonały Kazach Vassiliy Levit, który pokonał w tym roku Jakubowskiego przed czasem w meczu ligi WSB.

4. MMP KOBIET: SZEŚĆ MISTRZYŃ OBRONIŁO TYTUŁY. BĘDĄ NOWE POWOŁANIA DO KADRY

mistrzynie23_o

W Grudziądzu zakończyły się dzisiaj 4. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobie w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Z dzisiejszych walk finałowych zwycięsko wyszło sześć złotych medalistek z ub. roku. Pewnego rodzaju niespodzianka było jedynie zwycięstwo broniącej tytułu Mileny Zglenickiej (Pomorzanin Toruń, 51 kg) nad Sandrą Brodacką (Skorpion Szczecin – nota bene złotą medalistką z wagi papierowej z 2014 roku).

Mistrzyniami Polski do lat 23 zostały (w kolejności wag): Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra, 48 kg), Milena Zglenicka (51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie, 57 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 60 kg), Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Magdalena Czajkowska (KKS Poznań, 75 kg), Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia, 81 kg) i Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica, +81 kg).

- Na pewno poziom zawodów nie zachwycił ale niektóre dzisiejsze walki finałowe stały na przyzwoitym poziomie – komentował po zakończeniu pojedynków trener kadry narodowej seniorek, Paweł Pasiak. – Najlepsze z dziewcząt, które dzisiaj boksowały w Grudziądzu na pewno dostaną ode mnie zaproszenie do Cetniewa na zgrupowanie reprezentacji Polski, którą czeka niebawem start podczas turnieju Queens Cup w Stralsundzie. Dokładnie rok temu taką samą szansę po Młodzieżowych Mistrzostwach Polski otrzymały Kinga Szlachcic i Magdalena Czajkowska, które dzisiaj są już pełnoprawnymi zawodniczkami kadry. Tak, więc na pewno warto było przyjechać do Grudziądza i walczyć nie tylko o medale Mistrzostw Polski – zakończył szkoleniowiec reprezentacji Polski.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [4 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra) – Sonia Napieraj (Zawisza Bydgoszcz) 3-0

51 KG
Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) – Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) 2-1

54 KG
Anna Góralska (Korona Wałcz) – Barbara Grabowska (Wisła Kraków) 3-0

57 KG
Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) – Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) 3-0

60 KG
Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) – Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra) 3-0

64 KG
Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice) 2-1

69 KG
Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Paulina Borysiewicz (Hetman Białystok) 3-0

75 KG
Magdalena Czajkowska (KKS Poznań) – Aleksandra Trojanowska (Skorpion Szczecin) TKO 1 (kontuzja)

81 KG
Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia) – Natalia Kamińska (II LO Chełm) TKO 1

+81 KG
Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica) – Gabriela Pawlicka (BSB Astoria Bydgoszcz) 3-0

4. MMP: ZNOWU KRÓTKIE WALKI W GRUDZIĄDZU. CAŁA NADZIEJA W FINAŁACH

czajkowska_magda01

Już tylko 20 zawodniczek pozostało w grze o złoto 4. Młodzieżowych Mistrzostw Polski Kobiet w Boksie o Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W Grudziądzu odbyły się dzisiaj kolejne pojedynki półfinałowe i podobnie jak wczoraj zdecydowana ich większość – 8 z 12 – zakończyła się przed czasem, w tym aż 7 w 1. rundzie.

Miejmy nadzieję, że chociaż walki finałowe okażą się godne tak prestiżowego – przynajmniej z założenia – turnieju, którego stawką są medale Mistrzostw Polski. Tym bardziej, że kibice, którzy odwiedzą halę KS „Start” zobaczą tak ciekawe pojedynki jak np. Sandry Brodackiej (Skorpion Szczecin, 51 kg) z Mileną Zglenicką (Pomorzanin Toruń), Laury Grzyb (BKS Jastrzębie, 57 kg) z Mirelą Balcerzak (Skorpion Szczecin), Kingi Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg) z Anetą Rygielską (Pomorzanin Toruń), czy Aleksandry Talagi (06 Kleofas Katowice, 64 kg) z Beatą Koroniecką (Hetman Białystok).

