Archiwum: Czerwiec 2014

W WARSZAWIE ODBYŁ SIĘ KONGRES SPRAWOZDAWCZY PZB ZA ROK 2013

pzb

Dzisiaj w  Hotelu „Gromada” w Warszawie odbył się Kongres Sprawozdawczy Polskiego Związku Bokserskiego za rok 2013. Uczestniczyło w nim 67 % uprawnionych do głosowania delegatów, Zarząd Związku oraz zaproszeni goście m.in. Wojciech Borowiak – wybitny trener judo oraz były wiceprezes Polskiego Związku Judo a obecnie członek „Klubu Polska” współpracujący z PZB w zakresie przygotowań kadry narodowej do Igrzysk Olimpijskich w Rio. Na Kongresie delegaci zatwierdzili Sprawozdanie z działalności Zarządu za rok 2013, Sprawozdanie Finansowe przedstawione przez przewodniczącego Komisji Rewizyjnej PZB Romana Ślagowskiego oraz Strategię Rozwoju Boksu Olimpijskiego na lata 2014 – 2020. Kongres przebiegał w miłej i przyjaznej atmosferze.

Poniżej prezentujemy wystąpienie Prezesa Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniewa Górskiego, który ze względów zdrowotnych nie mógł być obecny na spotkaniu z delegatami.

PRZEMÓWIENIE PREZESA POLSKIEGO ZWIĄZKU BOKSERSKIEGO NA KONGRESIE SPRAWOZDAWCZYM ZWIĄZKU W DNIU 28.06.2014 r.

I. WSTĘP

Szanowni Państwo!
Witam serdecznie wszystkich Państwa obecnych na organizowanym dzisiaj Kongresie Sprawozdawczym Polskiego Związku Bokserskiego. Witam: Działaczy, Delegatów, przedstawicieli Zarządu oraz Pracowników Związku.

Rok 2013, który dzisiaj jest przedmiotem naszych obrad, to pierwszy pełny rok pracy obecnego Zarządu. To także – o czym trzeba pamiętać – rok trzech Jubileuszy: 90-lecia istnienia Polskiego Związku Bokserskiego, 60-lecia największego sukcesu polskich pięściarzy na kontynentalnym ringu podczas ME w Warszawie oraz organizacja XXX Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im Feliksa Stamma. Jubileusze te – a zwłaszcza wielkie zwycięstwo naszych zawodników na warszawskich ME – zostały dostrzeżone i należycie docenione przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego, który zaprosił do Pałacu Prezydenckiego przedstawicieli naszej Rodziny Bokserskiej, co – jako wydarzenie – miało miejsce po raz pierwszy w dziejach naszej ukochanej dyscypliny.

II. ZARZĄD

Szanowni Państwo!
Miniony rok to czas działań, które obecny skład Zarządu musiał podejmować po raz pierwszy w historii. Były to trudne wyzwania, z którymi musieliśmy sobie radzić i radziliśmy sobie w sposób płynny i sprawny.

Kwestia pierwsza, z którą przyszło nam się zmierzyć niedługo po Kongresie Sprawozdawczo-Wyborczym w 2012r., to konieczność uwzględnienia zaleceń AIBA w kwestii niemożności uczestnictwa w Zarządzie Związku przedstawicieli Boksu Zawodowego. W ten sposób – realizując powyższe zalecenia – skład Zarządu został uszczuplony o tak wartościowych działaczy bokserskich, jak: Krzysztof Kraśnicki, czy Tomasz Babiloński. W omawianym roku z uczestnictwa w pracach Zarządu PZB zrezygnowali także: Grzegorz Nowaczek oraz Wojciech Bartnik, którzy skupili się na pracy w macierzystych klubach. Wszystkim tym ludziom chciałbym serdecznie podziękować za ich zaangażowanie w działania na rzecz polskiego boksu w okresie ich uczestnictwa w Zarządzie.
W zwakowane w ten sposób miejsca powołani zostali: Stanisław Dobosz, którego pojawienie się w Zarządzie to był przysłowiowy strzał w „10” i któremu chciałbym serdecznie podziękować za to wszystko, co zrobił dotychczas i prosić, aby zrobił jeszcze więcej dla polskiego boksu. Jerzy Guss – duży autorytet, którego wieloletnie zaangażowanie w polski boks znane jest chyba każdemu z obecnych. Mieczysław Gołąb – biznesmen ze Śląska, który własnymi środkami wspiera znacząco klub Concordia Knurów. Barbara Sańko – pierwsza w historii boksu kobieta w składzie Zarządu PZB.

