Tag Archives: Hanna Solecka

19. MP SENIOREK: TYLKO TRZY MISTRZYNIE POLSKI OBRONIŁY SWOJE TYTUŁY

mpk_2019

W Grudziądzu zakończyły się dzisiaj 19. Mistrzostwa Polski Seniorek w Boksie. W hali sportowej MKS „Start” na najwyższym stopniu stanęły tylko trzy złote medalistki z ub. roku: Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń, 60 kg), Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin, 64 kg) i Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 69 kg). Największą niespodzianką były zwycięstwa mającej już wprawdzie za sobą debiut reprezentacyjny, ale nadal mało znanej w Polsce, Natalii Rok (LKS BOKS Myszków, 54 kg) nad Mileną Zglenicką (MKSW Pomorzanin Toruń) oraz Aleksandry Smuklerz (BKS Radomiak Radom, 81 kg) nad utytułowaną Sylwią Kusiak (BKS Skorpion Szczecin).

Mistrzyniami Polski Seniorek A.D. 2019 zostały (w kolejności wag): Adriana Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra, 48 kg), Sandra Drabik (SK Kick-Boxing Kielce, 51 kg), Natalia Rok (LKS BOKS Myszków, 54 kg), Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra, 57 kg), Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń, 60 kg), Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin, 64 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 69 kg), Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 75 kg), Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom, 81 kg) i Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka, +81 kg)

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [30 MARCA 2019 R. -  na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Adriana Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra) – Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) 3-2
51 KG Sandra Drabik (SK Kick-Boxing Kielce) – Angelika Krzysztoforska (KSW Róża Karlino) 5-0
54 KG Natalia Rok (LKS BOKS Myszków) – Milena Zglenicka (MKSW Pomorzanin Toruń) 5-0
57 KG Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) – Sandra Kruk (Niezrzeszona) 3-2
60 KG Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń) – Maria Jackowska (SKF Boksing Zielona Góra) 5-0
64 KG Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin) – Patrycja Borys (BKS Hetman Białystok) 5-0
69 KG Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Karolina Koszewska (Legia FC Warszawa) 4-1
75 KG Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin) – Agata Kaczmarska (BKS Radomiak Radom) 3-2
81 KG Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) – Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin) 4-1
+81KG Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka) – Paulina Sobieska (LKS Niedźwiedź Kętrzyn) 5-0

W WAŁCZU POZNALIŚMY MISTRZYNIE POLSKI DO LAT 23

Boks Kobiet 01

Wczoraj w Wałczu zakończyły się 7. Mistrzostwa Polski do lat 23 Kobiet w Boksie. Ogółem w hali MOSiR, przy ul. Chłodnej 12, o medale rywalizowało 70 zawodniczek z 31 klubów reprezentujących 12 Okręgowych Związków Bokserskich. Wśród walczących było m.in. kilka aktualnych reprezentantek kraju, które rywalizują o miejsce w kadrze na zbliżające się Mistrzostwa Świata seniorek w Indiach.

Pasy (dosłownie! – po raz pierwszy w historii polskiego boksu) mistrzyń kraju A.D. 2018 zdobyły: Dorota Bukowska (BKS Tiger Łomża, 48 kg), Milena Zglenicka (MKSW Pomorzanin Toruń, 51 kg), Ewa Białas (Akademia Boksu R. Gortata, 54 kg), Anna Góralska (KS Korona Wałcz, 57 kg), Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń, 60 kg), Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin, 64 kg), Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Agata Kaczmarska (BKS Radomiak Radom, 81 kg) i Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka, +81 kg)

Tak, więc tytuły sprzed roku obroniły Zglenicka, Góralska, Rygielska, Wójcik i Kaczmarska. Z pozostałych złotych medalistek z Grudziądza (2017) – Wiktoria Sądej (tym razem 51 kg) i Katarzyna Szarańska (64 kg) przegrały w ćwierćfinałach, zaś Klaudia Sołtys (69 kg) pożegnała się z turniejem w półfinale.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [6 PAŹDZIERNIKA 2018 ROKU - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Dorota Bukowska (BKS Tiger Łomża) – Wiktoria Andrzejewska (KS Copacabana Konin) AB 1
51 KG Milena Zglenicka (MKSW Pomorzanin Toruń) – Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) 5-0
54 KG Ewa Białas (Akademia Boksu R. Gortata) – Natalia Wojdak (KS Copacabana Konin) 5-0
57 KG Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) 5-0
60 KG Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń) – Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) 5-0
64 KG Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin) – Viktoria Dombrowska (WKB Gryf Wejherowo) RSC 2
69 KG Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin) – Larysa Sabiniarz (KS Boxing Team Chojnice) 5-0
75 KG Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) 5-0
81 KG Agata Kaczmarska (BKS Radomiak Radom) – Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) 5-0
+81 KG Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka) – Antonina Lemańska (KS Wda Świecie) 5-0

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [5 PAŹDZIERNIKA 2018 ROKU - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Dorota Bukowska (BKS Tiger Łomża) – Kornelia Łukaszewska (KS Copacabana Konin) AB 1

51 KG
Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) – Angelika Krzysztoforska (KSW Róża Karlino) 5-0
Milena Zglenicka (MKSW Pomorzanin Toruń) – Róża Asanowicz (UKS Boxing Sokółka) 5-0

54 KG
Ewa Białas (Akademia Boksu R. Gortata) – Anita Kamińska (KS Boks Lublin) 5-0
Natalia Wojdak (KS Copacabana Konin) – Justyna Sadzińska (KS Wda Świecie) RSC 1

57 KG
Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) – Zuzanna Jankowiak (SW Gostyń) 5-0
Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Kamila Mikulska (KS Bombardier Gdynia) 5-0

60 KG
Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) – Marta Maciejewska (MKSW Pomorzanin Toruń) RSC 1
Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń) – Maria Jackowska (SKF Boksing Zielona Góra) RSC 3

64 KG
Viktoria Dombrowska (WKB Gryf Wejherowo) – Olga Piechowicz (KB Legia Warszawa) 5-0
Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin) – Ewa Zamkowska (RKB Boxing Radom) AB 1

69 KG
Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin) – Malwina Żmuda (06 Kleofas/AZS AWF Katowice) 5-0
Larysa Sabiniarz (KS Boxing Team Chojnice) – Klaudia Sołtys (BKS Jastrzębie Zdrój) 5-0

75 KG
Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) – Aleksandra Kondej (BKS Skorpion Szczecin) WO.
Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Dominika Kołton (KSZO Ostrowiec Św.) AB 1

81 KG
Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) – Inez Jóźwiak (KS Korona Wałcz) WO.
Agata Kaczmarska (BKS Radomiak Radom) – Karolina Lewandowska (WKB Start Włocławek) AB 1

+81 KG
Antonina Lemańska (KS Wda Świecie) – Weronika Flaszak (WKB Start Włocławek) 3-2
Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka) – Patrycja Braun (MLKS Sparta Złotów) 5-0

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [4 PAŹDZIERNIKA 2018 ROKU - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) – Wiktoria Sądej (Legia FC Warszawa) 3-2
Angelika Krzysztoforska (KSW Róża Karlino) – Natalia Snadna (KS Bombardier Gdynia) 5-0
Milena Zglenicka (MKSW Pomorzanin Toruń) – Gabriela Bartczak (KS Ziętek Team Kalisz) RSC 1
Róża Asanowicz (UKS Boxing Sokółka) – Martyna Ustianowska (BKS Olimp Szczecin) 5-0

54 KG
Ewa Białas (Akademia Boksu R. Gortata) – Anna Szymańska (KS Ziętek Team Kalisz) 5-0
Anita Kamińska (KS Boks Lublin) – Oliwia Wiśniewska (KS Korona Wałcz) WO.

57 KG
Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) – Patrycja Buczyniak (06 Kleofas/AZS AWF Katowice) 5-0
Kamila Mikulska (KS Bombardier Gdynia) – Żaklina Kociołek (RKS Łódź) 5-0
Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Maria Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) 5-0

60 KG
Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) – Angelika Sobala (KS Ziętek Team Kalisz) RSC 3
Marta Maciejewska (MKSW Pomorzanin Toruń) – Paulina Murzyn (BKS Olimp Szczecin) 3-2
Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń) – Anna Kozanecka (KS Prosna Kalisz) RSC 3
Maria Jackowska (SKF Boksing Zielona Góra) – Aleksandra Szczodrak (KSZO Ostrowiec Św.) RSC 3

64 KG
Viktoria Dombrowska (WKB Gryf Wejherowo) – Katarzyna Szarańska (BKS Skorpion Szczecin) 5-0
Olga Piechowicz (KB Legia Warszawa) – Marta Możejko (BKS Olimp Szczecin) RSC 1
Natalia Barbusińska (SKB Spartakus Szczecin) – Weronika Balcer (KS Wda Świecie) 5-0
Ewa Zamkowska (RKB Boxing Radom) – Paulina Leśniak (SKF Boksing Zielona Góra) 4-1

69 KG
Larysa Sabiniarz (KS Boxing Team Chojnice) – Weronika Walczak (KS Prosna Kalisz) 5-0

75 KG
Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) – Kamila Niedbała (KS Korona Wałcz) AB 1
Aleksandra Kondej (BKS Skorpion Szczecin) – Sylwia Lipska (KS Wda Świecie) AB 2
Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Adrianna Klimowicz (KS Korona Wałcz) AB 1
Dominika Kołton (KSZO Ostrowiec Św.) – Milena Jęcka (KS Korona Wałcz) AB 1

CZTERY MEDALE AMŚ DLA BIAŁO-CZERWONYCH. JUTRO DWIE SZANSE NA FINAŁ

soczynski

Aż cztery medale Akademickich Mistrzostw Świata zawisną na szyjach Biało-Czerwonych, którzy od czterech dni rywalizują w rosyjskim mieście Elista. Brązowe krążki przypadną w udziale Hannie Soleckiej (Skorpion Szczecin/Uniwersytet Szczeciński,75 kg) i Michałowi Soczyńskiemu (Paco Lublin/Uniwersytet Przyrodniczy Lublin, 91 kg), którzy dzisiaj przegrali walki półfinałowe. Jutro o awans do finału rywalizować będą ponadto Filip Wąchała (SAKO Gdańsk/WSB Poznań, 69 kg) i Rafał Perczyński (SAKO Gdańsk/Uniwersytet Warszawski, 75 kg).

Dla Hanny Soleckiej i Michała Soczyńskiego dzisiejsze walki były pierwszymi w turnieju. Zawodniczka ze Szczecina przegrała niestety na punkty z Rosjanką Anną Anfinogenovą, zaś podopieczny Karoliny Michalczuk, który wczoraj wygrał walkowerem z Hiszpanem Pedrosem El Puco, uległ we wtorek na punkty doświadczonemu Węgrowi Adamowi Hamoriemu.

Za sprawą gdańszczan mamy zatem jeszcze dwie szanse na finały. Filip Wąchała, który wczoraj pokonał na punkty aktualnego brązowego medalistę mistrzostw Japonii, Nobuhiro Hiranakę, skrzyżuje tym razem rękawice z brązowym medalista mistrzostw Kazachstanu Bekbolatem Kuramysovem, zaś Rafał Perczyński stanie oko w oko z Białorusinem Viktorem Deshkevichem, który w 2016 r. był wicemistrzem swojego kraju. Dodajmy, że wczoraj Polak pokonał niejednogłośnie na punkty (3-2) bojowego Chińczyka z Tajwanu, Sheng-Ta Lee. Pojedynek został przerwany na 10 sekund przed końcem 1. starcia po kontuzji Rafała, do której doszło w wyniku zderzenia głowami obu walczących.

Dzień wcześniej z turniejem pożegnali się niestety Klaudia Simsak (JKB Jawor Team/AZS AWF Katowice, 51 kg), Maciej Jóźwik (Skorpion Szczecin/Uniwersytet Szczeciński, 52 kg) i Jarosław Iwanow (Wisła Kraków/CM Uniw. Jagiellońskiego Kraków, 56 kg). Pierwsza z nich, po trzech liczeniach, została zastopowana w 2. starciu przez RSC przez Ormiankę Anush Grigoryan, zaś dwaj pozostali przegrali na punkty z medalistami mistrzostw Japonii – Maciej z Ryutaro Nakagakim, a Jarosław z  Ryoumą Kitauro.

ZWYCIĘSTWO I PORAŻKA NA ROZPOCZĘCIE AKADEMICKICH MISTRZOSTW ŚWIATA

ams_2018

W rosyjskim mieście Elista rozpoczęły się wczoraj Akademickie Mistrzostwa Świata w Boksie, w których rywalizuje 109 zawodniczek i zawodników z 22 krajów, w tym ośmioro reprezentantów Polski, prowadzonych przez trenerskie trio: Marek Chrobak, Zbigniew Raubo i Bogumił Połoński. Wczoraj w ringu wystąpiło dwoje Biało-Czerwonych: Filip Wąchała (SAKO Gdańsk/WSB Poznań, 69 kg) w 1/8 finału pokonał jednogłośnie na punkty (5-0) Atbeka Uulu Taalaibeka z Kirgistanu, zaś Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra/Uniwersytet Zielonogórski, 60 kg) została uznana za pokonaną (po dość dyskusyjnym werdykcie 2-3) w rywalizacji z zawodniczką gospodarzy Ornellą Khetyeyevą.

Po losowaniu stało się faktem, że bilans medalowy naszej ekipy zamknie się co najmniej w jednym krążku, bo w wadze średniej (75 kg) kobiet, w której rywalizuje Hanna Solecka (Skorpion Szczecin/Uniwersytet Szczeciński), zgłoszono tylko 4 pięściarki. Jeśli Polka pokona brązową medalistkę tegorocznych mistrzostw Rosji, Annę Anfinogenovą, co najmniej powtórzy wynik Natalii Hollińskiej sprzed dwóch. A jak losowali pozostali Biało-Czerwoni?

KOBIETY

51 KG Klaudia Simsak (7 zawodniczek) w ćwierćfinale (2 września) skrzyżuje rękawice z Anush Grigoryan (Armenia).
75 KG Hanna Solecka (4 zawodniczki) w półfinale (4 września) z Anną Anfinogenovą (Rosja).

MĘŻCZYŹNI

52 KG Maciej Jóźwik (6 zawodników) w ćwierćfinale (2 września) z Ryutaro Nakagaki (Japonia)
56 KG Jarosław Iwanow (9 zawodników) w ćwierćfinale (2 września) z Ryoumą Kitauro (Japonia)
75 KG Rafał Perczyński (12 zawodników) w ćwierćfinale (3 września) z Sheng-Ta Lee (Tajwan)
91 KG Michał Soczyński (10 zawodników) w ćwierćfinale (3 zawodników) z Ghadfą Drissi El Aissaoui (Hiszpania)

KADRA KOBIET NA OSTATNIEJ PROSTEJ PRZED MŁODZIEŻOWYMI I AKADEMICKIMI MŚ

kadra mms i ams

Wczoraj w COS-OPO „Cetniewo” we Władysławowie dobiegło końca zgrupowanie szkoleniowe zawodniczek, które niebawem reprezentować będą Polskę podczas dwóch ważnych imprez – Młodzieżowych Mistrzostw Świata oraz Akademickich Mistrzostwach Świata. W sumie od 27 lipca do 4 sierpnia, pod okiem trenerów Andrzeja Porębskiego, Jacka Dymowskiego i Piotra Jankowskiego trenowało 11 pięściarek.

Trzy zawodniczki z kadry młodzieżowej – Daria Puszka (Berej Boxing Lublin, 60 kg), Patrycja Borys (Hetman Białystok, 69 kg) i Natalia Gajewska (Champion Wołomin, 75 kg) – kontynuowały przygotowania do MMŚ w Budapeszcie, natomiast pozostała czwórka – Dominika Pogrzebska (Korona Wałcz, 54 kg), Kinga Misiaszek (Tiger Tarnów, 54 kg), Natalia Niedobylska (Gwarek Łęczna, 57 kg) i Aleksandra Łachacz (Gwardia Szczytno, 69 kg) – rozpoczęła szkolenie centralne po przerwie wakacyjnej.

Z kolei do AMŚ w Rosji przygotowywały się Klaudia Simsak (Jawor Team Jaworzno, 51 kg) i Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 75 kg), w czym pomocne im (oraz zawodniczkom z kadry młodzieżowej) w walkach sparingowych były Barbara Grabowska (Carbo Gliwice, 57 kg) i Natalia Marczykowska (Boxing Radom, 69 kg), zaczynające centralne szkolenie po wakacjach.

- Głównym celem połączenia akcji szkoleniowych jest współpraca tych grup wiekowych, czyli wspólne treningi specjalistyczne oraz nacisk na cechy motoryczne, w zależności od potrzeb okresu startowego zawodniczek – powiedział Piotr Jankowski, jeden z kandydatów na trenera kadry narodowej seniorek, który za dwa tygodnie wraz z trenerami Porębskim i Dymowskim będzie wspierał w narożniku trzy reprezentantki Polski podczas MMŚ.

TYLKO HANNA SOLECKA W FINALE TURNIEJU W BELGRADZIE

solecka_astana

Tylko Hanna Solecka (69 kg) zdołała awansować do finału 56. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Beogradski Pobednik” w Belgradzie. Zawodniczka szczecińskiego Skorpiona pokonała dzisiaj jednogłośnie na punkty (3-0) Gardner Moore ze Szkocji i w jutrzejszym finale skrzyżuje rękawice z Rosjanką Elmirą Azizovą.

Mniej szczęścia miały Laura Grzyb (Global Boxing Tarnów, 54 kg) i Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 60 kg). Pierwsza przegrała niejednogłośnie na punkty (1-2) z brązową medalistką mistrzostw Indii, Jamuną Boro, a druga po raz trzeci w karierze nie sprostała (0-3) Brazylijce Beatriz Ferreira. Dodajmy, że wczoraj pięściarka z Toruń pokonała jednogłośnie na punkty (3-0) wicemistrzynię Chorwacji. Maję Sarić.

LAURA GRZYB I HANNA SOLECKA WYGRYWAJĄ Z AZJATKAMI W BELGRADZIE

laura_grzyb

W Belgradzie rozpoczął się tradycyjny, 56. Międzynarodowy Turniej Bokserski „Beogradski Pobednik”, w którym występuje 172 zawodniczek i zawodników, w tym także cztery Biało-Czerwone. Dodajmy, że nie jest to bynajmniej inicjatywa PZB, tylko wyjazd klubowy, sfinalizowany przez Pomorzanina Toruń, Global Boxing Tarnów i Skorpiona Szczecin, których zawodniczki (nota bene także kadrowiczki) reprezentują w Serbii barwy Polski.

Dzisiaj odbyły się walki ćwierćfinałowe, w których najlepiej wypadły Laura Grzyb (Global Boxing Tarnów, 54 kg) i Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg). Pierwsza z nich pokonała jednogłośnie na punkty (3-0) ubiegłoroczną ćwierćfinalistkę Mistrzostw Azji, Eun Jin Nam z Korei Południowej i pojutrze powalczy o finał z inną Azjatką, aktualną brązową medalistką mistrzostw Indii, Jamuną Boro. Z kolei zawodniczka ze Szczecina w takim samym stosunku wypunktowała inną Hinduskę, brązową medalistkę mistrzostw swojego kraju, Heenę Tomas i w pojedynku o finał skrzyżuje rękawice ze Szkotką Gardner Moore.

Niestety z turniejem pożegnała się Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), po porażce (0-3) z tegoroczną mistrzynią Serbii Niną Radovanović. Jutro w ćwierćfinale zaboksuje jej koleżanka klubowa, Aneta Rygielska (60 kg), która stanie oko w oko z wicemistrzynią Chorwacji Mają Sarić.

Tak, więc zarówno Laura Grzyb, jak i Hanna Solecka nie zamierzają odpuszczać walki o prawo startu w Mistrzostwach Europy Seniorek w Sofii. Wybrały drogę turniejową, by poprzez sukcesy w międzynarodowej rywalizacji udowodnić trenerowi kadry narodowej Markowi Węgierskiemu, że są co najmniej równorzędnymi rywalkami dla potencjalnych „jedynek” Anny Góralskiej (54 kg) i Karoliny Koszewskiej (69 kg).

W ROSTOCKU POLKI NIEZNACZNIE PRZEGRAŁY Z NIEMKAMI

patrycja borys_news

Wczoraj w Rostocku rozpoczął się trzydniowy turniej rozgrywany na zasadach round robin, w którym rywalizują zawodniczki (juniorki i seniorki) z Niemiec, Polski, Kazachstanu i Rumunii. W pierwszym dniu, w nieoficjalnym meczu Biało-Czerwone przegrały z Niemkami 11-15 (juniorki 6-8, seniorki 5-7). Punkty dla Polski zdobyły: juniorki Beata Kałuża, Wiktoria Rogalińska i Patrycja Borys oraz seniorki Milena Zglenicka, Kinga Szlachcic i Adriana Marczewska (ta ostatnia zremisowała).

Dzisiaj czeka nas znów kilkanaście walk z udziałem naszych zawodniczek. Dwie z nich staną oko w oko ze szczególnie doświadczonymi rywalkami. Marczewska zaboksuje z legendą europejskiego boksu kobiet, Stelutą Dutą (Rumunia), zaś Zglenicka z aktualną mistrzynią świata Nazym Kyzybay (Kazachstan).

NIEMCY vs POLSKA 15-11
[Rostock, 21 marca 2018 r - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

YOUTH
48 KG Maxi Kloetzer – Magdalena Kempa RSC 3
51 KG Beata Kałuża – Cathy Jean Satorius 5-0
51 KG Wiktoria Rogalińska – Sila Kucuk 5-0
57 KG Sophie Alisch – Weronika Pawlak 5-0
60 KG Stefanie von Berge – Daria Puszka 5-0
60 KG Elise Rhode – Joanna Tyras 5-0
69 KG Patrycja Borys – Alina Popp 4-1

SENIOR
48 KG Annemarie Stark – Adriana Marczewska Remis
51 KG Milena Zglenicka – Ursula Gottlob 3-2
57 KG Ornella Wahner – Sandra Kruk 3-0
60 KG Kinga Szlachcic – Janina Bonordon 5-0
69 KG Nadine Apetz – Karolina Koszewska 3-2
75 KG Sarah Scheurich – Hanna Solecka 5-0

CZTERY POLKI W STREFIE MEDALOWEJ 35. MTB. IM. FELIKSA STAMMA W WARSZAWIE

koszewska_minsk

W trzecim dniu odbywającego się w Warszawie 35. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Feliksa Stamma odbyły się walki ćwierćfinałowe pań, które podobnie jak przed rokiem rywalizują w 5 kategoriach wagowych (51, 57, 60, 69 i 75 kg). Przed medalowymi szansami stanęło sześć Biało-Czerwonych, z których trzy – Jaśminę Zapotoczną (51 kg), Anetę Rygielską (60 kg) i Karolinę Koszewską (69 kg), zobaczymy jutro w półfinałach.

Co ważne dla debiutantki, Jaśmina Zapotoczna wygrała już drugi turniejowy pojedynek, ale dzisiaj mistrzyni Sri Lanki, J.A.Dulani Jayasinghe, postawiła jej wyżej poprzeczkę niż wczorajsza przeciwniczka z Czech. Rywalka była szybka i dynamiczna a jej niektóre akcje zgoła nieoczekiwane. Mimo to Polka, podobnie jak wczoraj przekonała do siebie większość sędziów punktowych, pokonując niewygodną przeciwniczkę niejednogłośnie na punkty (4-1). Trzej sędziowie dali jej dwie rundy (29-28), co w pełni odpowiadało ringowym wydarzeniom, a jeden widział przewagę Polki w każdej z rund (30-27). Jedynie arbiter z Niemiec punktował 29-28 dla rywalki.

Niestety do strefy medalowej nie awansowały obie Polki rywalizujące w wadze piórkowej (57 kg). Kinga Szlachcic przez trzy rundy nie potrafiła znaleźć lekarstwa na „cwany”, techniczny boks, szybkiej i zwinnej, sporo niższej mistrzyni USA, Rianny Rios. Sędziowie byli zgodni, że to rywalka dominowała dziś w ringu punktując cztery razy 30-27 i raz 30-26 (Kinga była liczona w 2. starciu). Z kolei Sandra Kruk ponownie próbowała siłowo rozstrzygnąć swój pojedynek. Trafiła jednak na lepiej od siebie dysponowaną Yulię Apanasovich i po niejednogłośnym werdykcie (2-3) zeszła z ringu pokonana. Trzech sędziów punktowało 29-28 dla Białorusinki, zaś dwóch widziało wygraną Kruk (30-27 i 29-28).

Pierwszy pojedynek w turnieju stoczyła Aneta Rygielska, pokonując pewnie (5-0) mistrzynię Szwajcarii, Stefanie Hungerbuehler. Przewaga naszej pięściarki nie podlegała dyskusji (na kartach sędziowskich zanotowano zgodnie pięć razy 30-27), choć rywalka nie postawiła jej zbyt wysoko poprzeczki. Zapewne zrobi to jutro niebezpieczna Beatriz Ferreira z Brazylii, z którą torunianka ma ujemny bilans walk. Czas na rewanż.

W końcu w pojedynku dwóch reprezentantek Polski, które od jesieni ub. roku rywalizują o prawo startu w Mistrzostwach Europy we Władysławowie, Karolina Koszewska (69 kg), ponownie niejednogłośnie na punkty (3-2) zwyciężyła Hannę Solecką. Walka obu kadrowiczek była bardzo zacięta i zapewne przypadła do gustu publiczności. Sędziowie punktowali  30-27 i dwa razy 29-28 dla Karoliny i dwa razy 29-28 dla Hanny.

Jutro w półfinałach zaboksują cztery Biało-Czerwone. Jaśmina Zapotoczna skrzyżuje rękawice z Brazylijką Graziele Souzą, Aneta Rygielska z inną zawodniczka z Kraju Kawy, Beatriz Ferreirą, Karolina Koszewska z bardzo silną fizycznie Finką Eliną Gustafsson, a Elżbieta Wójcik (75 kg), która po raz pierwszy zaboksuje w Warszawie zaatakuje wicemistrzynię olimpijską z Rio de Janeiro (2016), Nouchkę Fontijn z Holandii.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [14 marca 2018 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Ayse Cagirir (Turcja) – Anusha Kodituwakku (Sri Lanka) 5-0
Adriana Smith (Australia) – Irish Magno (Filipiny) 5-0
Graziele Souza (Brazylia) – Nandintsetse Myagmardulam (Mongolia) 5-0
Jaśmina Zapotoczna (Polska) – J.A.Dulani Jayasinghe (Sri Lanka) 4-1

57 KG
Ornella Wahner (Niemcy) – Namuun Monkhor (Mongolia) 5-0
Rianna Rios (USA) – Kinga Szlachcic (Polska) 5-0
Nesty Petecio (Filipiny) – Kasthuri A.Keshani Hansika (Sri Lanka) 5-0
Yulia Apanasovich (Białoruś) – Sandra Kruk (Polska) 3-2

60 KG
Beatriz Ferreira (Brazylia) – Sandra Brugger (Szwajcaria) 5-0
Aneta Rygielska (Polska) – Stefanie Hungerbuehler (Szwajcaria) 5-0
Jessica Retallack (Australia) – Ella Boot (Australia) 5-0
Mira Potkonen (Finlandia) – Sati Burcu (Turcja) 5-0

69 KG
Nadine Apetz (Niemcy) – Martina Schmoranzova (Czechy) 5-0
Elina Gustafsson (Finlandia) – Guliatan Gezici (Turcja) 5-0
Karolina Koszewska (Polska)Hanna Solecka (Polska) 3-2

BIAŁO-CZERWONE POKONAŁY W WAŁCZU BIAŁORUSINKI 14-6

POL_BLR_2018

Wczoraj wieczorem w Hali Widowisko-Sportowej SP nr 5 w Wałczu odbył się pierwszy w historii mecz międzypaństwowy seniorek pomiędzy reprezentacja mi Polski i Białorusi. Wygrały Biało-Czerwone 14-6, a połowa połowa pojedynków zakończyła się niejednogłośnymi werdyktami, co może świadczyć o wyrównanych walkach. Punkty dla podopiecznych trenerów Marka Węgierskiego, Łukasza Butryńskiego i Tomasza Różańskiego zdobyły: Wiktoria Sądej (48 kg), Laura Grzyb (54 kg), Anna Góralska (57 kg), Sandra Kruk (60 kg), Natalia Barbusińska (64 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg) i Agata Kaczmarska (+81 kg).

Dodajmy, że Białorusinki wystąpiły w najsilniejszym składzie z siedmioma mistrzyniami kraju seniorek i dwoma złotymi medalistkami młodzieżowego czempionatu. Wśród nich były m.in. dwie brązowe medalistki Mistrzostw Europy z Sofii – Yulia Apanasovich (57 kg) i Viktoria Kebikova (81 kg – w Wałczu zaboksowała w 75 kg). Pierwsza z nich przegrała z Anna Góralską, zaś druga uległa Elżbiecie Wójcik. Gwoli ścisłości wspomniane dwa medale są jedynymi wywalczonymi w historii startu Białorusinek w międzynarodowych turniejach mistrzowskich.

Tak, czy inaczej mecz był dobrym przetarciem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski, MTB im. Feliksa Stamma oraz najważniejsza imprezą pierwszego półrocza 2018 r., czyli Mistrzostwami Europy, które odbędą się w maju we Władysławowie.

POLSKA vs BIAŁORUŚ 14-6
[Wałcz, 9 lutego 2018 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Wiktoria Sądej – Olga Lushchik 2-1
51 KG Yana Burim – Milena Zglenicka 2-1
54 KG Laura Grzyb – Vladislava Koloskova 3-0
57 KG Anna Góralska – Yulia Apanasovich 2-1
60 KG Sandra Kruk – Alla Yarshevich 3-0
60 KG Galina Bruyevich – Monika Serafin 3-0
64 KG Natalia Barbusińska – Antonina Aksyonova 3-0
69 KG Alina Veber – Hanna Solecka 2-1
75 KG Elżbieta Wójcik – Viktoria Kebikova 3-0
+81KG Agata Kaczmarska – Maria Denisova 2-1

POL_BLR_2018 pol_BLR_walcz

TOP 50 POLSKA (SENIORKI) – RANKING SERWISU „POLSKIBOKS.PL” ZA 2017 ROK

kadra_ukraina

Jak co roku o tej porze publikuję ranking najlepszych polskich pięściarek, występujących na ringach boksu olimpijskiego. W zestawieniu za rok 2017 znalazło się 50 zawodniczek, choć przez dłuższy czas zastanawiałem się czy nie ograniczyć go do 30, bo w kilku kategoriach wagowych próżno szukać zawodniczek prezentujących solidny krajowy poziom, do którego nasze panie przyzwyczaiły nas w ostatnich latach. Coraz mniejsza liczba walk, toczona przez zawodniczki na krajowych ringach coraz mocniej utrudnia budowanie tego i innych rankingów.

Z roku na rok coraz bardziej narzekam na frekwencję pięściarek, rywalizujących w Mistrzostwach Polski. Liczby minionego roku zdają się potwierdzać, że mamy do czynienia z nieprzypadkową „zapaścią”. W marcu do Grudziądza przyjechało 55 zawodniczek (rok temu było jeszcze gorzej, bo tylko 36!), by rywalizować o 40 medali seniorskich MP. W październiku do walki o prymat w kraju do lat 23 stanęło zaledwie 57 zawodniczek (rok temu 101), zaś wśród juniorek zaledwie 37 (w 2016 r. 103).

W tegorocznym TOP 50 na czele dziesięciu kategorii wagowych postawiłem dziewięć mistrzyń Polski seniorek: Adriannę Marczewską (48 kg), Laurę Grzyb (54 kg), Kingę Szlachcic (57 kg), Anetę Rygielską (60 kg), Kingę Siwą (64 kg), Hannę Solecką (69 kg), Elżbietę Wójcik (75 kg), Sylwię Kusiak (81 kg) i Lidię Fidurę (+81 kg). Jakkolwiek warto wspomnieć, że Kinga Szlachcic i Aneta Rygielska złoto zdobywały w wadze 60 kg (Szlachcic) i 57 kg (Rygielska).

A teraz kilka uwag, związanych z zestawieniem. Z uwagi na fakt, że wiele zawodniczek boksowało w dwóch limitach wagowych, w kilku sytuacjach miałem spory ból głowy, by je sklasyfikować. Szczególnie dotyczy to dwóch kategorii – piórkowej i lekkiej. Zastanawiałem się nad tym, czy nie lepiej byłoby więc stworzyć wspólny ranking dla obu tych wag, ale ostatecznie zwyciężyła tradycja.

Faktem jest, że w ostatnim czasie trener kadry narodowej, Marek Węgierski, sprawdził w limicie 57 kg aż sześć zawodniczek, w tym Laurę Grzyb, która zdobyła złoto MP wagi koguciej (i w tejże wadze lideruje w rankingu). Decyzja szkoleniowca nie dziwi, bo na krajowym ringu mamy co najmniej 4 równorzędne zawodniczki, które mogą występować w wadze piórkowej (Szlachcic, Sandra Kruk, Rygielska, Grzyb), z których każda może wygrać z każdą i zadaniem trenera jest znaleźć tę najlepszą. Do tego grona dołączy prawdopodobnie Anna Góralska, która niedawno w Serbii, podczas turnieju „Nation`s Cup”, zaboksowała właśnie w piórkowej oraz nadal uchodząca za wielki talent Paulina Jakubczyk.

