Archiwum: Październik 2014

KOMUNIKAT PZB I RAFAKO HUSSARS POLAND WS. REZYGNACJI TOMASZA RÓŻAŃSKIEGO

tomasz_rozanski

Szanowni Państwo!
Drodzy Kibice!

W dniu dzisiejszym z funkcji trenera kadry narodowej seniorów i jednocześnie pierwszego trenera Rafako Hussars Poland zrezygnował p. Tomasz Różański.

Wiemy, że wielu Kibiców cieszyło się z nominacji p. Różańskiego na to w gruncie rzeczy najważniejsze stanowisko w polskim boksie olimpijskim. Młody, ambitny trener, który w dodatku może pochwalić się sporymi sukcesami w młodzieżowej kadrze kobiet, budził nadzieję na przynajmniej porównywalne sukcesy w kadrze narodowej seniorów. Zarząd Polskiego Związku Bokserskiego i zarządzający polską drużyną w World Series of Boxing w pełni podzielali te nadzieje.

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Przede wszystkim zaskoczyła ona p. Tomasza Różańskiego, który pomimo wcześniejszych zapewnień najwyraźniej nie zdawał sobie do końca sprawy z ogromu pracy i skali obowiązków, jakie na siebie przyjął.

Przygotowanie kadry narodowej seniorów do startu w bardzo ciężkim sezonie WSB, który wchodzi do kalendarza olimpijskiego AIBA, to bardzo poważne wyzwanie sportowe i organizacyjne. Wymaga potężnego wysiłku od wszystkich, którzy chcą pracować dla dobra polskiego boksu. Jednak nie wszystkich na taki wysiłek stać.

Od trenera odpowiedzialnego za realizację najważniejszych celów w boksie olimpijskim wymaga się przygotowania planów treningowych, w tym indywidualnie dla każdego zawodnika, odpowiedniej organizacji pracy trenerów współpracujących, koordynacji działań z Wydziałem Wyszkolenia PZB i zarządem Rafako Hussars Poland, pełnego zaangażowania i dyspozycyjności. Nie można pracy zastąpić rozmowami o pracy, a wyników sportowych ilością wystąpień w mediach.

Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem właściwej części przygotowań do sezonu pozostajemy bez pierwszego trenera. Jest nam z tego powodu bardzo przykro, ale to nie oznacza, że nie podejmujemy działań, które mają zaistniałej sytuacji zaradzić.

Chcemy zapewnić, że ścisła współpraca pomiędzy PZB i Rafako Hussars Poland, pomimo przeciwności, będzie kontynuowana. Występy Polaków w WSB są i w dalszym ciągu będą traktowane jako występy reprezentantów Polski, członków kadry narodowej. Żaden z zawodników nie ucierpi z powodu problemów organizacyjnych związanych z rezygnacją dotychczasowego trenera kadry narodowej i drużyny WSB.

W najbliższych dniach otrzymają Państwo informację o wyborze nowego trenera kadry narodowej seniorów w boksie i tym samym pierwszego trenera Rafako Hussars Poland.

V-ce Prezes ds. Wyszkolenia – Zdzisław Nowak
Rafako Hussars Poland – Jarosław Kołkowski

24. MME: PORAŻKI POLAKÓW W CIENIU SKANDALICZNEGO POBICIA NASZEGO ARBITRA

wiktorzak

W cieniu wczorajszego skandalu, wywołanego przez chuligański wybryk Chorwata Vido Loncara, który brutalnie zaatakował polskiego arbitra, Macieja Dziurgota, przebiegały dzisiejsze walki Polaków podczas 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu. Przed szansą awansu do ćwierćfinału stanęli dwaj z trzech Biało-Czerwonych, którzy pozostali w turnieju mistrzowskim – Sebastian Wiktorzak (69 kg) oraz Miłosz Wodecki (+91 kg).

Pierwszy z nich mimo ambitnej postawy, szczególnie w pierwszej odsłonie przegrał przez TKO w 3. rundzie z Rosjaninem Radzhabem Radzhabovem. Słabiej spisał się drugi z wymienionych, przegrywając na punkty z Ormianinem Gnelem Muradyanem. Tak, więc honoru naszej kadry broni w stolicy Chorwacji tylko Maciej Żurakowski (81 kg), którego jedno zwycięstwo dzieli od zdobycia medalu mistrzostw Starego Kontynentu.

[Fot. Barbara Sańko ©]

TOMASZ RÓŻAŃSKI BLOGUJE: RING TO NIE SKLEP Z ZABAWKAMI. NIE BĘDĘ MARIONETKĄ

TOMASZ_WYWIAD

No i stało się. Choć nie tak to planowałem. Ale nie mam zamiaru być niczyją marionetką. Jako trener kadry ponoszę odpowiedzialność za jej wyniki. Jeżeli nie mogę z nią pracować tak jak bym chciał, to chyba zaszło jakieś nieporozumienie.

Zrezygnowałem dziś z funkcji pierwszego trenera Kadry Polski mężczyzn i pierwszego trenera Rafako Hussars Poland. Życie toczy się dalej, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ale kilka słów od mnie należy się czytelnikom bloga i kibicom boksu w Polsce.

