TOMASZ POTAPCZYK BLOGUJE: WYRYWAMY RYWALKOM ZWYCIĘSTWA PO KAPITALNYCH BOJACH

keszthely_blog1

Kolejny dzień zmagań na węgierskim ringu za nami i kolejne trzy zwycięskie pojedynki wyrwane rywalkom po kapitalnych bojach! W dwóch kolejnych walkach musieliśmy uznać wyższość naszych rywalek, ale taki jest sport. Raz się przegrywa, a innym razem wygrywa…

Ewa Białas stoczyła niezwykle zacięty i emocjonujący pojedynek z Rumunką Angelą Iordache. Pierwsza runda wygrana przez Ewę 2:1, kolejne dwie przypisane zostały rywalce takim samym stosunkiem głosów. Czwarta runda ponownie dla nas i po czterech rundach jest remis! Sędziowie muszą wskazać zwycięzcę… Wskazują takim samym stosunkiem głosów na Ewę 2:1 i schodzimy z ringu szczęśliwi!

Walka Ewy Gibkiej również była emocjonująca i zacięta do końca. Jej rywalka, Francesca Martsciello  była dobrze znana nam z ostatniego meczu Włochy-Polska w Asyżu. Tu wiedzieliśmy z kim się mierzymy i czego możemy się spodziewać. Mimo ogromnych chęci i naprawdę dobrego występu rywalka Ewy zasłużenie wygrała swój pojedynek.

Natalia Marysia Barbusińska z Bułgarką Aslahan Mahmedovą niestety zakończył się zwycięstwem rywalki w każdej rundzie. Myślę, że Natala nie wytrzymała presji. Debiut na takiej imprezie ją po prostu przerósł. Dalej jednak mocno wierzę w tą dziewczynę i uważam ,że jeszcze pokarze na co ją stać.

Długo wyczekiwany pojedynek Larysa Sabiniarz z Turczynką Gizem Aydemir dostarczył nam ponownie wielu emocji. Mimo wygranego pojedynku jednogłośnie na punkty nabawiliśmy się strachu po rozcięciu łuku brwiowego Larysy. Na szczęście mamy w narożniku doświadczonego trenera Ludwika Buczyńskiego, który szybko zareagował i zatamował krwawienie.

Ostatni pojedynek dzisiejszego dnia naszej Agata Kaczmarska z Turczynką Metin Canan, mistrzynią Unii Europejskiej, również był bardzo emocjonujący i zacięty do samego końca. To, jaką taktykę obraliśmy wspólnie przed tym pojedynkiem i jak Agata nas słuchała, a następnie wykonywała nasze polecenia w czasie wszystkich czterech rund było po prostu przykładem współpracy między trener-zawodnik!

Jutro walczymy dalej!!!! Polska!!!

Tomasz Potapczyk