Przyszły rok będzie więc zapewne stał pod znakiem wielkiej walki o miano nr 1 w kategorii piórkowej, która stała się olimpijską, bo jak na warunki, które stawia europejska czołówka innej olimpijskiej wagi, czyli lekkiej, nasze panie (może poza Kingą Szlachcic) wydają się zbyt słabe fizycznie. W tym momencie na krajowym ringu mamy co najmniej 4 zawodniczki w wadze piórkowej, z których każda może wygrać z każdą. Ciekawie będzie także w innej z nowych wag olimpijskich, czyli tej z limitem 69 kg, bo pod koniec roku zeszła do niej ze średniej Karolina Koszewska, pokonując w Kielcach podczas Memoriału Drogosza dotychczasową liderkę, Hannę Solecką.

W 2018 r. nasze zawodniczki powalczą także o schedę po Sandrze Drabik (51 kg) i Kindze Siwej (64 kg), które postanowiły definitywnie rozstać się z boksem olimpijskim. W każdym z tych przypadków zastąpienie dotychczasowych liderek będzie bardzo trudne i …oby w ogóle możliwe.

Kogo zbrakło w rankingu w porównaniu z zestawieniem za rok 2016? Największe straty to: Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin, 51 kg), Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice, 60 kg), Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg), Paulina Borysewicz (Gwardia Białystok, 69 kg) i Anna Dikta (LKS Orlęta Łuków, 75 kg).

TOP 50 POLSKA (SENIORKI) – RANKING SERWISU „POLSKIBOKS.PL” ZA 2017 ROK

48 KG: ADRIANNA MARCZEWSKA

1 Adrianna Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra)
2 Wiktoria Sądej (Legia FC Warszawa)
3 Sonia Napieraj (CWKS Zawisza Bydgoszcz)
4 Małgorzata Bojarczuk (ASB Hetman Zamość)
5 Patrycja Gerka (KSW Tygrys Elbląg)

51 KG: SANDRA DRABIK

1 Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce)
2 Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice)
3 Milena Zglenicka (SKSW Pomorzanin Toruń)
4 Ewelina Wicherska (PKB Poznań)
5 Jaśmina Zapotoczna (Adrenalina Wrocław)

54 KG: LAURA GRZYB

1 Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój)
2 Anna Góralska (KS Korona Wałcz)
3 Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice)
4 Ewa Białas (Akademia Boksu Roberta Gortata Jaworzno)
5 Patrycja Joniec (06 Kleofas AZS AWF Katowice)

57 KG: ANETA RYGIELSKA

1 Aneta Rygielska (SKSW Pomorzanin Toruń)
2 Sandra Kruk (Niestowarzyszona)
3 Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino)
4 Lidia Wojszkun (Copacabana Konin)
5 Sara Domagała (Skalnik Wisniówka)

60 KG: KINGA SZLACHCIC

1 Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra)
2 Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin)
3 Monika Serafin (06 Kleofas Katowice)
4 Marta Jagiełło (Gwardia Szczytno)
5 Zuzanna Jankowiak (SW Gostyń)

64 KG: KINGA SIWA

1 Kinga Siwa (SAKO Gdańsk)
2 Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice)
3 Katarzyna Szarańska (BKS Skorpion Szczecin)
4 Aleksandra Sadlak  (SW Piła)
5 Wiktoria Dombrowska (Gryf Wejherowo)

69 KG: HANNA SOLECKA

1 Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin)
2 Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice)
3 Klaudia Sołtys (BKS Jastrzębie-Zdrój)
4 Natalia Kasprzycka (Gwardia Szczytno)
5 Patrycja Myszko (RUSHH Kielce)

75 KG: ELŻBIETA WÓJCIK

1 Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino)
2 Karolina Koszewska (Legia FC Warszawa)
3 Natalia Hollińska (BKS Skorpion Szczecin)
4 Martyna Szyluk (KS Cristal Pruszynka Białystok)
5 Aleksandra Trojanowska (BKS Skorpion Szczecin)

81 KG: SYLWIA KUSIAK

1 Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin)
2 Patrycja Kiwak (BKS Skorpion Szczecin)
3 Justyna Woźniak (Bombardier Gdynia)
3 Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom)
5 Olga Moczała (BKS Skorpion Szczecin)

+81 KG: LIDIA FIDURA

1 Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice
2 Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń)
3 Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia)
4 Agata Kaczmarska (BKS Radomiak Radom)
5 Gabriela Pawlicka (Astoria Bydgoszcz)

Opracował: Jarosław Drozd

[Fot. Facebook.com/SportAndMinds]

TOP 138 EUROPA (SENIORKI) – RANKING SERWISU POLSKIBOKS.PL ZA 2017 ROK

rank_europa2017b

Dzisiaj prezentuję drugie rankingowe podsumowanie 2017 roku, czyli autorski ranking najlepszych europejskich pięściarek, które rywalizowały w zawodach boksu olimpijskiego. W przeciwieństwie do mężczyzn, seniorki nie miały w ciągu minionych 12 miesięcy żadnej spektakularnej imprezy mistrzowskiej typu Mistrzostw Świata, czy Europy. Po 4 latach przerwy EUBC wróciło do koncepcji zorganizowania Mistrzostw Unii Europejskiej, które odbyły się w we włoskim mieście Cascia, jakkolwiek pamiętajmy, że z powodów formalnych w turnieju tym nie wystąpiły tak mocne europejskie reprezentacje jak Rosja, Ukraina, Azerbejdżan, Norwegia, czy robiąca stałe postępy Białoruś. W zestawieniu tradycyjnie uwzględniłem wyniki osiągane przez najlepsze seniorki w MUE, międzynarodowych turniejach z kalendarza AIBA i EUBC oraz w meczach międzypaństwowych.

Najlepszymi zawodniczkami minionego roku w Europie były (w kolejności wag): Sevda Asenova (Bułgaria, 48 kg), Elena Saveleva (Rosja, 51 kg), Michaela Walsh (Irlandia, 54 kg), Alessia Mesiano (Włochy, 57 kg), Mira Potkonen (Finlandia, 60 kg), Yvonne B. Rassmussen (Dania, 64 kg), Nadine Apetz (Niemcy, 69 kg), Nouchka Fontijn (Holandia, 75 kg), Elif Guneri (Turcja, 81 kg) i Sennur Demir (Turcja, +81 kg). Z tego grona 4 zawodniczki (Asenova, Mesiano, Fontijn i Guneri) utrzymały pozycje liderek z 2016 r.

W rankingu sklasyfikowałem 11 reprezentantek Polski (w ub. roku 9) w 8 kategoriach wagowych. Najwyższą lokatę zajęła wicemistrzyni Unii Europejskiej, Sylwia Kusiak (+81 kg), która jest 2. w wadze ciężkiej, wyprzedzając o jedno oczko Lidię Fidurę, która w finale Międzynarodowych Mistrzostw Śląska pokonała liderkę światowego rankingu AIBA, Lyazzat Kungenbayevą z Kazachstanu. Tradycyjnie dwie najcięższe kategorie wagowe są najsłabiej obsadzone, bo na Starym Kontynencie zaledwie kilka zawodniczek boksuje na międzynarodowym poziomie.

W wadze papierowej (49 kg) na 7. miejscu sklasyfikowałem Adrianę Marczewską, która zdobyła brązowy medal MUE, ale jeszcze sporo jej brakuje, by skutecznie rywalizować z najlepszymi w Europie. Dziewiątą lokatę w wadze muszej (51 kg) zajęła Sandra Drabik (51 kg), która niemal cały rok straciła lecząc kontuzję, pod koniec sezonu wygrywając dwie walki międzynarodowe. Anna Góralska (54 kg) także skuteczniej rywalizowała w drugiej połowie roku, czego świadectwem było choćby zwycięstwo nad doświadczoną Australijką Kristy Harris. Gdyby nie dwie porażki z Węgierką Szabiną Szucs, sklasyfikowałbym ją na pewno wyżej.

W wadze piórkowej (57 kg) wyżej oceniłem wyniki Kingi Szlachcic od dokonań Sandry Kruk, która wróciła do regularnego boksowania z zagranicznymi rywalkami. Obie zawodniczki zaboksowały w półfinale turnieju w Gliwicach i niejednogłośnie na punkty wygrała Kinga, stąd jej 8. lokata, wobec 9. miejsca Sandry. W tym limicie mamy najwyraźniej kłopoty bogactwa, bo trener Marek Węgierski próbował w nim także Anetę Rygielską, Paulinę Jakubczyk i Laurę Grzyb. Pierwszą z nich klasyfikuję na 11. miejscu w wadze lekkiej (60 kg), głównie za sprawą wygranej ze wschodzącą gwiazdą włoskiego boksu, Irmą Testą.

Dwie wygrane walki i srebrny medal MUE nie wystarczyły, by sklasyfikować Hannę Solecką (69 kg) wyżej niż na 6. miejscu. Szczecinianka w ub. roku była bardzo aktywna, wygrywając m.in. turniej w Argenteuil, ale też przegrała kilka walk z zawodniczkami, którym daleko do ścisłej europejskiej czołówki. W rankingu wagi średniej mamy dwie Polki – Elżbietę Wójcik i Karolinę Koszewską. Pierwsza z nich jest na 6. a druga na 7. miejscu. Karolina w przyszłym roku najpewniej będzie rywalizować w niższej kategorii, zaś Elżbieta postara się udowodnić, że stać ja na medale turniejów mistrzowskich, na które kibice czekają co najmniej od 2014 r.

Nie ma żadnej Polki w wagach z limitem 64 kg i 81 kg. W pierwszej mogłaby nią być Kinga Siwa, ale niestety po turnieju w Sofii jej reprezentacyjna kariera została zatrzymana. To wielka szkoda, bo przykłady choćby Sevdy Asenovej, Eleny Savelevej, Miry Potkonen, Yvonne B. Rassmussen, czy Sennur Demir pokazują, że można boksować na wysokim poziomie mając grubo ponad 35 lat.

TOP 138 EUROPA (SENIORKI) – RANKING SERWISU POLSKIBOKS.PL ZA 2017 ROK

48 KG
1 Sevda Asenova (Bułgaria)
2 Roberta Bonatti (Włochy)
3 Yulia Demyanenko (Ukraina)
4 Lynsey Holdaway (Walia)
5 Steluta Duta (Rumunia)
6 Ekaterina Pinigina (Rosja)
7 Adriana Marczewska (Polska)
8 Petra Lastovkova (Czechy)
9 Satu Lehtonen (Finlandia)
10 Kristina O`Hara (Irlandia)
11 Ayse Cagirir (Turcja)
12 Houria Djalout (Francja)
13 Yulia Chumgalakova (Rosja)
14 Sarah Bormann (Niemcy)
15 Stephanie Silva (Włochy)

51 KG
1 Elena Saveleva (Rosja)
2 Tatyana Kob (Ukraina)
3 Busenaz Cakiroglu (Turcja)
4 Gabriela Dimitrova (Bułgaria)
5 Svetlana Soluyanova (Rosja)
6 Lise Sandebjoer (Szwecja)
7 Yana Burim (Białoruś)
8 Vassila Lkhadiri (Francja)
9 Sandra Drabik (Polska)
10 Roberta Mostarda (Włochy)
11 Katrin Noren (Szwecja)
12 Lisa Whiteside (Anglia)
13 Anna Okhota (Ukraina)
14 Carla McNaul (Irlandia)
15 Veronica Losvik (Norwegia)

54 KG
1 Michaela Walsh (Irlandia)
2 Azize Nimani (Niemcy)
3 Anna Alimardanova (Azerbejdżan)
4 Helena Envall (Szwecja)
5 Delphine Mancini (Francja)
6 Sayana Sagatayeva (Rosja)
7 Snezhana Kholodkova (Ukraina)
8 Viktoria Kuleshova (Rosja)
9 Karina Tazabekova (Rosja)
10 Giulia De Laurenti (Włochy)
11 Szabina Szucs (Węgry)
12 Yulia Apanasovich (Białoruś)
13 Anna Góralska (Polska)
14 Zlatislava Chukanova (Bułgaria)
15 Sara Svensson (Szwecja)

57 KG
1 Alessia Mesiano (Włochy)
2 Ornella Wahner (Niemcy)
3 Stanimira Petrova (Bułgaria)
4 Tatiana Zrazhevskaya (Rosja)
5 Natalia Samokhina (Rosja)
6 Mona Mestiaen (Francja)
7 Sara Beram (Chorwacja)
8 Kinga Szlachcic (Polska)
9 Sandra Kruk (Polska)
10 Lacrimioara Perijoc (Rumunia)
11 Concetta Marchese (Włochy)
12 Dervla Duffy (Irlandia)
13 Karina Khadzhikhanova (Rosja)
14 Valeria Yaroshenko (Ukraina)
15 Sophia Smith (Szwecja)

60 KG
1 Mira Potkonen (Finlandia)
2 Kelly Harrington (Irlandia)
3 Anastasia Belyakova (Rosja)
4 Shona Whitwell (Anglia)
5 Denitsa Eliseyeva (Bułgaria)
6 Daria Abramova (Rosja)
7 Natalia Shadrina (Rosja)
8 Agnes Alexiusson (Szwecja
9 Yulia Tsiplakova (Ukraina)
10 Yana Alexeyevna (Azerbejdżan)
11 Aneta Rygielska (Polska)
12 Irma Testa (Włochy)
13 Amina Zidani (Francja)
14 Galina Bruyevich (Białoruś)
15 Anastasia Esman (Rosja)

64 KG
1 Yvonne B. Rassmussen (Dania)
2 Alexandra Ordina (Rosja)
3 Carmela Donniacuo (Włochy)
4 Milena Matovic (Serbia)
5 Stephanie Thour (Szwecja)
6 Elena Ustinova (Rosja)
7 Valentina Alberti (Włochy)
8 Lina Skoghagen (Szwecja)
9 Madeleine Angelsen (Norwegia)
10 Paige Murney (Anglia)
11 Joelle Seydou (Niemcy)
12 Djoana Nuamreue (Bułgaria)
13 Miriam Gutierrez (Hiszpania)
14 Alana Nihell (Anglia)
15 Jelena Janicijevic (Serbia)

69 KG
1 Nadine Apetz (Niemcy)
2 Grainne Walsh (Irlandia)
3 Sandy Ryan (Anglia)
4 Lauren Price (Walia)
5 Elmira Azizova (Rosja)
6 Hanna Solecka (Polska)
7 Monica Floridia (Włochy)
8 Sema Caliskan (Turcja)
9 Ditte Frostholm (Dania)
10 Anna Lysenko (Ukraina)
11 Maja Stojanovic (Serbia)
12 Malena Hede (Szwecja)
13 Marianne Ahlborg (Szwecja)
14 Kerry Davis (Anglia)
15 Shahla Allakhverdieva (Azerbejdżan)

75 KG
1 Nouchka Fontijn (Holandia)
2 Busenaz Surmeneli (Turcja)
3 Natasha Gale (Anglia)
4 Elina Gustafsson (Finlandia)
5 Assunta Canfora (Włochy)
6 Elżbieta Wójcik (Polska)
7 Karolina Koszewska (Polska)
8 Yaroslava Yakushina (Rosja)
9 Christine Desmond (Irlandia)
10 Darima Sandakova (Rosja)
11 Maily Nicar (Francja)
12 Petra Szatmari (Węgry)
13 Maria Borutsa (Ukraina)
14 Olena Gapeshina (Rosja)
15 Irina Schoenberger (Niemcy)

81 KG
1 Elif Guneri (Turcja)
2 Sarah Scheurich (Niemcy)
3 Lyubov Yusupova (Rosja)
4 Viktoria Kebikova (Białoruś)
5 Maria Urakova (Rosja)
6 Martina la Barbera (Włochy)
7 Tatiana Shevchenko (Ukraina)
8 Anna Gladkikh (Rosja)
9 Viktoria Krylova (Rosja)
10 Eleni Michelekaki (Grecja)

+81 KG
1 Sennur Demir (Turcja)
2 Sylwia Kusiak (Polska)
3 Lidia Fidura (Polska)
4 Irina Vinnik (Ukraina)
5 Anna Lisa Ghilardi (Włochy)
6 Maria Shishmareva (Rosja)
7 Elena Kuzina (Rosja)
8 Natalia Ledovskaya (Rosja)

DOTYCHCZASOWE ZWYCIĘŻCZYNIE NASZEGO RANKINGU (2013-2017)

48 KG
2013 Valeria Calabrese (Włochy)
2014 Steluta Duta (Rumunia)
2015 Ekaterina Pinigina (Rosja)
2016 Sevda Asenova (Bułgaria)
2017 Sevda Asenova (Bułgaria)

51 KG
2013 Nicola Adams (Anglia)
2014 Lisa Whiteside (Anglia)
2015 Nicola Adams (Anglia)
2016 Nicola Adams (Anglia)
2017 Elena Saveleva (Rosja)

54 KG
2013 Lisa Whiteside (Anglia)
2014 Stanimira Petrova (Bułgaria)
2015 Elena Saveleva (Rosja)
2016 Stanimira Petrova (Bułgaria)
2017 Michaela Walsh (Irlandia)

57 KG
2013 Marzia Davide (Włochy)
2014 Zinaida Dobrynina (Rosja)
2015 Zinaida Dobrynina (Rosja)
2016 Alessia Mesiano (Włochy)
2017 Alessia Mesiano (Włochy)

60 KG
2013 Katie Taylor (Irlandia)
2014 Katie Taylor (Irlandia)
2015 Katie Taylor (Irlandia)
2016 Estelle Mosselly (Francja)
2017 Mira Potkonen (Finlandia)

64 KG
2013 Bianka Nagy (Węgry)
2014 Anastasia Belyakova (Rosja)
2015 Anastasia Belyakova (Rosja)
2016 Alexandra Ordina (Rosja)
2017 Yvonne B. Rassmussen (Dania)

69 KG
2013 Erika Guerrier (Francja)
2014 Saadat Abdulayeva (Rosja)
2015 Lauren Price (Walia)
2016 Elena Vystropova (Azerbejdżan)
2017 Nadine Apetz (Niemcy)

75 KG
2013 Savannah Marshall (Anglia)
2014 Nouchka Fontijn (Holandia)
2015 Nouchka Fontijn (Holandia)
2016 Nouchka Fontijn (Holandia)
2017 Nouchka Fontijn (Holandia)

81 KG
2013 Maria Kovacs (Węgry)
2014 Liliya Durnyeva (Ukraina)
2015 vacat
2016 Elif Guneri (Turcja)
2017 Elif Guneri (Turcja)

+81KG
2013 Emine Bozduman (Turcja)
2014 Zenfira Magamedaliyeva (Rosja)
2015 vacat
2016 Zenfira Magomedaliyeva (Rosja)
2017 Sennur Demir (Turcja)

Opracował: Jarosław Drozd

INDYWIDUALNE WYRÓŻNIENIA SERWISU POLSKIBOKS.PL ZA 2017 ROK – KOBIETY

rankPL2017

Tradycją serwisu PolskiBoks.pl są podsumowania kończącego się roku. Oprócz rankingów (Polska i Europa kobiet i mężczyzn) od 2014 roku dokonuję także indywidualnych wyróżnień w 8 kategoriach: najlepsi seniorka i senior, juniorka i junior, kadetka i kadet oraz najlepsze debiuty seniorskie kobiet i mężczyzn. Dzisiaj prezentuję najlepsze – moim zdaniem – polskie zawodniczki 2017 roku.

W kategorii NAJLEPSZA SENIORKA (Elite), najwyżej oceniłem sportowe wyniki osiągnięte w 2017 roku przez Elżbietę Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), która wprawdzie nie wywalczyła medalu podczas Mistrzostw Unii Europejskiej w Cascia ale przez cały rok z grona polskich kadrowiczek prezentowała najrówniejszą formę, pokonując kilka solidnych rywalek z kraju i zagranicy (m.in. mistrzynię Europy Natashę Gale, Karolinę Koszewską, Caitlin Parker, Chen Nien-Chin, czy Assuntę Canforę). Doceniam srebrne medale MUE, wywalczone we Włoszech przez Hannę Solecką (Skorpion Szczecin, 69 kg) i Sylwię Kusiak (Skorpion Szczecin, +81 kg), ale to za mało, by wyróżnić obie zawodniczki nagrodą roczną. Pierwsza walczyła nierówno, przegrywając ogółem 6 walk z zagranicznymi rywalkami oraz z Elżbietą Wójcik oraz Karoliną Koszewską. Z kolei druga miała tych międzynarodowych bojów niewiele, stąd taki, a nie inny wybór. Bezsprzecznie niezły sezon mają za sobą: Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 57-60 kg), Sandra Kruk (Niestowarzyszona, 57 kg) i Karolina Koszewska (FC Legia Warszawa, 69-75 kg), a pod koniec roku zauważalny był wzrost formy Anny Góralskiej (Korona Wałcz, 54 kg) i Anety Rygielskiej (Pomorzanin Toruń, 57-60 kg). Żal, że w kolejnych latach w gronie laureatek nie zobaczymy Sandry Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), która w grudniu niespodziewanie postanowiła zakończyć bokserski rozdział swojej kariery.

Wyróżnienie dla NAJLEPSZEJ JUNIORKI (youth) należy się bezsprzecznie Młodzieżowej Mistrzyni Europy z Sofii, 17-letniej Darii Puszce (Berej Boxing Lublin, 54 kg), która przed rokiem otrzymała wyróżnienie dla najlepszej polskiej kadetki. Daria w świetnym stylu wygrała w stolicy Bułgarii 4 walki z wymagającymi rywalkami, zdobywając prymat na Starym Kontynencie. Szkoda, że nie potwierdziła swojej klasy podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Guwahati, gdzie dwa razy wychodziła zwycięsko ze swoich bojów, ulegając ostatecznie w ćwierćfinale Japonce Senie Irie. Bardzo udany sezon mają za sobą Natalia Marczykowska (Boxing Radom, 75 kg) i Natalia Barbusińska (Spartakus Szczecin, 69 kg). Pierwsza z nich stanęła dwukrotnie na podium najważniejszych turniejów 2017 roku (MME i MMŚ), pokonując m.in. w Indiach cenioną na świecie Ukrainkę Karolinę Makhno, zaś druga będąc w doskonałej formie w Sofii, niezasłużenie przegrała finał MME z Angielką Olivią Hussey. Czwarty i piąty medal dla Polski na MME w Sofii zdobyły Patrycja Borys (Hetman Białystok, 60-64 kg) i Ewelina Mańka (Berej Boxing Lublin, 81 kg). Zawodniczka z Podlasia przywozi brązowe medale z każdego swojego startu w ME i nie inaczej było tym razem w Sofii. Z kolei Ewelina tym razem rywalizowała z rywalkami cięższymi i starszymi od niej. Za rok wolelibyśmy oglądać na podium raczej w niższym limicie wagowym.

Wielki problem miałem z wyborem zwyciężczyni w kategorii NAJLEPSZA KADETKA (junior). Kandydatki były dwie: Roksana Wierzbicka (Hetman Białystok, 52 kg) i Weronika Pawlak (Gryf Wejherowo, 54 kg). Niestety żadna z nich nie wywalczyła medalu podczas Mistrzostw Europy w Sofii, gdzie Biało-Czerwone wygrały tylko jeden pojedynek (Pawlak). Ostatecznie postanowiłem wyróżnić Roksanę, która w pojedynku ćwierćfinałowym po wyrównanym boju uległa niejednogłośnie na punkty (2-3) późniejszej mistrzyni Europy, Angielce Jessice Williams, zawodniczce lepszej niż Węgierka Bettina Kiss, która w tej samej fazie turnieju wygrała z Weroniką. Dodam, że Wierzbicka zdobyła także srebrny medal Międzynarodowych Mistrzostw Śląska, na których nie wystąpiła Pawlak. Gratuluję brązowego medalu Mistrzostw Europy oraz zwycięstwa na turnieju w Gliwicach Darii Paradzie (Skorpion Szczecin, +80 kg), wierząc, że niebawem pójdzie w ślady swoich utytułowanych klubowych koleżanek Sylwii Kusiak i Patrycji Kiwak, ale pamiętam także, że w Sofii nie wygrała walki.

Niestety, podobnie jak przed rokiem, nie zdecydowałem się wyróżnić żadnej zawodniczki w kategorii NAJLEPSZY DEBIUT SENIORSKI. W kadrze narodowej, ani choćby w ścisłej czołówce krajowej seniorek, nie pojawiła się bowiem żadna pięściarka urodzona w 1998 roku.

DOTYCHCZASOWE ROCZNE WYRÓŻNIENIA SERWISU POLSKIBOKS.PL

NAJLEPSZA SENIORKA
2017 Elżbieta Wójcik
2016 Sandra Drabik
2015 Sandra Drabik
2014 Ewelina Wicherska

NAJLEPSZA JUNIORKA
2017 Daria Puszka
2016 Patrycja Kiwak
2015 Larysa Sabiniarz
2014 Elżbieta Wójcik

NAJLEPSZA KADETKA
2017 Roksana Wierzbicka
2016 Daria Puszka
2015 Patrycja Borys
2014 Adrianna Jędrzejczyk

NAJLEPSZY DEBIUT SENIORSKI
2017 vacat
2016 vacat
2015 Elżbieta Wójcik
2014 Aneta Rygielska

Opracował: Jarosław Drozd

7 POLSKICH ZWYCIĘSTW W FINAŁACH 5. MEMORIAŁU LESZKA DROGOSZA W KIELCACH

drogoszmemorial01

Od czwartku do niedzieli w Kielcach odbywał się 5. Memoriał Leszka Drogosza, w którym wystąpiły zawodniczki i zawodnicy z Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Holandii, Irlandii, Litwy, Ukrainy i Polski. Wśród mężczyzn rywalizacja odbywała się w 10 kategoriach wagowych, zaś panie boksowały w 4 z 5 wag olimpijskich (w kategorii średniej zgłoszono tylko Elżbietę Wójcik). W dzisiejszych finałach najlepiej zaprezentowali się Biało-Czerwoni zwyciężając w 7 z 14 pojedynków.

Uwagę zwraca występ w nowej wadze Karoliny Koszewskiej, która przez większość sezonu rywalizowała w limicie 75 kg. Tym razem była zawodowa mistrzyni świata udanie zaboksowała w nowej wadze olimpijskiej (69 kg), pokonując na punkty wicemistrzynię Unii Europejskiej, Hannę Solecką. Warto przypomnieć, że zanim Karolina przeszła na zawodowstwo występowała w limicie 70 kg i jest to jej naturalna kategoria wagowa.

Z grona reprezentantów Polski najbardziej „napracował się” Mateusz Polski (64 kg), który wygrał w Kielcach trzy walki, w tym w półfinale wypunktował brązowego medalistę Mistrzostw Europy z Samokova (2015) oraz ubiegłorocznego olimpijczyka, Arama Avagyana z Armenii, który w krótkim czasie prze szedł z limitu 56 do 64 kg.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

KOBIETY

51 KG Sandra Drabik (Polska) – Anush Grigorian (Armenia) 2-1
57 KG Sandra Kruk (Polska)Paulina Jakubczyk (Polska) 3-0
60 KG Yana Alekseyevna (Azerbejdżan) – Aneta Rygielska (Polska) 3–0
69 KG Karolina Koszewska (Polska)Hanna Solecka (Polska) 3-0

MĘŻCZYŹNI

49 KG Jakub Słomiński (Polska) – Evgeniy Karmilchyk (Białoruś) 3-0
52 KG Koryun Soghomonyan (Armenia) – Dorian Mospinek (Polska) 3-0
56 KG Jarosław Iwanow (Polska)Maciej Jóźwik (Polska) 3-0
60 KG Enrico La Cruz (Holandia) – Francis Cleary (Irlandia ) 3-0
64 KG Mateusz Polski (Polska)Karol Łapawa (Polska) 3-0
69 KG Gor Eritsyan (Armenia ) – Mikołaj Tobera (Polska) 2-1
75 KG Max van der Pas (Holandia) – Rafał Perczyński (Polska) 2-1
81 KG Łukasz Stanioich (Polska)Jakub Kasprzak (Polska) 3-0
91 KG Narek Manasyan (Armenia) – Aleksander Celejewski (Polska) WO.
+91KG Dmitri Doronin (Białoruś) – Mateusz Figiel (Polska) 2-1

WYSOKIE ZWYCIĘSTWO POLEK Z WŁOSZKAMI W WAŁCZU. UDANY POWRÓT SANDRY DRABIK

sandra drabik_012

Wczoraj w Wałczu reprezentacja Polski seniorek w boksie pokonała ekipę z Włoch 16-4, udanie rewanżując się za porażkę (2-10), jaką Biało-Czerwone doznały w czerwcu br. w Rzymie. Punkty dla podopiecznych trenerów Marka Węgierskiego i Łukasza Butryńskiego zdobyły: Sandra Drabik (51 kg), Milena Zglenicka (51 kg), Anna Góralska (54 kg), Laura Grzyb (57 kg), Sandra Kruk (60 kg), Aneta Rygielska (60 kg), Karolina Koszewska (75 kg) i Elżbieta Wójcik, zaś dla rywalek punktowały Roberta Bonatti (48 kg) i Valentina Alberti (69 kg).

Najcenniejsze zwycięstwo odniosła mająca w tym sezonie wzloty i upadki Aneta Rygielska, punktując olimpijkę z Rio de Janeiro i zarazem byłą gwiazdę młodzieżowych ringów, Irmę Testę. Na uwagę zasługuje zwycięstwo Elżbiety Wójcik, która po raz trzeci w tym roku zmierzyła się z Assuntą Canforą i w Wałczu nareszcie do góry powędrowała jej ręka. W sumie Polki pokonały 4 brązowe medalistki Mistrzostw Unii Europejskiej. Oprócz Testy i Canfory, na podium w Cascia stały także Roberta Mostarda i Monica Floridia. Pierwszą z nich pokonała wracająca do boksu po ponad 7 miesiącach Sandra Drabik, zaś druga przegrała z Karoliną Koszewską.

Cieszą także zwycięstwa Mileny Zglenickiej nad Francescą Grubissich, Anny Góralskiej nad Camillą Fadda, Laury Grzyb nad Giulią De Laurenti oraz Sandry Kruk nad Concettą Marchese.

Oprócz pojedynków seniorek odbyły się dwie walki juniorek (Youth). W jednej zwyciężyła reprezentantka Włoch Martina de la Piana a w drugiej Polka, Beata Kałuża.

POLSKA – WŁOCHY 18-6 [Wałcz, Hala Widowiskowo-Sportowa SP nr 5, 28.10.2017 r.]

WYNIKI POSZCZEGÓLNYCH WALK [na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

ELITE

48 KG Roberta Bonatti – Wiktoria Sądej 3-0
51 KG Sandra Drabik – Roberta Mostarda 3-0
51 KG Milena Zglenicka – Francesca Grubissich 3-0
54 KG Anna Góralska – Camilla Fadda 3-0
57 KG Laura Grzyb – Giulia De Laurenti 2-1
60 KG Aneta Rygielska – Irma Testa 3-0
60 KG Sandra Kruk – Concetta Marchese 3-0
69 KG Valentina Alberti – Hanna Solecka 3-0
75 KG Karolina Koszewska – Monica Florida 3-0
75 KG Elżbieta Wójcik – Assunta Canfora 3-0

YOUTH

52 KG Martina la Piana – Dominika Pogrzebska 3-0
54 KG Beata Kałuża – Sarah Prisco 3-0

 

W WAŁCZU POLKI ZMIERZĄ SIĘ Z WŁOSZKAMI. WRACA SANDRA DRABIK

pol_ita2017

Cztery tygodnie po zwycięstwie nad Ukrainą, nasza kadra narodowa kobiet zmierzy się z reprezentacją Włoch. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę (28 października) w Hali Widowiskowo-Sportowej Szkoły Podstawowej Nr 5 w Wałczu (Dolne Miasto). Kibice zobaczą 9 pojedynków, z których kilka zapowiada się niezwykle interesująco. Szczególnie cieszy powrót do zdrowia i sportowej rywalizacji najlepszej polskiej pięściarki ostatnich sezonów, Sandry Drabik (51 kg), która po raz ostatni boksowała 11 marca br.

W meczu z Polkami zobaczymy pięć aktualnych mistrzyń Włoch (Roberta Bonatti, Roberta Mostarda, Giulia De Laurenti, Valentina Alberti i Monica Floridia), dwie wicemistrzynie (Francesca Grubissich, Concetta Marchese), jedną brązową medalistkę (Assunta Canfora) i nieznaną na międzynarodowych ringach Camillę Fadda (brązowa medalistka mistrzostw swojego kraju z 2015 roku). Nie wszystkie wystąpią w swoich naturalnych kategoriach wagowych. Alberti po raz pierwszy od 4 lat zaboksuje w wadze do 69 kg, Floridia – podobnie jak w roku olimpijskim – wystąpi w wadze średniej, zaś De Laurenti oraz Marchese także zaboksują w wyższych limitach.

Szkoda, że do Wałcza nie przyjechała najlepsza włoska pięściarka ostatnich trzech sezonów, aktualna mistrzyni świata, Alessia Mesiano (57 kg). Przyjechała, ale nie wystąpi w sobotnim meczu, olimpijka z Rio de Janeiro, Irma Testa (60 kg). Mimo to rywalki powinny pokazać boks na solidnym, europejskim poziomie. Młodziutka Bonatti wywalczyła w tym roku srebrny medal Mistrzostw Unii Europejskiej, a jej trzy koleżanki (Mostarda, Floridia i Canfora) stanęły na najniższym stopniu podium turnieju, który odbywał się w miasteczku Cascia.