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [3 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 16.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Sonia Napieraj (Zawisza Bydgoszcz) – Magdalena Popiołek (Korona Wałcz) TKO 2
Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra) – Angelika Franczak (Pomorzanin Toruń) TKO 1

51 KG
Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) – Jaśmina Zapotoczna (Bombardier Wrocław) 3-0
Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) – Agata Kasprzak (Copacabana Konin) TKO 1

54 KG
Anna Góralska (Korona Wałcz) – Natalia Bendkowska (Zawisza Bydgoszcz) TKO 1
Barbara Grabowska (Wisła Kraków) – Patrycja Kulczewska (Pomorzanin Toruń) TKO 1

57 KG
Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) – Patrycja Buczyniak (Boks-Tur Łódź) 3-0
Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) – Alicja Cichewicz (Olimp Szczecin) TKO 1

75 KG
Aleksandra Trojanowska (Skorpion Szczecin) – Olga Balcerowska (Bombardier Gdynia) 3-0
Magdalena Czajkowska (KKS Poznań) – Karolina Twardy (Zawisza Bydgoszcz) 3-0

+81 KG
Gabriela Pawlicka (BSB Astoria Bydgoszcz) – Anita Raczyńska (Skorpion Szczecin) TKO 1
Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica) – Antonia Lemańska (KS Wda Świecie) TKO 1

BŁYSKAWICZNE ROZSTRZYGNIĘCIA W DRUGIM DNIU 4. MMP. 8 CZASÓWEK NA 10 WALK!

rygielska_solecka

Za nami drugi dzień 4. Młodzieżowych Mistrzostw Polski Kobiet w Boksie o Puchar Komitetu Olimpijskiego, które rozgrywane są w stolicy żeńskiego boksu, czyli Grudziądzu. Dzisiaj w ringu zobaczyliśmy dziesięć pojedynków, których stawką były półfinały w wadze do 51 kg oraz finały kategorii z limitem 60, 64 i 69 kg. Aż osiem (!) rywalizacji zakończyło się przed czasem, w tym 4 już w 1. starciu…

Nie było oczywiście niespodzianek i do kolejnych walk awansowały m.in. broniące złotych krążków z ub. roku: Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 60 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg), Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg) i Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg)

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [2 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 15.30 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) – Natalia Kożuchowska (Zawisza Bydgoszcz) TKO 3
Jaśmina Zapotoczna (Bombardier Wrocław) – Olimpia Kotlarek (Olimp Szczecin) TKO 1
Agata Kasprzak (Copacabana Konin) – Agata Szymańska (Pomorzanin Toruń) TKO 1
Milena Zglenicka/Pomorzanin Toruń/ – Anna Mikołajewska (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 3

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [2 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 15.30 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

60 KG
Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra) – Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice) 3-0
Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) – Agnieszka Bukłaho (Hetman Białystok) TKO 2

64 KG
Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice) – Natalia Pikulska (Cuiavia Inowrocław) TKO 1
Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Patrycja Danielewska (Bombardier Gdynia) 3-0

69 KG
Paulina Borysiewicz (Hetman Białystok) – Roksana Pankowska (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 1
Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Matylda Kamińska (Olimp Szczecin) TKO 2

PIĘĆ POLEK W NAJNOWSZYM RANKINGU AIBA. POWINNO BYĆ O JEDNĄ WIĘCEJ…

kadra_trenerzy

192 pięściarki zostały sklasyfikowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu Amatorskiego w najnowszej odsłonie światowego rankingu najlepszych zawodniczek boksu olimpijskiego na świecie. W tym gronie jest pięć Polek, choć naszym zdaniem powinno ich tam być o jedną więcej…

Mimo ewidentnego przeoczenia AIBA, jakim jest brak we wspomnianej klasyfikacji brązowej medalistki Igrzysk Europejskich, Anety Rygielskiej (w Baku boksowała w limicie 64 kg), sytuacja rankingowa Polek, w porównaniu ze styczniowym notowaniem, uległa poprawie.

Najwyżej stoją akcje wicemistrzyni Igrzysk Europejskich, Sandry Drabik, która z dorobkiem 500 punktów zajmuje ex-aequo z dwiema innymi zawodniczkami, miejsca 13-15 w limicie „olimpijskiej” wagi muszej. W tej samej kategorii wagowej mamy jeszcze Ewelinę Wicherską. Poznanianka w Bukareszcie, podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy wywalczyła 300 punktów, co daje jej aktualnie 23. lokatę.

Trzecia z naszych medalistek z Baku, Lidia Fidura (75 kg) z 350 punktami zajmuje 15. lokatę w „olimpijskiej” wadze średniej, zaś ‚wielka nieobecna” w Baku, Kinga Siwa, jest 31. w limicie wagi lekkiej (60 kg) z 225 punktami na koncie. Ostatnia z Polek w zestawieniu to Natalia Hollińska (69 kg), której dorobek punktowy (200) i 13. lokata w rankingu są pochodną dobrego startu w Mistrzostwach Europy w Bukareszcie.