Szanowni Państwo!
Zarząd Polskiego Związku Bokserskiego w omawianym 2013 roku podjął szereg historycznych oraz ważnych Uchwał:

1. Wprowadzono coroczną opłatę licencyjną za: zawodników w grupach wiekowych młodzieżowca i seniora. Utrzymując przy tym coroczną opłatę klubową. Dzięki czemu w bieżącym roku Związek zwiększył ilość środków własnych.
2. Dostosowano aktualne regulaminy PZB do obowiązujących obecnie w tym zakresie regulaminów AIBA.
3. Realizując zalecenia prawne AIBA dostosowano do wymogów międzynarodowych Statut PZB, który został zatwierdzony przez Kongres PZB w 2013r. i który został zatwierdzony przez Ministerstwo Sportu oraz został wpisany do KRS, a zatem jest obowiązujący w sensie prawnym.
4. Zarząd PZB na 3 lata zawiesił człowieka, który przez ostatnich 12 lat bezkarnie psuł wizerunek Związku.
5. Zarząd PZB odważył się wykluczyć z grona swoich członków Warszawsko-Mazowiecki Okręgowy Związek Bokserski, co zaowocowało powołaniem do życia Stowarzyszenia Boksu Olimpijskiego.

Mówiąc o pracach Zarządu bieżącej kadencji chciałbym dodać, że jestem dumny mogąc przewodzić Zarządowi, którego dewizą jest: „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Równie ważnym elementem pracy Zarządu bieżącej kadencji jest zatwierdzenie opracowanej przez p. Arkadiusza Szwedowicza  Strategii Rozwoju Boksu Olimpijskiego na lata 2014-2020. Dokument ten został przedłożony delegatom PZB i dzisiaj – mam nadzieję – zostanie zatwierdzony przez kongres.

III. WYNIK SPORTOWY

Szanowni Państwo!
Wiadomo, że na wynik sportowy – poza nie podlegającym kwestii wysiłkiem zawodników – składa się także praca trenerów. Dlatego trzeba powiedzieć, że dzięki wydatnej pomocy szefa Komisji Trenerskiej AIBA Adama Kusiora – Polski Związek Bokserski umożliwił polskim szkoleniowcom udział w kursach kwalifikacyjnych na: 1, 2 i 3 gwiazdki. Podnosi to kompetencje naszych trenerów. W ten sposób uprawnienia międzynarodowe zdobyło 55 polskich trenerów.

Ponadto w 2013 r. PZB dokonał płynnej wymiany składu trenerskiego wszystkich kadr narodowych, powierzając prowadzenie zespołów reprezentacyjnych młodym i pełnym pasji trenerom, co zaowocowało olbrzymim sukcesem na Mistrzostwach Świata Juniorek i Kadetek w Albenie, na których Polska zajęła 1 miejsce w klasyfikacji zespołowej. Oczywiście – jako Zarząd – pamiętamy, że poważny udział w tym osiągnięciu należy oddać zespołowi szkoleniowemu prowadzonemu przez Marka Węgierskiego.

Dlatego przypomnijmy osiągnięcia sportowe naszych zawodniczek i zawodników w 2013 r.
II MISTRZOSTWA ŚWIATA JUNIOREK I KADETEK – ALBENA 2013
KADETKI
W rywalizacji kadetek  (Junior) nasze reprezentantki wywalczyły 1 złoty i 2 brązowe medale.
JUSTYNA WALAŚ – ZŁOTY MEDAL – 63 kg
AGATA KAWECKA – BRĄZOWY MEDAL – 50 kg
LARYSA SABINIARZ – BRĄZOWY MEDAL – 66 kg
JUNIORKI
W rywalizacji juniorek (Youth) nasze reprezentantki wywalczyły 2 złote i 1 srebrny medal.
PAULINA JAKUBCZYK – ZŁOTO – 57 kg
ANETA RYGIELSKA – ZŁOTO – 60 kg
ELŻBIETA WÓJCIK – SREBRO – 75 kg
Łączny bilans medalowy naszej reprezentacji w tych mistrzostwach wynosi: 3 złote, 1 srebrny i 2 brązowe medale.
W turnieju mistrzowskim Polki zwyciężyły 19 walk (Youth – 11 i Junior – 8) oraz przegrały 8 walk (Youth – 5 i Junior – 3), uzyskując bardzo wysoki dodatni współczynnik walk wygranych do przegranych, który oznacza że na każdą przegraną walkę przypadają ponad dwie walki wygrane.
W klasyfikacji drużynowej II MISTRZOSTW ŚWIATA JUNIOREK I KADETEK ALBENA 2013 Polska zajęła I miejsce.