KARTA WALK

48 KG Wiktoria Sądej – Roberta Bonatti
51 KG Sandra Drabik – Francesca Grubissich
51 KG Milena Zglenicka – Roberta Mostarda
54 KG Anna Góralska – Camilla Fadda
57 KG Laura Grzyb – Giulia De Laurenti
60 KG Sandra Kruk – Concetta Marchese
69 KG Hanna Solecka – Valentina Alberti
75 KG Karolina Koszewska – Monica Florida
75 KG Elżbieta Wójcik – Assunta Canfora

pol_ita_plakat

POLSKA – UKRAINA 14-2. UKRAINKI TŁEM DLA POLEK W LUBACZOWIE

kadra_ukraina

W meczu międzypaństwowym reprezentantki Polski pokonały dzisiaj na ringu w Lubaczowie Ukrainki 14-2. Zwycięstwo oczywiście bardzo cieszy, choć należy podkreślić, że rywalki ze wschodu przyjechały w mocno rezerwowym składzie, w którym znalazły się tylko 3 tegoroczne mistrzynie kraju. Dla Biało-Czerwonych punktowały: Anna Góralska (54 kg), Sandra Kruk (57 kg), Kinga Szlachcic (57 kg), Aneta Rygielska (60 kg), Hanna Solecka (69 kg), Karolina Koszewska (75 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg).

Na tle eksperymentalnie zestawionej ekipy rywalek Polki zaprezentowały bardzo skuteczny i na ogół dojrzały boks, wygrywając zasłużenie 7 z 8 walk. Przegrała tylko Adriana Marczewska (48 kg), jakkolwiek pokonała ją Yulia Demyanenko, zawodniczka, która w swoim kraju od lat uchodzi za jeden z największych talentów i niemal pewnym wydaje się, że w przyszłym roku 19-letnia Ukrainka zastąpi w drużynie narodowej etatową dotąd kadrowiczkę, Natalię Knyaz.

Z Polek najefektowniejszy boks, który na pewno przypadł do gustu lubaczowskiej widowni, pokazały dzisiaj Sandra Kruk i Kinga Szlachcic (obie 57 kg), jakkolwiek rywalizowały z zawodniczkami słabszymi od nich o klasę. Bardzo mocne akcenty pokazała w ringu Elżbieta Wójcik (75 kg), która boksowała z Anastasią Chernokolenko, która dotąd występowała w wyższych kategoriach wagowych (ma w dorobku brązowy krążek wagi ciężkiej, zdobyty podczas Mistrzostw Świata z 2014 roku).

Z kolei techniczny boks Anety Rygielskiej (60 kg) i Karoliny Koszewskiej (75 kg) przyniósł im pewne zwycięstwa nad Anną Zhukovską (Aneta) i Tatianą Shevchenko (Karolina). Twarde ale zwycięskie przeprawy w ringu miały Anna Góralska (54 kg) i Hanna Solecka (69 kg), ale nie mogło być inaczej, gdyż obie rywalizowały z doświadczonymi rywalkami, Marianną Maksimov i Tatianą Ryzhenkovą.

Nawiązując jeszcze do składu Ukrainek, w jakim przyjechały do Polski, cieszy informacja o tym, że dojdzie do meczu rewanżowego na wyjeździe, w którym niemal na pewno w żołto-niebieskich barwach zobaczymy najlepsze pięściarki ukraińskie, jak choćby: Tatianę Kob (51 kg), Snezhanę Kholodkovą (54 kg), Valerię Eroshenko (57 kg), Marinę Malovaną (57 lub 60 kg), Yulię Tsiplakovą (60 kg), czy Marię Borutsę (75 kg). Wówczas przekonamy się o postępach i faktycznej wartości Biało-Czerwonych.

POLSKA – UKRAINA14-2 [Lubaczów, 29 września 2017 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG: Yulia Demyanenko – Adriana Marczewska 3-0
54 KG: Anna Góralska – Marianna Maksimov 3-0
57 KG: Sandra Kruk – Olexandra Malovanets 3 RSC
57 KG: Kinga Szlachcic – Olexandra Fedis 3 AB
60 KG: Aneta Rygielska – Anna Zhukovska 3-0
69 KG: Hanna Solecka – Tatiana Rizhenkova 3-0
75 KG: Karolina Koszewska – Tatiana Shevchenko 3-0
75 KG: Elżbieta Wójcik – Anastasia Chernokolenko 3-0

[Fot. Facebook.com/SportAndMinds]

TRZY POLKI AWANSOWAŁY DO FINAŁÓW 12. MIĘDZYNARODOWYCH MISTRZOSTW ŚLĄSKA SENIOREK

ela_podium

W Gliwicach zakończył się przedostatni dzień zmagań kobiet w 12. Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska. W sobotę do walki o najwyższy stopień podium powalczą trzy Biało-Czerwone – kadrowiczki Kinga Szlachcic (57 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) oraz boksująca poza reprezentacją Lidia Fidura (+81 kg). Pierwsza z nich pokonała (3-2) koleżankę z kadry, Sandrę Kruk, druga okazała się lepsza (4-1) od „starej” znajomej z czasów rywalizacji na młodzieżowych ringach, Australijki Caitlin Parker (na zdjęciu po lewej obok Eli), zaś trzecia wypunktowała (5-0) kazachską weterankę Lyazzat Kungenbayevą, byłą wicemistrzynię świata z Jeju (2014).

Dzielnie o finał boksowała Wiktoria Sądej (48 kg), która nigdy dotąd nie rywalizowała w ringu z tak doświadczoną i utytułowaną rywalką jak 35-letnia Rumunka Steluta Duta (trzykrotna wicemistrzyni świata i trzykrotna mistrzyni Europy). Porażka po ambitnej walce (0-5) powinna więc wpłynąć na nią mobilizująco. Wczorajsza wygrana po trudnym boju z Australijką Kristy Harris zostawiła ślad na dzisiejszej dyspozycji Anny Góralskiej (54 kg). Zawodniczka z Wałcza przegrała (1-4) z aktualną brązową medalistką mistrzostw Rosji Kariną Tazabekovą. Kolejne turniejowe zwycięstwo nad Polką zapisała na swoje konto wysoka Chinka z Tajwanu Huang Hsiao-Wen. Tym razem pokonała (4-1) Laurę Grzyb, która po przerwie wróciła do międzynarodowej rywalizacji. Trochę na swoje życzenie przegrała (1-4) Hanna Solecka (69 kg) zupełnie nie radząc sobie z ringowym chaosem tegorocznej brązowej medalistki mistrzostw Rosji, Elmiry Azizovej.

Jutro w finałach Kinga Szlachcic stanie oko w oko ze wspomnianą Huang Hsiao-Wen, Elżbieta Wójcik z inną zawodniczką z Tajwanu i kolejną znajomą z czasów młodzieżowych, olimpijką z Rio de Janeiro (2016), Chen Nien-Chin (na zdjęciu po prawej obok Eli), zaś Lidia Fidura zaboksuje z aktualną brązową medalistką mistrzostw Rosji, Eleną Kuziną.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [8 września 2017 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Steluta Duta (Rumunia) – Wiktoria Sądej (Polska) 5-0
Meng-Chieh Pin (Tajwan) – Satu Lehtonen (Finlandia) 5-0

51 KG
Svetlana Soluyanova (Rosja) – Zhaina Shekerbekova (Kazachstan) 3-2
Nazym Kyzaybay (Kazachstan) – Nela Freiherova (Czechy) 5-0

54 KG
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Anna Alimardanova (Azerbejdżan) 4-1
Karina Tazabekova (Rosja) – Anna Góralska (Polska) 4-1

57 kg
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Laura Grzyb (Polska) 4-1
Kinga Szlachcic (Polska)Sandra Kruk (Polska) 3-2

60 KG
Lynn Calder (Szkocja) – Connie Ramsay (Szkocja) 5-0
Mira Potkonen (Finlandia) – Natalia Shadrina (Rosja) 3-2

64 KG
Claudia Havranek (Anglia) – Dilar Kisikyol (Niemcy) 5-0
Madina Nurshaeva (Kazachstan) – Alexandra Ordina (Rosja) 3-2

69 KG
Kaye Scott (Australia) – Anna Bilous (Polska) 5-0
Elmira Azizova (Rosja) – Hanna Solecka (Polska) 4-1

75 KG
Elżbieta Wójcik (Polska) – Caitlin Parker (Australia) 4-1
Chen Nien-Chin (Tajwan) – Elina Gustafsson (Finlandia) 4-1

81 KG
Sarah Scheurich (Niemcy) – Fariz Sholtay (Kazachstan) 3-2
Maria Urakova (Rosja) – Moldir Bazarbayeva (Kazachstan) 5-0

+81 KG
Lidia Fidura (Polska) – Lyazzat Kungenbayeva (Kazachstan) 5-0
Elena Kuzina (Rosja) – Karolina Bartnik (Polska) 1 ABD

ZNAKOMITA OBSADA 12. MIĘDZYNARODOWYCH MISTRZOSTW ŚLĄSKA. TRUDNY TEST DLA POLEK

gliwice_kadra

Po raz 12. w Gliwicach rozgrywane są Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska Kobiet w Boksie, które dzięki staraniom prezesa miejscowego klubu GUKS Carbo, Henryka Wilka, są jednym z najlepiej obsadzonych turniejów na świecie. Tym razem na krajowym ringu możemy zobaczyć tak znakomite zawodniczki jak m.in. reprezentujące Kazachstan trzy aktualne mistrzynie świata – Nazym Kazibay (w turnieju wystartuje w wyższym limicie 51 kg), Dinę Zholaman (54 kg) i Valentinę Khalzova (69 kg) oraz ubiegłoroczne olimpijki Jaina Shekerbekovą (Kazachstan, 51 kg), Mirę Potkonen (Finlandia, 60 kg), Yanę Alexeyevną (Azerbejdżan, 60 kg), czy Chen Nien-Chin (Tajwan, 75 kg).

Pierwotnie przyjazd do Gliwic zgłosiło aż 316 zawodniczek z 26 państw, ale ostatecznie na Górny Śląsk nie dojechały ekipy z Indii, Kanady, Tajlandii i Ukrainy oraz kilka anonsowanych Rosjanek. Mimo to tegoroczny turniej jest doskonałą okazją dla naszych kadrowiczek oraz ich dublerek, by sprawdzić swoje umiejętności z zagranicznymi konkurentkami. Jak wyglądają pierwsze efekty tego swoistego poligonu szkoleniowego?

Wczoraj z grona naszych najlepszych zawodniczek wygrały: Milena Zglenicka (51 kg), Anna Góralska (54 kg), Sandra Kruk (57 kg) i Kinga Szlachcic (57 kg), zaś Aneta Rygielska (57 kg) otrzymała zwycięstwo walkowerem. Cieszą nas oczywiście te zwycięstwa, choć trudniej zrozumieć dlaczego w wadze piórkowej, która nie jest olimpijską, zgłoszono do zawodów ogółem aż 6 Biało-Czerwonych a w prestiżowej na świecie kategorii lekkiej już żadnej! Milena pokonała brązową medalistkę mistrzostw Anglii Jade Ashmore, Anna brązową medalistkę mistrzostw Kazachstanu Rano Parkhatovą, Sandra „odchudzoną” do wagi piórkowej brązową medalistkę Mistrzostw Świata wagi lekkopółśredniej (64 kg), Australijkę Skye Nicolson, zaś Kinga ubiegłoroczną mistrzynię Anglii Raven Chapman.

Dzisiaj w I serii walk ćwierćfinałowych międzynarodowe zwycięstwa odniosły: Laura Grzyb (57 kg), pokonując wracającą po kilku latach do boksu Rosjankę Viktorię Gurkovich (brązowa medalistka Mistrzostw Europy z 2011 roku), Sandra Kruk (57 kg) punktując Rumunkę Lacramioarę Perijoc oraz Elżbieta Wójcik (75 kg) zwyciężając aktualną mistrzynię Rosji wagi półciężkiej Lyubov Yusupovą (bardziej znaną pod panieńskim nazwiskiem Pashina). Z kolei w pojedynku rywalizujących od pewnego czasu w kadrze Kingi Szlachcic i Anety Rygielskiej (obie 57 kg), lepszą okazała się ta pierwsza.

W II serii ćwierćfinałów wystąpiły tylko trzy Polki i w komplecie awansowały do jutrzejszych półfinałów. Zapoczątkowała tę passę Wiktoria Sądej (48 kg) pokonując brązową medalistkę mistrzostw Niemiec Katharinę Mashkovą. Drugie zwycięstwo dołożyła Anna Góralska (54 kg) notując życiowy sukces triumfem nad świetną Australijką Kristy Harris, zaś trzecie odniosła Hanna Solecka (69 kg) zwyciężając debiutującą na międzynarodowym ringu Angielkę Omorah Taylor.

[Fot. Facebook.com/SportAndMinds]

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [6 września 2017 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Meng-Chieh Pin (Tajwan) – Adriana Marczewska (Polska) 5-0
Satu Lehtonen (Finlandia) – Jana Prokešova (Czechy) 5-0
Alena Artemova (Rosja) – Sonia Napieraj (Polska) 5-0

51 KG
Zhaina Shekerbekova (Kazachstan) – Krisztina Beri (Węgry) 5-0
Nela Freiherova (Czechy) – Bilgenur Aras (Niemcy) 2 RSC (kontuzja)
Milena Zglenicka (Polska) – Jade Ashmore (Anglia) 4-1
Katrin Noren (Szwecja) – Galina Chumgalakova (Rosja) WO.
Nazym Kazibay (Kazachstan) – Inna Luhchyk (Białoruś) 5-0

54 KG
Anna Alimardanova (Azerbejdżan) – Chloe Thomas (Walia) 5-0
Dina Zholaman (Kazachstan) – Barbara Grabowska (Polska) 5-0
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Sara Svensson (Szwecja) 5-0
Veronica Losvik (Norwegia) - Ewa Białas (Polska) 3-2
Karina Tazabekova (Rosja) – Michalina Podlewska (Polska) 4-1
Claudia Nechita (Rumunia) – Stephanie Kernachan (Szkocja) 5-0
Anna Góralska (Polska) – Rano Parkhatova (Kazachstan) 3-0
Kristy Harris (Australia) – Dominique Goerlich (Niemcy) 4-1

57 KG
Viktoria Gurkovich (Rosja) – Kinga Mezovari (Węgry) 4-1
Ramona Graeff (Niemcy) – Monika Serafin (Polska) 4-1
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Mirela Balcerzak (Polska) 5-0
Sandra Kruk (Polska) – Skye Nicolson (Australia) 5-0
Lacramioara Perijoc (Rumunia) – Nazim Ishanova (Kazachstan) 5-0
Kinga Szlachcic (Polska) – Raven Chapman (Anglia) 5-0
Aneta Rygielska (Polska) – Karina Khazhikhanova (Rosja) WO.

60 KG
Natalia Shadrina (Rosja) – Elaine Greenan (Szkocja) 5-0
Mira Potkonen (Finlandia) – Yana Alexeyeva  3-2
Rimma Volosenko (Kazachstan) – Cristina Cosma (Rumunia) RSC 2

64 KG
Madeleine Angelsen (Norwegia) – Klaudia Sołtys (Polska) 5-0

75 KG
Elina Gustafsson (Finlandia) – Dariga Shakimova (Kazachstan) 5-0

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [7 września 2017 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Wiktoria Sądej (Polska) – Katharina Mashkov (Niemcy) 5-0
Steluta Duta (Rumunia) – Alua Balkibekova (Kazachstan) 5-0
Meng-Chieh Pin (Tajwan) – Emma Mc Culloch (Szkocja) 5-0
Satu Lehtonen (Finlandia) – Alena Artemova (Rosja) AB 3

51 KG
Svetlana Soluyanova (Rosja) – Petra Lastovkova (Czechy) 5-0
Zhaina Shekerbekova (Kazachstan) – Jaśmina Zapotoczna (Polska) 5-0
Nela Freiherova (Czechy) – Milena Zglenicka (Polska) 3-2
Nazym Kyzaybay (Kazachstan) – Katrin Noren (Szwecja) 5-0

54 KG
Anna Alimardanova (Azerbejdżan) – Dina Zholaman (Kazachstan) 4-1
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Veronica Losvik (Norwegia) 5-0
Karina Tazabekova (Rosja) – Claudia Nechita (Rumunia) 3-1
Anna Góralska (Polska) – Kristy Harris (Australia) 4-1

57 kg
Laura Grzyb (Polska) – Viktoria Gurkovich (Rosja) 5-0
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Ramona Graeff (Niemcy) 5-0
Sandra Kruk (Polska) – Lacramioara Perijoc (Rumunia) 3-2
Kinga Szlachcic (Polska)Aneta Rygielska (Polska) 4-1

60 KG
Connie Ramsay (Szkocja) – Anastasia Esman (Rosja) WO.
Lynn Calder (Szkocja) – Anja Stridman (Australia) 1 RSC (kontuzja)
Natalia Shadrina (Rosja) – Ala Yarshevich (Białoruś) 5-0
Mira Potkonen (Finlandia) – Rimma Volosenko (Kazachstan) 4-1

64 KG
Claudia Havranek (Anglia) – Katarzyna Antosiewicz (Polska) 4-1
Dilar Kisikyol (Niemcy) – Megan Reid (Szkocja) 3-2
Alexandra Ordina (Rosja) – Aleksandra Talaga (Polska) 5-0
Madina Nurshaeva (Kazachstan) – Madeleine Angelsen (Norwegia) 4-1

69 KG
Kaye Scott (Australia) – Gardner Moore (Szkocja) 5-0
Elmira Azizova (Rosja) – Valentina Khalzova (Kazachstan) 4-1
Hanna Solecka (Polska) – Omorah Taylor (Anglia) 5-0

75 KG
Elżbieta Wójcik (Polska) – Lyubov Yusupova (Rosja) 5-0
Caitlin Parker (Australia) – Petra Szatmari (Węgry) 4-1
Chen Nien-Chin (Tajwan) – Karolina Koszewska (Polska) 4-1
Elina Gustafsson (Finlandia) – Love Holgersson (Szwecja) WO.

81 KG
Moldir Bazarbayeva (Kazachstan) – Olga Moczała (Polska) 5-0

8. MUE: SREBRNE MEDALE DLA HANNY SOLECKIEJ I SYLWII KUSIAK W CASCIA

kadra_mue2017

We włoskim miasteczku Cascia zakończyły się dzisiaj 8. Mistrzostwa Unii Europejskiej Kobiet w Boksie. W ostatnim dniu zmagań w ringu wystąpiły dwie reprezentantki Polski – Hanna Solecka (69 kg) i Sylwia Kusiak (+81 kg). Niestety obie musiały uznać wyższość swoich rywalek, brązowych medalistek Mistrzostw Świata z Astany (2016). Hanna uległa jednogłośnie na punkty (0-5) 31-letniej Niemce Nadine Apetz, zaś Sylwia niejednogłośnie (1-4) przegrała z 35-letnią Turczynką Sennur Demir.

W klasyfikacji medalowej najlepsze były Turczynki, które przywiozą do swojego kraju aż 3 złote i 1 srebrny medal. Kolejne miejsce zajęły ekipy Włoch (aż 9 medali ale tylko 1 złoty), Niemiec i Irlandii. Polki, które wywalczyły 2 srebrne i 1 brązowy medal zostały sklasyfikowane na 9. miejscu. Ogółem podopieczne trenerów Marka Węgierskiego i Łukasz Butryńskiego stoczyły podczas MUE 11 walk, wygrywając 4 i przegrywając 7.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [12 sierpnia 2017 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Sevda Asenova (Bułgaria) – Roberta Bonatti (Włochy) 3-2
51 KG Busenaz Cakiroglu (Turcja) – Lise Sandebjoer (Szwecja) 5-0
54 KG Michaela Walsh (Irlandia) – Azize Nimani (Niemcy) 5-0
57 KG Alessia Mesiano (Włochy) – Ornella Wahner (Niemcy) 4-1
60 KG Mira Potkonen (Finlandia) – Kelly Harrington (Irlandia) 4-1
64 KG Yvonne Rassmussen (Dania) – Carmela Donniacuo (Włochy) 4-1
69 KG Nadine Apetz (Niemcy) – Hanna Solecka (Polska) 5-0
75 KG Nouchka Fontijn (Holandia) – Busenaz Surmeneli (Turcja) 5-0
81 KG Elif Guneri (Turcja) – Eleni Michelekaki (Grecja) 1 RSC
+81 KG Sennur Demir (Turcja) – Sylwia Kusiak (Polska) 4-1

8. MUE: WALECZNA HANNA SOLECKA DRUGĄ POLKĄ W FINAŁACH. BRĄZ DLA ADRIANY MARCZEWSKIEJ

solecka_astana

Po nieudanym początku 8. Mistrzostw Unii Europejskiej Seniorek w Boksie, począwszy od 3 dnia turnieju, nasze zawodniczki systematycznie dopisują na swoje konto kolejne zwycięstwa. Nie inaczej było dzisiaj, kiedy to 22-letnia Hanna Solecka pokonała (4-1) w półfinale o rok młodszą zawodniczkę gospodarzy, Monicę Floridię i jutro stanie do walki o złoty medal z aktualną brązową medalistką Mistrzostw Świata z Astany (2016), Niemką Nadine Apetz. Tym samym w finałach zobaczymy dwie podopieczne trenerów Marka Węgierskiego i Łukasza Butryńskiego, gdyż wczoraj pojedynek półfinałowy wygrała Sylwia Kusiak (+81 kg).

Hanna zostawiła dzisiaj w ringu sporo zdrowia. Jej pojedynek z mającą podobnie jak ona epizod w wadze średniej Włoszką nie był wprawdzie popisem technicznego boksu ale autentycznej walki o każdy centymetr ringu – w dystansie, półdystansie, zwarciu, klinczu… W każdej z rund to Polka robiła lepsze wrażenie na sędziach. Była dokładniejsza od rywalki i zadawała bardziej urozmaicone ciosy niż dość jednostronna technicznie rywalka. Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze, na sprawiedliwej decyzji sędziów i w finale naszym zdaniem szczecinianka nie będzie bez szans w rywalizacji z 31-letnią Apetz, która dzisiaj po dyskusyjnym werdykcie pokonała (3-2) ambitną Irlandkę Grainne Walsh, będąc liczoną w ostatnich sekundach walki.

Nie wiem czy kiedykolwiek dotąd Adriana Marczewska (48 kg) tyle nabiegała się po ringu, jak w pojedynku z Sevdą Asenovą. Nie od dziś wiadomo, że jednym z podstawowych atutów Bułgarki jest doskonała praca nóg. Do tego dochodzi oczywiście jeszcze szybkość, bojowość i nieszablonowy styl walki. W ostatnich latach z 32-letnią zawodniczką z Bałkanów wygrywały tylko dwie Europejki – Steluta Duta z Rumunii i Walijka Lynsey Holdaway. Do ich klasy 23-letniej zawodniczce z Zielonej Góry wprawdzie jeszcze trochę brakuje ale dzisiejszą postawą udowodniła, że może w przyszłości może boksować sporo lepiej.

Doświadczona i niewygodna Bułgarka, której w każdej walce zdarzają się brzydkie faule (głównie bicie nasadą lub w tył głowy), wygrała wszystkie rundy. Najtrudniej boksowało jej się w 1. starciu, kiedy przez pewien czas nie potrafiła wstrzelić się ciosami, w czym przeszkadzał jej zasięg ramion Polki. Adriana przez 9 minut, bez przestojów, próbowała przechylić szalę pojedynku na swoją stronę, ale jeszcze tym razem nie miała odpowiednich ku temu argumentów. Werdykt nie wzbudził żadnej kontrowersji i wprowadził Bułgarkę do finału, w którym zmierzy się z 20-letnią Włoszką Robertą Bonatti.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [11 sierpnia 2017 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Sevda Asenova (Bułgaria, ur. 1985) – Adriana Marczewska (Polska, 1994) 5-0
Roberta Bonatti (Włochy, 1997) – Petra Lastovkova (Czechy, 1996) 5-0

51 KG
Lise Sandebjoer (Szwecja, 1984) – Roberta Mostarda (Włochy, 1995) 3-2
Busenaz Cakiroglu (Turcja, 1996) – Gabriela Dimitrova (Bułgaria, 1995) 5-0

57 KG
Alessia Mesiano (Włochy, 1991) – Mona Mestiaen (Francja, 1992) 5-0
Ornella Wahner (Niemcy, 1993) – Sara Beram (Chorwacja, 1995) 4-1

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia, 1980) – Shona Whitwell (Anglia, 1998) 5-0
Kelly Harrington (Irlandia, 1989) – Irma Testa (Włochy, 1997) 5-0

69 KG
Nadine Apetz (Niemcy, 1986) – Grainne Walsh (Irlandia, 1995) 3-2
Hanna Solecka (Polska, 1995) – Monica Floridia (Włochy, 1996) 4-1

75 KG
Nouchka Fontijn (Holandia, 1987) – Natasha Gale (Anglia, 1988) 4-1
Busenaz Surmeneli (Turcja, 1998) – Assunta Canfora (Włochy, 1992) 5-0

8. MUE: ADRIANA MARCZEWSKA I HANNA SOLECKA WALCZĄ DZISIAJ O AWANS DO FINAŁÓW

mue_cascia

Czekamy na przedostatnią odsłonę 8. Mistrzostw Unii Europejskiej w Cascia. Dzisiaj o godz. 16.30 w ringu zobaczymy 12 pojedynków, w których wystąpią dwie reprezentantki Polski - Adriana Marczewska (48 kg) i Hanna Solecka (69 kg). Będzie to ciąg dalszy walk półfinałowych, trwających od 8 sierpnia. Najwięcej zawodniczek (aż 9!) do strefy medalowej wprowadzili Włosi, co – jak niemal zawsze w przypadku gospodarzy – budziło pewne kontrowersje. Po 4 krążki z MUE przywiozą ekipy Niemiec i Turcji (mając w dorobku 50 medali, w klasyfikacji wszystkich turniejów, wyprzedza Polskę o 1 krążek), po 3 z Anglii, Irlandii i Polski, po z 2 Bułgarii, Francji i Szwecji i po 1 zawodniczki z Chorwacji, Czech, Danii, Finlandii, Grecji oraz Holandii.

Biało-Czerwone czeka dzisiaj trudne zadanie. Adriana Marczewska, która debiutuje na imprezie mistrzowskiej, stanie oko w oko z najlepszą aktualnie pięściarką swojej kategorii w Europie, 32-letnią Sevdą Asenovą z Bułgarii. Z kolei Hanna Solecka zmierzy się z faworytką gospodarzy, 21-letnią Monicą Floridią, którą w tym roku pokonała na neutralnym ringu, w finale turnieju o Pasy Montana w podparyskim Argenteuil. Miejmy nadzieję, że sędziowie staną na wysokości zadania i nie będziemy mieli do czynienia z kontrowersyjnymi werdyktami.

ZESTAW PAR WALK PÓŁFINAŁOWYCH [11 sierpnia 2017 r.]

48 KG
Sevda Asenova (Bułgaria, ur. 1985) – Adriana Marczewska (Polska, 1994)
Roberta Bonatti (Włochy, 1997) – Petra Lastovkova (Czechy, 1996)

51 KG
Roberta Mostarda (Włochy, 1995) – Lise Sandebjoer (Szwecja, 1984)
Gabriela Dimitrova (Bułgaria, 1995) – Busenaz Cakiroglu (Turcja, 1996)

57 KG
Alessia Mesiano (Włochy, 1991) – Mona Mestiaen (Francja, 1992)
Ornella Wahner (Niemcy, 1993) – Sara Beram (Chorwacja, 1995)

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia, 1980) – Shona Whitwell (Anglia, 1998)
Irma Testa (Włochy, 1997) – Kelly Harrington (Irlandia, 1989)

69 KG
Nadine Apetz (Niemcy, 1986) – Grainne Walsh (Irlandia, 1995)
Monica Floridia (Włochy, 1996) – Hanna Solecka (Polska, 1995)

75 KG
Nouchka Fontijn (Holandia, 1987) – Natasha Gale (Anglia, 1988)
Busenaz Surmeneli (Turcja, 1998) – Assunta Canfora (Włochy, 1992)

ZAKOŃCZONE WALKI PÓŁFINAŁOWE [8-9 sierpnia 2017 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG
Michaela Walsh (Irlandia, 1993) – Helena Envall (Szwecja, 1992) 5-0
Azize Nimani (Niemcy, 1991) – Delphine Mancini (Francja, 1987) 5-0

64 KG
Carmela Donniacuo (Włochy, 1990) – Paige Murney (Anglia, 1995) 3-2
Yvonne Rassmussen (Dania, 1981) – Joelle Seydou (Niemcy, 1995) 3-2

81 KG
Elif Guneri (Turcja, 1987) – Martina Labarbera (Włochy, 1991) 5-0
Eleni Michelekaki (Grecja, 1997) – wolny los

+81 KG
Sylwia Kusiak (Polska, 1990) – Anna Lisa Ghilardi (Włochy, 1980) 5-0
Sennur Demir (Turcja, 1982) – wolny los

8. MUE: ZWYCIĘSKI ĆWIERĆFINAŁ HANNY SOLECKIEJ. MAMY DRUGI MEDAL

solecka_cascia

To jak na razie największy sukces w międzynarodowej, seniorskiej, karierze Hanny Soleckiej (69 kg). Była mistrzyni świata juniorek (2011) i młodzieżowa wicemistrzyni Europy (2012) wywalczyła dzisiaj co najmniej brązowy medal 8. Mistrzostw Unii Europejskiej, pokonując na ringu w Cascia zasłużenie, choć niejednogłośnie na punkty aktualnie najlepszą czeską pięściarkę, 30-letnią Martinę Schmoranzovą.

Szczecinianka zaboksowała agresywnie i skutecznie i co najważniejsze wytrzymała kondycyjnie tempo pojedynku, wygrywając każde starcie, co widziało 3 sędziów, którzy punktowali 30-27. Jeden dał jej przewagę w dwóch rundach (29-28), zaś  inny w takim samym stosunku widział zwycięstwo walczącej z odwrotnej pozycji Czeszki.

Polka w pojedynku półfinałowym stanie oko w oko z zawodniczką gospodarzy, Monicą Floridią, która dzisiaj po dyskusyjnym werdykcie pokonała Turczynkę Semę Caliskan. W drugim półfinale zmierzą się Niemka Nadine Apetz oraz Irlandka Grainne Walsh.

Tak, więc reprezentacja Polski przywiezie do kraju co najmniej dwa medale 8. MUE, gdyż od półfinału start w zawodach rozpocznie Sylwia Kusiak (+81 kg). Jutro z kolei swoją szansę będzie miała Adriana Marczewska (48 kg), która skrzyżuje rękawice z 21-letnią brązową medalistką mistrzostw Niemiec, Marie Maciejewski.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [7 sierpnia 2017 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG
Helena Envall (Szwecja) – Bettinha Dahl Konya (Dania) 5-0
Michaela Walsh (Irlandia) – Iulia Coroli (Mołdawia) 5-0
Azize Nimani (Niemcy) – Plea Foteini (Grecja) 5-0
Delphine Mancini (Francja) – Szabina Szucs (Węgry) 5-0

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia) – Eszter Olah (Węgry) 2 RSC
Shona Whitwell (Anglia) – Agnes Alexiusson (Szwecja) 5-0
Kelly Harrington (Irlandia) – Ditte Frostholm (Dania) 5-0
Irma Testa (Włochy) – Denitsa Eliseeva (Bułgaria) 4-1

69 KG
Nadine Apetz (Niemcy) – Sandy Ryan (Anglia) 5-0
Grainne Walsh (Irlandia) – Lauren Price (Walia) 3-2
Monica Floridia (Włochy) – Sema Caliskan (Turcja) 4-1
Hanna Solecka (Polska) – Martina Schmoranzova (Czechy) 4-1

POLKI POZNAŁY SWOJE RYWALKI W 8. MISTRZOSTWACH UNII EUROPEJSKIEJ

kadra_mue2017

Od dzisiaj we włoskim miasteczku Cascia (Umbria) rozpoczną się pierwsze walki 8. Mistrzostw Unii Europejskiej Seniorek w Boksie, w których ostatecznie wystartuje 88 zawodniczek z 18 krajów. W tym gronie jest także siedmioosobowa reprezentacja Polski, prowadzona przez duet trenerski Marek Węgierski i Łukasz Butryński. Za nami losowanie turnieju, od którego zawsze tak wiele zależy. Niezależnie od tego wiemy, że mamy już pierwszy, co najmniej brązowy, medal, gdyż w kategorii ciężkiej (+81 kg) oprócz Sylwii Kusiak zgłoszono tylko dwie zawodniczki. Jak losowały Biało-Czerwone?

Adriana Marczewska (48 kg, 10 zawodniczek) 8 sierpnia w ćwierćfinale zaboksuje z Niemką Marie Maciejewski i jeśli ją pokona, to w walce o finał skrzyżuje rękawice z faworytką Sevdą Asenovą (Bułgaria), która jednakże musi się uporać z niedoświadczoną Francuzką, Hourią Djalout.

Anna Góralska (54 kg, 14 zawodniczek) 5 sierpnia (dzisiaj) w 1/8 finału zmierzy się z Węgierką Szabiną Szucs i jeśli wygra, to w walce o medal zaboksuje z Francuzką Delphiną Mancini (bardziej prawdopodobne) lub Włoszką Giulią Arianną Delaurenti.

Aneta Rygielska (57 kg, 10 zawodniczek) 6 sierpnia w 1/8 finału stanie oko w oko z Niemką Ornellą Wahner, która niedawno trenowała z Biało-Czerwonymi. W razie zwycięstwa, w walce o medal zaboksuje z Irlandką Dervlą Duffy (bardziej prawdopodobne) lub Węgierką Kingą Mezovari.

Kinga Szlachcic (60 kg, 12 zawodniczek) 5 sierpnia (dzisiaj) w 1/8 finału będzie walczyć z Irlandką Kelly Harrington. W razie wygranej kolejną jej rywalką będzie Dunka Ditte Frostholm lub Litwinka Ana Starovoitova.

Hanna Solecka (69 kg, 8 zawodniczek) 7 sierpnia w ćwierćfinale zmierzy się z doświadczoną Czeszką Martiną Schmoranzovą i jeśli ją pokona, to o finał zaboksuje z Włoszką Moniką Floridia lub Turczynką Semą Caliskan.

