PIĘĆ ZŁOTYCH MEDALI POLEK W STRALSUNDZIE. BRAWA DLA DWÓCH „POKONANYCH”

walas02

Pięć złotych medali wywalczyły na 3. MTB „Queens Cup”  w Stralsundzie reprezentantki Polski. Na najwyższym stopniu podium stanęły dzisiaj seniorka Aneta Rygielska (57 kg), juniorki (youth) Wiktoria Sądej (48 kg) i Justyna Walaś (64 kg) oraz kadetki (junior) Adrianna Jędrzejczyk (63 kg) i Aneta Gojko (70 kg). To niewątpliwie znakomity wynik, ale gwoli ścisłości dodajmy, że nie w pełni oddaje jakość dzisiejszych walk Polek, bo zarówno Angelika Grońska (48 kg), jak i Sandra Drabik (51 kg) tylko w oczach nieuczciwych lub po prostu bardzo słabych sędziów punktowych przegrały swoje walki finałowe.

Emocje rozpoczęły się o godz. 14.00, kiedy do ringu do weszły zawodniczki z grup wiekowych junior (15-16 lat) i youth (17-18 lat). Jako pierwsza turniejowe zwycięstwo zapewniła sobie aktualna Mistrzyni Europy z Asyżu, Adrianna Jędrzejczyk (63 kg), dając lekcję boksu Niemce Leonie Mueller, która była dwa razy liczona i „poległa” wysoko na punkty. Jeszcze bardziej „elektryczna” była w ringu podopieczna trenera Tomasza Potapczyka, Aneta Gojko (70 kg), której wystarczyła niespełna jedna runda, by odesłać do narożnika inną zawodniczkę gospodarzy, Jessicę Henze.

Trzecie złoto dla Polski przypadło w udziale młodzieżowej wicemistrzyni Europy z Asyżu, Wiktorii Sądej (youth, 48 kg), która po raz kolejny z rzędu pokonała na punkty (2-0) ambitną Niemkę ze Schwerinu, Marie Maciejewski. W ślady zawodniczki z Jastrzębia-Zdroju poszła brązowa medalistka MME, Justyna Walaś (youth, 64 kg), niejednogłośnie na punkty (2-1) wygrywając z ubiegłoroczną mistrzynią Unii Europejskiej kadetek, Francuzką Belindą Limuką.

W drugiej serii walk finałowych, która rozpoczęła się o godz. 19.00 emocjonowaliśmy się trzema pojedynkami seniorek. Wielka szkoda, że atmosferę sportowego widowiska zabiły dwa werdykty sędziowskie, krzywdzące właśnie Biało-Czerwone. Na porażki nie zasłużyły Angelika Grońska (48 kg), ani Sandra Drabik (51 kg), ale zdaniem sędziów były one słabsze w ringu od zawodniczki z Kazachstanu Aigerim Askanovej i ponownie (!) Angielki Lisy Whiteside. Swoją drogą to ciekawe jak długo sędziowie będą stosować wobec zawodniczek z Albionu taryfy ulgowe? To nie pierwsze zawody, w których Angielki wygrywają walki,  wcale nie przewyższając poziomem swoich rywalek. Przykładem niech będą „prezenty” jakie otrzymuje na każdych zawodach Nicola Adams (dwie przegrane walki w Warszawie na MTB im. Feliksa Stamma i porażka w finale Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej, których arbitrzy nie dostrzegli).

Piąty złoty medal dla Polski wywalczyła chwalona w ostatnich miesiącach Aneta Rygielska (57 kg), która szybko zaczyna pojmować na czym polega boks seniorski. W finale nie było lekko, ale niejednogłośne (2-1) zwycięstwo torunianki nad tegoroczną mistrzynią Afryki, Marokanką Chaimae Rouini było jak najbardziej zasłużone.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [SOBOTA, 25 PAŹDZIERNIKA 2014 ROKU]

ELITE
48 KG Aigerim Askanova (Kazachstan) – Angelika Grońska (Polska) 3-0
51 KG Lisa Whiteside (Anglia) – Sandra Drabik (Polska) 2-0
57 KG Aneta Rygielska (Polska) – Chaimae Rouini (Maroko) 2-1

YOUTH
48 KG Wiktoria Sądej (Polska) – Marie Maciejewski (Niemcy) 2-0
64 KG Justyna Walaś (Polska) – Belinda Limuka (Francja) 2-1

JUNIOR
63 KG Adrianna Jędrzejczyk (Polska) – Leonie Mueller (Niemcy) 3-0
70 KG Aneta Gojko (Polska) – Jessica Henze (Niemcy) TKO 1