VII MISTRZOSTWA UNII EUROPEJSKIEJ SENIOREK, JUNIOREK I KADETEK – KESZTHELY 2013
KADETKI
W grupie wiekowej kadetek Polki zdobyły 3 srebrne i 3 brązowe medale.
SARA DOMAGAŁA – SREBRNY MEDAL – 48 kg
LARYSA SABINIARZ – SREBRNY MEDAL – 66 kg
PATRYCJA MROZIŃSKA – SREBRNY MEDAL – 75 kg
KLAUDIA SOŁTYS – BRĄZOWY MEDAL – 57 kg
JUSTYNA WALAŚ – BRĄZOWY MEDAL – 63 kg
PAULINA SOBIESKA – BRĄZOWY MEDAL – 70 kg
JUNIORKI
W grupie wiekowej juniorek Polki zdobyły 2 złote, 1 srebrny i 2 brązowe medale.
PAULINA JAKUBCZYK – ZŁOTY MEDAL – 57 kg
ELŻBIETA WÓJCIK – ZŁOTY MEDAL – 75 kg
GABRIELA PAWLICKA – SREBRNY MEDAL – +81 kg
LAURA GRZYB – BRĄZOWY MEDAL – 54 kg
MARTYNA GIL – BRĄZOWY MEDAL – 81 kg
SENIORKI
W grupie wiekowej seniorek Polki zdobyły 4 brązowe medale
SANDRA DRABIK – BRĄZOWY MEDAL – 51 kg
SANDRA KRUK – BRĄZOWY MEDAL – 57 kg
WIOLETTA MICHALSKA – BRĄZOWY MEDAL – 81 kg
SYLWIA KUSIAK – BRĄZOWY MEDAL – + 81 kg
Łączny bilans medalowy naszej reprezentacji w tych mistrzostwach wynosi: 2 złote, 4 srebrne i 9 brązowych medali.
W turnieju mistrzowskim Unii Europejskiej Polki zwyciężyły 13 walk (Elite – 5, Youth – 6, Junior – 2) oraz przegrały 24 walki (Elite – 9, Youth – 8, Junior – 7). Niezależnie od ujemnego współczynnika walk wskazać należy, że na tym etapie przygotowań do startów głównych zawodniczki naszej reprezentacji we wszystkich grupach wiekowych osiągnęły wynik co najmniej zadowalający.

LX MISTRZOSTWA EUROPY SENIORÓW, MIŃSK – 2013
MATEUSZ TRYC – 5-8 M – 81 kg
W turnieju mistrzowskim Polacy zwyciężyli 3 walki oraz przegrali 5 walk.

XXX MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ BOKSERSKI im. FELIKSA STAMMA – 2013
KOBIETY
W rywalizacji kobiet nasze reprezentantki zdobyły 1 złoty i 2 brązowe medale.
LIDIA FIDURA – ZŁOTY MEDAL – 75 kg
SANDRA DRABIK – BRĄZOWY MEDAL – 51 kg
KAROLINA GRACZYK – BRĄZOWY MEDAL – 60 kg
W turnieju Polki wygrały 10 i przegrały 6 walk, uzyskując dodatki współczynnik zwycięstw do przegranych.
MĘŻCZYŹNI
W rywalizacji mężczyzn nasi reprezentanci zdobyli 2 srebrne i 3 brązowe medale.
TOMASZ KOT – SREBRNY MEDAL – 69 kg
IRENEUSZ ZAKRZEWSKI – SREBRNY MEDAL – 75 kg
MATEUSZ MAZIK – BRĄZOWY MEDAL – 56 kg
MATEUSZ POLSKI – BRĄZOWY MEDAL – 60 kg
TOMASZ JABŁOŃSKI – BRĄZOWY MEDAL – 75 kg
W turnieju Polacy wygrali 11 i przegrali 21 walk, uzyskując ujemny współczynnik zwycięstw do przegranych.