Elżbieta Wójcik (75 kg, 9 zawodniczek) 6 sierpnia w 1/8 finału zaboksuje z Włoszką Assuntą Canfora i jeżeli z nią wygra, to w pojedynku o medal stanie oko w oko z Niemką Iriną Schoeneberger.

Sylwia Kusiak (+81 kg, 3 zawodniczki) 9 sierpnia w półfinale zmierzy się z Włoszką Anną Lisą Ghilardi. W finale na zwyciężczynie tej walki czeka Sennur Demir z Turcji.

Opracował: Jarosław Drozd/PolskiBoks.pl

PO 4 LATACH PRZERWY POLKI POWALCZĄ O MEDALE MISTRZOSTW UNII EUROPEJSKIEJ. KTO POJEDZIE DO WŁOCH?

kadra wałcz2017

Po 4 latach przerwy EUBC wraca do koncepcji zorganizowania Mistrzostw Unii Europejskiej Kobiet w Boksie. Przez sześć kolejnych edycji (2006-2011) wspomniane zawody rozgrywano corocznie, by w olimpijskim 2012 roku z powodu braku miejsc w bokserskim kalendarzu nie zorganizować ich wcale. W 2013 roku zorganizowano je ponownie w węgierskim Keszthely, by ideę porzucić aż do 2017 roku. Po raz drugi w historii organizacji turnieju podjęły się Włochy, które gościły najlepsze zawodniczki Unii Europejskiej podczas pierwszych mistrzostw w Porto Torres (2006). Tym razem areną zmagań będzie leżące niedaleko Rzymu miasteczko Cascia, gdzie w dniach od 4 do 13 sierpnia wystąpi także reprezentacja Polski.

Podopieczne trenera Marka Węgierskiego przebywają aktualnie na zgrupowaniu szkoleniowym w Wałczu, gdzie na szczęście dołączyła do nich czteroosobowa ekipa ze Schwerina, wraz z trenerem Andy Schiemannem. Na szczęście gdyż większość reprezentacji, które szykują się do startu w MUE trenuje w międzynarodowych grupach. Najliczniejszy obóz przygotowawczy zorganizowali Francuzi. W Nancy wspólnie z miejscową kadrą trenowały reprezentacje Irlandii, Anglii, Danii, Finlandii i Szwecji. Wcześniej w Niemczech na zaproszenie tamtejszej federacji miejscową kadrę przygotowywały Rosjanki, które – rzecz jasna – we Włoszech nie zaboksują.

Jako, że z powodów formalnych w Mistrzostwach Unii Europejskiej nie wystąpią tak mocne europejskie reprezentacje jak Rosja, Ukraina, Azerbejdżan, Norwegia, czy robiąca stałe postępy Białoruś, turniej ten nazwano kiedyś „Mistrzostwami Europy dla ubogich”. Była to okazja by medalami MUE osłodzić gorycz porażek przeżywanych podczas ME. Dziś jest inaczej. Z uwagi na coraz wyższy i wyrównany poziom boksu olimpijskiego kobiet i we Włoszech będzie niezwykle trudno o medale.

Czekamy cierpliwie na oficjalne podanie składu naszej kadry na MUE, ale najprawdopodobniej wystartuje tam 7 reprezentantek Polski: Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra, 48 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 57 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg), Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg) i Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg).

W składzie nie będzie zatem 3 liderek kadry z ub. roku, które walczyły o kwalifikację olimpijską. Sandra Drabik nadal leczy kontuzjowaną rękę, Lidia Fidura tylko na chwilę (i ze znaczną nadwagą) wróciła na ring podczas Mistrzostw Polski, zaś niepokonana od lat w kraju Kinga Siwa (nota bene aktualna brązowa medalistka Mistrzostw Europy!) niespodziewanie nie znajduje porozumienia z trenerem Markiem Węgierskim.

W uzupełnieniu dodajmy, że 4 lata temu w Keszthely nasze seniorki zdobyły 4 brązowe medale (Sandra Drabik, Sandra Kruk, Wioleta Michalska i Sylwia Kusiak). Po raz ostatni Biało-Czerwone stanęły na najwyższym podium MUE w 2011 roku w Katowicach. Wówczas złote medale wywalczyły wspomniana Kruk, Katarzyna Furmaniak, Lidia Fidura i Anna Słowik.

HARMONOGRAM 8. MISTRZOSTW UNII EUROPEJSKIEJ

4 sierpnia
20:00 konferencja techniczna

5 sierpnia
07:00 oficjalna waga
11:00 losowanie

5-9 sierpnia
walki eliminacyjne i ćwierćfinałowe

11 sierpnia
walki półfinałowe

12 sierpnia
walki finałowe

DRUGIE MIEJSCE ANETY RYGIELSKIEJ NA TURNIEJU W BELGRADZIE

aneta_rygielska_2016

123 zawodników i 20 zawodniczek z 15 krajów rywalizowało od czwartku do niedzieli w Belgradzie w 55. odsłonie Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Beogradski Pobednik”. Do Serbii pojechała także trzyosobowa reprezentacja Polski seniorek, która wywalczyła dwa medale – srebrny (Aneta Rygielska, 60 kg) i brązowy (Hanna Solecka, 69 kg).

Biało-Czerwone wygrały w Belgradzie jedną walkę. Aneta Rygielska w półfinale pokonała jednogłośnie na punkty (5-0) Serbkę Tamarę Miloradović, by w finale ulec w takim samym stosunku Brazylijce Beatriz Ferreira. Hanna Solecka, która tydzień wcześniej wygrała turniej w podparyskim Argenteuil, w półfinale przegrała (1-4) z Serbką Mają Stojanović. Trzecia z Polek, Milena Zglenicka (51 kg) w walce ćwierćfinałowej uległa (0-5) innej zawodniczce gospodarzy, Andjeli Branković.

Dodajmy, że w stawce pań znalazły się zawodniczki z Belgii, Brazylii, Węgier, Polski, Szkocji, Walii, i Serbii a sam turniej rozegrano w wagach z limitem 51, 60, 69 i 75 kg.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG Lynsey Holdaway (Walia) – Andjela Brankovic (Serbia) 5-0
60 KG Beatriz Ferreira (Brazylia) – Aneta Rygielska (Polska) 5-0
69 KG Jelena Janicijevic (Serbia) – Maja Stojanovic (Serbia) 5-0
75 KG Lauren Price (Walia) – Sanja Ristic (Serbia) WO.

POZNALIŚMY MISTRZYNIE POLSKI SENIOREK A.D. 2017. TURNIEJ ŻYCIA KINGI SZLACHCIC

kinga_szlachcic

Po raz 17. w historii boksu olimpijskiego kobiet wyłoniono Mistrzynie Polski Seniorek. Kibice zgromadzeni w hali MKS Start w Grudziądzu byli dzisiaj świadkami ośmiu pojedynków, z których aż siedem miało zacięty przebieg. Obserwatorom najbardziej do gustu przypadł boks w wykonaniu będącej w życiowej formie Kingi Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg – na zdjęciu), która w pojedynku o złoto wygrała z była młodzieżową mistrzynią świata i Europy, Pauliną Jakubczyk (KSW Róża Karlino). Tym samym niespełna 22-letnia reprezentantka Polski zrewanżowała się utytułowanej rówieśniczce za ubiegłoroczną porażkę w finale Mistrzostw Polski, otrzymując od organizatorów nagrodę dla najlepszej zawodniczki 17. MP.

Poza wspomnianym pojedynkiem, we wszystkich pozostałych, które trwały pełen dystans, widzieliśmy otwarty boks, bazujący na ambicji zawodniczek i nawet jeśli w niektórych z nich zabrakło fajerwerków technicznych, to widownia otrzymała emocjonujące widowisko. Finały efektowna „czasówką” po bodajże 30 sekundach zakończyła Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, +81 kg), doprowadzając do liczenia broniącej tytułu Pauliny Laskowskiej (Obra Zbąszyń) już po pierwszej kombinacji ciosów bitych na głowę. Za chwilę, na znak poddania, na ring rzucony został ręcznik z narożnika Laskowskiej…

Mistrzyniami Polski A.D. 2017 zostały (w kolejności wag): Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra, 48 kg), Angelika Grońska (06 Kleofas AZS AWF Katowice, 51 kg), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 57 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin, 81 kg) i Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice).

Dla Kingi Siwej był to już dziewiąty w karierze złoty medal Mistrzostw Polski Seniorek. Lidia Fidura triumfowała po raz siódmy, Sylwia Kusiak – szósty, Hanna Solecka i Elżbieta Wójcik – trzeci, Adrianna Marczewska, Angelika Grońska i Laura Grzyb – drugi, zaś Aneta Rygielska i Kinga Szlachcic – po raz pierwszy.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG: Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra) – Wiktoria Sądej (Legia FC Warszawa) 5-0
51 KG: Angelika Grońska (06 Kleofas AZS AWF Katowice) – Sandra Drabik (SOMA Boxing Kielce) WO.
54 KG: Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój) – Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) 3-2
57 KG: Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) – Sandra Kruk (Niestowarzyszona) 4-1
60 KG: Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra) – Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) 4-1
64 KG: Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Aleksandra Talaga (06 Kleofas AZS AWF Katowice) 5-0
69 KG: Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Larysa Sabiniarz (UKS Boxing Team Chojnice) WO.
75 KG: Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Karolina Koszewska-Łukasik (Legia FC Warszawa) 4-1
81 KG: Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin) – Patrycja Kiwak (BKS Skorpion Szczecin) 3-2
+81 KG: Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) – Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń) AB 1

HANNA SOLECKA PRZEGRAŁA W FINALE. POŻYTECZNY WYJAZD DO BORAS

hanna_solecka_15

Na drugim stopniu podium stanęła dzisiaj w Boras Hanna Solecka (69 kg), która jako jedyna z Polek awansowała do finału 8. MTB „Golden Girl”. Pochodząca z Koszalina zawodniczka, trenująca od lat w Skorpionie Szczecin, przegrała dzisiaj jednogłośnie na punkty (0-5) z mistrzynią Szwecji z 2015 roku, Maleną Haede.

Przypominamy, że w ćwierćfinałach z zawodami pożegnały się juniorka Dominika Pogrzebska (54 kg) i seniorka Mirela Balcerzak (57 kg). Ich rywalki nie odegrały w Boras głównych ról. Courtney Scott, z którą przegrała zawodniczka z Wałcza, uległa w finale z Irlandką Mary Kate Nevin, zaś zwyciężczyni Mireli, Raven Chapman, w półfinale nie sprostała Szwedce Helenie Envall.

- Mirela boksersko na pewno nie była słabsza od Angielki – komentował start szczecinianki trener Łukasz Butryński. – Brytyjka wykazywał się jednak większą agresją i chyba to zadecydowało o jej wygranej, bo na pewno w liczbie celnych ciosów nie była skuteczniejsza. Z kolei Dominika przestała pierwsza rundę. Angielka była sprytna, cwana i pewna siebie. Ale gdy moja zawodniczka zaczęła agresywniej boksować, to losy walki zaczęły się odwracać – zakończył młody szkoleniowiec z Wałcza.

Pomimo porażek Polki wykorzystały wyjazd do Szwecji na treningi i sparingi z zagranicznymi rywalkami, które licznie przyjechały do Boras.

- Bardzo lubię takie wyjazdy – kontynuuje trener Butryński. – Mimo przegranych pierwszych walk to kształcący turniej. Dzisiaj moja młodziutka zawodniczka odbyła 6 rund sparingów z Węgierkami i Kanadyjką. Wierzę, że będzie to procentować w przyszłości. Nikt w Polsce nie boksuje tak, jak ta młoda Angielka. Z kolei Kanadyjka też była silna, a Węgierki agresywne. Szkoda tylko że tak mało Polaków wybiera tę drogę rozwoju poprzez zagraniczne starty – dodał Łukasz Butryński.

HANNA SOLECKA AWANSOWAŁA DO FINAŁU 8. MTB „GOLDEN GIRL” W BORAS

solecka_astana

Aktualna mistrzyni Polski wagi z limitem 69 kg, Hanna Solecka, awansowała do finału 8. MTB „Golden Girl”, który od wczoraj odbywa się w Boras. 22-letnia pięściarka, na co dzień reprezentująca barwy Skorpiona Szczecin, pokonała niejednogłośnie na punkty (3-1) Szwedkę Mariannę Ahlborg.

Mimo tego dość dziwnego z uwagi na przebieg walki werdyktu, Polka wygrała wszystkie trzy rundy, mając jedynie niewielką zadyszkę w ostatnim starciu. Jutro w walce finałowej Hanna skrzyżuje rękawice z inną zawodniczką gospodarzy, 31-letnią Maleną Haede, która w 2015 roku zdobyła złoty medal Mistrzostw Szwecji.

Największą niespodzianką dzisiejszych półfinałów była niejednogłośna porażka mistrzyni Europy z Sofii, Rosjanki Alexandry Ordiny (64 kg) ze wschodzącą gwiazdą szwedzkiego boksu, Stephanie Thour. Gdyby jednak wspomniany pojedynek odbył się na neutralnym ringu najpewniej wygrałaby go 30-letnia Ordina.

TRZY POLKI WYSTARTUJĄ W 8. MTB „GOLDEN GIRL” W SZWEDZKIM BORAS

W dniach od 3 do 5 lutego w szwedzkim mieście Boras odbędzie się 8. Międzynarodowy Turniej Bokserski „Golden Girl”, w którym wystąpi aż 281 zawodniczek w kategoriach wiekowych od młodziczek do seniorek. Do Skandynawii wybierają się także trzy Polki – Dominika Pogrzebska (Korona Wałcz, junior, 54 kg), Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin, elite, 57 kg) i Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, elite, 69 kg).

Organizatorzy spodziewają się przyjazdu ekip z Anglii, Armenii, Czarnogóry, Danii,  Finlandii, Francji, Holandii, Irlandii, Kanady, Kazachstanu, Niemiec, Norwegii, Rosji, Słowacji, Szkocji, Węgier i Włoch. Wśród anonsowanych uczestniczek są m.in. Angielka Lisa Whiteside (51 kg), boksująca także na zawodowych ringach Rosjanka Tatyana Zrazhevskaya (57 kg), Szwedka Agnes Alexiusson (60 kg), aktualna mistrzyni Europy Alexandra Ordina (64 kg) z Rosji, czy brązowa medalistka Mistrzostw Świata, Finka Elina Gustafsson (69 kg).

TOP 140 EUROPA (SENIORKI) – RANKING SERWISU POLSKIBOKS.PL ZA 2016 ROK

europa_women_2016

Prezentuję ostatnie z podsumowań minionego roku, czyli autorski ranking najlepszych europejskich pięściarek, które rywalizowały w zawodach boksu olimpijskiego w 2016 roku. W zestawieniu tradycyjnie uwzględniłem wyniki osiągane przez najlepsze seniorki w turniejach mistrzowskich (Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro i Mistrzostwa Świata w Astanie), przedolimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Samsunie, międzynarodowych turniejach z kalendarza AIBA i EUBC oraz w meczach międzypaństwowych.

Najlepszymi zawodniczkami minionego roku w Europie były (w kolejności wag): Sevda Asenova (Bułgaria), Nicola Adams (Anglia), Stanimira Petrova (Bułgaria), Alessia Mesiano (Włochy), Estelle Mosselly (Francja), Alexandra Ordina (Rosja), Elena Vystropova (Azerbejdżan), Nouchka Fontijn (Holandia), Elif Guneri (Turcja) i Zenfira Magomedaliyeva (Rosja). Tak, więc swój prymat z 2015 roku utrzymały tylko dwie zawodniczki (Adams i Fontijn).

W rankingu sklasyfikowałem 9 reprezentantek Polski (w ub. roku 7) w 6 kategoriach wagowych. Najwyższą lokatę zajęła wicemistrzyni Europy, Sylwia Kusiak (+81 kg), która jest 3. w wadze ciężkiej. Długo zastanawiałem się czy nie powinienem postawić ją oczko wyżej ale Turczynka Sennur Demir, z którą Polka nieznacznie wygrała w Sofii jest także brązowa medalistką Mistrzostw Świata i była w ub. roku aktywniejsza od Sylwii, która wróciła do międzynarodowej rywalizacji po dłuższej przerwie dopiero w II połowie roku.

Piąte lokaty zajmują Sandra Drabik (51 kg), Aneta Rygielska (57 kg) i Kinga Siwa (64 kg). Każdą z nich stać by w nowym sezonie poprawić swoje notowania. Zarówno Aneta, jak i Kinga częściej boksowały w olimpijskiej wadze lekkiej (60 kg), ale bardziej wartościowe wyniki międzynarodowe osiągały w limitach 57 kg i 64 kg.

W wadze średniej (75 kg) w pierwszej „15″ widzę aż trzy Polki – Lidię Fidurę (9 miejsce), Elżbietę Wójcik (13 miejsce) i Natalię Hollińską (14 miejsce). Do Lidii należała pierwsza połowa roku, zaś do jej młodszych koleżanek drugie półrocze. Dwie ostatnie Polki w rankingu to Hanna Solecka (11. miejsce w 69 kg) i Sandra Kruk (13. miejsce w 57 kg). Pierwsza z nich była bardzo aktywna w ciągu 2016 roku, co w perspektywie nowego sezonu powinno skutkować coraz lepszymi startami. Z kolei Sandrze tychże międzynarodowych prób potrzeba jak żadnej innej zawodniczce z czołówki.

TOP 140 EUROPA (SENIORKI) – RANKING SERWISU POLSKIBOKS.PL ZA 2016 ROK

48 KG
1 Sevda Asenova (Bułgaria)
2 Lise Sandebjoer (Szwecja)
3 Ekaterina Pinigina (Rosja)
4 Stephanie Silva (Włochy)
5 Steluta Duta (Rumunia)
6 Valeria Calabrese (Włochy)
7 Natalia Knyaz (Ukraina)
8 Lynsey Holdaway (Walia)
9 Sarah Bormann (Niemcy)
10 Demi Jade Resztan (Anglia)
11 Satu Lehtonen (Finlandia)
12 Svetlana Vasilevskaya (Ukraina)
13 Gayane Panyan (Rosja)
14 Virginia Barankai (Węgry)
15 Lauren Hogan (Irlandia)

51 KG
1 Nicola Adams (Anglia)
2 Sarah Ourahmoune (Francja)
3 Elena Saveleva (Rosja)
4 Tatyana Kob (Ukraina)
5 Sandra Drabik (Polska)
6 Azize Nimani (Niemcy)
7 Alicia Holzken (Holandia)
8 Anush Grigoryan (Armenia)
9 Marzia Davide (Włochy)
10 Neriman Istik (Turcja)
11 Ceire Smith (Irlandia)
12 Zoya Isayeva (Rosja)
13 Elif Nur Coskun (Turcja)
14 Lacrimioara Perijoc (Rumunia)
15 Galina Chumgalakova (Rosja)

54 KG
1 Stanimira Petrova (Bułgaria)
2 Stoyka Petrova (Bułgaria)
3 Anna Alimardanova (Azerbejdżan)
4 Viktoria Kuleshova (Rosja)
5 Delphine Mancini (Francja)
6 Tatiana Zrazhevskaya (Rosja)
7 Sayana Sagatayeva (Rosja)
8 Marielle Hansen (Norwegia)
9 Lisa Whiteside (Anglia)
10 Diletta Cipollone (Włochy)
11 Ornella Wahner (Niemcy)
12 Galina Bruyevich (Białoruś)
13 Gabriela Dimitrova (Bułgaria)
14 Helena Envall (Szwecja)
15 Snezhana Kholodkova (Ukraina)

57 KG
1 Alessia Mesiano (Włochy)
2 Denitsa Eliseyeva (Bułgaria)
3 Sati Burcsu (Turcja)
4 Natalia Samokhina (Rosja)
5 Aneta Rygielska (Polska)
6 Meshketi Gamzayeva (Azerbejdżan)
7 Nomin Deutsch (Niemcy)
8 Marina Malovana (Ukraina)
9 Moira McElligot (Irlandia)
10 Yulia Apanasovich (Białoruś)
11 Valeria Eroshenko (Ukraina)
12 Raven Chapman (Anglia)
13 Sandra Kruk (Polska)
14 Sofia Nabet (Francja)
15 Emilie Jespersen (Dania)

60 KG
1 Estelle Mosselly (Francja)
2 Anastasiya Belyakova (Rosja)
3 Daria Abramova (Rosja)
4 Mira Potkonen (Finlandia)
5 Katie Taylor (Irlandia)
6 Yana Alexeyevna (Azerbejdżan)
7 Agnes Alexiusson (Szwecja)
8 Irma Testa (Włochy)
9 Chantelle Cameron (Anglia)
10 Yulia Tsiplakova (Ukraina)
11 Svetlana Kamenova (Bułgaria)
12 Esra Yildiz (Turcja)
13 Gulsum Tatar (Turcja)
14 Sandra Brugger (Szwajcaria)
15 Yvonne B. Rassmussen (Dania)

64 KG
1 Alexandra Ordina (Rosja)
2 Kelly Harrington (Irlandia)
3 Rosie Eccles (Walia)
4 Sandy Ryan (Anglia)
5 Kinga Siwa (Polska)
6 Valentina Alberti (Włochy)
7 Gamze Basar (Turcja)
8 Anna Lysenko (Ukraina)
9 Cindy Rogge (Niemcy)
10 Milena Matovic (Serbia)
11 Martina Schmoranzova (Czechy)
12 Miriam Gutierrez (Hiszpania)
13 Ditte Frostholm (Dania)
14 Anni Viantie (Finlandia)
15 Myriam Sidibe (Francja)

69 KG
1 Elena Vystropova (Azerbejdżan)
2 Sema Caliskan (Turcja)
3 Nadine Apetz (Niemcy)
4 Elina Gustafsson (Finalndia)
5 Saadat Abdulaeva (Rosja)
6 Grainne Walsh (Irlandia)
7 Maria Badulina-Bova (Ukraina)
8 Miriam Jabrailova (Azerbejdżan)
9 Gulten Turker (Turcja)
10 Darima Sandakova (Rosja)
11 Hanna Solecka (Polska)
12 Carmela Donniacuo (Włochy)
13 Irina Schoenberger (Niemcy)
14 Daria Semashko (Rosja)
15 Shahla Allakhverdieva (Azerbejdżan)

75 KG
1 Nouchka Fontijn (Holandia)
2 Yaroslava Yakushina (Rosja)
3 Natasha Gale (Anglia)
4 Savannah Marshall (Anglia)
5 Anna Laurell (Szwecja)
6 Lauren Price (Walia)
7 Maily Nicar (Francka)
8 Erika Guerrier (Francja)
9 Lidia Fidura (Polska)
10 Sarah Scheurich (Niemcy)
11 Christine Desmond (Irlandia)
12 Maria Borutsa (Ukraina)
13 Elżbieta Wójcik (Polska)
14 Natalia Hollińska (Polska)
15 Love Holgersson (Szwecja)

81 KG
1 Elif Guneri (Turcja)
2 Petra Szatmari (Węgry)
3 Maria Kovacs (Węgry)
4 Leila Dzhavadova (Azerbejdżan)
5 Viktoria Kebikova (Białoruś)
6 Lyubov Pashina-Yusupova (Rosja)
7 Flavia Severin (Włochy)
8 Anastasia Chernokolenko (Ukraina)
9 Alina Gadzhieva (Azerbejdżan)
10 Lucia Brkljaca (Chorwacja)

+81 KG
1 Zenfira Magomedaliyeva (Rosja)
2 Sennur Demir (Turcja)
3 Sylwia Kusiak (Polska)
4 Aynur Rzayeva (Azerbejdżan)
5 Irina Vinnik (Ukraina)
6 Luminita Turcin (Rumunia)
7 Elizaveta Sayushkina (Ukraina)
8 Iveta Lesinskyte (Litwa)
9 Agnes Marko (Węgry)
10 Viktoria Yordanova (Bułgaria)

Opracował: Jarosław Drozd

TOP 50 POLSKA (SENIORKI) – RANKING SERWISU „POLSKIBOKS.PL” ZA 2016 ROK

rank_kob_2016

Prezentuję coroczny ranking najlepszych polskich pięściarek, występujących na ringach boksu olimpijskiego w 2016 roku. W zestawieniu znalazło się wprawdzie 50 zawodniczek (w ub. roku 45), jakkolwiek ich poziom był mocno zróżnicowany. Oprócz pięściarek prezentujących klasę międzynarodową znalazło się tam wiele zawodniczek, które dopiero aspirują do boksowania na solidnym poziomie krajowym i w rankingu pojawiły się niejako na kredyt. 

Niestety nie napawała optymizmem frekwencja podczas najważniejszych krajowych zawodów, czyli 16. Mistrzostw Polski Seniorek, gdzie w ringu zobaczyliśmy tylko 36 zawodniczek! Na szczęście dużo lepiej było podczas 5. Młodzieżowych Mistrzostw Polski (do lat 23), na których wystąpiło 101 zawodniczek oraz 15. Mistrzostwa Polski Juniorek (103 zawodniczek). Ile z tych ostatnich zasili w 2017 roku szeregi najlepszych polskich seniorek? Doświadczenie z lat ubiegłych pokazuje, że należy być powściągliwym w oczekiwaniach.

Dla najlepszych polskich seniorek najważniejszą międzynarodową imprezą roku miały być Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, ale niestety żadnej z podopiecznych trenera kadry, Pawła Pasiaka, nie udało się pójść śladem naszej jedynej – jak dotąd – olimpijki, Karoliny Michalczuk. Szanse na to były dwie: turniej kwalifikacyjny w Samsunie oraz Mistrzostwa Świata w Astanie. W pierwszym przypadku najbliżej sukcesu była Kinga Siwa (60 kg), zaś w drugim Sandra Drabik (51 kg), o czym szczegółowo pisałem, komentując jedne i drugie zawody. Rok 2016 zwieńczyły Mistrzostwa Europy w Sofii, skąd nasze Panie przywiozły trzy medale: srebrny Sylwii Kusiak (+81 kg) oraz brązowe wspomnianych Sandry Drabik (51 kg) i Kingi Siwej (64 kg).

W tegorocznym TOP 50 na czele dziesięciu kategorii wagowych postawiłem osiem mistrzyń Polski seniorek: Sandrę Drabik (51 kg), Laurę Grzyb (54 kg), Sandrę Kruk (57 kg), Kingę Siwą (64 kg), Hannę Solecką (69 kg), Elżbietę Wójcik (75 kg), Sylwię Kusiak (81 kg) i Paulinę Laskowską (+81 kg). Pozostałe dwie wyróżnione zawodniczki to Angelika Grońska (48 kg) i Aneta Rygielska (60 kg), które w terminie Mistrzostw Polski rywalizowały w Akademickich Mistrzostwach Świata.

A teraz kilka uwag, związanych z zestawieniem. Kinga Siwa w trakcie minionego sezonu zasłużyła na zwycięstwo w wagach do 60 i 64 kg ale w związku z tym, że w limicie 64 kg zdobyła tytuł mistrzyni Polski oraz brązowy medal Mistrzostw Europy, zwolniła „jedynkę” w lekkiej Anecie Rygielskiej. W tej kategorii mamy więc trzy młode i perspektywiczne zawodniczki, które zapewne będą rywalizowały o prymat w kadrze w 2017 roku. Oprócz Anety są to Paulina Jakubczyk oraz Kinga Szlachcic.

Również trzy zawodniczki o wielkim potencjale sklasyfikowałem w wadze średniej. Elżbieta Wójcik zdobyła tytuły mistrzyni Polski seniorek i do lat 23 oraz wygrała w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski, dystansując w skali roku Lidię Fidurę, która nie boksowała od czasu Mistrzostw Świata w Astanie. Na trzecim miejscu znalazła się Natalia Hollińska, która sprawiła bardzo miłą niespodziankę zdobyciem srebrnego medalu Akademickich Mistrzostw Świata. Gratulując szczeciniance sukcesu, myślę jednak, że jej naturalną wagą jest 69 lub nawet 64 kg.

Sandra Drabik w kraju miała tylko jedną solidną rywalkę w osobie czyniącej systematyczne postępy Milenie Zglenickiej. Wielka szkoda, że kontuzja wykluczyła Ewelinę Wicherską, która szykowała się do powrotu do nie tylko krajowej rywalizacji. Ciekawie zapowiada się dalsza rywalizacja Laury Grzyb z Anna Góralską. Zawodniczka z Wałcza pokonała Laurę w finale Mistrzostw Polski do lat 23 ale nie wystąpiła w Mistrzostwach Polskich Seniorek, na których po złoto sięgnęła zawodniczka BKS Jastrzębie. Najlepsze zawodniczki wagi papierowej, czyli Angelika Grońska i Adrianna Marczewska zaboksowały w ub. roku w wadze …muszej. Było to w finale Akademickich Mistrzostw Polski, które stanowiły przepustkę do Akademickich Mistrzostw Świata. lepsza okazała się Ślązaczka i to ona reprezentowała w Tajlandii biało-czerwone barwy, nie stając w związku z tym do rywalizacji o Mistrzostwo Polski Seniorek.

Kogo zbrakło w rankingu w porównaniu z zestawieniem za rok 2015? Największe straty to: Patrycja Bednarek (PKB Polkowice, 48 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 51-54 kg), Katarzyna Brodacka (BKS Skorpion Szczecin, 54 kg), Karolina Graczyk (Copacabana Konin, 60 kg), Sylwia Maksym (BKS Skorpion Szczecin, 60-64 kg), Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław, 64 kg), Justyna Walaś (TSB Tarnów, 64 kg), Justyna Sroczyńska (Energetyk Lubin, 69 kg), Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg), Karolina Koszela (Stella Gniezno, 81 kg), Anna Słowik (Garda Karczew, +81 kg) i Joanna Zabrocka (Nowi Polnica, +81 kg)

TOP 50 POLSKA (SENIORKI) – RANKING SERWISU „POLSKIBOKS.PL” ZA 2016 ROK

48 KG: ANGELIKA GROŃSKA

1 Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice)
2 Adrianna Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra)
3 Wiktoria Sądej (Legia FC Warszawa)
4 Agnieszka Ceglewska (Zagłębie Konin)
4 Anna Zygmunt (Pomorzanin Toruń)

51 KG: SANDRA DRABIK

1 Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce)
2 Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń)
3 Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin)
4 Natalia Snadna (Bombardier Gdynia)
5 Olimpia Kotlarek (Olimp Szczecin)

54 KG: LAURA GRZYB

1 Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój)
2 Anna Góralska (Korona Wałcz)
3 Ewa Białas (Victoria Jaworzno)
4 Karolina Miętka (Kontra Elbląg)
5 Paulina Biernat (Legia FC Warszawa)

57 KG: SANDRA KRUK

1 Sandra Kruk (Niestowarzyszona)
2 Barbara Grabowska (Wisła Kraków)
3 Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin)
4 Monika Serafin (06 Kleofas Katowice)
5 Paulina Gut (Czarni Słupsk)

60 KG: ANETA RYGIELSKA

1 Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń)
2 Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino)
3 Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra)
4 Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice)
5 Agnieszka Bukłaho (Hetman Białystok)

64 KG: KINGA SIWA

1 Kinga Siwa (SAKO Gdańsk)
2 Beata Koroniecka (Hetman Białystok)
3 Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice)
4 Klaudia Sołtys (BKS Jastrzębie-Zdrój)
5 Wiktoria Dombrowska (Gryf Wejherowo)

69 KG: HANNA SOLECKA

1 Hanna Solecka (Skorpion Szczecin)
2 Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice)
3 Paulina Borysewicz (Gwardia Białystok)
4 Katarzyna Szarańska (Skorpion Szczecin)
5 Natalia Kasprzycka (Gwardia Szczytno)

75 KG: ELŻBIETA WÓJCIK

1 Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino)
2 Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice)
3 Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin)
4 Anna Dikta (LKS Orlęta Łuków)
5 Karolina Twardy (Zawisza Bydgoszcz)

81 KG: SYLWIA KUSIAK

1 Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin)
2 Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia)
3 Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin)
4 Justyna Woźniak (Bombardier Gdynia)
5 Kamila Wach (RUSHH Kielce)

+81 KG: PAULINA LASKOWSKA

1 Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń)
2 Ewa Moniak (Radomiak Radom)
3 Gabriela Pawlicka (BSB Astoria Bydgoszcz)
4 Anita Raczyńska (Skorpion Szczecin)
4 Antonina Lemańska (Wda Świecie)

Opracował: Jarosław Drozd

TROJE POLAKÓW ZWYCIĘŻYŁO W MIĘDZYNARODOWYM TURNIEJU W PONIEWIEŻU

wierzbicki_sepolno

W leżącym w północnej Litwie mieście Poniewież (Panevezys) w miniony weekend zakończył się Międzynarodowy Turniej Bokserski, którego patronem jest były mistrz Europy i dwukrotny olimpijczyk Vitalijus Karpaciauskas (doskonale znany także z naszych, ligowych ringów). Brało w nim udział 107 zawodniczek i zawodników z 10 krajów. Na najwyższym stopniu podium stanęło troje Polaków: szczecinianki Mirela Balcerzak (60 kg) i Hanna Solecka (69 kg) oraz Paweł Wierzbicki (+91 kg) z Sokółki.

Pierwsza z zawodniczek Skorpiona Szczecin pokonała jednogłośnie na punkty (3-0) pochodzącą z Wilna Annę Starovoitovą, zaś druga okazała się lepsza (2-0, czyli 2 do remisu) od reprezentującej Poniewież, Ruty Sukute. Cenne zwycięstwo zanotował podopieczny Tomasza Potapczyka z UKS Boxing Sokółka, zwyciężając niejednogłośnie na punkty (2-1) mistrza Litwy Mantasa Valaviciusa, który w ub. sezonie reprezentował barwy Hussars Poland w lidze WSB.

