KONTUZJA KAROLINY GRACZYK ELIMINUJE JĄ Z 31. TURNIEJU IM. FELIKSA STAMMA

graczyk_karolina

Cieszyliśmy się dzisiaj z dobrego rozpoczęcia turniejowych zmagań przez Karolinę Graczyk (60 kg), która pokonała niejednogłośnie na punkty niewygodną Bułgarkę Denitsę Eliseevą. Niektórzy – jak np. ja – oczami wyobraźni widzieli już zawodniczkę z Konina w jutrzejszej walce ćwierćfinałowej, tymczasem jak nas przed chwilą poinformował trener kadry narodowej seniorek, Paweł Pasiak, Karolina już w 1. starciu walki doznała bolesnej kontuzji, która eliminuje ją nie tylko z udziału w 31. MTB im. Feliksa Stamma, ale także na pół roku z uprawiania boksu.

- Niestety Karolina już w 1 rundzie walki złamała kciuk lewej dłoni z przemieszczeniem. Po walce była w szpitalu, gdzie na rękę założono jej gips. Czeka ją operacja i pół roku przerwy od boksu. Tak, więc jutro nie zobaczymy jej w walce o półfinał. Warto jednak dodać, że Karolina mimo bólu ambitnie przeboksowała zwycięsko cały pojedynek i wygrała go praktycznie tylko prawą ręką – mówi polski szkoleniowiec.

Dodajmy, że Karolina Graczyk nie ma ostatnio szczęścia do Turnieju im. Stamma. W ub. roku przegrała pechowo w półfinale, przedwcześnie odesłana do narożnika przez lekarza po krwawej ale nie poważnej kontuzji nosa. Życzymy zatem Karolinie szybkiego powrotu do pełnej sprawności, a później najlepiej zwycięstwa w kolejnej edycji warszawskiego turnieju.