ZWYCIĘSTWO I PORAŻKA POLEK NA ROZPOCZĘCIE TURNIEJU W ATYRAU

stamm_kobiety

Ze zmiennym szczęściem rozpoczęły swój start w Kazachstanie reprezentantki Polski seniorek w boksie. W pierwszym dniu Międzynarodowego Turnieju w Atyrau wystąpiły dzisiaj Angelika Grońska (48 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg). Wygrała tylko druga z nich, awansując tym samym do ćwierćfinału.

19-letnia zawodniczka z Karlina skrzyżowała dzisiaj rękawice ze starszą od siebie o dwa lata, tegoroczną brązową medalistką mistrzostw Kazachstanu, Violettą Knyazevą. Rywalka nie miała wprawdzie wielkiego doświadczenia międzynarodowego, ale w styczniu br. pokonała w serbskim Vrbasie niebezpieczną Angielkę Natashę Gale, co wystawiało jej niezłe świadectwo. Dzisiaj na swoim ringu Knyazeva nie potrafiła jednak wykazać swojej przewagi nad Polką, która po dość wyrównanym boju – na szczęście – została uznana zwyciężczynią w stosunku dwa do remisu (dwa razy 39-37 i 38-38).

Celowo piszę o szczęściu, bo dużo mniej miała go dzisiaj Marokanka Khadija Mardi (75 kg), która stanęła w ringu oko w oko z faworytka gospodarzy, Darigą Shakimovą. W zgodnej opinii obserwatorów skuteczniej zaprezentowała się tyczkowata Mardi, ale sędziowie do góry podnieśli rękę zawodniczki gospodarzy, która ma za sobą najlepszy rok w karierze (wywalczyła m.in. złoty medal Mistrzostw Azji). Miejmy nadzieję, że z Shakimovą zaboksuje w półfinale Ela Wójcik, ale ta najpierw będzie musiała wygrać z doświadczoną, choć raczej boksersko przeciętną, Azerką Leylą Dzhavadovą.

Niestety na tarczy z Atyrau do Katowic wróci nasza najlżejsza reprezentantka. Angelika Grońska zmagała się dzisiaj nie tylko z rywalką ale i z inną strefą czasową. Niestety mistrzyni Polski zabrakło dynamiki i siły, przegrała pierwsze trzy rundy pojedynku z zawodniczką gospodarzy Aluą Balkybekovą i tego słabego obrazu walki nie poprawiła nawet wygrana czwarta runda. Ostatecznie sędziowie byli jednogłośni w ocenie tej walki punktując przewagę Kazaszki dwa razy 40-36 i 39-37. Zdaniem trenerów Pawła Pasiaka i Wojciecha Wicherskiego, przeciwniczka była absolutnie w zasięgu Angeliki, więc ta porażka boli, tym bardziej, że Polka była ostatnio w bardzo wysokiej formie, co potwierdził choćby start w Stralsundzie. Niewielkim tłumaczeniem dyspozycji Angeliki był fakt, że o swoim pojedynku dowiedziała się dosłownie na dwie godziny przed pierwszym gongiem (miała dzisiaj nie boksować), gdyż gospodarze w ostatniej chwili zmienili turniejową drabinkę w wadze papierowej…

W ćwierćfinałach wystąpią zatem cztery Polki. Sandra Drabik zmierzy się z Kazaszką Balausą Muzdiman, Aneta Rygielska (60 kg) z Rosjanką Anastasiyą Belyakovą, Lidia Fidura (75 kg) z Marokanką Soukainą Rabih, zaś wspomniana Elżbieta Wójcik (75 kg) z Azerka Leylą Dzhavadovą.

 

WYNIKI WALK [ŚRODA, 18 LISTOPADA 2015 ROKU -  na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Alina Turlubayeva (Kazachstan) – Aziza Abbasova (Azerbejdżan) 3-0
Alua Balkybekova (Kazachstan) – Angelika Grońska (Polska) 3-0

54 KG
Dina Zholaman (Kazachstan) – Zhansaya Zhumagali (Kazachstan) TKO 2
Meskheti Gamzayeva (Azerbejdżan) – Dzhurgarayeva (Kazachstan) 2-1

60 KG
Anastasiya Belyakova (Rosja) – Aizhan Khodzhabekova (Kazachstan) 2-0

75 KG
Dariga Shakimova (Kazachstan) – Khadija Mardi (Maroko) 3-0
Elżbieta Wójcik (Polska) – Violetta Knyazeva (Kazachstan) 2-0
Leyla Dzhavadova (Azerbejdżan) – Shynar Yuldasheva (Kazachstan) 3-0