W finałach boksowało jeszcze trzech Polaków. Junior Robert Resól (52 kg) przegrał (0-3) z Litwinem Artursem Ivansovsem, senior Krzysztof Borawski (81 kg) w takim samym stosunku uległ Pauliusowi Zujevasowi, zaś inny senior, Andrzej Szkuta (91 kg) przegrał jednogłośnie na punkty (0-3) z Tadasem Tamasauskasem.

33. MTB IM. FELIKSA STAMMA: SIEDEM POLEK ZABOKSUJE W FINAŁACH

ela_win

Za nami przedostatnia odsłona 33. Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma, czyli pojedynki półfinałowe, w których wystąpiło sześć Polek. Jutro w finałach zobaczymy trzy z nich: Sandrę Drabik (51 kg), Anetę Rygielską (60 kg) i Elżbietę Wójcik (75 kg). Dwie pierwsze pokonały dzisiaj krajowe rywalki (Angelikę Grońską i Paulinę Jakubczyk), zaś Ela jednogłośnie na punkty pokonała wielokrotną mistrzynię Australii, Kaye Scott.

Jutro czekają nas spore emocje bo w sześciu finałach kobiet zobaczymy pięć rywalizacji międzynarodowych. Sandra Drabik (51 kg), wicemistrzyni Igrzysk Europejskich z Baku (2015) zmierzy się z Lisą Whiteside, ostatnią jak dotąd mistrzynią Unii Europejskiej (z 2014 roku; ale wagi koguciej). Angielka jest od lat dublerką Nicoli Adams i choć boksuje w limitach od 51 do 57 kg, to jest zawodniczką znaną Sandrze. Walczyły ze sobą dwa lata temu na turnieju w Stralsundzie, gdzie po kontrowersyjnym werdykcie wygrała Lisa.

Z kolei Aneta Rygielska (60 kg) stanie oko w oko z dynamiczną i mocno bijącą rodaczką Whiteside, Sandy Ryan. Nie ukrywajmy, że zawodniczce z Torunia przydałby się tak spektakularny sukces jak pokonanie Angielki, bo w wadze lekkiej nie odniosła – jak na razie – wielkich sukcesów międzynarodowych. Szczególnie ważne byłoby to w przededniu Mistrzostw Europy w Sofii.

Caitlin Parker, aktualna mistrzyni Australii wagi średniej (75 kg), dwa lata czekała na to, by zrewanżować się Elżbiecie Wójcik za półfinałową porażkę, jakiej doznała podczas Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing. Jutro jej marzenie się ziści. To będzie walka bez faworytki, bo obie pięściarki prezentują podobny poziom sportowy i zapewne obie dadzą z siebie wszystko, by wygrać turniej. Szkoda, że Parker nie zaboksowała w półfinale z Hanną Solecką (Polka oddała walkowera). Z nią również ma „porachunki” z dawnych lat a ściślej z Mistrzostw Świata kadetek w Antalyi, gdzie przegrała z Polką wysoko na punkty.

Interesująco zapowiadają się również pojedynki Mileny Zglenickiej (54 kg) i Kingi Siwej (64 kg). Pierwszą czeka niezwykle trudne zadanie pokonania świetnej Norweżki Marielle Hansen (przed IO w Rio de Janeiro walczyła w limicie wagi muszej), zaś druga zrobi wszystko, by pokonać tegoroczną wicemistrzynię Kazachstanu, Aliyę Abdraimovą.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [28 października 2016 r. – na pierwszym miejscu zwyciężczynie)

51 KG
Lisa Whiteside (Anglia) – Kristy Harris (Australia) 3-0
Sandra Drabik (Polska) – Angelika Grońska (Polska) 3-0

60 KG
Aneta Rygielska (Polska) – Paulina Jakubczyk (Polska) 2-1
Sandy Ryan (Anglia) – Kinga Szlachcic (Polska) 3-0

75 KG
Elżbieta Wójcik (Polska) – Kaye Scott (Australia) 3-0
Caitlin Parker (Australia) – Hanna Solecka (Polska) WO.

ZESTAW PAR FINAŁOWYCH

51 KG Sandra Drabik (Polska) – Lisa Whiteside (Anglia)
54 KG Marielle Hansen (Norwegia) – Milena Zglenicka (Polska)
60 KG Sandy Ryan (Anglia) – Aneta Rygielska (Polska)
64 KG Kinga Siwa (Polska) – Aliya Abdraimova (Kazachstan)
75 KG Elżbieta Wójcik (Polska) – Caitlin Parker (Australia)
81 KG Sylwia Kusiak (Polska) – Aleksandra Smuklerz (Polska)

33. MTB IM. F. STAMMA: CENNE ZWYCIĘSTWA POLEK NAD RYWALKAMI Z KAZACHSTANU I AUSTRALII

rygielska_schwer

W Warszawie rozpoczął się 33. Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Feliksa Stamma. Mimo skromniejszej niż przed rokiem obsady spodziewamy się w nim pojedynków na wysokim poziomie, tym bardziej, że dla Polek będzie to ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Europy w Sofii. Dzisiaj odbyło się pięć walk ćwierćfinałowych, z których zwycięsko wyszło pięć Biało-Czerwonych i znakomita Sandy Ryan (60 kg). Oprócz Angielki do półfinału awansowały Angelika Grońska (51 kg), Paulina Jakubczyk, Aneta Rygielska i Kinga Szlachcic (wszystkie 60 kg) oraz Hanna Solecka (75 kg).

Najcenniejsze zwycięstwa odniosły Aneta i Kinga. Pierwsza z nich pokonała tegoroczną mistrzynię Kazachstanu Rimmę Volosenko, zaś druga jednogłośnie na punkty zwyciężyła srebrną medalistkę Mistrzostw Australii (2015), Skye Nicolson. Dzielnie o półfinał walczyła wracająca do kadry po ponad dwuletniej przerwie Sandra Kruk, dziś nie była w stanie pokonać Ryan.

W półfinale zaboksują także Angelika, która dzisiaj stoczyła trudny, wyrównany bój z Aigerim Kassenayevą z Kazachstanu i Paulina (była młodzieżowa mistrzyni świata i Europy), także wracająca na międzynarodowe ringi do dłuższej przerwie. Dzisiaj stoczyła twardy pojedynek z Barbarą Grabowską, powołaną na turniej w ostatnim tygodniu. W kończącym ćwierćfinały pojedynku dwóch szczecinianek lepszą okazała się Hanna Solecka, pokonując po bardzo wyrównanym pojedynku (2-1) akademicką wicemistrzynię świata, Natalię Hollińską.

Środa przyniosła nam niestety także smutną informację. Otóż w 33. MTB im. Feliksa Stamma nie zobaczymy Eweliny Wicherskiej (54 kg), która wczoraj na ostatnim treningu przed zawodami doznała kontuzji barku. Wspomniany uraz wykluczy prawdopodobnie jej starty w ciągu najbliższych kilku tygodni.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [26 października 2016 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Angelika Grońska (Polska) – Aigerim Kassenayeva (Kazachstan) 2-0

60 KG
Paulina Jakubczyk (Polska) – Barbara Grabowska (Polska) 2-1
Aneta Rygielska (Polska) – Rimma Volosenko (Kazachstan) 2-1
Kinga Szlachcic (Polska) – Skye Nicolson (Australia) 3-0
Sandy Ryan (Anglia) – Sandra Kruk (Polska) 3-0

75 KG
Hanna Solecka (Polska) – Natalia Hollińska (Polska) 2-1

W GRUDZIĄDZU POZNALIŚMY MISTRZYNIE POLSKI SENIOREK I TRIUMFATORKI PPJ

drabik_tha2

W Grudziądzu zakończyły się dzisiaj 16 Mistrzostwa Polski Seniorek i 8. Puchar Polski Juniorek (de facto, zgodnie z obowiązującą w międzynarodowym boksie nomenklaturą, Młodzieżowy Puchar Polski). Zdaniem obserwatorów zawody nie stały niestety na najwyższym poziomie, co smuci w kontekście listopadowych Mistrzostw Europy Seniorek w Sofii.

Mistrzyniami Polski A.D. 2016 zostały (w kolejności wag): Adrianna Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra, 48 kg), Sandra Drabik (Kick-Boxing Kielce, 51 kg), Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój, 54 kg), Sandra Kruk (Niezrzeszona, 57 kg), Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino, 60 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin, 81 kg) i Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń, +81 kg).

Na uwagę zwraca ósmy złoty medal Mistrzostw Polski wywalczony przez Kingę Siwą, która z powodzeniem wróciła do swojej dawnej kategorii wagowej. Miłą niespodzianką był powrót 21-letniej Pauliny Jakubczyk nie tylko do boksu ale i najwyższy stopień podium krajowego czempionatu, i to w olimpijskiej wadze. Tym samym wspólnie ze swoją o rok młodszą klubową koleżanką, Elżbietą Wójcik, wywalczyła już drugi złoty medal seniorskich mistrzostw kraju w karierze. Piąte złoto w karierze wywalczyły Sandra Kruk i Sylwia Kusiak. Pierwsza z nich po raz kolejny udowodniła, że nie ma sobie równych w kraju w wadze piórkowej i warto byłoby dać jej ponownie reprezentacyjną szansę.

W klasyfikacji zespołowej zawodów zwyciężył Skorpion Szczecin przed Hetmanem Białystok i Bombardierem Gdynia. Natomiast w klasyfikacji OZB najlepszym był Okręg Zachodniopomorski, przed Pomorskim i Śląskim. Z kolei w turnieju o Puchar Polski Juniorek w klasyfikacji zespołowej zwyciężył Start Włocławek  przed Wdą Świecie i Skorpionem Szczecin. Okręgowo górą był Kujawsko-Pomorski OZB przed Wielkopolskim OZB i Lubuskim OZB.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [2 PAŹDZIERNIKA 2016 R. - na pierwszym miescu zwyciężczynie]

YOUTH

48 KG Patrycja Gerka (Tygrys Elbląg) – Michalina Kryściak (SKF Boksing Zielona Góra) TKO 1
51 KG Marta Kochańska (Copacabana Konin) – Milena Pogorzelska (Start Grudziądz) TKO 2
54 KG Ewelina Cieśluk (Hetman Białystok) – Aleksandra Kubiak (Copacabana Konin) 3-0
57 KG Natalia Antczak (Skorpion Szczecin) – Patrycja Joniec (Kleofas Katowice) 2-1
60 KG Weronika Balcer (Wda Świecie) – Patrycja Pszczółkowska (Tygrys Elbląg) 3-0
64 KG Agnieszka Serdyńska (Polonia Świdnica) – Patrycja Kowal (Kalina Lublin) TKO 1
69 KG Olga Moczała (Skorpion Szczecin) – Aleksandra Kłonowska (Start Włocławek) 2-1
75 KG Kamila Kapuścińska (Start Włocławek) – Karolina Lewandowska (Start Włocławek) 3-0

ELITE

48 KG Adrianna Marczewska (SKF Boksing Zielona Góra) – brak rywalki
51 KG Sandra Drabik (Kick-Boxing Kielce) Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) 3-0
54 KG Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) – Karolina Miętka (Kontra Elbląg) 3-0
57 KG Sandra Kruk (niezrzeszona) – Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) 3-0
60 KG Paulina Jakubczyk (Róża Karlino) – Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) 3-0
64 KG Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Beata Koroniecka (Hetman Białystok) 3-0
69 KG Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice) 3-0
75 KG Elżbieta Wójcik (Róża Karlino) – Anna Dikta (Orlęta Łuków) WO.
81 KG Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin) – Justyna Woźniak (Bombardier Gdynia) TKO 2
+81 KG Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń) – Anita Raczyńska (Skorpion Szczecin) TKO 1

11. MM ŚLĄSKA: PORAŻKA HANNY SOLECKIEJ Z MEDALISTKĄ MISTRZOSTW ŚWIATA

solecka_astana

W Gliwicach rozpoczęły się 11. Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska Kobiet w Boksie. Na starcie zobaczymy ostatecznie 102 zawodniczki z 9 krajów, w tym czołowe polskie pięściarki, które w tym roku czeka jeszcze start w Akademickich Mistrzostwach Świata, Młodzieżowych Mistrzostwach Europy oraz Mistrzostwach Europy Seniorek

Kibice zgromadzeni w hali sportowej przy ul. Jasnej 31 zobaczyli wczoraj wieczorem 9 pojedynków. W najciekawszym z nich mistrzyni i reprezentantka Polski, Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg) po bardzo wyrównanym boju uległa niejednogłośnie na punkty (1-2) aktualnej brązowej medalistce Mistrzostw Świata, Nadine Apetz z Niemiec.

- Myślę że nasza walka była dość wyrównana a werdykt pozostawał sprawą otwartą. Cóż, sędziowie mogli dać mi wygrana i na pewno nie byłoby w tym żadnego „wałka”. Niestety stało się inaczej ale ten pojedynek pokazał mi, że mogę boksować jak równa z równą z medalistkami Mistrzostw Świata – powiedziała nieco rozczarowana decyzją sędziowską Hanna Solecka.

Z pozostałych Polek, które zobaczyliśmy w ringu do ćwierćfinału awansowały juniorki Aleksandra Wesołowska (MKB Mazur Ełk, 57 kg) i Beata Kałuża (BKS Skorpion Szczecin, 63 kg) oraz seniorki Barbara Grabowska (TS Wisła Kraków, 57 kg) i Anna Bilous (Nowohucki Klub Bokserski, 69 kg).

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [31 sierpnia 2016 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

JUNIOR

52 KG Lenka Bernardova (Czechy) – Wiktoria Rogalińska (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
57 KG Aleksandra Wesołowska (MKB Mazur Ełk) – Janina Sedlackova (Czechy) TKO 1
63 KG Beata Kałuża (BKS Skorpion Szczecin) – Klaudia Potapo (BKS Hetman Białystok) 2-1

YOUTH

60 KG Antonella Birardi (Niemcy) – Kotryna Gelaznikaite (Litwa) 3-0

SENIOR

57 KG Barbara Grabowska (TS Wisła Kraków) – Bojana Ranić (Serbia) TKO 1
69 KG Janine Hofman (Niemcy) – Klaudia Sołtys (BKS Jastrzębie Zdrój) 3-0
69 KG Nadine Apetz (Niemcy) – Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin) 2-1
69 KG Anna Bilous (Nowohucki Klub Bokserski) – Anastasia Epp (Niemcy) 3-0
69 KG Ditte Frostholm (Dania) – Katarzyna Szarańska (BKS Skorpion Szczecin) 3-0

POZNALIŚMY PIERWSZE W HISTORII AKADEMICKIE MISTRZYNIE POLSKI

azs2016

Wczoraj w Katowicach, na obiektach tamtejszej Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki przy ul. Mikołowskiej 72a, zakończyły się 1. Akademickie Mistrzostwa Polski. Wśród boksujących studentek zobaczyliśmy tylko 24 zawodniczki, wśród których było kilka reprezentantek Polski, w tym uczestniczki ostatnich Mistrzostw Świata w Astanie – Angelika Grońska (51 kg), Aneta Rygielska (60 kg) i Hanna Solecka (69 kg).

Mimo skromnej obsady zawody należy zaliczyć do udanych, w czym wielka jest zasługa głównych animatorów tego przedsięwzięcia – Wiceprezesa d/s sportowych PZB, Wojciecha Nagórnego oraz prezesa klubu 06 Kleofas Katowice Damiana Kuźmy. Mimo iż wszystkie (!) uczestniczki zawodów zostały medalistkami, to kilka pojedynków śmiało mogło konkurować z decydującymi walkami np. finałów Mistrzostw Polski Seniorek.

Historycznymi, bo pierwszymi akademickimi mistrzyniami Polski zostały: Angelika Grońska (AWF Katowice, 51 kg), Anna Góralska (PWSZ Piła, 54 kg), Barbara Grabowska (Uniwersytet Ekonomiczny Kraków, 57 kg), Aneta Rygielska (Uniwersytet Toruński, 60 kg), Aleksandra Talaga (AWF Katowice, 64 kg), Hanna Solecka (Uniwersytet Szczeciński, 69 kg), Natalia Hollińska (Uniwersytet Szczeciński, 75 kg) i Katarzyna Wachulska (Politechnika Gdańska, 81 kg).

Na wyróżnienie zasłużyła także bezsprzecznie Kinga Szlachcic (Uniwersytet Zielonogórski, 60 kg), która naszym zdaniem nie przegrała nawet rundy z bardziej utytułowaną Anetą Rygielską a mimo to została w finale jednogłośnie uznana za pokonaną.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [Katowice, 25 czerwca 2016 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Angelika Grońska (AWF Katowice) – Adrianna Marczewska (Uniwersytet Zielonogórski) 3-0

54 KG
Anna Góralska (PWSZ Piła) – Ewa Białas (AWF Katowice) 3-0

57 KG
Barbara Grabowska (Uniwersytet Ekonomiczny Kraków) – Mirela Balcerzak (Uniwersytet Szczeciński) 3-0

60 KG
Aneta Rygielska (Uniwersytet Toruński) – Kinga Szlachcic (Uniwersytet Zielonogórski) 3-0

64 KG
Aleksandra Talaga (AWF Katowice) – Paulina Jarzombek (Uniwersytet Wrocławski)

69 KG
Hanna Solecka (Uniwersytet Szczeciński) – Katarzyna Szarańska (Uniwersytet Szczeciński) 3-0

75 KG
Natalia Hollińska (Uniwersytet Szczeciński) – Aleksandra Trojanowska (Uniwersytet Szczeciński) 3-0

81 KG
Katarzyna Wachulska (Politechnika Gdańska) – Ewelina Starostka (AWF Kraków) 3-0

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [Katowice, 24 czerwca 2016 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Angelika Grońska (AWF Katowice) – Magdalena Konieczniak (Uniwersytet Szczeciński) TKO 2

57 KG
Mirela Balcerzak (Uniwersytet Szczeciński)  – Justyna Żełobowska (AWF Warszawa) 3-0
Barbara Grabowska (Uniwersytet Ekonomiczny Kraków) – Justyna Górnik (AWF Katowice) TKO 3

60 KG
Kinga Szlachcic (Uniwersytet Zielonogórski) – Zuzanna Jankowiak (Politechnika Poznańska) TKO 1
Aneta Rygielska (Uniwersytet Toruński) – Marta Wsiaki (AWF Wrocław) TKO 3

64 KG
Paulina Jarzombek (Uniwersytet Wrocławski) – Diana Kulchawik (Politechnika Białostocka) 3-0

69 KG
Katarzyna Szarańska (Uniwersytet Szczeciński) – Anna Bilous (WSBPiI Kraków) 2-1

75 KG
Natalia Hollińska (Uniwersytet Szczeciński) – Natalia Kasprzycka (Wyższa Szkoła Policyjna – Szczytno) 3-0

I_AMP_Katowice_plakat_news

9. MŚ: ANETA RYGIELSKA O KROK OD MEDALU. LIDIA FIDURA NIE POJEDZIE DO RIO DE JANEIRO

rygielska_schwer

W niedzielę, czyli czwartym dniu 9. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie, podobnie jak wczoraj, zobaczyliśmy w ringu trzy Biało-Czerwone i niestety tak jak w sobotę tylko jedna z nich odniosła zwycięstwo. Do ćwierćfinału awansowała rozstawiona w Astanie z numerem 2 Aneta Rygielska (57 kg), zaś swoje walki przegrały Hanna Solecka (69 kg) i Lidia Fidura (75 kg). Ta druga porażka była dla nas szczególnie bolesna, gdyż pozbawiła gliwiczankę szansy występu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Aneta Rygielska (57 kg) po dwóch latach wróciła do kategorii piórkowej, w której boksowała m.in. podczas poprzednich Mistrzostw Świata w Jeju City. Jej rywalką była dzisiaj ambitna młoda Turczynka, Sati Burcu, która zgodnie z oczekiwaniami postawiła Polce bardzo trudne warunki. Z biegiem pojedynku lepsze wrażenie na sędziach i obserwatorach robiła Aneta, która najpierw odrobiła straty z początku walki a następnie finiszem przeważyła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wprawdzie chiński arbiter widział wygrana Burcu 39-37 ale dwóch pozostałych (z Kazachstanu i Grecji) przy remisie 38-38 wskazało na Biało-Czerwoną, która w pojedynku o medal zaboksuje z Hinduską Sonią Lather.

Zarówno Hanna Solecka, jak i Lidia Fidura zrobiły wszystko by wygrać swoje pojedynki, ale niestety ich rywalki zaprezentowały dzisiaj skuteczniejszy boks. Obie Polki uległy jednogłośnie na punkty. Ta pierwsza zdaniem dwóch sędziów wygrała pierwsze starcie walki z Grannie Walsh, ale w kolejnych ww. arbitrzy wyżej ocenili boks zawodniczki z Irlandii, punktując dwa razy 39-37 i raz 40-36. Trudniejsza rywalkę miała Ślązaczka, która rywalizowała z bezsprzecznie najlepszą zawodniczką w Europie. Nouchka Fontijn, zdeterminowaną klęską, jaka poniosła w Samsunie, zaboksowała skutecznie w dystansie, nie pozwalając Polce na skuteczne ataki w półdystansie. Punktacja (dwa razy 40-34 i 40-33) była z pewnością zbyt wysoka w kontekście tego co widzieliśmy w ringu, ale niestety przewaga Holenderki nie podlegała dzisiaj dyskusji.

Tak, więc w 9. Mistrzostwach Świata Kobiet w Boksie pozostały nam dwie zawodniczki. Jutro do Anety Rygielskiej, która już awansowała do ćwierćfinału, może dołączyć nasza ostatnia nadzieja na wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej, Sandra Drabik (51 kg), która jutro o godz. 15.00 polskiego czasu, w 1. pojedynku wieczornej sesji walk zaboksuje z Kanadyjką Mandy Bujold.

ŚWIETNA ATMOSFERA PO PIERWSZYM DNIU. DZISIAJ SPOTKANIE Z IRENĄ SZEWIŃSKĄ I WALKA LIDII FIDURY

ekipa_astana2

- O walce mogę powiedzieć tyle, że pod względem technicznym miałam w niej bardzo wyraźną przewagę, ale za to moja przeciwniczka nadrabiała braki w wyszkoleniu bardzo dobrą kondycją i ambicją – powiedziała po zakończeniu wczorajszej walki z Chorwatką Dunją Gorup, nasza kandydatka do wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie do Rio, Sandra Drabik (51 kg). – Rywalka ciągle szła do przodu, nie dając mi ani chwili wytchnienia. Na szczęście na kondycję też nie narzekam, więc problemów nie było. Walczyłam z kontry, dużo pracując na nogach w tył i na boki, wielokrotnie przepuszczając swoją rywalkę. Jak na rozpoczęcie zawodów to była dobra walka – zauważyła zawodniczka z Kielc.

Sandra dała więc polskiej ekipie dodatkowy impuls, wzmacniając i tak mocną wiarę naszych zawodniczek w sukces. Atmosfera w drużynie jest zresztą znakomita, co na tak trudnym turnieju może mieć znaczenie kluczowe dla końcowego rozrachunku.

- Dawno nie widziałem tak pozytywnie nastawionej drużyny jak nasza. Mam nadzieję, że szczęście przy nas pozostanie – zauważył Maciej Demel, pełniący w Astanie rolę kierownika drużyny. – Dzisiaj organizujemy krótkie spotkanie z Panią Ireną Szewińską [jest gościem honorowym organizatorów jako przedstawicielka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - przyp. JD]. Dziewczyny są tym zachwycone – dodał nasz międzynarodowy sędzia i Przewodniczący Wydziału ds. Boksu Kobiet przy PZB.

Pisałem o znakomitej obsadzie 9. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie. W takim gwiazdozbiorze mistrzyń i kandydatek na gwiazdy boksu olimpijskiego trudno oczekiwać, by samym losowaniem utorować sobie drogę do medali. Nasi szkoleniowcy poza jednym wypadkiem nie narzekają na to na jakie rywalki trafiły ich podopieczne.

- Losowanie nie jest złe – mówi Tomasz Potapczyk, asystent trenera Pawła Pasiaka – Trudną przeprawę z mistrzynią świata [Nazym Kazibay - przyp. JD] będzie miała na pewno Angelika Grońska. Jej jest mi bardzo szkoda, bo przeszła trudną drogę, żeby tutaj być. Oczywiście priorytetem są wagi olimpijskie i tu naprawdę widzimy szanse zdobycia kwalifikacji do Rio! Ale jak to już wcześniej wielokrotnie bywało można wygrać pierwszy pojedynek, jak również od razu w nim polec. Sandra Drabik przeszła pierwszą przeszkodę, ale kolejne rywalki będą znacznie bardziej wymagające. Wiemy jednak, że Sandra jest w ringu trudną przeciwniczką dla najlepszych na świecie i liczymy na jej kolejne wygrane. Lidka Fidura jest niezwykle pozytywnie nastawiona i mocno w nią wierzę. Mimo iż w drugim pojedynku trafia już na faworyzowaną Holenderkę Nouchkę Fontijn, to naprawdę stać ją na zwycięstwo. Lidka pięć razy z nią walczyła ale tylko raz ją pokonała. W tej chwili ma nad nią przewagę psychiczną bo po wpadce z Irlandką w Turcji, wiara w siebie Fontijn jest nieco zaniżona. Pokazała w Samsunie, że każdy jest w stanie ją pokonać. Uważam, że Kinga Siwa może dużo namieszać w swojej kategorii wagowej. Jest silna i nieobliczalna jak zawsze więc nie zejdzie poniżej solidnego poziomu. Aneta Rygielska ku naszemu zaskoczeniu została rozstawiona z numerem 2 i jeśli poradzi sobie psychicznie, to stać ją na dobry wynik. Z kolei Hanka Solecka będzie miała trudną przeprawę z Irlandką ale jej zwycięstwo w tej walce – o ile się nie cofnie – jest absolutnie realne – zakończył szkoleniowiec z Sokółki.

Dzisiaj w Astanie wystąpi jedna Biało-Czerwona. Lidia Fidura (75 kg) w premierowym boju skrzyżuje rękawice z niewysoką, ambitną Rumunką Marinelą Radu, która boksowała nawet z sukcesami w wadze półciężkiej (81 kg), zdobywając w Bukareszcie (2014) srebrny medal Mistrzostw Europy. Mimo to faworytką pojedynku jest Lidia, brązowa medalistka 1. Igrzysk Europejskich z Baku i nasza kandydatka do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Pojedynek odbędzie się w II serii, która rozpocznie się o godz. 15.00 polskiego czasu.

POLKI POZNAŁY RYWALKI W MISTRZOSTWACH ŚWIATA I KWALIFIKACJACH OLIMPIJSKICH

astana15logo

Dzisiaj w Astanie odbyła się oficjalna waga oraz losowanie Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie. Ostatecznie do rywalizacji stanie 285 zawodniczek z 64 krajów świata. W tym gronie najwięcej jest Europejek – 135, z czego 6 to reprezentantki Polski. Azję reprezentuje 88 pięściarek, obie Ameryki – 38, Afrykę – 13, zaś Austalię i Oceanię – 11.

Najwięcej, bo aż 49 zawodniczek zgłoszono w wadze muszej (51 kg), 47 w lekkiej (60 kg) i 34 w średniej (75 kg). W pozostałych kategoriach wagowych zobaczymy: 29 zawodniczek w papierowej (48 kg), 27 w koguciej (54 kg), 26 w piórkowej (57 kg), 25 w lekkopółśredniej (64 kg), 19 w półśredniej (69 kg), 17 w półciężkiej (81 kg) i 12 w ciężkiej (+81 kg).

Jak losowały Biało Czerwone?

Angelika Grońska (48 kg) w pierwszym pojedynku (w sobotę 21 maja) skrzyżuje rękawice z faworytką gospodarzy, aktualną mistrzynią świata wagi papierowej, Nazym Kazibay, która niedawno nieudanie walczyła o kwalifikację do Rio w kategorii muszej. Jeśli Polce udałoby się sprawić sensację, w następnej rundzie (1/8 finału) trafi na lepszą z pary Lauren Camilleri (Australia) i Lise Sandebjoer (Szwecja).

Sandra Drabik (51 kg) już jutro (19 maja) po raz pierwszy stanie w ringu, by stawić czoła nieznanej Chorwatce Dunji Gorup. W kolejnej rundzie na zawodniczkę z Kielc czeka już ambitna Hiszpanka Maria Lara Garcia, która ma wolny los. Żeby awansować do ćwierćfinału Sandra najprawdopodobniej zmierzy się z doskonałą Kanadyjką Mandy Bujold (rozstawiona z nr 3), która ma już kwalifikację olimpijską. Jeśli udałoby się pokonać tę przeszkodę, w pojedynku o prawo startu w Rio czekałaby Polkę być może walka z którąś z Azjatek (Nesty Petecio z Filipin lub Madoka Wada z Japonii) lub nieobliczalną Kolumbijką Ingrid Valencia.

Aneta Rygielska (57 kg) została rozstawiona z numerem 2 i w pierwszym pojedynku, który odbędzie się w 1/8 finału (w niedzielę 22 maja) zmierzy się ze zwyciężczynią rywalizacji Turczynki Sati Burcu z Irlandką Moirą McElligott. W drodze do medalu jej przeciwniczką może być następnie skośnooka Niemka Nomin Deutsch lub Sonia Lather z Indii.

Kinga Siwa (60 kg), rozstawiona w Astanie z numerem 7, pierwszą walkę stoczy w sobotę (21 maja). Jej rywalką będzie zwyciężczyni pojedynku dwóch najlepszych zawodniczek z Afryki – Hasna Lachgar z Maroka, która ma już kwalifikację olimpijską lub Tunezyjka Hlimi Khouloud. W kolejnej rundzie (1/8 finału) Kingę czekać będzie prawdopodobnie bój z Bułgarką Svetlaną Stanevą lub reprezentującą Portoryko Kirią Tapia. By zdobyć paszport olimpijski w ćwierćfinale będzie trzeba jeszcze uporać się z rozstawioną z numerem 2 Rosjanką Anastasiya Beliakovą lub Ukrainką Yulią Tsiplakovą, które niedawno w Samsunie boksowały na tym samym poziomie.

Hanna Solecka (69 kg) rozpocznie turniej od 1/8 finału, w którym w niedzielę (22 maja) skrzyżuje rękawice z Irlandką Grainne Walsh. W razie zwycięstwa w pojedynku o medal szczecinianka zmierzy się prawdopodobnie z Shahnozą Nizamovą z Uzbekistanu lub Valentiną Khalzovą z Kazachstanu.

Lidia Fidura (75 kg) pierwszy pojedynek stoczy w piątek (20 maja) z ambitną, choć niewiele potrafiącą Rumunką Marinelą Radu. W kolejnej walce (w 1/8 finału) najprawdopodobniej trafi na rozstawioną z numerem 2 Holenderkę Nouchkę Fontijn, która niedawno w Samsunie zawiodła na całej linii, przegrywając z młodziutką Irlandką Christiną Desmond. Pokonując Holenderkę Lidia będzie tylko o jedno zwycięstwo od Rio. Ostatnią przeszkodą byłaby prawdopodobnie któraś z dwójki – Erika Guerrier (Francja) lub Koreanka z Północy Jang Un-Hui.

Opracował: Jarosław Drozd

SZEŚĆ REPREZENTANTEK POLSKI WYSTĄPI PODCZAS MISTRZOSTW ŚWIATA W ASTANIE

astana15logo

Sześc reprezentantek Polski wystąpi w rozpoczynających się 19 maja w Astanie Mistrzostwach Świata Kobiet w Boksie. Start w Kazachstanie będzie zarazem ostatnią szansą wywalczenia przez Polki kwalifikacji do sierpniowych Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Aby tak się stało nasze zawodniczki muszą awansować do strefy medalowej „olimpijskich” wag z limitem 51, 60 i 75 kg.

Trener-koordynator Paweł Pasiak, jego asystent Tomasz Potapczyk oraz fizjoterapeuta Adrian Brudnicki od 19 do 27 maja będą sekundować, trenować i wspierać: Angelikę Grońską (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Sandrę Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Anetę Rygielską (Pomorzanin Toruń, 57 kg), Kingę Siwą (SAKO Gdańsk, 60 kg), Hannę Solecką (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg) i Lidię Fidurę (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg).

Kierownikiem polskiej drużyny podczas Mistrzostw Świata w Astanie będzie Maciej Demel, jeden z naszych czołowych sędziów klasy międzynarodowej i zarazem Przewodniczący Wydziału ds. Boksu Kobiet przy PZB.

OSTATNIA PROSTA KADRY NARODOWEJ SENIOREK PRZED MISTRZOSTWAMI ŚWIATA

kadra_baku_lineup

Kadra narodowa seniorek znajduje się na ostatniej prostej przed Mistrzostwami Świata w Astanie, które będą drugą i zarazem ostatnią okazją do wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej do Rio de Janeiro. Podopieczne trenera-koordynatora Pawła Pasiaka, jego asystenta Tomasza Potapczyka, trenera współpracującego Wojciecha Wicherskiego i fizjoterapeuty Adriana Brudnickiego w dniach od 1 do 11 maja będą przebywać w COS-OPO „Cetniewo” we Władysławowie na ostatnim przed wylotem do Kazachstanu zgrupowaniu szkoleniowym.

O miejsca drużynie na Mistrzostwa Świata rywalizują: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 54 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 57 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg), Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg), Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg) i Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 81 kg).

ANNA GÓRALSKA NAJLEPSZĄ ZAWODNICZKĄ MMP. FINAŁY DOBRĄ PROMOCJĄ BOKSU KOBIET

zglenicka_marczewska_goralska

W Grudziądzu zakończyły się dzisiaj 5. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobiet w Boksie. Ich ostatni akcent, czyli finały stanowiły dobrą promocją polskiego kobiecego boksu. Nie tylko dlatego, że 7 z 10 trwało pełen dystans ale dlatego, że poziom prezentowany w większości z nich przez finalistki był naprawdę wysoki. Najlepszą zawodniczką zawodów została uznana czyniąca ostatnio systematyczne postępy zwyciężczyni wagi koguciej (54 kg), Anna Góralska. Dodatkowo zawodniczka Korony Wałcz otrzymała – wraz z Laurą Grzyb (GKS Jastrzębie) – nagrodę za najlepszą walkę finałową.

