Archiwum: Wrzesień 2014

TRENERA MŁODZIEŻOWEJ KADRY NARODOWEJ KOBIET POZNAMY W STYCZNIU 2015 ROKU

Boks Kobiet 01

Na fali wiadomości o nominacji Tomasza Różańskiego na stanowisko trenera kadry narodowej seniorów napisaliśmy, że jego następcą w pracy pierwszego szkoleniowca młodzieżowej kadry narodowej kobiet będzie Tomasz Potapczyk. Winni jesteśmy jednak istotną korektę, gdyż jak nas dzisiaj poinformował rzecznik prasowy Polskiego Związku Bokserskiego, Janusz Stabno, „namaszczony” przez media na trenera kadry szkoleniowiec z Sokółki, który rok temu świętował w Albenie wraz ze sztabem trenerskim wielki sukces naszych dziewcząt podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata, nowym trenerem …nie jest.

Jednocześnie oficjalnie informujemy, że decyzją PZB stanowisko szkoleniowca młodzieżowej kadry narodowej kobiet nie będzie obsadzone aż do końca 2014 roku. Po 1 stycznia 2015 roku, w następstwie procesu merytorycznych konsultacji i rozmów z kandydatami, w tym z Tomaszem Potapczykiem, zarząd PZB powoła na to niezwykle ważne dla rozwoju polskiego boksu olimpijskiego kobiet stanowisko najlepszego kandydata.

POZNALIŚMY MISTRZYNIE I MISTRZÓW 4. OTWARTYCH GWARDYJSKICH MISTRZOSTW POLSKI

gwardia_mini

W Busku-Zdroju zakończyły się 4. Otwarte Gwardyjskie Mistrzostwa Polski, których organizatorem był Bokserski Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy „RING” Busko-Zdrój. Zawody wyłoniły 26 zwycięzców (kobiet i mężczyzn) od młodzika do seniora. W zawodach, które stały na dobrym poziomie, zobaczyliśmy m.in. zawodniczki i zawodników, którzy mają za sobą występy w reprezentacjach Polski kobiet i mężczyzn.

Tytuły mistrzowskie zdobyli m.in. Beata Koroniecka (64 kg), Anna Słowik (+81 kg), Mateusz Kostecki (69 kg), czy Mateusz Figiel (+91 kg). Najwięcej złotych medali – po pięć – wywalczyli reprezentanci Hetmana Białystok, Skalnika Wiśniówka i Tigera Tarnów.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

MŁODZICY (SCHOOLBOYS)

34,5kg Maciej Basta (Tiger Tarnów)  – Michał Karasiński (Sikorski Stalowa Wola) 3-0
46kg Gabriel Blezień (Morsy Dębica) – Krzysztof Zeno (Garda Gierałtowice) 2-1
50kg Dawid Budzisz (Skalnik Wiśniówka) – Adrian Bajtel (Luks-Jaspol Krynica Zdrój) 3-0
52kg Eryk Okoński (Gwarek Łęczna) – Daniel Bobin (Sikorski Stalowa Wola) TKO1
57kg Dawid Okoński (Gwarek Łęczna) – Remigiusz Skoczyński (Garda Gierałtowice) 3-0
72kg Kamil Zakrzewski (Tiger Tarnów) – Jakub Walkowiak (Gwarek Łęczna) 2-1

KADETKI (JUNIOR)

57kg Aleksandra Jakubowska (Skalnik Wiśniówka) – Joanna Kmieciak (Ring Busko) 2-1

KADECI (JUNIOR)

50kg Maciej Szegda (Tiger Tarnów) – Kamil Jakubczak (TSB Tarnów) TKO3
52kg Maciej Kiwior (Tiger Tarnów- – Rafał Zalewski (Cristal Białystok) TKO 1
54kg Mateusz Rudnicki (Wisłok Rzeszów) – Michał Bardo (Tiger Tarnów) 2-1
60kg Maciej Kielar (Ring Busko) – Filip Tkaczyk (Hetman Białystok) TKO2
66kg Patryk Hethili (KSZO Ostrowiec) – Łukasz Szczepaniak (Boxing Dąbrowa Górnicza) 2-1
+80kg Karol Łapiński (Hetman Białystok) – Rafał Fronc (Sikorski Stalowa Wola) 2-1

JUNIORKI (YOUTH)

75kg Ewa Moniak (Radomiak Radom) – Dominika Kołton (KSZO Ostrowiec) 3-0

JUNIORZY (YOUTH)

56kg Marcin Marcinkowski (Ring Busko) – Jakub Szmelter (Zawisza Bydgoszcz) 3-0
60kg Adrian Jaworski (Legia Warszawa) – Bartosz Urbański (TSB Tarnów) 3-0
64kg Dominik Kida (Wisłok Rzeszów) – Patryk Głuch (Ring Busko) 2-1
69kg Kamil Urbański (Gwardia Wrocław) – Patryk Topczewski (Cristal Białystok) TKO1

SENIORKI (ELITE)

64kg Beata Koroniecka (Hetman Białystok) – Paulina Borysewicz (Hetman Białystok) 3-0
+81kg Anna Słowik (Garda Karczew) – Kupis Katarzyna (Radomiak Radom) 3-0

