Archiwum: Październik 2019

SZYBKIE I ŁATWE ZWYCIĘSTWA ARTURA SZPILKI I FIODORA CZERKASZYNA W SOSNOWCU

Szpilka_sosnowiec

Zaledwie 87 sekund trwał wczoraj w Sosnowcu powrót Artura Szpilki (23-4, 16 KO). Najważniejsze, że były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej wrócił na dobre tory. A Fabio Tuiach (29-7, 16 KO)? Telewizja Polska powinna powiedzieć stanowcze „NIE” takim zawodnikom w przyszłości na walkę wieczoru. Włoch pod koniec pierwszej minuty zrobił krok do przodu, „Szpila” skontrował lewym krzyżowym na górę i posłał przeciwnika na deski. Ten powstał, jednak Artur doskoczył, poprawił dwoma hakami na żebra i było po wszystkim. Po wszystkim „Szpila” zapowiedział, że po latach wraca do limitu kategorii junior ciężkiej, w której górny limit wynosi 90,7 kg.

Na naszych oczach rodzi się talent w osobie Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO). Na własnej skórze przekonał się o tym bardzo przecież solidny Guido Nicolas Pitto (26-7-2, 8 KO). Podopieczny Fiodora Łapina przejechał się po rywalu i wykończył go już w końcówce pierwszej rundy! Wszystko zaczął szybkim i celnym lewym prostym oraz hakami na korpus. Na początku trzeciej minuty złapał przeciwnika w uniku prawym bitym z góry w dół na czoło i wysłał go na deski. Argentyńczyk powstał na osiem, jednak Fiodor dopadł go przy linach, zasypał lawiną ciosów i zmusił sędziego ringowego do zastopowania potyczki.

Marek Matyja (17-1-2, 8 KO) szykował się na rewanż z Pawłem Stępniem. I choć do niego nie doszło, to pięściarz z Oleśnicy potwierdził zwyżkę formy, stopując cenionego journeymana Tony’ego Averlanta (27-12-2, 5 KO). Wychowanek Wojtka Bartnika, obecnie zawodnik trenera Fiodora Łapina, w swoim zwyczaju rozpoczął od ciosów na korpus. Francuz jednak nie zwykł się łatwo przewracać i zbierał wszystko bez zmóżenia oka. Dał się jednak uśpić i w czwartej rundzie Marek dla odmiany strzelił prawym sierpowym na górę, posyłając przeciwnika na deski. Po liczeniu do ośmiu poprawił taką samą akcję. Znów naruszył oponenta, lecz tym razem obyło się bez nokdaunu. W piątej odsłonie Polak kontynuował ofensywę, a w szóstej dokończył dzieła zniszczenia. I znów po kilku ciosach na korpus uderzył prawym na górę. Averlant co prawda powstał, lecz pokręcił głową i poddał się.

Nastawialiśmy Was na to, by bacznie przyglądać się Kamilowi Bednarkowi (1-0, 1 KO). Ten wciąż młody, 24-letni chłopak z Dzierżoniowa, po uporaniu się z problemami osobistymi ma właśnie za sobą udany debiut zawodowy. Piotr Rzyman (2-3, 2 KO) uchodzi za twardego zawodnika, lecz z podopiecznym Piotra Wilczewskiego wytrzymał niewiele ponad minutę. Bednarek zranił go najpierw kontrą lewym sierpowym, zagonił do lin, poprawił dwoma hakami na korpus i było po wszystkim. Wcześniej odbyły się dwa inne pojedynki.

Wyniki pozostałych walk:
Sebastian Chojecki (debiut) vs Przemysław Binienda (2-26, 2 KO) PKT 2:1 [39:37, 37:39, 39:38]
Denis Krotiuk (debiut) vs Boguslaw Jano (3-35, 2 KO) TKO 1

źródło: bokser.org

CZWORO BIAŁO-CZERWONYCH NA NAJWYŻSZYM STOPNIU PODIUM 8. MEMORIAŁU L. DROGOSZA

drogosz_2019

W Kielcach zakończył się dzisiaj 7. Memoriał Leszka Drogosza, w którym tym razem rywalizowało 12 zawodniczek i 54 zawodników z 10 krajów (Gruzji, Hiszpanii, Jamajki, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Polski, Rosji, Szkocji i Węgier), w tym kilkanaścioro kadrowiczek i kadrowiczów. Ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanęły dwie Polki – Natalia Rok (51 kg) i Karolina Koszewska (75 kg) oraz dwóch Polaków – Sebastian Wiktorzak (81 kg) i Aleksander Stawirej (+91 kg).