Mistrzyniami Polski do lat 23 A.D. 2016 zostały (w kolejności wag): Adriana Marczewska (SKF Zielona Góra, 48 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin, 57 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 60 kg), Wiktoria Dombrowska (Gryf Wejherowo, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (Róża Karlino, 75 kg), Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia, 81 kg) i Ewa Moniak (Radomiak Radom, +81 kg).

W klasyfikacji klubowej zwyciężył Skorpion Szczecin (176 pkt.), wyprzedzając Pomorzanina Toruń (89 pkt.), BKS Olimp Szczecin (78 pkt.), Bombardiera Gdynia (70 pkt.) i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (56 pkt.). Szczeciński Skorpion wygrał także klasyfikacje medalową (2 złota, 1 srebro i 1 brąz), wyprzedzając Pomorzanina (2 złota i 1 brąz) i Bombardiera (1 złoto i 2 brązowe medale).

Klasyfikację OZB wygrał Zachodniopomorski (343 punkty), dystansując Kujawsko-Pomorski (164 pkt.), Wielkopolski (134 pkt.), Pomorski (133 pkt.) i Świętokrzyski (95 pkt.).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [13 MARCA 2016 ROKU - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Adriana Marczewska (SKF Zielona Góra) – Wiktoria Sądej (LFC Legia Warszawa) 2-1

51 KG
Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) – Sandra Brodacka (Skorpion Szczecin) 2-1

54 KG
Anna Góralska (Korona Wałcz) – Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) 3-0

57 KG
Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) – Monika Serafin (06 Kleofas AZS-AWF Katowice) 3-0

60 KG
Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) – Agnieszka Bukłaho (BKS Hetman Białystok) TKO 1

64 KG
Wiktoria Dombrowska (Gryf Wejherowo) – Paulina Borysiewicz (BKS Hetman Białystok) 3-0

69 KG
Hanna Solecka (Skorpion Szczecin) – Larysa Sabiniarz (Boxing Chojnice) 3-0

75 KG
Elżbieta Wójcik (Róża Karlino) – Karolina Twardy (Zawisza Bydgoszcz) WO.

81 KG
Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia) – Natalia Kamińska (II LO Chełm) TKO 1

+81 KG
Ewa Moniak (Radomiak Radom) – Gabriela Pawlicka (BSB Astoria Bydgoszcz) 3-0

KADRA SENIOREK PRZEZ CETNIEWO NA PRESTIŻOWY TURNIEJ DO BUŁGARII

kadra_trenerzy

W najbliższą niedzielę (14 lutego) do COS-OPO „Cetniewo” we Władysławowie wróci kadra narodowa seniorek, która będzie tam szlifować formę przed prestiżowym 67. MTB Strandja w Sofii. Do 21 lutego, w słynnym ośrodku, który założony został z inicjatywy legendarnego Feliksa „Papy” Stamma, trenować będzie trzynaście podopiecznych trenera-koordynatora kadry, Pawła Pasiaka. Wraz z nim zajęcia poprowadzą trzej szkoleniowcy od dłuższego czasu współpracujący z reprezentacją (Tomasz Potapczyk i Wojciech Wicherski) oraz fizjoterapeuta Adrian Brudnicki.

Powołania otrzymały: Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra, 48 kg), Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 51 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin, 57 kg), Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń, 60 kg), Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg), Agnieszka Matusiak (UKS Adrenalina Wrocław, 64 kg), Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg) i Lidia Fidura (Carbo Gliwice, 75 kg).

Zawodniczkami rezerwowymi, gotowymi na ewentualne powołanie są: Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Justyna Walaś (Tarnowska Szkółka Bokserska, 64 kg) oraz Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg).

Do Bułgarii na 67. MTB Strandja pojedzie siedem Polek: Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg) i Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg), które trenują aktualnie w bułgarskich górach oraz Grońska (wystartuje w  limicie 54 kg), Góralska, Rygielska (wystąpi w 64 kg), Talaga i Fidura.

PAWEŁ PASIAK: CEL NADRZĘDNY TO ZDOBYCIE KWALIFIKACJI OLIMPIJSKICH I MEDALU W RIO

pawel_pasiak02

- Rozmawiamy po pierwszym w roku olimpijskim zgrupowaniu szkoleniowym kadry narodowej w Cetniewie. Jakie były Wasze główne założenia treningowe i czy udało się je zrealizować?
Paweł Pasiak: Ostatnie lata pokazały braki w przygotowaniu siłowym u większości naszych zawodniczek. Na świecie, czy tylko w Europie pięściarki z niższych kategorii wagowych są silniejsze niż nasze, a przy aktualnym systemie punktowania dobre przygotowanie siłowe niestety ma większe znaczenie niż  przygotowanie techniczne. Jak pokazały Igrzyska Europejskie w Baku pięściarka uboga technicznie [np. Valentina Alberti z Włoch - przyp. JD] potrafiła zdeklasować o wiele bardziej doświadczoną rywalkę i o klasę lepszą technicznie. Z kolei w naszym kraju wiele osób uważa, że siłownia spowalnia itp. Realia są takie, że zawodniczki nie potrafią wykonać podstawowych ćwiczeń samodzielnie i to nie jest śmieszne, tylko tragiczne. Błędne myślenie i pominięcie tej fazy przygotowań na początku sezonu nawarstwiało się przez lata i teraz bardzo ciężko jest skompletować zawodniczkę dobrą we wszystkich parametrach sprawności fizycznej. Wiele badań i testów wykonywanych w Instytucie Sportu pozwala nam powoli przekonać trenerów i same zawodniczki, że akurat ten okres jest najważniejszy i podstawowy. Rzucanie piłki o ścianę i wyrzuty sztangi, czy bieg bokserski z ciężarkami były często błędnie uważane za przygotowanie siłowe. W wielu przypadkach zawodniczka nie rozumiała i nie rozróżniała pojęć, a także metod i środków treningowych w poszczególnych fazach przygotowań. To przygotowanie powinno trwać w niektórych przypadkach od 6 do nawet 14 tygodni, a nie jak to często bywa z uwagi na kalendarz startów tylko 2 mikrocykle – czyli 1 obóz trwający w styczniu 12-14 dni. Do każdej z zawodniczek kadry trzeba podejść indywidualnie, każda ma różne braki i różne parametry osiąga podczas testów. Podstawowym problemem jest brak rozwijania mocy w końcowych fazach rund i nie mówię tu o szybkości, tylko o częstotliwości zadawania silnych ciosów. Myślę, że u czołowych zawodniczek tendencja ta się już odwróciła, z czego jesteśmy z trenerami zadowoleni. Moim zdaniem pierwsze zgrupowanie przepracowaliśmy solidnie i mądrze, a progresy są nawet większe niż zakładałem. Prowadzony na każdym zgrupowaniu monitoring ma na celu pokazanie także wpływu obciążeń. Ma pomagać w ewentualnych korektach, jak i pokazać efekty potreningowe. Zaplanowałem na każde zgrupowanie monitoring pięciodniowy i dochodzimy już do bardzo ciekawych wniosków. Wiemy jaki bodziec działa na nasze dziewczyny pozytywnie, a jaki negatywnie. Monitoring pokazuje nam możliwości regeneracyjne zawodniczek, które cały czas analizujemy i zestawiamy z wynikami z ubiegłych lat.

- W ub. roku wykrystalizował się sztab trenerski kadry seniorek. Oprócz Pana są w nim Tomasz Potapczyk, Wojciech Wicherski oraz Adrian Brudnicki. Jak wygląda podział Waszych kompetencji i obowiązków?
PP: Zacznę od siebie. Koordynuję całą pracę trenerów i przygotowuję plan treningowy oparty o analizę wcześniej wykonanych (lub niewykonanych) zadań, ale wspólnie z pozostałymi członkami sztabu ustalamy swoje obowiązki i zadania. Kalendarz przygotowań jest stały ale plan nie może być stały z różnych przyczyn. Wprowadziliśmy wiele elementów indywidualizacji – są podziały na grupy, bo różne zawodniczki mają różne ramy czasowe na wykonanie zadań, inne ilości powtórzeń, różne obciążenia, środki, metody, a także inne cele i zadania.
Pawel_marek
Wojciech Wicherski jest trenerem, który pracuje z kadrą narodową i grupą czołowych polskich zawodniczek. Ma za zadanie przygotować je siłowo. Mogę tu powiedzieć, że postanowiliśmy wprowadzić pewne zmiany w przygotowaniu Lidii Fidury, która pomiędzy zgrupowaniami reprezentacji przebywa cały czas w Poznaniu i pod okiem Wojtka realizuje zadania, które mają przynieść zamierzony efekt jaki wspólnie z nim założyliśmy. Bierze on także udział we wszystkich zajęciach – czy to technicznych, czy uczestniczy w startach dziewczyn, pracując ze mną w narożniku. Pracuje także indywidualnie z dziewczynami nad pewnymi elementami technicznymi, czego efekty już są widoczne u Angeliki Grońskiej, która zaczyna „demolować” swoje przeciwniczki z wagi do 48 kg. Nie zapominajmy o tym, że startowała w ub. roku w wadze do 51 kg, co było naszym wspólnym ustaleniem, by konfrontowała się z najlepszymi, a wynik był tu sprawa drugorzędną. Sandra Drabik także zanotowała ogromny progres siłowy, co dało odzwierciedlenie w jej ostatnich wynikach w Instytucie Sportu. Myślę, że Wojtek jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. O jego fachowości świadczy także fakt, że od lat pod jego okiem trenuje Ewelina Wicherska, której klasa świadczy o profesjonalizmie trenera. Oczywiście wymieniłem tu przykładowe zawodniczki, ale tak naprawdę wszystkie dziewczyny regularnie notują progres w swojej pracy, co bardzo mnie cieszy.
wojtek_sztanga
Adriana Brudnickiego wypatrzyłem w 2014 roku na MTB im. Feliksa Stamma w Warszawie i od razu zaproponowałem mu współpracę. Nie dlatego, że nie mieliśmy fizjoterapeuty, tylko dlatego, że widziałem jak bardzo był zaangażowany w swoja pracę i jak zachowywał się w szatni przed i po walkach. Adrian sprawdził się podczas Mistrzostw Europy w Bukareszcie, Mistrzostw Świata w Korei, no i w najważniejszej – jak dotąd – imprezie, czyli podczas ubiegłorocznych Igrzysk Europejskich w Baku. Realizuje różne zadania i pracuje naprawdę ciężko, nawet do godz. 1.00 w nocy. Cały czas twierdzę, że Adrian jest za grzeczny i za dobry dla dziewczyn, które czasami próbują go wykorzystać, czy czasami wyolbrzymiać problemy ze zdrowiem. Myślę, że wyłapuje już te momenty, a dziewczyny zawsze będą próbowały ciągnąć jak najwięcej w swoją stronę (śmiech). Muszą zrozumieć kiedy jest czas na pełną odnowę biologiczną, a kiedy na odnowę operacyjną, mającą charakter jednostki treningowej. O tym także decyduję ja i z Adrianem ustalamy zakres prac i czynności na zgrupowaniach, czy startach, analizujemy zabiegi, podawane leki itp. Brudnicki jest bardzo ważnym elementem drużyny na każdym etapie przygotowań. Na szczęście może już spokojnie zająć się tylko pracą w kadrze i ciągłym poszerzaniem swojej wiedzy i umiejętności [Adrian Brudnicki podpisał kontrakt z PZB - przyp. JD]. Jestem zadowolony z jego pracy i warto tu powiedzieć,że był chyba jedynym człowiekiem z boksu w misji olimpijskiej na tak ważnej imprezie jak Igrzyska Europejskie w Baku. Adrian pomaga czasem zawodniczkom zagranicznym, kiedy zwracają się do nas z prośbą pomocy; nie traktujemy ich wtedy jak przeciwniczki, a jeżeli uda się którejś z nich pomóc, wtedy wszyscy są zadowoleni i inne ekipy traktują nas jak przyjaciół, co jest miłe i ważne w sporcie.
brudnicki_fidura
Tomasz Potapczyk jest oficjalnie moim asystentem i nie jest już trenerem kadry młodzieżowej. Cały swój czas i energię oraz doświadczenie będzie inwestował teraz w seniorki. To była jego decyzja, do niczego go nie namawiałem i nie miałem na to żadnego wpływu. Cieszę się, że zgodził się uzupełnić skład sztabu trenerskiego w najważniejszym roku olimpijskim. Kadra seniorska jest jednak prestiżem i wyróżnieniem, ale praca w niej wiąże się także z większym obciążeniem psychicznym i większą presją. Z Tomkiem znamy się już 9 lat i tyle czasu ze sobą współpracujemy, prowadząc swoje kluby OSiR Suwałki i Boxing Sokółka. Był ze mną w narożniku podczas Mistrzostw Świata oraz Igrzysk Europejskich. Jest trenerem bezstronnym, nie mającym swojej wychowanki w kadrze. Rozumiemy się świetnie w narożniku i uzupełniamy. Taktykę na walki także obieramy razem, analizując przeciwniczki i taktykę, jaką przeciwnicy mogą obrać na walkę z naszą reprezentantką. Tomek zna wielu trenerów i nie jest już anonimowy, zaś podczas dużych imprez międzynarodowych rozmawia z dużą łatwością po angielsku i rosyjsku. Zna doskonale nasze dziewczyny, jak i większość zagranicznych przeciwniczek. Myślę, że taktyka i plan, jakie obraliśmy w Baku były bardzo trafne i skuteczne – szczególnie na pojedynki o medale z Rosjankami. W narożniku panuje spokój i każdy zna swoje zadania. W kilku sekund mamy dograną każdą czynność, więc od przyjazdu na halę po czynności w szatni, ringu, jak i po walce. Postaramy się wspólnie przygotować dziewczyny jak najlepiej się da, by uzyskać zamierzony sportowy wynik. Jest to mój ostatni rok pracy w kadrze, więc chciałbym zakończyć go z jak najlepszym wynikiem sportowym.
potapczyk_larysa

- W Cetniewie oprócz etatowych kadrowiczek pojawiły się także młode zawodniczki. Część z nich będzie rywalizować o miejsce w drużynie na Mistrzostwa Świata. Jak Pan ocenia ich sportowy poziom, postępy i zaangażowanie w trening?
PP: Nadszedł czas aby włączyć do kadry młode-zdolne zawodniczki, które udanie przeszły do grupy seniorek. Wiele utalentowanych dziewczyn niestety gdzieś po drodze straciliśmy i zostały tylko te najwytrwalsze. Ich poziom sportowy jest różny ale należy dać im szansę pokazania się, pokazać im czym jest praca w kadrze. Niektóre z nich na pewno w boksie zostaną i w przyszłości będziemy się cieszyć z ich wyników, bo mają dobre „papiery” na ciekawą karierę oraz międzynarodowe doświadczenie, poparte sukcesami juniorskimi. Zawodniczki są zaangażowane w pracę, ciężko harują i czasami – zupełnie niepotrzebnie – ukrywają kontuzje z obawy odesłania do domu. Ten rok będzie dla nich dobrym doświadczeniem na kolejne lata i – nie oszukujmy się – kiedyś zajmą miejsca swoich starszych koleżanek. Ile teraz zyskają na obserwacji najlepszych seniorek zależy od nich samych. O miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata jest rywalizacja także wśród tych najmłodszych – w wagach 54 kg, 57 kg i 69 kg. Nie muszę żadnej z nich prosić, czy zmuszać do pracy, co doskonale widać nie tylko na zajęciach. Wszystkie dziewczyny, które trafiły do kadry nie są w niej z przypadku. Część z nich wie, że to nie jest jeszcze ich czas i są na razie sparringpartnerkami starszych koleżanek. Mimo to pracują normalnie i powiedziałbym, że czasami różnice w ringu między nimi a tymi najlepszymi są niewielkie – przynajmniej w zaangażowaniu i chęci odniesienia zwycięstwa.
mloda kadra
- Porozmawiajmy o personaliach. Przed nami turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich, który odbędzie się w Turcji. Które zawodniczki są najbliżej tego, by tam pojechać?
PP: Nie lubię rozmawiać o personaliach, bo czasami zdarza się tak, że dziewczyny lub ich trenerzy błędnie interpretują to, co czytają. Wydaje mi się, że nawet niektórzy nie rozumieją. Więc odpowiem, że do Turcji na turniej kwalifikacyjny – jeżeli nic się złego po drodze nie wydarzy – pojadą: Sandra Drabik w wadze do 51 kg, Kinga Siwa w 60 kg i Lidia Fidura w 75 kg. Dublerkami, które muszą pozostać do końca w gotowości startowej, i zarazem zawodniczkami rezerwowymi na Turcję są: Ewelina Wicherska i Angelika Grońska w wadze do 51 kg oraz Aneta Rygielska w 60 kg. Niestety w pełni przygotowanej i pozostającej w regularnym treningu oraz progresie zawodniczki w wadze do 75 kg na dzień dzisiejszy nie mamy.

- Przed wspomnianym turniejem kwalifikacyjnym czekają Was starty w dwóch prestiżowych turniejach. W lutym w Bułgarii i w marcu w Hiszpanii. To wystarczająca ilość startów, by być pewnym dobrej dyspozycji w Turcji?
PP: Samymi startami zawodniczki się niestety nie przygotują. Muszą przepracować pewien okres, a rezygnować z przygotowań na rzecz startów w jakimś towarzyskim turnieju niskiej rangi nie będę. Są priorytety, które postawiłem przed drużyną i myślę, że wystarczy nam 6 -8 pojedynków plus sparringi. Nie potrzeba nam za wiele się pokazywać, to nie jest dobre, gdyż i tak już wszyscy nasze wagi olimpijskie mocno analizują. Co chwilę ktoś przysyła mi zaproszenia na wspólne sparringi, jakiś obóz, mając w tym swój cel. Jak wiemy najlepsze zawodniczki na świecie toczą cztery walki w ciągu roku i dalej są najlepsze. Jeżeli nie widziałbym potrzeby pracy nad pewnymi parametrami, na pewno gdzieś jeszcze byśmy wystartowali. Nie wykluczam też, że na zgrupowaniu w marcu pojawią się u nas zagraniczne zawodniczki.

- Jak ocenia Pan szanse swoich zawodniczek w turnieju kwalifikacyjnym? Poziom Europejek w wagach olimpijskich jest niezwykle wysoki a w Samsunie tylko 6 zawodniczek wywalczy prawo startu w Rio de Janeiro.
PP: Moim zdaniem Europa jako kontynent w boksie kobiet jest najmocniejsza. Będzie więc bardzo ciężko ale nie jesteśmy bez szans. Nasze dziewczyny stać na zdobycie kwalifikacji w każdej z wag olimpijskich, ale co będzie czas pokaże. Możemy równie dobrze przegrać pierwsze walki; każdy wariant trzeba brać pod uwagę ale jestem pozytywnie nastawiony do tych zawodów. Moim zdaniem układ sił w Europie w wagach olimpijskich wygląda następująco: w 51 kg jest 8 mocnych zawodniczek i każda z nich ma szanse 50/50 a w turnieju wystartuje ich pewnie ok. 30; w 60 kg jest 12 mocnych zawodniczek i każda ma szanse 50 na/50, wystartuje także ok. 30 a w 75 kg jest 8 bardzo mocnych zawodniczek z szansami 50/50, wystartuje ich na pewno około 25.
gronska_fidura_drabik
- Te same zawodniczki, które zobaczymy w Turcji pojadą do Kazachstanu na Mistrzostwa Świata? Będzie to drugi i ostateczny turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich…
PP: Do Kazachstanu może pojechać całkiem inny skład niż do Turcji i to z różnych przyczyn i względów. Na pewno decydującym obrazem będzie start w Turcji i miejsce w którym tam się znajdziemy. Chciałbym aby po Turcji nie trzeba już było stresować się Kazachstanem. Na Mistrzostwa Świata chcę zabrać 8 dziewczyn. Czas między tymi turniejami będzie bardzo, bardzo krótki i ważna będzie dyspozycja, możliwości regeneracyjne, jak i stan emocjonalny reprezentantek, bo jak wszyscy wiemy presja będzie olbrzymia.

- W ub. roku Pana podopieczne wywalczyły trzy medale historycznych 1. Igrzysk Europejskich w Baku. M.in. dzięki temu otrzymał Pan nagrodę PZB dla Najlepszego Trenera Roku 2015. To wystarczająca motywacja, by w roku olimpijskim potwierdzić słuszność drogi, którą wyznaczył Pan kadrze?
PP: Medale, które wywalczyły dziewczyny to wynik ich ciężkiej pracy. Ja staram się tylko wypełniać najlepiej jak potrafię swoje obowiązki, za które pobieram wynagrodzenie. Każdy powinien całkowicie zaangażować się w swoją pracę, a wtedy będzie ona dobrze wykonana i będzie przynosiła zadowolenie, a profity same przyjdą. Każda nagroda jest miłym akcentem w pracy trenera. Ja nie potrzebuję ani nagród finansowych, ani wyróżnień. Nie dlatego jestem w boksie. Robię to dla mojego kraju, dziewczyn i mojego dziadka. To są 3 najważniejsze czynniki, motywujące mnie do pracy. Dochodzą do tego wspaniali ludzie, których się poznaje. Nie tylko związani z boksem, ale także inni sportowcy. Wiem, że zbliża się koniec mojej pracy w kadrze, więc na pewno nie będę kalkulował. Przygotowanie drużyny, zdobycie kwalifikacji i medalu w Rio jest dla mnie celem nadrzędnym.

- Znamy już plany startowe kadry narodowej seniorek, a gdzie i kiedy będziecie trenować? Będą to tylko zgrupowania krajowe, czy także wyjedziecie zagranicę?
PP: Do Mistrzostw Świata czekają nas trzy zgrupowania w COS-OPO „Cetniewo” we Władysławowie. Sandra Drabik i Kinga Siwa będą trenowały w Bułgarii, zaś Lidia Fidura i Angelika Grońska trenują w Poznaniu. Do tego dojdzie kontynuacja zgrupowań w Turcji i w Kazachstanie, gdzie do startów będziemy mieli po ok. 7-8 dni. Nie wykluczam w międzyczasie dodatkowego 2-3 dniowego startu zagranica. Analizuję w tej chwili terminy i możliwości. Potrzebujemy także czasu na monitoring lekarski i badania specjalistyczne w Instytucie Sportu, więc kalendarz jest bardzo napięty. Kilka dni odpoczynku także będzie ważnym elementem tej układanki.

- Kluczem do dobrego startu w Baku była właśnie aklimatyzacja…
PP: Aklimatyzacja jest najważniejszym końcowym etapem przed startem. Pomyłka o dwa dni wystarczy, by zamiast na zawody pojechać na wycieczkę. W Baku to się nam udało i utrzymaliśmy dobrą dyspozycję dziewczyn do końca turnieju. Biorąc pod uwagę klimat i odległość od hali, uważam to za trafiony plan, którego trzymaliśmy się do końca. W Turcji i Kazachstanie będziemy więc odpowiednio wcześniej.

- Po zmianie terminu Mistrzostw Świata musiał Pan przebudować kalendarz przygotowań kadry. Niedawno o dwa tygodnie zmieniono termin turnieju kwalifikacyjnego w Turcji, dzięki czemu będzie więcej czasu na regenerację zawodniczek przed startem w Kazachstanie. To chyba dobra decyzja?
PP: Decyzja dobra ale i tak twierdzę, że jako kontynent zostaliśmy źle potraktowani. Myślę, że z obawy o to, że gdyby był inny termin turnieju kwalifikacyjnego, na Igrzyskach w Rio de Janeiro moglibyśmy zobaczyć po 6 zawodniczek z Europy w każdej z wag.
gronska_szlachcic
- Przez kadrę narodową w ciągu ostatnich 12 miesięcy przewinęło się około 20 zawodniczek. Wybiegam teraz w przyszłość. Jaką perspektywę ma nasza kadra narodowa?
PP: Wierzę, że te dziewczyny pójdą dobrą drogą, bez względu na różne pokusy i młody wiek. Być może kilka z nich stracimy ale to nie jest przedszkole, tylko drużyna narodowa i powinny znaleźć się w niej najlepsze z najlepszych, zdeterminowane, z dokładnie postawionym celem, ambitne i mądre dziewczyny. Moim „czarnym koniem” tej drużyny jest i będzie Kinga Szlachcic, która ma wszystko oprócz …prawa startów w imprezach międzynarodowych i mam nadzieję, że zabiegi PZB przywrócą ją jak najszybciej do rywalizacji z zagranicznymi rywalkami. Moim zdaniem odpowiednio poprowadzona będzie liderką w wadze do 60 kg w 2017 roku i nie widzę tu dla niej żadnego zagrożenia. Ania Góralska przy delikatnej korekcie pewnych mankamentów i większym doświadczeniu międzynarodowym może być nr 1 w wadze do 54 kg ale powinna walczyć o miejsce w limicie do 51 kg. Bezkonkurencyjną faworytką w wadze do 48 kg będzie Angelika Grońska, której trzeba więcej wygranych walk i która powinna walczyć o prymat także w wadze do 51 kg  – o ile oczywiście kariery zakończą Sandra Drabik i Ewelina Wicherska, bo jak wiemy mogą jeszcze kilka lat powalczyć.

wicherski_sandra

W wadze do 57 kg przy tej obsadzie będzie miała swoje pięć minut Mirela Balcerzak, o ile nie pojawi się jakaś młoda, ambitna zawodniczka z kadry młodzieżowej. Aneta Rygielska na pewno będzie walczyła cały czas o prymat w wadze do 60 kg i w kraju może być nawet numerem 1, ale w konfrontacji z rywalkami zagranicznymi lepsza może być Szlachcic! To są moje obserwacje. Jeżeli Aneta zdecydowałaby się przejść na stałe do wagi 57 kg, byłaby tam bezsprzecznie liderką na najbliższe lata, co więcej – mogłaby w tej wadze powalczyć nawet o medale Mistrzostw Świata. Do wagi 51 kg pretenduje Milena Zglenicka, cały czas pozytywnie mnie zaskakująca. Mogłaby bić się o prymat w wadze do 51 kg, jak i przy odpowiednim wzmocnieniu fizycznym, zostać krajową liderką w wadze do 54 kg. Moim zdaniem ma równe szanse z Góralską. W wadze do 64 kg na dzień dzisiejszy w kadrze jest Aleksandra Talaga, która może nie być numerem 1 w kraju gdy w Mistrzostwach Polski wystartuje Beata Koroniecka, ale nie ma przed nikim respektu zagranicą. Dlatego dzisiaj stawiam na Talagę, która jednakże będzie miała ciężkie zadanie gdy do boksu wróci Justyna Walaś. Mam także swojego „czarnego konia”, zawodniczkę, o której za wcześnie tu mówić ale mającą ogromny potencjał. To Weronika Zakrzewska, którą  najchętniej już teraz widziałbym na wspólnych zajęciach z seniorkami. Justyna Walaś może już w tym roku powalczyć o prawo startu w Mistrzostwach Świata seniorek w wadze do 64 kg albo 69 kg – nie wiem od czego zacznie przygodę z seniorskim ringiem. We wspomnianej kategorii do 69 kg liderką może być Hanna Solecka lub wspomniana Walaś. Z kolei Larysa Sabiniarz już na turnieju w Niemczech pokazała, że nie ma respektu przed seniorkami. Nie wiem co planuje Elżbieta Wójcik, która powinna być liderką wagi średniej w kolejnych latach, choć moim zdaniem powinna zejść do limitu 69 kg i wtedy będzie gwarantowała międzynarodowy wynik sportowy na poziomie medalowym. W wadze do 75 kg musi popracować nad sobą co najmniej 2 lata aby wyrównać warunki fizyczne. To ciężka i nudna praca, wymagająca pokory i zaangażowania, którego przez ostatni rok u tej zawodniczki nie widziałem. Mam nadzieję, że dorośnie i zrozumie, że marnuje swój potencjał ale każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Tak, więc wadze do 75 kg trzeba pamiętać o szansach Wójcik, jeżeli wróci do boksu i normalnej pracy – pod warunkiem, że karierę zakończy Lidia Fidura.

lidia_angelika

Moim zdaniem jeśli Lidka pozostanie w boksie olimpijskim, to przez następny rok nikt jej nie dogoni. Wszystko zależy od Fidury, ale ja widziałbym ją w tej wadze w kadrze, w nadal dobrym dla sportowca wieku i doświadczeniu, do czasu Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Analogicznie może być w wadze do 51 kg, gdzie nowy trener reprezentacji miałby kompletne dziewczyny, z którymi już dzisiaj liczy się bokserski świat. Mówimy o perspektywach, więc wyliczajmy dalej. Wiem, że do boksu wraca Wiktoria Sądej, jest Agnieszka Matusiak – bardzo ambitna i zagadkowa zawodniczka, która może powalczyć w limicie 64 kg. Nie znam planów Magdaleny Czajkowskiej. No i do drzwi seniorskiej kadry będą pukały młode zawodniczki, ale czy wystarczy im determinacji i czy będą gotowe na ciężką pracę – nie wiem. Ciekawymi zawodniczkami są Patrycja Mrozińska i Patrycja Kiwak, które umiejętne i solidne prowadzone mogą nam dać wiele radości, bo mają ogromne rezerwy. Materiał na wartościowe zmienniczki na pewno mamy. Jest z kim pracować.

- Dziękuję za rozmowę i życzę wywalczenia trzech kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
PP: Również dziękuję i pozdrawiam wszystkich Czytelników serwisu PolskiBoks.pl oraz kibiców boksu olimpijskiego.

Rozmawiał: Jarosław Drozd

PATRYCJA KIWAK NAJLEPSZA W SERBII. KINGA SIWA „OKRADZIONA” ZE ZWYCIĘSTWA

Pięć medali wywalczyły w Serbii polskie pięściarki, które rywalizowały w mocno obsadzonym 5. Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Nations Cup”. Wczoraj na najwyższym stopniu podium stanęła Patrycja Kiwak (Youth, 82 kg), drugie miejsca zajęły Kinga Siwa (Elite, 60 kg), Hanna Solecka (Elite, 69 kg) i Emilia Stosio (Youth, 75 kg), zaś trzecia była Natalia Antczak (Youth, 57 kg). To bardzo dobry bilans, lecz powinien być jeszcze lepszy…

Wszystko za sprawą sędziów punktowych z Bośni i Hercegowiny oraz Serbii, którzy odebrali zwycięstwo mistrzyni Polski wagi lekkiej, Kindze Siwej. Nasza kadrowiczka, dla której najważniejszym celem na ten rok jest zdobycie kwalifikacji olimpijskiej do Rio de Janeiro, zrobiła wczoraj w ringo wystarczająco dużo, aby świętować zasłużony sukces, jakim byłoby pokonanie Szwedki Agnes Alexiusson. Niestety na przeszkodzie stanęli sędziowie, którzy przyznali zwycięstwo (w stosunku 2-1) młodej rywalce. Druga seniorka, boksująca w finałach, Hanna Solecka dzielnie stawiała czoło walczącej o prawo startu w Mistrzostwach Świata, Rosjance Darimie Sandakovej. Zawodniczki rywalizowały ze sobą po raz drugi (wcześniej walczyły w Stralsundzie) i po raz drugi (po werdykcie 3-0) do góry powędrowała ręka skośnookiej rywalki.

Znakomite wrażenie na obserwatorach wywarła ubiegłoroczna brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Świata i Europy, Patrycja Kiwak. Jej rywalką była aktualna mistrzyni świata juniorek (dawniej zwanych kadetkami), Kristina Tkacheva, sporo cięższa od Polki (walczono w nietypowym limicie 82 kg, lecz Rosjanka wyglądała na jeszcze cięższą). Patrycja zaboksowała efektownie i skutecznie, na wskroś ofensywnie siejąc spustoszenie w obronie rywalki konsekwentnym lewym prostym i mocnymi prawymi sierpami, na które Tkacheva nie znajdywała recepty. Przewaga Polki była bezdyskusyjna i końcowy werdykt (3-0) okazał się tylko formalnością Wcześniej dzielnie o zwycięstwo zaboksowała inna szczecinianka, Emilia Stosio, ostatecznie przegrywając na punkty (0-3) z wyższą od siebie Rosjanką Laurą Mamedkulievą.

CZTERY POLKI ZABOKSUJĄ W FINAŁACH 5. NATIONS CUP. BRAWA DLA SIWEJ I SOLECKIEJ

polki_nationscup

Nie zwalniają tempa podczas 5. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego Kobiet Nations Cup w serbskiej Rumie dwie mistrzyni Polski – Kinga Siwa (60 kg) i Hanna Solecka (69 kg). Dzisiaj dwie reprezentantki naszego kraju zasłużenie wygrały swoje pojedynki półfinałowe i zobaczymy je podczas jutrzejszej gali finałowej.

Kinga, która systematycznie nadrabia półroczną przerwę w startach, wygrała dzisiaj z kolejną bardzo wartościową przeciwniczką, mieszkającą na Wyspach Brytyjskich 36-letnia Valerian Spicer Kezial, która reprezentuje Dominikanę – rodzinny kraj swojego ojca. Warto dodać, że przeciwniczka Polki to najstarsza uczestniczka zawodów, od lat doceniana na Wyspach, gdzie często trenuje z angielskimi kadrowiczkami – Chantelle Cameron i Sandy Ryan. Mimo wielkiego doświadczenia i sporych umiejętności technicznych rywalka Kingi nie potrafiła jednak znaleźć skutecznej recepty na pressing Polki, której forma z walki na walkę jest coraz wyższa. Ciekawi zatem będziemy jej finałowego boju, który jutro stoczy ze wschodzącą gwiazdą europejskiego boksu kobiet, niespełna 20-letnią Agnes Alexiusson ze Szwecji.

