Archiwum: Listopad 2015

LITWINI POKONALI W MARIAMPOLU BIAŁO-CZERWONYCH 10-2

hryniuk

W meczu międzypaństwowym seniorów, rozgrywanym w Mariampolu, Litwini pokonali dzisiaj reprezentację Polski 10-2. Dodajmy jednak, że rozmiary zwycięstwa gospodarzy są absolutnie mylące, gdyż trzy wyrównane pojedynki zakończyły się werdyktami niejednogłośnymi na korzyść gospodarzy, a  przewaga miejscowych nie była w nich oczywista.

Jedyne punkty dla Biało-Czerwonych wywalczył Roger Hryniuk (+91 kg – na zdjęciu), który pokonał jednogłośnie na punkty swojego kolegę z Rafako Hussars Poland, Mantasa Valavciusa.

LITWA POLSKA 10-2 [20 listopada 2015 roku, godz. 18.00 - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

49 KG: Marius Vysniauskas – Jakub Słomiński 3-0
64 KG: Deividas Kliucakas – Łukasz Niemczyk 2-1
69 KG: Aleksander Mironow – Damian Kiwior 2-1
75 KG: Tomas Sinkevicius – Szymon Hamerski 3-0
91 KG: Tadas Tamasauskas – Tomasz Bohdanowicz 2-1
+91 KG: Roger Hryniuk – Mantas Valavicius 3-0

NADAL BEZ ZWYCIĘSTW POLAKÓW NA TURNIEJU W TAMPERE

Tammer

W drugim dniu 36. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego „Tammer Cup” wystąpiło dwóch reprezentantów Polski – Sebastian Konsek (64 kg) i Daniel Adamiec (69 kg). Niestety obaj przegrali swoje premierowe walki. Sebastian przegrał jednogłośnie na punkty (0-3) z aktualnym wicemistrzem Norwegii Hadi Srourem, zaś Daniel w takim samym stosunku został pokonany przez Lee Seung-Hyoena z Korei Południowej.

Honoru Biało-Czerwonych bronią zatem w Finlandii tylko Adrian Kowal (56 kg) i Kinga Siwa (60 kg), którzy jutro staną do walk półfinałowych. Zawodnik z Lublina zaboksuje z brązowym medalistą tegorocznych mistrzostw Finlandii, Niazzem Ahmadim, zaś gdańszczanka stanie oko w oko z ubiegłoroczna wicemistrzynią Finlandii wagi do 64 kg, Niną Anttonen.

FIDURA I WÓJCIK AWANSOWAŁY DO PÓŁFINAŁU. MAMY TRZY MEDALE W KAZACHSTANIE

lidka_ela15

Dzisiaj w dalekim Atyrau podczas Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego wystąpiły dwie reprezentantki Polski z olimpijskiej wagi średniej (75 kg) – Lidia Fidura i Elżbieta Wójcik. Swoje zadania wykonały i awansowały do jutrzejszych półfinałów.

Rywalką Lidii Fidury była dzisiaj doświadczona i silna fizycznie Marokanka Soukainą Rabih, która w 2012 roku boksowała bez większego szczęścia w Mistrzostwach Świata w Qinhuangdao. Co ciekawe w ciągu ostatnich dwóch lat Rabih boksowała w aż trzech kategoriach wagowych (75, 81 i +81 kg), zdobywając rok temu mistrzostwo swojego kraju w wadze superciężkiej! Marokanka potwierdziła w ringu swoje walory, stawiała ambitnie opór naszej zawodniczce, trzymała, biła szarpała, faulowała… Jak zauważył trener Wojciech Wicherski, który z pierwszym szkoleniowcem kadry, Pawłem Pasiakiem, stał w narożniku Fidury, to była bardzo ciężka, ale i zarazem dobra walka Polki, którą doceniła znająca się na boksie widownia. Gorzej było z koncentracją jednego z sędziów punktowych, który uznał ten pojedynek za remisowy (38-38). Na szczęście dwaj pozostali punktowali już dla Lidii (40-36 i 39-37).

Elżbieta Wójcik skrzyżowała dzisiaj rękawice z Azerką Leylą Dzhavadovą, która od kilku lat bez większego powodzenia rywalizuje na ringach – głównie europejskich. Młoda mistrzyni Polski bez trudu, ale i bez fajerwerków, wygrała ten pojedynek, jakkolwiek miała dość ułatwione zadanie, gdyż jej rywalka nie bardzo wierzyła w zwycięstwo i przez cztery rundy nie podjęła żadnego ryzyka, by zagrozić Polce. Podobnie jak w przypadku oceny walki Fidury przez sędziów i tu były pewne zastrzeżenia, gdyż Tadżyk wypunktował 39-37 dla …Azerki. Jednak pozostali dwaj arbitrzy opowiedzieli się za Elą (40-36 i 39-37).

Jutro nasze zawodniczki czekają pojedynki półfinałowe, w których Lidia Fidura zmierzy się z wicemistrzynią świata (ale wagi z limitem 69 kg) Saadat Abdulaevą z Rosji, zaś Elżbieta Wójcik postara się pokonać faworytkę gospodarzy, tegoroczna mistrzynię Azji Darigę Shakimovą (również w ub. roku boksowała w niższym limicie wagowym). Trzecia nasza półfinalistka, Sandra Drabik (51 kg) stanie oko w oko z leworęczną Kazaszką Jainą Shekerbekovą, z którą ma- jak dotąd – ujemny bilans walk.