Przyszły rok 2015 jest rokiem kwalifikacji olimpijskich, mówiłem to już nie raz i powtórzę. Jeśli chcemy pojechać do Rio, nie można stracić żadnego dnia, żadnej minuty, ani nawet sekundy! Zaplanowałem dwa obozy przygotowawcze i zgrupowanie na Kubie. PZB najpierw wyraził zgodę na wyjazd i obiecał, że będą na to pieniądze. A potem… zmienił zdanie. Nie polecimy na Kubę. Więc zaplanowałem kolejne zgrupowania w Karlinie i na Litwie. I co? Znowu zostały zakwestionowane. Przygotowuję plan szkoleniowy, ale terminy wciąż nie podobają się szefom Hussars Poland. Więc zadajmy sobie wreszcie te kilka pytań: Kto rządzi w PZB? Czy marzenia o kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich to pic na wodę? Jakie są priorytety? Jak ma pracować trener kadry, jeżeli… nie może pracować?

Nie ma mojej zgody na taką sytuację. Nie mogę szkolić zawodników, a potem mam być krytykowany za brak wyników? Jeżeli nic się nie zmieni, jeżeli PZB nie ustali priorytetów, to polski boks olimpijski nigdy nie wyjdzie z dołka, w jaki wpadł. Wiem, że mamy wielu utalentowanych zawodników i dzięki trenerom klubowym zawdzięczamy ich rozwój. Ale dopóki wszystko będzie stało na głowie, polski boks olimpijski nie ruszy z miejsca. Nie będzie Igrzysk, nie będzie medali.

Nie można pracować z kadrą i przygotowywać jej do kwalifikacji olimpijskich, jeśli nie ma się pełnego wsparcia władz związku. Sukces może przyjść wtedy, gdy wszystko podporządkowujemy kwalifikacjom i Igrzyskom Olimpijskim. Rozstaję się z reprezentacją z ciężkim sercem, ale na pewno nie zamykam tych drzwi na zawsze. Wierzę, że ktoś w końcu otrzeźwieje i spojrzy na ten cały bałagan chłodnym okiem. Dla dobra boksu olimpijskiego. Dla dobra polskiego sportu.

Pozdrawiam
Tomek „Róża” Różański

źródło: rozateam.blog.pl

MATEUSZ TRYC: JESTEM DUŻO LEPSZYM BOKSEREM NIŻ PRZED ROKIEM

tryc03

- Jestem dużo lepszym bokserem niż przed rokiem, mógłbym skutecznie walczyć z byłym Mistrzem Europy Josephem Wardem – mówi Mateusz Tryc, aktualny mistrz Polski seniorów i młodzieżowców w wadze do 81 kg. który po rocznej przerwie wraca do Rafako Hussars Poland.

Nowy sezon w lidze zawodowej World Series of Boxing to dla niego dwa główne wyzwania:

- Drużynowym celem jest awans do ćwierćfinału WSB, a indywidualnie chciałbym zdobyć kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. W lidze powinno być trochę łatwiej w odniesieniu do poprzedniego sezonu, bowiem cztery najlepsze zespoły zostały tym razem rozstawione i przydzielone do dwóch grup. Jestem dużo lepszym bokserem niż przed rokiem, mógłbym skutecznie walczyć z byłym Mistrzem Europy Josephem Wardem. Jeśli teraz się spotkamy, to ja wygram, choć on jest niewygodnym, wysokim przeciwnikiem, mańkutem boksującym z odchylenia, nazywałbym go śliskim. Na razie bilans wynosi 2-1 dla Irlandczyka – powiedział Mateusz Tryc.

Bokser pochodzący z Wyszkowa, ćwierćfinalista ubiegłorocznych ME (w MŚ odpadł w 1/16 finału), jest jedynym Polakiem sklasyfikowanym w rankingu AIBA. W wadze półciężkiej zajmuje 19 miejsce.

- Ostatni rok spędziłem w niemieckiej Bundeslidze, mocnych rozgrywkach z udziałem zagranicznych pięściarzy. Wygrałem 3 z 7 walk, choć wiele osób mówiło, że aż 3 porażki były mocno naciągane. Zgadzam się z opiniami, bo tylko w 1 pojedynku czułem się słabszy od rywala, w pozostałych na moje oko to ja byłem zwycięzcą. Ale to już przeszłość, najważniejsze, że zdobyłem doświadczenie, obiłem się na ringach, więcej widzę w czasie walk – dodał nowy-stary zawodnik Rafako Hussars Poland.

W sezonie 2014/2015 w „Husarii” w kat. do 81 kg boksować będą prawdopodobnie tylko Mateusz Tryc i bokser pozyskany z draftu – zaplanowanego na 12 listopada.

- Od 3 listopada rozpoczynamy całym zespołem przygotowania do ligi WSB. Wiem, że w mojej kategorii jest mały problem kadrowy, ale sądzę, że pozyskanie obcokrajowca go rozwiąże. W niedawnej walce miałem ciekawego rywala – Łukasza Staniocha, ale to raczej jeszcze zbyt młody chłopak na World Series of Boxing. Ja już jestem gotowy do walki. Znakomicie czuję się w wadze -81 kg, wcześniej boksowałem i w 73 kg, co było złą decyzją, i w 85 kg. A w ogóle zaczynałem od 91 kg – dodał.

Mateusz Tryc ma w dorobku m.in. złoty i srebrny medal MP Seniorów oraz 4 tytuły mistrza kraju młodzieżowców.

- Mateusz jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w naszej drużynie, mającym za sobą starty w MŚ i ME seniorów. Pokazuje charakter w ringu, zaś na co dzień to spokojny, ułożony chłopak. Na pewno doświadczenie z pierwszego sezonu w WSB i roku spędzonego w lidze niemieckiej zaprocentuje w kolejnych rozgrywkach zawodowych – mówi II trener Husarii Jerzy Baraniecki.