SENIORZY (ELITE)

56kg Rafał Jamorski (Skalnik Wiśniówka) – Piotr Waśniewski (Boks Ożarów) 3-0
60kg Dariusz Rabenda (Tiger Tarnów) – Bolesław Guzek (Morsy Dębica ) 3-0
64kg Adrian Marchel (Hetman Białystok) – Karol Buchcic (Kick Boxing Kielce) 3-0
69kg Mateusz Kostecki (WKS Desant Kraków) – Dawid Bosak (Legia Warszawa) 3-0
75kg Szymon Hamerski (Zawisza Bydgoszcz) – Seweryn Guzior (Wisłok Rzeszów) 3-0
81kg Kamil Lamczyk (Ring Busko) – Bartłomiej Miniszewski (Skalnik Wiśniówka) 3-0
91kg Bartosz Lech (Hetman Białystok) – Piotr Budziszewski (Legia Warszawa) 3-0
+91kg Mateusz Figiel (Hetman Białystok) – Andrzej Kołton (KSZO Ostrowiec) 3-0

MATEUSZ POLSKI: WYGRANA W KIELCACH WZMOCNI MOJĄ MOTYWACJĘ DO DALSZEJ PRACY

mateusz_polski

Zwycięzca 2. Memoriału im. Leszka Drogosza, Mateusz Polski (60 kg), mimo zaledwie 21 lat już czwarty sezon rywalizuje w gronie seniorów. Zawodnik z Karlina do wczoraj czekał na swój pierwszy triumf w międzynarodowym turnieju pięściarskim. Dwa razy stawał na podium Memoriału im. Feliksa Stamma w Warszawie, rywalizował w Trabzonie, Groznym, czy Sofii, ale dopiero w Kielcach doczekał się głównej nagrody.

- Fajnie, że w Polsce mamy kolejny turniej o randze międzynarodowej, na który przyjeżdżają reprezentacje z wielu różnych krajów, w tym zza oceanu, jak Amerykanie, czy Brazylijczycy – mówił po zakończeniu zawodów Mateusz. – Dzięki temu możemy boksować z przeciwnikami, którzy preferują różne style walki i dużo się dzięki temu uczyć, bo np. zawodnicy, którzy przegrali swoje walki, na drugi dzień od razu mieli sparingi, które wzbogacały ich doświadczenie. Dla mnie ten turniej był pierwszym startem po wakacyjnej przerwie, a więc czasie kiedy pracowałem nad konkretną siłą i poprawiałem technikę. Cieszę się, że wygrałem, bo to da mi jeszcze większego kopa motywacji do treningów.  – dodał aktualny wicemistrz Polski wagi lekkiej z Kalisza.

Wychowanek nowego trenera kadry narodowej seniorów, Tomasza Różańskiego, wygrał w Hali Legionów trzy pojedynki. W ćwierćfinale wyeliminował Białorusina Georgiya Dmitera, w półfinale okazał się lepszy od kolegi z kadry Marka Pietruczuka, a w finale pokonał jednogłośnie na punkty wysokiego Węgra Sandora Szinavela.

- W pierwszej walce boksowałem z Białorusinem, który unikał ze mną starć w półdystansie i w ogóle nie chciał boksować, stale uciekając – wspomina młody zawodnik znany z występów w barwach Rafako Hussars Poland. – W drugiej walczyłem z moim kolegą, Markiem Pietruczukiem o i ten bój byłem spokojny, bo z jednej strony wiedziałem na co mnie stać, a z drugiej musiałem zrewanżować się za porażkę mojego klubowego kolegi Radomira Obruśniaka, który w ćwierćfinale przegrał z Markiem. Natomiast w finałowej walce zmierzyłem się z reprezentantem Węgier, i choć może nie był to zawodnik wysokiej klasy, ale ze względu na wysoki wzrost, boksowanie z kontry i pozycję mańkuta był trochę niewygodny – zakończył zwycięzca Memoriału „Czarodzieja Ringu”.

Miejmy nadzieję, że niewątpliwy sukces, jakim jest zwycięstwo w kieleckim turnieju, który znalazł się w oficjalnym kalendarzu AIBA i EUBC, wzmocni wiarę w niemałe umiejętności Mateusza Polskiego, tym bardziej, że zawodnik z Karlina po raz ostatni wygrał międzynarodową walkę ponad rok temu podczas Mistrzostw Europy w Mińsku. Doświadczenie wynikające z występów w lidze WSB, połączone z systematyczną pracą w klubie i reprezentacji, powinny sprawić, że Mateusz stanie się pięściarzem co najmniej europejskiej klasy.

Aby tak się stało potrzebna jest także mocna konkurencja w kraju i to bynajmniej nie ze strony jednego zawodnika, jakim w ostatnim czasie był Dawid Michelus. Z tego tez powodu żałuję, że w finale turnieju w Kielcach Mateusz walczył ze wspomnianym wyżej Węgrem a nie z bardziej wymagającym Adilem Aslanovem, którego choroba pozbawiła szans walki z Szinavelem w półfinale.