Istotnym novum wprowadzonym przez obecny Zarząd Związku jest ustanowienie w corocznym cyklu nagród dla: Najlepszego Zawodnika/Zawodniczki, Najlepszego Trenera, Najlepszego Działacza i Najlepszego Sponsora. Pierwsze nagrody – za 2013r. – w postaci popiersia legendarnego Feliksa Stamma zostały wręczone podczas tegorocznego Memoriału poświęconego Jego pamięci. I tak:
- Najlepszą zawodniczką została: Elżbieta Wójcik;
- Najlepszym Trenerem został: Tomasz Różański;
- Najlepszym Działaczem został: Wojciech Nagórny;
- Najlepszym Sponsorem został: Jerzy Piasecki.
Wszystkim nagrodzonym serdecznie gratuluję, zachęcając tym samym innych do intensyfikacji swoich działań na rzecz rozwoju polskiego boksu.
Mówiąc o wynikach sportowych nie sposób pomiąć kwestii udziału polskich zawodników w rozgrywkach WSB. Co prawda początkowo współpraca ta miała trudny charakter, ale dzięki dobrej woli obu stron – w czym duża zasługa Jarosława Kołkowskiego, za co bardzo chciałbym serdecznie podziękować – obecnie jest to jeden z lepszych elementów naszej pracy. Będąc przy WSB chciałbym dodać, że aktualnie w prace tej kadry zaangażowany jest Jerzy Baraniecki, asystent trenera kadry narodowej oraz młody zdolny trener Tomasz Różański. Jestem przekonany, że ich zaangażowanie przyniesie pożądane efekty zarówno dla WSB, jak i całej naszej kadry. Czego zresztą życzę trenerem, zawodnikom i nam wszystkim.

IV. PODSUMOWANIE
Szanowni Państwo!
Rok 2013 to czas, kiedy – z niewiadomych powodów – niektórzy przedstawiciele środowiska pięściarskiego w Polsce, zamiast pracować na rzecz naszej dyscypliny, podejmowali wiele działań wpływających negatywnie na wizerunek Związku.

Na szczęście Zarząd Związku – który w tych trudnych chwilach pracował jako monolit – nie uległ różnego rodzaju presjom i przetrwał niebezpieczeństwo zawieszenia naszej Federacji. Jeszcze raz chcę podkreślić, że jestem dumny z możliwości kierowania obecnym Zarządem, dziękując każdemu z członków tego składu za dotychczasową pracę. Chciałbym dodać także, że wszyscy członkowie Zarządu otrzymają w najbliższym czasie nowe wyzwania i rzeczy do zrealizowania, które czekają na nas, w kontekście najbliższych i strategicznych celów startowych.

Patrząc na wyniki roku 2013 jestem przekonany, że także w najbliższych latach nasi zawodnicy i zawodniczki zdobywać będą znaczące miejsca na imprezach głównych, co zaowocuje dużymi sukcesami w najważniejszej imprezie obecnego czterolecia, czyli Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro – 2016. W sprawach organizacyjnych naszego Związku ważną kwestią jest zmiana siedziby Polskiego Związku Bokserskiego. Aktualnie siedziba nasza – wraz ze wszystkimi pracownikami – jest dla wszystkich zainteresowanych otwarta. Dewizą naszego Biura jest: kompetencja, kultura i uśmiech. Oczywiście praca tzw. Centrali nie byłaby możliwa beż sprawnej działalności Okręgowych Związków Bokserskich. Dlatego też chciałbym bardzo podziękować takim Okręgom, jak: Wielkopolski OZB, Zachodniopomorski OZB, Pomorski OZB, Kujawsko-Pomorski OZB, Śląski ZB, Podlaski OZB za sprawne rozwijanie boksu na swoim terenie. Chciałbym także życzyć powodzenia nowym sternikom Okręgowych Związków – w Białymstoku: Zbigniewowi Maleszewskiemu, we Wrocławiu – Mariuszowi Mazurkowi, w Lublinie Waldemarowi Wieprzowskiemu, który pokazał, jak można szybko uzdrowić sytuację Okręgu, angażując ludzi do ciężkiej pracy. Ponadto jestem przekonany, że zgoda zapanuje wreszcie w Okręgach takich jak: Łódź – gdzie działacze umieją spojrzeć w przyszłość, czy na Warmii i Mazurach – gdzie ciężar kierowania skonfliktowanym Okręgiem przyjął na siebie człowiek dużego charakteru – Hieronim Kozakiewicz.

Wracając do kwestii Stowarzyszenia Boksu Olimpijskiego w Warszawie i na Mazowszu chciałbym zwrócić uwagę, że w działania te zaangażowali się tacy ludzie boksu, jak: Paweł Skrzecz, czy Stanisław Łakomiec. To sprawia, że stołeczny związek ma szansę na odbudowę swojego należnego miejsca na mapie polskiego boksu.