Druga nasza zawodniczka, Hanna Solecka, miała dzisiaj słabszą rywalkę niż w pojedynku ćwierćfinałowym. Chorwatka Jovana Vucić, z którą jesienią ub. roku wygrała w Stralsundzie Larysa Sabiniarz, ani przez moment nie była w stanie zagrozić pięściarce ze Szczecina. Stroną decydującą warunki w ringu była Hanna, której mocne prawe sierpy dziurawiły nieszczelną obronę wysokiej rywalki. Od trzeciej rundy Polka do arsenału ciosów dodała jeszcze skuteczne lewe proste, czym zupełnie zniechęcała rywalkę do ataków. Po zakończeniu pojedynku Chorwatka wyglądała na zadowoloną, ale do góry – zasłużenie – powędrowała ręka reprezentantki Polski. Tym samym Hanna stanie jutro przed szansą zrewanżowania się 20-letniej Rosjance Darimie Sandakovej za porażkę, jaką poniosła w Stralsundzie.

Trzecią Biało-Czerwoną, którą zobaczymy w jutrzejszych finałach będzie Emilia Stosio (Youth, 75 kg), która w swojej premierowej walce skrzyżuje rękawice z Rosjanką Laurą Mamedkulievą, zaś czwartą brązowa medalistka ubiegłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Świata i Europy, Patrycja Kiwak (Youth, 81 kg). Jej rywalką, również w pierwszej turniejowej walce, będzie aktualna mistrzyni świata juniorek (dawniej zwanych kadetkami), Rosjanka Kristina Tkacheva.

Szkoda, że jutro w ringu nie zobaczymy także Natalii Antczak (Youth, 54 kg), która po ambitnej walce uległa dzisiaj jednogłośnie na punkty Mistrzyni Europy Juniorek z Asyżu, Annie Krasnoperovej z Rosji.

SKUTECZNY BOKS KINGI SIWEJ I HANNY SOLECKIEJ W SERBII. POLKI W PÓŁFINAŁACH

hanna_solecka_15

Bardzo dobre wiadomości dotarły do nas z Serbii, gdzie w mieście Ruma trzeci dzień trwa 5. Międzynarodowy Turniej Bokserski Kobiet „Puchar Narodów” (Nations Cup). Dzisiaj kibice zgromadzeni w miejscowej hali oglądali walki ćwierćfinałowe, w tym dwa pojedynki Biało-Czerwonych. Miło nam poinformować, że zarówno Kinga Siwa (60 kg), jak i Hanna Solecka (69 kg) wygrały swoje walki i jutro powalczą o awans do finałów tego dobrze obsadzonego turnieju.

Jako pierwsza wystąpiła w ringu gdańszczanka, której rywalką była niezwykle doświadczona Nowozelandka Alexis Pritchard, ćwierćfinalistka Igrzysk Olimpijskich w Londynie (2012). Przez cztery rundy Polka spychała do rozpaczliwej defensywy wyższą od siebie 33-letnią rywalkę, która nie miała sposobu na totalny pressing Kingi. Dobrze funkcjonował lewy prosty a mocne ciosy bite z prawej ręki w trzeciej rundzie rozbiły nos rywalce, która do końca walczyła raczej o przetrwanie niż o zwycięstwo. W trzeciej rundzie wydawało się, że pojedynek zakończy się przed czasem. Rozbity nos Pritchard dwukrotnie był opatrywany przez lekarza. Podobnie było w czwartym starciu, kiedy sędzia ringowy wreszcie zdecydował się liczyć bezradną Nowozelandkę. Ta jednak wytrwała do końca, ale sam werdykt na korzyść mistrzyni Polski był tylko formalnością.

Bardzo dobry boks zaprezentowała dzisiaj także nasza druga mistrzyni Polski, Hanna Solecka. Jej rywalką była mało znana na międzynarodowych ringach, 20-letnia Manju Bamboriya z Indii, ubiegłoroczna ćwierćfinalistka mistrzostw swojego kraju. Nasza była mistrzyni świata kadetek i młodzieżowa wicemistrzyni Europy była nieznacznie skuteczniejsza od boksującej z odwrotnej pozycji rywalki. Szczecinianka szczególnie dobrze zaboksowała w pierwszych dwóch starciach ale i w drugiej połowie walki nie była zawodniczką słabszą od Azjatki. Bamboriya w momentach zagrożenia szukała klinczu, ale wiele akcji ofensywnych Hanny było pierwszej klasy, co robiło pozytywne wrażenie na sędziach. Po zakończeniu walki swoją radość manifestowała rywalka, ale na szczęście do góry powędrowała ręka reprezentantki Polski, która zasłużenie awansowała do półfinału.

Nasze zawodniczki, którym sekundują w Serbii trenerzy Skorpiona Szczecin – Marcin Stankiewicz i Karol Chabros – jutro powalczą o awans do finału. Rywalką Kingi Siwej będzie reprezentantka Dominikany Valerian Spicer, zaś Hanna Solecka skrzyżuję rękawice z Chorwatką Jovana Vucić.

Dodajmy, że wczoraj w ringu zaprezentowała się tylko jedna Polka z grupy młodzieżowej (Youth), Aleksandra Kondej (64 kg), która stanęła oko w oko z Rosjanką, Ekateriną Isayevą, która w 2014 roku wywalczyła w Asyżu srebrny medal Mistrzostw Europy Juniorek (dawniej zwanych kadetkami). Niestety, mimo ambitnej postawy, nasza zawodniczka przegrała z bardziej doświadczoną rywalka przez TKO w 2. starciu.

SIEDEM POLEK WALCZY OD DZISIAJ W BOKSERSKIM PUCHARZE NARODÓW W SERBII

nationscup16

Dzisiaj w serbskim mieście Ruma rozpocznie się 5. Międzynarodowy Turniej Bokserski Kobiet „Puchar Narodów” (Nations Cup), do którego zgłoszono aż 256 zawodniczek, w tym 151 seniorek (Elite), 60 z grupy młodzieżowej (Youth) i 45 juniorek (Junior) z 30 krajów świata. W tym gronie jest 7 reprezentantek Polski.

W turnieju młodzieżowym zaboksują cztery zawodniczki szczecińskiego Skorpiona – Natalia Antczak (54 kg), Aleksandra Kondej (64 kg), Emilia Stosio (75 kg) i Patrycja Kiwak (81 kg), zaś w rywalizacji seniorek ich dwie koleżanki klubowe – Mirela Balcerzak (57 kg) i Hanna Solecka (69 kg) oraz Kinga Siwa (60 kg) z SAKO Gdańsk.

Do Serbii wybiera się wiele znakomitych zawodniczek, w tym m.in. mistrzyni Igrzysk Europejskich i aktualna złota medalistka Mistrzostw Europy, Nouchka Fontijn (75 kg) z Holandii. W Rumie zaboksuje także jej młoda rodaczka Alicia Holzken (51 kg) oraz Szwedki Agnes Alexiusson (60 kg) i Love Holgersson (75 kg). W rekordowo licznym, 34-osobowym, składzie wystąpią Kazaszki, których aż 28 stanie do rywalizacji seniorek.

Walki eliminacyjne rozpoczną się dzisiaj o godz. 15.00 i potrwają dwa dni. Na niedzielę (10 stycznia) zaplanowano pojedynki ćwierćfinałowe, na poniedziałek (11 stycznia) półfinałowe, zaś walki finałowe odbędą się we wtorek (12 stycznia) o godz. 14.00.

TOP 45 POLSKA (SENIORKI) – RANKING SERWISU „POLSKIBOKS.PL” ZA 2015 ROK

pol_rank15

Prezentuję coroczny ranking najlepszych polskich pięściarek, występujących na ringach boksu olimpijskiego w 2015 roku. Nie po raz pierwszy zestawienie TOP 45 POLSKA (SENIORKI-ELITE) było zadaniem niełatwym, gdyż z roku na rok ubywa nam niestety klasowych zawodniczek. Z drugiej strony nasza zdolna młodzież, która przez lata wracała do Polski z medalami wielkich międzynarodowych zawodów mistrzowskich coraz rzadziej zasila boks seniorski.

Podczas 15. Mistrzostw Polski Seniorek w ringu wystąpiły tylko 62 zawodniczki z 37 klubów, zaś w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski o Puchar Komitetu Olimpijskiego rywalizowało zaledwie 47 zawodniczek (urodzonych w latach 1992-1996) z 27 klubów. Tradycyjnie więc cała nadzieja w kolejnej fali młodzieży, która w tym roku w liczbie około 100 zawodniczek wystąpiła w 14. Mistrzostwach Polski Juniorek (de facto Młodzieżowych Mistrzostw Polski).

Dla polskich seniorek najważniejszą imprezą sezonu były oczywiście historyczne, 1. Igrzyska Europejskie w Baku. Grupy młodzieżowa i juniorska najpierw rywalizowały o medale Mistrzostw Świata w Taipei City, a następnie o krążki Mistrzostw Europy w Keszthely. Podopieczne trenera Pawła Pasiaka wywalczyły w Azerbejdżanie trzy medale (srebro Sandra Drabik i brązowe krążki Aneta Rygielska i Lidia Fidura), zaś młodzież, za którą odpowiadał Tomasz Potapczyk – 3 medale Mistrzostw Świata (srebro Agata Kaczmarska i brązowe krążki Justyna Walaś i Patrycja Kiwak) oraz 6 medali Mistrzostw Europy (srebro Larysa Sabiniarz i brązowe krążki Patrycja Borys, Ewa Białas, Weronika Zakrzewska, Patrycja Mrozińska, Patrycja Kiwak oraz Agata Kaczmarska).

W tegorocznym TOP 48 na czele dziesięciu kategorii wagowych postawiliśmy osiem mistrzyń Polski seniorek: Angelikę Grońską (48 kg), Martynę Letkiewicz (54 kg), Paulinę Jakubczyk (57 kg), Kingę Siwą (60 kg), Beatę Koroniecką (64 kg), Hannę Solecką (69 kg), Karolinę Koszelę (81 kg) i Annę Słowik (+81 kg). Pozostałe dwie wyróżnione zawodniczki to medalistki Igrzysk Europejskich – Sandra Drabik (51 kg) i Lidia Fidura (75 kg). Pozycje liderek z ubiegłego roku utrzymały tylko cztery pięściarki – Drabik, Letkiewicz, Siwa (ale tym razem w niższym limicie wagowym) i Słowik.

Kogo zbrakło w rankingu w porównaniu z zestawieniem za rok 2014? Największe straty to: Wiktoria Sądej (BKS Jastrzębie-Zdrój, 48 kg), Żaneta Cieśla (UKS Kontra Elbląg, 51 kg), Aleksandra Paczka (BKS Orkan Gorzów Wlkp., 54 kg), Adrianna Wiedro (SAKO Gdańsk, 57 kg), Karolina Michalczuk (Paco Lublin, 60 kg), Martyna Gil (Skalnik Wiśniówka, 81 kg), Karolina Cyran (UKS Adrenalina Wrocław, 81 kg) i Patrycja Woronowicz (UKS Boxing Sokółka, 81 kg)

48 KG: ANGELIKA GROŃSKA

Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) po raz pierwszy w swojej karierze wywalczyla złoty medal Mistrzostw Polski Seniorek oraz wygrała wszystkie walki na krajowym ringu. Tym samym bezapelacyjnie zajęła fotel liderki wagi papierowej, choć na arenie międzynarodowej oglądaliśmy ją także w limicie wagi muszej (51 kg) i raz …koguciej (54 kg). Trenerzy kadry narodowej chwalą Angelikę za postępy w jakości boksowania i sile fizycznej ale w 2015 roku nie miało to jeszcze przełożenia na wyniki międzynarodowe (tylko jedna wygrana walka z zagraniczną rywalką). Na drugim miejscu klasyfikuję Adriannę Marczewską (Boksing Zielona Góra), która nie tylko zdobyła złoty medal 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski o Puchar Komitetu Olimpijskiego, ale też nieźle boksowała w Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska. Wcale nie uważam, że słabszą zawodniczką od Marczewskiej jest Sandra Brodacka (BKS Skorpion Szczecin), która przez lata liderowała najlepszym polskim zawodniczkom najniższej kategorii wagowej, ale w 2015 roku boksowała ona sporadycznie, nie odnosząc (poza pokonaniem w Wałczu w wadze do 51 kg Niemki Pinar Yilmaz-Touba) spektakularnych sukcesów.

1 Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice)
2 Adrianna Marczewska (Boksing Zielona Góra)
3 Sandra Brodacka (BKS Skorpion Szczecin)
4 Patrycja Bednarek (PKB Polkowice)

51 KG: SANDRA DRABIK

O prymat w olimpijskiej wadze muszej od pewnego czasu rywalizują dwie czołowe polskie zawodniczki – Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce) i Ewelina Wicherska (PKB Poznań). Wielka szkoda, że w 2015 roku nie zobaczyliśmy obie panie walczące o złoty medal Mistrzostw Polski. Niestety, dosłownie na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem turnieju w Karlinie, zawodniczka z Kielc została zawieszona przez AIBA i poznanianka bez trudu wywalczyła swój piąty złoty medal krajowego czempionatu seniorek. Sandra boksowała więc w ciągu roku tylko z zagranicznymi rywalkami, wygrywając 11 z 16 walk, w tym m.in. z doskonałymi Rosjankami Sayaną Sagatayevą i Eleną Savelevą oraz zdobywając srebrny medal Igrzysk Europejskich w Baku. Trzecie miejsce w wadze muszej zajęła perspektywiczna Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń), która wywalczyła złoty medal 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski o Puchar Komitetu Olimpijskiego i w konsekwencji swoich dobrych startów została zauważona przez trenera kadry narodowej seniorów.

1 Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce)
2 Ewelina Wicherska (PKB Poznań)
3 Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń)
4 Karolina Miętka (UKS Kontra Elbląg)
5 Patrycja Ślosarczyk (J&J Sport Center Kraków)

54 KG: MARTYNA LETKIEWICZ

Na czele klasyfikacji ponownie umieściłem Martynę Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice), która w Karlinie obroniła złoty medal Mistrzostw Polski seniorek. Niestety – podobnie jak przed rokiem – był to jedyny sukces Martyny osiągnięty w ciągu 12 miesięcy. Nieco obniżyła swoje loty Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój), w której na początku roku wielu widziało zawodniczkę, która może stać się numerem 1 w Polsce w wadze koguciej. Po dobrych walkach w niemieckim Schwerinie przyszła porażka z Letkiewicz w Karlinie. W drugiej połowie roku Laura pojawiła się w wadze piórkowej, awansując do finału Międzynarodowych Mistrzostw Śląska oraz wygrywając w 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski o Puchar Komitetu Olimpijskiego. Na tych ostatnich zawodach w wadze koguciej triumfowała Anna Góralska (Korona Wałcz), która robi systematyczne postępy i przez cały rok zbierała doświadczenie podczas międzynarodowych startów.

1 Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice)
2 Laura Grzyb (BKS Jastrzębie-Zdrój)
3 Anna Góralska (Korona Wałcz)
4 Katarzyna Brodacka (BKS Skorpion Szczecin)
5 Barbara Grabowska (Wisła Kraków)

57 KG: PAULINA JAKUBCZYK I SANDRA KRUK

Trudno było mi znaleźć krajową liderkę wagi piórkowej. Gdyby mistrzyni Polski i najlepsza zawodniczka krajowego czempionatu, Paulina Jakubczyk (57 kg), kontynuowała swoje starty w drugiej połowie sezonu – być może – zostałaby samodzielną liderką tej kategorii wagowej. Z drugiej strony gdyby Sandra Kruk (Niestowarzyszona, która wygrała Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska) została dopuszczona do startu we wspomnianych Mistrzostwach Polski, być może to ona byłaby numerem 1 w kraju… Kompromisem jest zatem wyróżnienie obu zawodniczek. Trzecie miejsce zajęła debiutująca w gronie seniorek Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin), którą dostrzegł pod koniec roku trener kadry narodowej seniorek, ale gdybym miał sklasyfikować w wadze piórkowej Laurę Grzyb (wiceliderka wagi koguciej), zepchnęłaby ona szczeciniankę na miejsce czwarte.

1 Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino)
Sandra Kruk (Niestowarzyszona)
3 Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin)
4 Ewelina Żurawska (KS Boks Lublin)
5 Alicja Cichowicz (Olimp Szczecin)

60 KG: KINGA SIWA

Po zakończeniu kariery przez wielką mistrzynię, Karolinę Michalczuk, o prymat w olimpijskiej wadze lekkiej rywalizowały Kinga Siwa (SAKO Gdańska) i Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń). Boksowały ze sobą dwa razy (podczas Mistrzostw Polski w Karlinie i punktowanym sparringu w Suwałkach) i za każdym razem do góry wędrowała ręka bardziej doświadczonej zawodniczki z Gdańska. W związku z zawieszeniem przez AIBA, Kinga straciła połowę roku, nie startując podczas Igrzysk Europejskich w Baku i kilku międzynarodowych turniejach, wracając pod koniec roku turniejowym zwycięstwem w Tampere i startem na dalekiej Syberii. Niestety Aneta, mimo iż wywalczyła brązowy medal w Baku, nie ma za sobą udanego roku, czego miarą jest aż 9 przegranych walk. W 2016 roku będzie zapewne nadal rywalizowała z Kingą Siwą o prawo startu w kwalifikacjach olimpijskich ale być może lepszym rozwiązaniem byłby jej powrót do limitu wagi piórkowej, w której stać ją chyba na osiągnięcie lepszych wyników. Trzecie miejsce w rankingu zajęła Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra), która – mimo iż praktycznie nie startuje w oficjalnych zawodach – pracą na zgrupowaniach kadry narodowej z miesiąca na miesiąc wzmacnia swoją pozycję w krajowej czołówce.

1 Kinga Siwa (SAKO Gdańsk)
2 Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń)
3 Kinga Szlachcic (Boksing Zielona Góra)
4 Karolina Gawrysiuk (GUKS carbo Gliwice)
5 Karolina Graczyk (Copacabana Konin)

64 KG: BEATA KORONIECKA

To był dobry sezon Beaty Koronieckiej (Hetman Białystok), która wywalczyła dwa złote medale Mistrzostw Polski. Najpierw w Karlinie była najlepsza w gronie seniorek, a następnie w Grudziądzu wygrała rywalizację zawodniczek urodzonych w latach 1992-1996. Szkoda, że do zwycięstw z krajowymi rywalkami nie dorzuciła sukcesów międzynarodowych, na które ją absolutnie stać – tym bardziej, że waga z limitem 64 kg nie była w ciągu 2015 roku najmocniejszą na Starym Kontynencie. Na drugim miejscu klasyfikuję bojową i ambitną Sylwię Maksym (BKS Skorpion Szczecin), która podobnie jak Koroniecka, boksuje poza kadrą narodową. Stałe postępy robi Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice), która w Stralsundzie napędziła sporo strachu doskonałej Australijce Shelley Watts. Na kończącym rok zgrupowaniu kadry narodowej pojawiła się dotąd mało znana Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław), dla której będzie to zapewne doskonała motywacja do dalszego podnoszenia sportowej klasy. Listę zamyka wielki talent, czyli Justyna Walaś (TSB Tarnów), dla której miniony rok stał pod znakiem kłopotów ze zdrowiem. Mimo to wychowanka Aleksandra Maciejowskiego wywalczyła na Tajwanie brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Świata i już w przyszłym roku powinna liczyć się w rywalizacji o medale Mistrzostw Polski seniorek.

1 Beata Koroniecka (Hetman Białystok)
2 Sylwia Maksym (BKS Skorpion Szczecin)
3 Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice)
4 Agnieszka Matusiak (Adrenalina Wrocław)
5 Justyna Walaś (TSB Tarnów)

69 KG: HANNA SOLECKA

Na czele zestawienia, tak jak w poprzednich dwóch latach, znalazły się dwie zawodniczki szczecińskiego Skorpiona – Hanna Solecka i Natalia Hollińska, jakkolwiek tym razem to młodsza o 4 lata Hanna jest numerem 1 mojego zestawienia. Wybór nie powinien budzić żadnych wątpliwości, gdyż liderka wagi z limitem 69 kg – podobnie jak wspomniana wcześniej Beata Koroniecka – zdobyła dwa złote medale Mistrzostw Polski. Natalia wygrała w ciągu roku tylko dwa pojedynki (m.in. z Magdaleną Czajkowską), oddając w finale Mistrzostw Polski walkowerem złoto młodszej koleżance, lecz żadna z krajowych rywalek nie zasłużyła by ustawić ją wyżej w rankingu. Najbliższa tego była młodzieżowa wicemistrzyni Europy, Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice), która w Stralsundzie udanie zadebiutowała w gronie seniorek.

1 Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin)
2 Natalia Hollińska (BKS Skorpion Szczecin)
3 Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice)
4 Justyna Sroczyńska (Energetyk Lubin)
5 Paulina Borysewicz (Gwardia Białystok)

75 KG: LIDIA FIDURA

W olimpijskiej wadze średniej klasyfikuję tylko trzy zawodniczki, które rywalizowały ze sobą zarówno podczas zawodów krajowych i międzynarodowych, jak i zgrupowań kadry narodowej seniorek. O palmę pierwszeństwa w Polsce walczyły dwie z nich – Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) i Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino). Ta druga wywalczyła w Karlinie złoty medal Mistrzostw Polski, pokonując w finale Lidię ale pod koniec roku role się odwróciły i w Suwałkach, podczas punktowanego sparingu, lepsza była Ślązaczka. O tegorocznej wyższości Lidii Fidury nad „złotą Elą” świadczył zarówno brązowy medal Igrzysk Europejskich, jak i większa liczba międzynarodowych startów. Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań) zmieniła kategorię wagową na olimpijską, stawiając sobie wyżej poprzeczkę, ale do poziomu Lidii i Elżbiety sporo jej jeszcze brakuje. Boksując zaledwie pięć walk w ciągu roku tego dystansu niestety nie uda się jej szybko zniwelować.

1 Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice)
2 Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino)
3 Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań)

81 KG: KAROLINA KOSZELA

Waga półciężka była w mijającym roku najsłabszą kategorią wagową w kraju. Na jej czele stawiam mistrzynię Polski, Karoline Koszelę (Stella Gniezno), która do swojego pokaźnego dorobku dodała kolejny, siódmy, złoty medal Mistrzostw Polski. Naturalną wiceliderką jest Anna Maksim (LKS Orlęta Łuków), która przegrała z Koszelą w finale krajowego czempionatu. Trzecie miejsce, trochę na kredyt, zajęła Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia), która zdobyła w Grudziądzu złoty medal 4. Młodzieżowych Mistrzostwach Polski o Puchar Komitetu Olimpijskiego, ale przeboksowała tam mniej niż dwie minuty…

1 Karolina Koszela (Stella Gniezno)
2 Anna Maksim (LKS Orlęta Łuków)
3 Katarzyna Wachulska (Bombardier Gdynia)

+81 KG: ANNA SŁOWIK

Na czele naszego rankingu „plusików” ponownie znalazła się znalazła się Anna Słowik (Garda Karczew), tegoroczna mistrzyni Polski seniorek. Jedyną zawodniczką, która nawiązała z nią w 2015 roku walkę była Joanna Zabrocka (Nowi Polnica). Szkoda, że waga ciężka, podobnie jak półciężka powoli odchodzi na margines międzynarodowej rywalizacji. Zmienić to może przyszły rok, w którym w najcięższych wagach odbędzie się rywalizacja podczas Mistrzostw Świata i Europy.

1 Anna Słowik (Garda Karczew)
2 Joanna Zabrocka (Nowi Polnica)
3 Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin)
4 Marlena Gawrońska (Stella Gniezno)
5 Paulina Laskowska (Obra Zbąszyń)

Opracował: Jarosław Drozd

ELŻBIETA WÓJCIK I MATEUSZ POLSKI WYGRALI W WALKACH WIECZORU GALI W KARLINIE

roza15

Wczoraj w Karlinie odbyła się gala boksu olimpijskiego „Róża Boxing Show”, będąca zarazem IV Memoriałem im. Pawła Polskiego. Kibice zgromadzeni w Homanit Arena, w tym także zawodowy mistrz świata Krzysztof Głowacki i ostatni polski medalista olimpijski w boksie Wojciech Bartnik, byli świadkami pięciu pojedynków mężczyzn i jednej kobiet. W walkach wieczoru wystąpili ulubieńcy miejscowych kibiców  - Elżbieta Wójcik (75 kg) i Mateusz Polski (64 kg).

Zarówno Elżbieta, jak i Mateusz, mieli pierwotnie rywalizować z Timeą Nagy i Miklosem Vargą, ale goście z Węgier, podobnie jak i anonsowany Niemiec Robert Harutyunyan ostatecznie do Karlina nie dotarli, więc w trybie awaryjnym w ich miejsce przyjechali Hanna Solecka (tegoroczna mistrzyni Polski wagi z limitem 69 kg) oraz Gary McKenna (wicemistrz Irlandii sprzed 2 lat, walczący dotąd w wadze z limitem 56 kg). Zarówno jedna, jak i drugi spisali się bardzo dobrze, stawiając miejscowym skuteczny opór.

Jedynym zawodnikiem zagranicznym, który zwyciężył w Karlinie był silny fizycznie ale boksersko surowy, aktualny mistrz Białorusi Leonid Chernobayev (91 kg), który wypunktował zmęczonego niedawnym debiutem w Bundeslidze Michała Olasia.

Zdaniem niektórych obserwatorów na zwycięstwo zasłużył mieszkający w Krakowie Ukrainiec Yaroslav Ivanov (60 kg – dotąd boksujący w wadze do 56 kg), którego pokonał miejscowy faworyt Radomir Obruśniak. Gwoli ścisłości dodajmy, że Ivanov sam jest sobie trochę winien, gdyż pod koniec walki stracił na moment koncentrację i po celnym ciosie Polaka padł na matę, tracąc punkt na skutek liczenia. Jednak w trakcie całej walki młody lwowiak pokazał kawał dojrzałego i skutecznego boksu.

Bezdyskusyjnie wygrał Mateusz Tryc (81 kg) ale jego doświadczony rywal (wicemistrz Białorusi w limicie 69 kg) Magomed Nuridinov bodajże po raz pierwszy w karierze zaboksował w kategorii półciężkiej. Podobnie w nie budzący zastrzeżeń sposób zwyciężył Mateusz Stępień (69 kg), mając za rywala 18-letniego rywala, Piotra Piejka.

WYNIKI WALK [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

69 KG
Mateusz Stępień (Polska) – Piotr Piejek (Polska) 3-0

60 KG
Radomir Obruśniak (Polska) – Yaroslav Ivanov (Ukraina) 2-1

81 KG
Mateusz Tryc (Polska) – Magomed Nuridinov (Białoruś) 3-0

91 KG
Leonid Chernobayev (Białoruś) – Michał Olaś (Polska) 3-0

75 KG
Elżbieta Wójcik (Polska) – Hanna Solecka (Polska) 3-0

64 KG
Mateusz Polski (Polska) – Gary McKenna (Irlandia) 3-0

TRZY PORAŻKI POLEK W I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH „QUEENS CUP”

grońska_angelika15

W Stralsundzie zakończyła się I seria walk ćwierćfinałowych Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Queens Cup”. W ringu wystąpiły trzy Polki, w tym dwie kadrowiczki – Angelika Grońska (48 kg – na zdjęciu) i Larysa Sabiniarz (69 kg) oraz występująca w Niemczech na koszt swojego klubu (Skorpion Szczecin), Hanna Solecka (69 kg). Niestety wszystkie przegrały swoje pojedynki.

Angelika Grońska mimo, że zdaniem sędziów nie sprostała najlepszej aktualnie Rosjance, boksującej w wadze papierowej (tegoroczna mistrzyni swojego kraju), Ekaterinie Piniginie, pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Zawodniczka z Katowic była bardzo chwalona przez trenerów kadry za ciężką pracę wykonaną podczas ostatnich zgrupowań, co zaczyna przynosić efekty w postaci coraz wyższego poziomu sportowego. W ringu nie było widać specjalnej przewagi Rosjanki, jednak to ona – po werdykcie dwa do remisu – ostatecznie awansowała do półfinału.

Bodajże najmłodsza uczestniczka całego turnieju, 18-letni Larysa Sabiniarz, przegrała wprawdzie jednogłośnie na punkty z ubiegłoroczną wicemistrzynią Europy z Bukaresztu, Angielką Stacey Copeland, ale nie zawiodła trenerów Pawła Pasiaka i Wojciecha Wicherskiego. Przez cały dystans nasza zawodniczka prezentowała co najmniej poprawny boks, ale żeby wygrywać z medalistkami europejskich turniejów mistrzowskich czeka ją jeszcze wiele pracy.

Z kolei Hanna Solecka przegrała jednogłośnie na punkty z 20-letnią brązową medalistką tegorocznych mistrzostw Rosji, Darimą Sandakovą, ale zdaniem stojącego w jej narożniku trenera Tomasza Różańskiego zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Szczecinianka po dwóch minimalnie przegranych rundach, w dwóch kolejnych była zawodniczką lepszą od ubiegłorocznej rywalki Elżbiety Wójcik z ringów młodzieżowych.

WYNIKI I SERII WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [CZWARTEK, 28 PAŹDZIERNIKA, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Tanya Dady (Anglia) – Annemarie Stark (Niemcy) 3-0
Ekaterina Pinigina (Rosja) – Angelika Grońska (Polska) 2-0
Sarah Bormann (Niemcy) – Lise Sandebjer (Szwecja) 2-1
Satu Lehtonen (Finlandia) – Lynsey Holdaway (Walia) 2-0

57 KG
Tatiana Zrazhevskaya (Rosja) – Alice Sramkova (Czechy) 2-0

69 KG
Darima Sandakova (Rosja) – Hanna Solecka (Polska) 3-0
Nadine Apetz (Niemcy) – Lina Skoghagen (Szwecja) 2-0
Stacey Copeland (Anglia) – Larysa Sabiniarz (Polska) 3-0
Lauren Price (Walia) – Elina Gustafsson (Finlandia) 3-0

GWIAZDY ŚWIATOWEGO BOKSU NA STARCIE MTB „QUEENS CUP” W STRALSUNDZIE

qcupmini

Niemiecki Stralsund od wtorku (27 października) do soboty (31 października) gościć będzie czołowe pięściarki świata, które staną do rywalizacji w prestiżowym Międzynarodowym Turnieju Bokserskim „Queens Cup”. Swój start zapowiedziało 98 zawodniczek z 17 państw (Anglii, Australii, Boliwii, Chorwacji, Czech, Danii, Dominikany, Finlandii, Francji, Kanady, Niemiec, Polski, Rosji, Szkocji, Szwajcarii, Szwecji i Walii).

Nasz kraj reprezentować będzie 11 kadrowiczek: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Sandra Drabik (Soma Boxing Kielce, 51 kg), Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń, 51 kg), Anna Góralska (Korona Wałcz, 54 kg), Aneta Rygielska (Pomorzan Toruń, 60 kg), Karolina Gawrysiuk (GUKS Carbo Gliwice, 60 kg), Aleksandra Talaga (06 Kleofas Katowice, 64 kg), Larysa Sabiniarz (Boxing Team Chojnice, 69 kg), Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice, 75 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg) i Magdalena Czajkowska (KKS Sporty Walki Poznań, 75 kg). Dodatkowo w Niemczech – na koszt swojego klubu – wystąpi także mistrzyni Polski Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin, 69 kg).

Trenerzy kadry narodowej Paweł Pasiak i Wojciech Wicherski do Stralsundu zabierają także czasowo zawieszone przez AIBA: Kingę Siwą (SAKO Gdańsk, 60 kg) i Kingę Szlachcic (Boksing Zielona Góra, 60 kg). Pierwsza z nich walczy o miejsce w kadrze na Mistrzostwa Świata w Astanie, zaś druga jest alternatywą przed ewentualnym turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Turcji. W Niemczech będą miały sposobność sparować z czołowymi zawodniczkami swojej kategorii wagowej, więc ich wyjazd ma logiczne uzasadnienie.

Tegoroczny „Queens Cup” będzie ostatnim wielkim turniejem europejskim przed styczniowymi Mistrzostwami Świata. Organizatorzy oczekują na przyjazd 98 zawodniczek, które wystąpią w limitach 8 kategorii wagowych. Najwięcej (16) zaboksuje w olimpijskiej wadze średniej (75 kg), o jedną mniej (15) w również olimpijskich wagach muszej (51 kg) i lekkiej (60 kg).
Queens Cup Elite_0
Analizując listę startową dostrzegamy wiele absolutnych gwiazd boksu olimpijskiego kobiet. W Stralsundzie wystąpią m.in. wicemistrzyni olimpijska z Londynu (2012) Sofia Ochigava (Rosja, 60 kg), której zakończenie kariery obwieszczały niedawno rosyjskie media, aktualna wicemistrzyni świata z Jeju City (2014), Saadat Abdulaeva (Rosja, 75 kg), czy brązowe medalistki światowego czempionatu z Jeju – Elena Saveleva (Rosja, 51 kg), Erika Guerrier (Francja, 75 kg) i Ariane Fortin (Kanada, 75 kg).

Dodajmy, że Saveleva to także tegoroczna złota medalistka Igrzysk Europejskich w Baku (boksowała tam w wyższym limicie 54 kg). W stolicy Azerbejdżanu na podium stanęły także inne uczestniczki tegorocznego „Queens Cup” – „srebrne” Sandra Drabik (Polska, 51 kg) i Anna Laurell-Nash (Szwecja, 75 kg) oraz „brązowe” Azize Nimani (Niemcy, 54 kg), Tasheena Bugar (Niemcy, 60 kg), Aneta Rygielska (Polska, 60 kg), Lidia Fidura (Polska, 75 kg) i Sarah Scheurich (Niemcy, 75 kg).