ZAPRASZAMY DO RASZYNA NA 15. MTB JUNIORÓW IM. MICHAŁA SZCZEPANA

MTB_Szczepana mini

W najbliższą sobotę, 3 października o godz. 15.00 w hali sportowej Szkoły Podstawowej w Raszynie (ul. Szkolna 2) odbędzie tradycyjny 15. Międzynarodowy Turniej Bokserski Juniorów im. Michała Szczepana o Puchar Wójta Gminy Raszyn.

W ringowe szranki staną młode zawodniczki i zawodnicy z Ukrainy, Białorusi i Polski, w tym członkowie kadr narodowych. Zawodom przyglądać się będą znakomici goście, m.in. były zawodowy mistrz świata Krzysztof „Diablo” Włodarczyk oraz medaliści Igrzysk Olimpijskich oraz mistrzostw świata i Europy - Janusz Gortat, Kazimierz Szczerba, Henryk Petrich, Paweł Skrzecz i Bogdan Gajda.

W imieniu organizatorów, czyli KS Raszyn zapraszamy wszystkich Kibiców już na godz. 12.00, kiedy to rozgrywane będą walki eliminacyjne młodzików z Warszawy i Mazowsza do Mistrzostw Polski.

Raszyn_plakat

W GRUDZIĄDZU ROZPOCZĘŁY SIĘ 4. MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA POLSKI KOBIET

kinga_mp1

Wczoraj w Grudziądzu rozpoczęły się 4. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobiet w Boksie o Puchar Komitetu Olimpijskiego. W tegorocznych zawodach bierze udział zaledwie 47 zawodniczek (urodzonych w latach 1992-1996) z 27 klubów, reprezentujących 11 Okręgowych Związków Bokserskich.

Aż w pięciu kategoriach wagowych (a więc w połowie!) z medalami Mistrzostw Polski do lat 23 wrócą do domu wszystkie zgłoszone do zawodów zawodniczki. Najliczniej obsadzona będzie rywalizacja w wadze z limitem 51 kg, w której zaboksuje 8 pięściarek. W pozostałych kategoriach wagowych wystartowała następująca ilość zawodniczek: 48 kg – 6, 54 kg –5, 57 kg –5, 60 kg –4, 64 kg –4, 69 kg –4, 75 kg – 4, 81 kg –2 oraz +81 kg –5.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [CZWARTEK, 1 PAŹDZIERNIKA 2015 ROKU, GODZ. 18.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra) – Marta Andrejew (WKS Sokół Piła) 3-0
Angelika Franczak (Pomorzanin Toruń) – Katarzyna Modelska (Zagłębie Konin) TKO 1

54 KG
Patrycja Kulczewska (Pomorzanin Toruń) – Lidia Wojszkun (Copacabana Konin) 2-1

57 KG
Alicja Cichowicz (Olimp Szczecin) – Adrianna Klimowicz (Korona Wałcz) 2-1

+ 81 KG
Antonina Lemańska (KS Wda Świecie) – Paulina Miszkowiak (BSB Astoria Bydgoszcz) TKO 1

OŚMIU POLAKÓW W NOWYM RANKINGU AIBA. IGOR JAKUBOWSKI NAJWYŻEJ

hussars_argentina

Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu Amatorskiego na kilka dni przed Mistrzostwami Świata w Dausze zaktualizowało swój ranking najlepszych amatorskich pięściarzy świata. W nowym zestawieniu AIBA, które uwzględnia tegoroczne wyniki mistrzostw kontynentalnych (w tym Mistrzostw Europy w Samokovie) oraz Igrzysk Europejskich w Baku znalazło się tym razem aż 735 zawodników (poprzednio 345), wśród których jest ośmiu reprezentantów Polski (poprzednio sklasyfikowanym był tylko jeden – Mateusz Tryc).

Najwyższą lokatę zajmuje wicemistrz Europy wagi ciężkiej (91 kg), Igor Jakubowski, który jest 15. z dorobkiem 400 punktów. Tyle samo punktów uzbierał nasz drugi srebrny medalista z Samokova, Tomasz Jabłoński (75 kg). Mimo to „Pantera” jest dopiero 26. w swojej kategorii wagowej. Oczko wyżej, czyli na 25. miejscu w wadze lekkiej znajduje się Mateusz Polski (60 kg), brązowy medalista Igrzysk Europejskich(350 punktów).

Pozostałymi Biało-Czerwonymi w rankingu AIBA są: Dawid Jagodziński (150 punktów) – 47. w wadze papierowej (49 kg), Dawid Michelus (20 punktów) – 71. w wadze lekkiej (60 kg), Kamil Gardzielik (100 punktów) – 56. w limicie wagi średniej (75 kg), Jordan Kuliński (60 punktów)- 62. w wadze półcięzkiej (81 kg) oraz wspomniany Mateusz Tryc (60 punktów) – 63. w tym samym limicie wagowym (81 kg).