Szanowni Państwo!
Życząc nam  wszystkim owocnych obrad chciałbym poinformować, że jestem na końcowym etapie opracowania projektu Orderu za zasługi dla PZB. W najbliższym czasie do wszystkich Okręgów dostarczone zostaną materiały konsultacyjne w tej sprawie. Przy tej okazji wzywam wszystkich ludzi boksu w Polsce do zaangażowania się w działalność na rzecz umiłowanej dyscypliny i życzę nam wszystkim jak największych sukcesów.

Z poważaniem
Zbigniew Górski
Prezes Polskiego Związku Bokserskiego

MARCO HUCK – OSTATNIA SZANSA PAWŁA KOŁODZIEJA?

kolodziej1

Serial pod tytułem Poważna walka Pawła Kołodzieja trwa, a efekty są kiepskie. Pięściarz z 33 wygranymi walkami na koncie (bez porażki), zajmujący miejsca w czołówce rankingów najpoważniejszych federacji świata, nie stoczył dotąd pojedynku z rywalem, o którym można byłoby powiedzieć ścisła światowa czołówka. Trudno więc określić skalę możliwości „Harnasia” z Krynicy-Zdroju, choć ten ma już 33 lata! Za to był o krok od kilku wielkich walk.

Już w tym roku podpisał kontrakt na starcie z Yoanem Pablo Hernandezem, mistrzem federacji IBF, wystąpił na konferencji prasowej w Berlinie, ale Kubańczyk z Niemiec się rozchorował i potyczkę najpierw przełożono, a później odwołano. Teraz Niemcy ogłaszają, że Hernandez wraca, ale zmierzy się z Firatem Arslanem. Z kolei Kołodziej był blisko starć z Ilungą Makabu, a ostatnio z Olą Afolabim, ale do obu nie doszło. Paweł chce Hernandeza, bo podpisał kontrakt. Sęk w tym, że nie był obowiązkowym pretendentem, więc Niemcy nic nie muszą. Kołodziej liczy jednak na honorowych Niemców.

To tylko jeden z problemów Pawła. Całkiem niedawno powiedział w polsatowskim magazynie Puncher, że jest niezadowolony z pracy swoich promotorów, konkretnie Andrzeja Wasilewskiego, jednego ze współwłaścicieli grupy Sferis KnockOut Promotions.

– Wbrew temu co mówi Paweł, jestem jednym ze skuteczniejszych promotorów na świecie. Moją rolą jest doprowadzenie zawodnika wysoko w rankingach i organizowanie walk. Ale na końcu jest pięściarz, a ja za Pawła do ringu nie wejdę. Spróbuję jednak złożyć mu kolejną ofertę ciekawej walki. Jeśli Paweł znowu jej nie przyjmie, rozważymy zakończenie współpracy. Inwestujemy w Kołodzieja od dziesięciu lat, płacimy pensję i finansowaliśmy walki, co łącznie oznacza koszty idące w setki tysięcy euro – mówi dzisiaj Wasilewski.

Poważna walka o jakiej mówi promotor to być może starcie z mistrzem federacji WBO Marco Huckiem. Kołodziej dla Niemców może okazać się ciekawym rozwiązaniem. Obecnie wydaje się, że jeśli w najbliższym czasie Harnaś nie wejdzie do ringu z poważnym rywalem, jego drogi ze Sferis KnockOut Promotions się rozejdą. Już teraz sytuacja jest napięta, przede wszystkim ze względu na odwołanie walki z Afolabim. Swoje powody takiej decyzji Kołodziej podaje w rozmowie obok. Wasilewski i jego wspólnik Piotr Werner widzą sprawę inaczej.

– Paweł mówi nieprawdę. Między nami nie było nieporozumień w sprawach finansowych, bo nie my jesteśmy promotorem i organizatorem walki – mówi Wasilewski. – O godzinie 21 we wtorek rozmawiał z moim wspólnikiem i potwierdzał, że raczej będzie walczył, a chwilę później przeczytałem, że jednak nie – dodaje Wasilewski i przypomina, że jeszcze w poprzednim tygodniu Kołodziej był na własne życzenie na krótkim obozie kondycyjnym w Zakopanem z myślą o walce z Afolabim.

Kamil Wolnicki, przegladsportowy.pl