Jeśli do wspomnianego towarzystwa dodamy jeszcze tak utytułowane zawodniczki jak m.in. Sarah Ourahmoune (Francja 51 kg), Mandy Bujold (Kanada, 51 kg), Shelley Watts (Australia, 60 kg), Agnes Alexiusson (Szwecja, 60 kg), Ida Lundblad (Szwecja, 60 kg), Mira Potkonen (Finlandia, 60 kg), Chantelle Cameron (Anglia, 60 kg), Stacey Copeland (Anglia, 69 kg), czy Savannah Marshall (Anglia, 75 kg), mamy zapowiedź niezwykle atrakcyjnych zawodów.

W ubiegłym roku Biało-Czerwone wywalczyły w Stralsundzie 5 medali – 1 złoty (Aneta Rygielska), 2 srebrne (Angelika Grońska i Sandra Drabik) i 2 brązowe (Ewelina Wicherska i Kinga Siwa). Biorąc pod uwagę jakość zawodniczek, które w tym roku przyjadą do Niemiec, podobny wynik byłby na pewno miłą niespodzianką, zarówno dla polskiej ekipy, jak i kibiców boksu olimpijskiego w Polsce.

Opracował: Jarosław Drozd

15. MP SENIOREK ZAKOŃCZONE. TYLKO TRZY MISTRZYNIE POLSKI OBRONIŁY TYTUŁY

karlino15_mini

Za nami ostatni dzień zmagań najlepszych polskich seniorek.  W Karlinie w finałach 15. Mistrzostw Polski zobaczyliśmy dziewięć z planowanych dziesięciu – w większości zaciętych walk. Złote medale i mistrzowskie szarfy wywalczyły: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice, 48 kg), Ewelina Wicherska (PKB Poznań, 51 kg), Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice, 54 kg), Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino, 57 kg), Kinga Siwa (SAKO Gdańsk, 60 kg), Beata Koroniecka (Hetman Białystok, 64 kg), Hanna Solecka (Skorpion Szczecin, 69 kg), Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino, 75 kg), Karolina Koszela (Stella Gniezno, 81 kg) i Anna Słowik (Garda Karczew, +81 kg).

Najbardziej zażarte boje stoczyły zawodniczki dwóch wag olimpijskich. W kategorii z limitem 60 kg Kinga Siwa, od początku walki narzucająca maksymalny pressing, pokonała Anetę Rygielską, która mimo wielu prób skutecznego i technicznego boksu nie zdołała zneutralizować ofensywy swojej przeciwniczki. Bardzo dużo fizycznej walki widzieliśmy w ostatnim pojedynku pojedynku zawodów, w którym Elżbieta Wójcik (75 kg) zdaniem sędziów jednogłośnie na punkty wygrała z Lidią Fidurą. Bój – uznany za najpiękniejszą rywalizacje finałów – był bardzo wyrównany, a przewaga naszej młodej mistrzyni raczej nieznaczna, jakkolwiek dostrzegli ją wszyscy sędziowie punktowi.

Co jeszcze zapamiętamy z finałów? Efektowny, bojowy boks świetnie czującej się w półdystansie Angeliki Grońskiej (48 kg), błyskawiczne zwycięstwo Eweliny Wicherskiej, chociaż była to bodajże jedyna walka bez historii, wyrównane dwie pierwsze rundy pojedynków Martyny Letkiewicz (54 kg) z Katarzyną Brodacką i Pauliny Jakubczyk (57 kg) z Mirelą Balcerzak oraz przebłyski nieprzeciętnego talentu Pauliny w dwóch końcowych starciach. Solidny boks zaoferowały publiczności Beata Koroniecka (64 kg) i Anna Słowik (+81 kg) a kolejne złoto do swojego bogatego dorobku dodała Karolina Koszela (81 kg).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH
[2 MAJA 2015 ROKU, GODZ. 11.00 - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG: Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) – Milena Zglenicka (Pomorzanin Toruń) 3-0
51 KG: Ewelina Wicherska (PKB Poznań) – Karolina Miętka (UKS Kontra Elbląg) TKO 1
54 KG: Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Katarzyna Brodacka (Skorpion Szczecin) 3-0
57 KG: Paulina Jakubczyk (KSW Róża Karlino) – Mirela Balcerzak (Skorpion Szczecin) 3-0
60 KG: Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) 3-0
64 KG: Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin) 3-0
69 KG: Hanna Solecka (Skorpion Szczecin)  – Natalia Hollińska (Skorpion Szczecin) WO.
75 KG: Elżbieta Wójcik (KSW Róża Karlino) – Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) 3-0
81 KG: Karolina Koszela (Stella Gniezno) – Ewa Moniak (Radomiak Radom) 3-0
+81 KG: Anna Słowik (Garda Karczew) – Joanna Zabrocka (UKS Nowi Polnica) 3-0

medal_karlino15

REPREZENTACJA ZACHODNIOPOMORSKIEGO POKONAŁA MOCNYCH GOŚCI Z UKRAINY

michelus_polski

W minioną sobotę (8 listopada) w Gryf Arenie w Gryficach odbył się międzynarodowy mecz bokserski, w którym zmierzyły się zespoły Polski (de facto była to ekipa złożona z zawodniczek i zawodników z Województwa Zachodniopomorskiego) i Ukrainy. Całe spotkanie, w którym rywalizowały kobiety i mężczyźni (od kadeta do seniora), zakończył się zwycięstwem gospodarzy 12:4.

Nagrody indywidualne dla najlepszych zawodników meczu otrzymali tegoroczna wicemistrzyni Ukrainy wagi koguciej (54 kg), Maria Bogutska oraz zawodnik KSW Róża Karlino, Mateusz Polski (64 kg). Pierwsza z nich pokonała mistrzynię Polski wagi papierowej (48 kg), Sandrę Brodacką, zaś drugi wypunktował Rusłana Struka. Cenne zwycięstwa odnieśli Tomasz Resól (56 kg), który wygrał jednogłośnie na punkty (3-0) z brązowym medalistą tegorocznych Mistrzostw Ukrainy, Stepanem Stefanishinem oraz Hanna Solecka (69 kg), która rozprawiła się w taki sam sposób z aktualną wicemistrzynią Ukrainy, Ivanną Lutchak.

WYNIKI WALK

KOBIETY

57 kg (Youth)
Maria Pasichna (Ukraina) – Aleksandra Kondej (Polska) 3-0

51 kg (Elite)
Marija Bogucka (Ukraina) – Sandra Brodacka (Polska) 3-0

60kg (Elite)
Sylwia Maksym (Polska) – Olga Trushik (Ukraina) 3-0

69 kg (Elite)
Hanna Solecka (Polska) – Ivanna Lutchak (Ukraina) 3-0

MĘŻCZYŹNI

64 kg (Junior)
Krystian Romel (Polska) – Vitalij Gorgat (Ukraina) 3-0

56 kg (Elite)
Tomasz Resól (Polska) – Stepian Stefanishin (Ukraina) 3-0

60 kg (Elite)
Volodimir Fedorak (Ukraina) – Radomir Obruśniak (Polska) 3-0

64 kg (Elite)
Mateusz Polski (Polska) – Rusłan Struk (Ukraina) 3-0

81 kg (Elite)
Łukasz Stanioch (Polska) – Mikhailo Selivanov (Ukraina) 3-0

pol_ukr_gryfice

14. MP SENIOREK: KONCERTOWY POJEDYNEK KRUK Z RYGIELSKĄ OZDOBĄ FINAŁÓW

kruk01

Wielkie emocje towarzyszyły niemal wszystkim dzisiejszym pojedynkom finałowym 14. Mistrzostw Polski Seniorek w Boksie. Ich apogeum nastąpił w trakcie i tuż po zakończeniu zapowiadanej na szlagier finałów rywalizacji Karoliny Michalczuk, która w tym roku postanowiła zaatakować pozycję liderki „olimpijskiej” wagi lekkiej (60 kg), z wieloletnią liderką tej kategorii, Karoliną Graczyk. Przez pierwsze dwie rundy w ringu za wiele się jednak nie działo i dopiero w 3. starciu zawodniczki przestały grać w bokserskie szachy, tylko rozgorzał bój o złoto. Pojedynek był bardzo wyrównany, bo obie kadrowiczki twardo starały się przechylić szalę na swoją korzyść. Na końcowym werdykcie, który stosunkiem głosów 4-1 wskazał na zawodniczkę Paco Lublin prawdopodobnie zaważyły bodaj cztery upadki pięściarki z Konina na matę ringu. Dodajmy, że ani razu nie była ona liczona, to jednak wydarzenia te mogły mieć wpływ na arbitrów. Końcowy werdykt przyjęty został okrzykami niezadowolenia, m.in. dlatego, że trzeba było na niego dość długo (3-4 minuty?) czekać, co na zawodach takich, jak Mistrzostwa Polski raczej nie powinno mieć miejsca.

Finały grudziądzkiego turnieju rozpoczęła walka w kategorii papierowej (48 kg) dwóch kadrowiczek – Sandry Brodackiej z Angeliką Grońską. Miała ona dość wyrównany przebieg i każda z zawodniczek miała swoje dobre momenty. Nieco bardziej agresywniej w ringu poczynała sobie Grońska, której uderzenia miały większą moc i niektóre dochodziły do celu. Bronią Brodackiej była dość szczelna obrona, dobra praca nóg, ale w ofensywie nie była specjalnie przekonująca. Jej boks był jednak bardziej zbilansowany niż momentami chaos w akcjach ofensywnych katowiczanki. Zdaniem sędziów w stosunku 3-2 lepszą była Sandra, broniąc zdobytego przed rokiem złotego medalu i dając Skorpionowi Szczecin pierwszy z trzech tytułów mistrzowskich.

Ciekawi byliśmy jak poradzi sobie w finale wagi muszej (51 kg) dość niespodziewana zwyciężczyni Sandry Drabik, Ewelina Wicherska, której rywalka w walce o złoto była Żaneta Cieśla. Zawodniczka PKB w pierwszych dwóch rundach boksowała z kontry, zadając mniej ciosów od swojej rywalki. Dobrze chodziła na nogach, przepuszczając ataki Żanety, zadając przy tym celne, choć pojedyncze uderzenia. Z biegiem minut traciła jednak siły, nadwyrężone półfinałową walką i sprawiała wrażenie, że momentami „pływa” w ringu. Cieśla czuła, że osiąga przewagę i rozpoczęła bezwzględny atak, zapominając niestety o obronie. Wydawało się, że ofensywa elblążanki powinna przynieść jej upragniony złoty medal, jednak sędziowie jednogłośnie uznali, że w przekroju czterech rund lepszą była jednak Ewelina.

Od ostrego bombardowania rozpoczęła finał wagi koguciej (54 kg) Martyna Letkiewicz. Jej młodziutka rywalka, Laura Grzyb momentami nie była w stanie odpowiadać na zmasowany atak zawodniczki z Gliwic i kiedy ciężkie ciosy trafiać zaczęły w jej korpus „pachniało” nawet liczeniem. Mimo początkowych kłopotów, z biegiem czasu pięściarka z Jastrzębia zaczęła nawiązywać walkę z Letkiewicz. Mimo ambitnej postawy i kilku naprawdę ciekawych technicznych akcji, lepsze wrażenie na sędziach wywarła Martyna wygrywając jednogłośnie na punkty.

Najlepszy pojedynek finałów zobaczyliśmy nie w wadze lekkiej, tylko w piórkowej (57 kg). Wszystko to za sprawą dwóch kadrowiczek – Sandry Kruk i Anety Rygielskiej. Ta druga, najmłodsza uczestniczka finałów, ani myślała oddać pola silnej jak tur Sandrze. Ich batalia wyglądała momentami wręcz epicko i sprawiła, że kibice z zapartym tchem oczekiwali na kolejne części tego spektaklu. Mimo zwycięstwa i zdobycia nagrody dla najlepszej zawodniczki zawodów, myślę, że dla Sandry Kruk był to najtrudniejszy od kilku lat pojedynek z krajową rywalką. Aneta pokazała nie tylko wysokie umiejętności, ale nadzwyczajną determinacje i walkę do końcowego gongu. Nikogo nie zdziwiła nagroda przyznana obu zawodniczkom za to, że były bohaterkami najlepszej walki finałów.

Z kolei mniej emocji towarzyszyło rywalizacjom Kingi Siwej z Vanessą Nogaj (64 kg), Natalii Hollińskiej z Hanną Solecką (69 kg) i Martyny Gil z Anną Maksim (81 kg). W pierwszym przypadku przewaga zawodniczki była na tyle wysoka w każdej z rund, że mocno dziwił werdykt jednego z sędziów, który widział zwyciężczynię w zawodniczce z Kalisza. W bratobójczym (a może siostrobójczym!) pojedynków dwóch zawodniczek Skorpiona lepsza była bardziej doświadczona Natalia i choć ich pojedynek stał na bardzo dobrym poziomie technicznym oraz nosił znamiona walki, emocji nie było w nim wiele. W wolnym tempie rywalizowały ze sobą najlepsze zawodniczki wagi półciężkiej. Wygrała 19-letnia Martyna Gil, gdyż była aktywniejsza i celniejsza w zadawanych ciosach. Na poziom zawodniczek i przede wszystkim brak szybkości w ringu być może miało wpływ zmęczenie trudnymi walkami w poprzednim dniu.

Łatwo kolejny tytuł mistrzowski zdobyła Lidia Fidura (75 kg), której rywalka z Łodzi, Anna Kołodziejska, mając dziurawą obronę, cierpiała straszne katusze inkasując soczyste uderzenia w głowę. Na dobrą sprawę gdyby zawodniczka z Gliwic była bardziej skoncentrowana i zdecydowana w swoich akcjach, pojedynek zakończyłby się już w 1. starciu.

Finały zamknął bój Sylwii Kusiak z Anną Słowik (+81 kg), który dostarczył widowni sporo emocji, gdyż obie walczące przez pełen dystans prowadziły ciekawą wymianę ciosów. Nie był to boks statyczny, walka prowadzona była w dobrym tempie i była czysta. Bardziej precyzyjna była zawodniczka ze Szczecina, która o zwycięstwo musiała jednak walczyć do ostatniej sekundy 4. starcia, gdyż Anna była dobrze przygotowana do walki kondycyjnie i ambitnie finiszowała.

Po zakończeniu zawodów wręczono nagrody indywidualne i drużynowe. Otrzymali je: Sandra Kruk (najlepsza zawodniczka), Aneta Rygielska (najmłodsza finalistka), BKS Skoropin Szczecin (najlepszy klub) oraz Zachodniopomorski OZB (najlepszy OZB).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

48 KG
Sandra Brodacka (BKS Skorpion Szczecin) – Angelika Grońska (06 Kleofas Katowice) 3-2
51 KG
Ewelina Wicherska  (PKB Poznań) – Żaneta Cieśla (UKS Kontra Elbląg) 3-0
54 KG
Martyna Letkiewicz (GUKS Carbo Gliwice) – Laura Grzyb (BKS Jastrzębie) 3-0
57 KG
Sandra Kruk (UKS Kontra Elbląg) – Aneta Rygielska (Pomorzanin Toruń) 3-0
60 KG
Karolina Michalczuk (Paco Lublin) – Karolina Graczyk (Copacabana Konin) 4-1
64 KG
Kinga Siwa (SAKO Gdańsk) – Vanessa Nogaj (Prosna Kalisz) 4-1
69 KG
Natalia Hollińska (BKS Skorpion Szczecin) – Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin) 3-0
75 KG
Lidia Fidura (GUKS Carbo Gliwice) – Anna Kołodziejska (Boks-Tur Łódź) 3 TKO
81 KG
Martyna Gil (Skalnik Wiśniówka) – Anna Maksim (LKS Orlęta Łuków) 3-0
+81 KG
Sylwia Kusiak (BKS Skorpion Szczecin) – Anna Słowik (Garda Karczew) 3-0

MŁODZIEŻOWY RANKING KOBIET PZB ZA 2013 ROK

kadrajuniorek02

Prezentujemy ranking końcowy Polskiego Związku Bokserskiego za 2013 rok, w którym sklasyfikowano najlepsze polskie zawodniczki grupy młodzieżowej (dawniej zwane juniorkami). Podstawą sporządzenia zestawienia były wyniki jakie nasze młode pięściarki osiągnęły podczas Indywidualnych Mistrzostw Polski, meczu międzypaństwowego z Włochami, Mistrzostw Unii Europejskiej w Keszthely, Mlodzieżowych Mistrzostw Świata w Albenie, turnieju w Stralsundzie oraz meczach międzypaństwowych z Irlandią.

Zwyciężczyniami w poszczególnych kategoriach wagowych zostały: Wiktoria Sądej (48 kg), Alicja Niedziela (51 kg), Laura Grzyb (54 kg), Paulina Jakubczyk (57 kg), Aneta Rygielska (60 kg), Roksana Wysmyk (64 kg), Hanna Solecka (69 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg), Martyna Gil (81 kg) i Gabriela Pawlicka (+81 kg).

Najwięcej rankingowych punktów, niezależnie od kategorii wagowych, zdobyły: Paulina Jakubczyk (395 punktów), wyprzedzając Elżbietę Wójcik (295), Anetę Rygielską (225), Wiktorię Sądej (135) i Martynę Gil (115).

MŁODZIEŻOWY RANKING KOBIET PZB ZA 2013 ROK

48 kg
1    SĄDEJ Wiktoria    BKS Jastrzębie    135
2    JAGIEŁŁO Marta    Gwardia Szczytno    80
3    RUSZCZYŃSKA Karolina    SKB Czarni Słupsk    12
KOBYLARZ Monika    Kaczor Boks Team Wałbrzych    10
5-8    PIEKARSKA Katarzyna    KS Bombardier Gdynia    8
KUŹMICZ Klaudia    BKS Olimp Szczecin    8
WACHOWSKA Milena    MKS Kalina Lublin    8
TWARÓG Magdalena    BSB Astoria Bydgoszcz    8

51 kg
1    NIEDZIELA Alicja    Boxeo Dąbrowa Chełmińska    50
2    CIEŚLIK Magdalena    DKB Dąbrowa Gównicza    25
3    ZGLENICKA Milena    Pomorzanin Toruń    12
4     KOTLAREK Olimpia    BKS Olimp Szczecin    10
5-8    STELMACH Kamila    KSW Włocławek    8
GÓRNIK Justyna    Garda Gierałtowice    8
SIENIAWSKA Klaudia    KSW Róża Karlino    8
MAJSAK Joanna    BKS Radomiak Radom    8

54 kg
1    GRZYB Laura    BKS Jastrzębie    95
2    ZAWÓŁ Kamila    SKB Czarni Słupsk    72
3    MARKOCKA Klaudia    Boks Polonia Świdnica    10
ŚLIWONIK Patrycja    BKS Hetman Białystok    10
5-8    BALCERZAK Mirella    BKS Skorpion Szczecin    8
WIEDRO Adrianna    KS SAKO Gdańsk    8
BUCZYNIAK Patrycja    Boks TUR Łódź    8
NIEDZIELA Barbara    Boxeo Dąbrowa Chełmińska    8

57 kg
1    JAKUBCZYK Paulina    KSW Róża Karlino    395
2    JASTRZĘBSKA Sandra    OZB Warszawa    12
3    MAJOR Katarzyna    Boks Polonia Świdnica    10
CICHOŃ Klaudia    LUKS Jas-Pol Krynica    10
5-8    PECZYŃSKA Małgorzata    Kaczor Boks Team Wałbrzych    8
BANASIK Laura    KS SAKO Gdańsk    8
ORZECHOWSKA Aleksandra    Obra Zbąszyń    8
LORENC Katarzyna    Obra Zbąszyń    8

60 kg
1    RYGIELSKA Aneta    Pomorzanin Toruń    225
2    PIETRAS Justyna    Garda Chojna    110
3    GRYGIEL Grażyna    GKS Dąbrowa Chełmińska    12
4     ROSADZIŃSKA Jagoda    Polonia Leszno    10
5-8    SPRINGER Klaudia    BKS Skorpion Szczecin    8
SZLACHCIC Kinga    SKF Boksing Zielona Góra    8
SOWIZDRZAŁ Marta    KS Gwardia Wrocław    8
ŁOPATYŃSKA Paulina    KS SAKO Gdańsk    8

64 kg
1    WYSMYK Roksana    UKS Nowi Polnica    15
2    ZIÓŁKOWSKA Martyna    WDA Świecie    12
3-5    GÓRALSKA Anna    Korona Wałcz    10
SZUBARTOWSKA Nikola    SKB Sztorm Szczecin    10
PIETRAS Justyna    Garda Chojna    10
6-9    ŚLIWKA Eliza    Dragon Ostrowiec Świętokrz.    8
WIERCIOCH Mariola    Bukowina Wałcz    8
BUCIUR Małgorzata    Viktoria Sianów    8
WILCZAK Daria    WKS Sokół Piła    8

69 kg
1    SOLECKA Hanna    BKS Skorpion Szczecin    85
2    GWÓŹDŹ Weronika    KS Gwardia Wrocław    12
3    PACHUŁA Klaudia    GUKS Carbo Gliwice    10
MONIAK Ewa    RKB Radomiak Radom    10
5-8    GLAZIK Nikola    BSB Astoria Bydgoszcz    8
JANUSZEWSKA Kamila    Boxing Team Chojnice    8
WIELICZKO Sandra    BKS Skorpion Szczecin    8
KOŁTUNOWICZ Dominika    Dragon Ostrowiec Świętokrz.    8

75 kg
1    WÓJCIK Elżbieta    KSW Róża Karlino    295
2    KUŁAK Julia    Boxing Sokółka    12
3    NIEDBAŁA Kamila    Korona Wałcz    10
KAMIŃSKA Karina    Bukowina Wałcz    10
5-8    BLINIEWSKA Dominika    OSiR Suwałki    8
MILCZANOWSKA Magdalena    KS Gwardia Wrocław    8
WALISZEWSKA Daria    Ziętek Team Brzeziny    8
KOTWICA Natalia    Skorpion szczecin    8

81 kg
1    GIL Martyna    Skalnik Wiśniówka    115
2    JANCZARA Aleksandra    BKS Radomiak Radom    12
3    PTAK Joanna    Bukowina Wałcz    10
LEMAŃSKA Antonina    WDA Świecie    10
5-8    SYPOSZ Wiktoria    SKB Sztorm Szczecin    8
MALINOWSKA Nikoleta    WDA Świecie    8
MISZKOWIAK Paulina    BSB Astoria Bydgoszcz    8
OWCZAREK Kamila    Ziętek Team Brzeziny    8

+81 kg
1    PAWLICKA Gabriela    BSB Astoria Bydgoszcz    85
2    GULBICKA Dorota    KSW Róża Karlino    12
3    KUPIS Katarzyna    BKS Radomiak Radom    10
KUBIAK Angelika    KSW Róża Karlino    10
5-8    MOZELEWSKA Monika    Bukowina Wałcz    8
JAWORSKA Alicja    BKS Skorpion Szczecin    8
WIERCIŃSKA Sylwia    KS Cristal Białystok    8
KOWALCZYK Marta    Ziętek Team Brzeziny    8

HANNA SOLECKA: AUTORYTETÓW NIE TRZEBA DALEKO SZUKAĆ, BO SĄ WŚRÓD NAS

Solecka Hanna 02

- Haniu, gratuluję Ci srebrnego medalu Mistrzostw Polski seniorek. Dawno w gronie finalistek krajowego czempionatu nie było tak młodej zawodniczki. Co Cię skłoniło do tak wczesnego debiutu w gronie seniorek?
Hanna Solecka: Dziękuje bardzo. Najbardziej na moją decyzje o starcie w grupie seniorskiej wpłynęli trenerzy Marcin Stankiewicz i Karol Chabros, gdy dostałam zgodę od moich rodziców zdecydowałam podjąć się tego wyzwania. Udało się dojść do finału takiej imprezy, jestem z siebie zadowolona.

- W finale oddałaś walkę walkowerem swojej koleżance klubowej, Natalii Hollińskiej. Jakie były powody tej decyzji i kto ją podjął?
HS: Taką decyzje podjęłam wraz z trenerem, gdyż uznaliśmy, że stoczyłam za dużo walk. W poprzedzający weekend przed Mistrzostwami Polski stoczyłam dwa mocne pojedynki na międzynarodowym turnieju w Hamburgu, debiutując tam jako seniorka. W sumie przez niecałe 2 miesiące, aż 7 razy pokazałam się w ringu.

- Nie masz jeszcze 18 lat, a więc możesz nadal rywalizować w gronie młodzieżowym (juniorskim), jednakże na Twojej szyi zawisł srebrny medal Mistrzostw Polski Seniorek. Tak niewiele dzieli najlepsze polskie juniorki od czołówki seniorskiej?
HS: Gdy jechałam na Mistrzostwa to wiedziałam, że będę boksować jak równa z równymi. Nie czułam strachu ani presji płynącej z oczekiwań innych osób. Zrobiłam to dla siebie. Myślę, że jeśli każda wyróżniająca się juniorka by pojechała na te zawody, to spokojnie mogłaby zdobyć medal.

- Z drugiej strony patrząc, Claressa Shields, Twoja amerykańska rówieśniczka, jest od kilku miesięcy Mistrzynią Olimpijską…
HS: Tak, ale zapewne Claressa ma duże międzynarodowe doświadczenie, a u nas ciężko je zdobyć. Jeździmy tylko na Mistrzostwa Śląska, gdzie nie zawsze jest przeciwniczka z zagranicy i jedną dużą imprezę rangi Mistrzostw Europy bądź Świata. Brakuje meczy i wyjazdów na turnieje międzynarodowe organizowanych z kadry. Jesteśmy zdane tylko na organizacje wyjazdów z klubu.

- Wspominałaś o sporej ilości startów w tym roku. Ciekaw jestem jakie będą Twoje plany na kolejne miesiące 2013 roku.
HS: Podstawową imprezą są mistrzostwa Polski juniorek, które zapewnią mi pewną pozycje w kadrze. Następnie są mistrzostwa świata, mam nadzieję, że uda mi się ponownie stanąć ze złotym medalem na podium. To jest w zasięgu moich możliwości. Czekają na mnie też mistrzostwa Unii Europejskiej i Europy.

- Nie mogę Cię o to nie zapytać… Jak długo dochodziłaś do siebie po przegranej walce w finale Mistrzostw Europy Juniorek?
HS: Nie mam do siebie pretensji za tamtą porażkę. Zrobiłam w tej walce naprawdę wszystko co mogłam. Jestem na tyle dojrzałą zawodniczką, że potrafię przegrywać i się tym nie przejmować. Przede mną naprawdę wiele startów w reprezentacji, mam sporo jeszcze do udowodnienia.

- Gdyby nie kłopoty ze sprzętem, związany z tym stres i sędziowskie ostrzeżenie najprawdopodobniej wygrałabyś tamten pojedynek…
HS: Z Darlene spotkałam się dwa lata wcześniej w Calais również finale Mistrzostw Europy i wygrałam z nią 9:2. Podczas walki w Cetniewie dopóki sprzęt mi aż tak mocno nie wadził, prowadziłam walkę dwoma albo trzema punktami. Od początku czułam, że z tym kaskiem jest coś nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to wyjść w początkowych rundach na prowadzenie. O jej wygranej zaważyła tylko 3 runda.

- Masz mentalność zwycięzcy, którą ukształtowały wywalczone w bardzo młodym wieku medale Mistrzostw Świata i Europy. Czy ubiegłoroczna porażka z Darlene Joerling była wielkim rozczarowaniem, czy zadziałała na Ciebie mobilizująco? Z każdej porażki wypływa jakaś nauka…
HS: Liczyłam na złoty medal w Cetniewie, a zostałam tylko ze srebrnym. Po Mistrzostwach miałam ponad miesiąc roztrenowania, dobrze mi to zrobiło. Dziś jestem mocno zdeterminowana na Mistrzostwa Świata, które są moim noworocznym postanowieniem. Bardzo „napaliłam się” na tą imprezę, nie mogę się doczekać, kiedy stanę do walki o światowy czempionat. Każda walka, nieważne czy wygrana czy przegrana, działa na mnie mobilizująco. Chcę ciągle się udoskonalać, to jest moim celem.

- Jak wspomniałem, mimo młodego wieku masz już na koncie mnóstwo sukcesów. Możesz pokrótce je wymienić i skomentować?
HS: Moim najważniejszym życiowym sukcesem bez wątpienia jest Mistrzostwo Świata Kadetek wywalczone w 2011 roku. Ponadto mam wszystkie kolory medali czempionatu Starego Kontynentu. Już powoli zbierają się pierwsze sukcesy w grupie seniorskiej.

- Który z toczonych dotąd pojedynków był dla Ciebie najtrudniejszy?
HS: Najtrudniejszy pojedynek stoczyłam całkiem niedawno, bo tydzień przed Mistrzostwami Polski. Walczyłam z reprezentantką Danii, zawodniczka była niska, dynamiczna, silna i niewygodna. Boksowała także nie do końca fair play. Walka była dosyć wyrównana, ale sędziowie przyznali mi wygraną dwoma punktami.

- W ubiegłym roku toczyłaś również pojedynek poza ringiem z byłym trenerem, w wyniku czego zostałaś zawieszona i miałaś długą przerwę w startach. Jak w tej chwili wygląda sytuacja z Twoją przynależnością klubową?
HS: Jestem zrzeszona w klubie BKS Skorpion Szczecin. Po rocznej przerwie nadrabiam stracony czas, w tym roku zaczęłam intensywnie od Pucharu Ziem Nadbałtyckich, później startowałam na otwartym turnieju silniejszych na Ukrainie, kolejno Box-Girls Cup w Hamburgu i kończąc ostatnio na Mistrzostwach Polski w Lublinie. Trenerzy w tym roku postawili mocno na starty międzynarodowe. Bardzo mnie to cieszy, bo wiem jak ciężko zorganizować takie starty dziewczynom.

- Trenujesz w Szczecinie, gdzie jest znakomita atmosfera do pracy, ale też w klubie jest spora konkurencja. Jakie są relacje między Tobą a Natalią Hollińską i Sylwią Maksym, z którymi w przyszłości będziesz rywalizować o miejsce na podium Mistrzostw Polski?
HS: Pomiędzy nami nie ma rywalizacji. Jesteśmy koleżankami, dobrze się dogadujemy. Dzięki nim się rozwijam, cały czas idziemy do przodu. Sylwia i Natalia należą do czołówki seniorskiej. Jestem zadowolona, że mogę z nimi trenować. Na pewno sparingi z nimi pomogą mi w uzyskaniu dobrej formy na zbliżające się Mistrzostwa Świata. Na razie nie myślę o rywalizacji na przyszłorocznych Mistrzostwach Polski.

- Wywołałem Nazwisko Sylwii Maksym, gdyż ponoć przymierzasz się, by w przyszłości zaboksować w limicie 64 kg… To prawda?
HS: Nie chce nic obiecywać, zobaczymy jak będzie. Na razie taka propozycja wypłynęła od trenera, abym na przyszłych Mistrzostwach Polski Młodzieżowców startowała w takim limicie wagowym, aby się nie dublować z Natalią Hollińską w jednej wadze.

- Jak wspomniałaś nie masz jeszcze 18 lat, a Twoje całe niemal życie przepełnione jest boksem. Jak sobie z tym dajesz radę? Gdzie w tym miejsce na szkołę, rodzinę, przyjaciół…
HS: Mam przepiękne wspomnienia związane z boksem. Mnóstwo zdjęć i pamiątek wiszących na ścianie. Cieszę się, że poszłam taką drogą, która daje mi tyle satysfakcji. Szkoła bokserska jest dostosowana do moich treningów, 3 razy w tygodniu rano mamy zajęcia bokserskie ze szkoły, a reszta treningów odbywa się w godzinach popołudniowych od poniedziałku do piątku. Do domu przyjeżdżam różnie, staram się bywać co dwa tygodnie na weekend.

- Poza ringiem Hanna Solecka jest…
HS: W ringu skoncentrowana i dynamiczna, ale w życiu prywatnym jest o 180 stopni na odwrót. Jestem strasznym leniuchem i w dodatku bywam rozkojarzona. Lubię tak długo spać, że dzień zaczynam ok. godziny 13.00 oczywiście pozwalam tak sobie tylko w weekendy. Co ciekawe w domu mówią na mnie „żółwik” ze względu na moją „ruchliwość” w ciągu dnia.

- Na koniec powiedz mi o swoich inspiracjach… Co sprawia, że znajdujesz w sobie energię i moc do osiągania kolejnych celów?
HS: Staram się czerpać inspiracje od swoich kolegów i koleżanek.  Autorytetów nie trzeba szukać daleko, bo są wśród nas, często nimi bywają właśnie ci najbliżsi znajomi. U każdego zawodnika staram się znaleźć jakiś ciekawy element, który mogłabym sama wykorzystać, jednak niestety nie wszystkie techniki lub akcje są dobre dla mnie. Myślę, że warto wszystkiego spróbować.

- A jak na Twoją karierę patrzą Rodzice? Często wyjeżdżasz na zgrupowania i zawody. Nie są …zazdrośni o boks?
HS: Rodzice są zadowoleni i dumni ze mnie. Mocno mnie dopingują i wspierają we wszystkich problemach. Często tęsknie za domem, gdy mnie długo nie ma. Kiedy jestem w cyklu treningowym staram się nie myśleć o tym.

- Serdecznie dziękuję za wywiad i mam nadzieję, że następnym razem porozmawiamy o złotym medalu Mistrzostw Świata. Wydaje się to całkiem realne.