Finały zapewne zadowoliły kibiców zasiadających na trybunach, jak i tych przed telewizorami, tym bardziej, że w ringu oprócz Biało-Czerwonych zobaczyliśmy m.in. byłą wicemistrzynię świata Yanę Sydor (bardziej znaną pod nazwiskiem Alexeyevna), córkę trenera kadry naszych seniorów Ivana Juszczenko, czołowych zawodników z Węgier oraz Hiszpanii z naturalizowanym Kubańczykiem, Emanuelem Reyesem (91 kg), który wygrał swoja kategorię wagową.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [25 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

KOBIETY

51 KG    Natalia Rok (Polska) – Laura Fuertes (Hiszpania) 3-0
60 KG    Yana Sydor (Ukraina) – Aneta Rygielska (Polska) 2-1
75 KG    Karolina Koszewska (Polska)Natalia Marczykowska (Polska) 3-0

MĘŻCZYŹNI

52 KG    Martin Molina (Hiszpania) – Martin Virban (Węgry) 2-1
56 KG    Nandor Csoka (Węgry) – Saiel Amirmuhamad (Rosja) 3-0
60 KG    Jose Quiles (Hiszpania) – Edgaras Skurdelis (Litwa) 2-1
64 KG    Richard Kovacs (Węgry) – Damian Durkacz (Polska) 2-1
69 KG    Joshua Frazer (Jamajka) – Marat Gashimov (Rosja) 3-0
75 KG    Vlad Gavriluc (Mołdawia) – Pablo Coy (Hiszpania) 2-1
81 KG    Sebastian Wiktorzak (Polska) – Dmitri Cosciug (Mołdawia) 2-1
91 KG    Emanuel Reyes (Hiszpania) – Konrad Kaczmarkiewicz (Polska) 3-0
+91KG    Aleksander Stawirej (Polska) – Jonas Jazevicius (Litwa) 2-1

7. ŚIW: W WUHAN JUŻ TYLKO KIBICUJEMY. ŻOŁNIERSKIE IGRZYSKA ZBYT TRUDNE DLA POLAKÓW

mateusz_kostecki

Mateusz Kostecki (69 kg) nie powtórzy niestety swojego wyniku sprzed 4 lat, kiedy to w południowokoreańskim Yeongju wygrał dwie walki w turnieju bokserskim 6. Światowych Igrzysk Wojskowych, awansując do ćwierćfinału. Wówczas był jedynym członkiem reprezentacji polskich żołnierzy-pięściarzy. Po 4 latach do chińskiego Wuhan pojechała 11-osobowa kadra, składająca się z 7 zawodników i 4 zawodniczek. W mediach związanych z wojskiem pisano o planie maksimum, na który składać się miały aż 4 medale, w tym jeden co najmniej srebrny. Tymczasem rzeczywistość okazała się niezwykle surowa i mocno obsadzone turnieje kobiet i mężczyzn 7. Światowych Igrzysk Wojskowych okazały się zbyt trudne dla Biało-Czerwonych zmęczonych długim i bogatym w wydarzenia sezonem.

Po wczorajszych porażkach ostatnich w turnieju Polek, Natalii Barbusińskiej (69 kg) i Agaty Kaczmarskiej (75 kg), dzisiaj po raz ostatni w ringu, w walkach 1/8 finału, wystąpili wspomniany Mateusz Kostecki oraz Adam Kulik (+91 kg), Pierwszego pokonał weteran z Tajlandii (olimpijczyk z Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro), znany i ceniony od lat na międzynarodowych ringach, 33-letni Sailom Ardee, który reprezentuje swój kraj podczas największych imprez mistrzowskich od ponad 14 lat (debiutował na Mistrzostwach Świata w Mianyang w 2005 roku!). Mateusz przegrał dziś z tym ringowym lisem zdaniem sędziów punktowych wszystkie starcia i cały pojedynek jednogłośnie na punkty (0-5).

O wiele bliższy ostatecznego sukcesu był dzisiaj zbierający dopiero międzynarodowe doświadczenie Adam Kulik, który rywalizował z równie jak on wysokim Niemcem Alexandrem Mullerem vom Berge. Polak zaczął doskonale, wygrywając 1. starcie, w którym liczony był jego rywal, ale z biegiem czasu do głosu zaczął dochodzić przeciwnik i to on wygrał 2. i 3. starcie (w którym z kolei liczony był pięściarz z Lublina). Ostatecznie 4 z 5 sędziów uznało, że lepszym o jedną rundę był Muller vom Berge i to on jutro powalczy o medal z Litwinem Algirdasem Baniulisem.

7. ŚIW: POLKI BEZ MEDALU W WUHAN. PORAŻKI BARBUSIŃSKIEJ I KACZMARSKIEJ W 1/4 FINAŁU

kaczmarska_mp2018

Reprezentantki Polski zakończyły swój start w 7. Światowych Igrzyskach Wojskowych w Wuhan. Dzisiaj w pojedynkach ćwierćfinałowych swoich szans na zdobycie medalu nie wykorzystały Natalia Barbusińska (69 kg) i Agata Kaczmarska (75 kg). Bliższa sukcesu była pięściarka z Radomia, która niejednogłośnie na punkty (2-3) przegrała z byłą mistrzynią Europy, Marią Urakovą z Rosji. Mniej do powiedzenia w ringu miała szczecinianka (dwa razy liczona), ulegając wyraźnie na punkty (0-5) Koreance z północy, Kim Jin Son.

Tak, więc ostateczny bilans Polek w Wuhan to 5 walk, w tym 1 zwycięstwo Sandry Kruk (57 kg) i 4 porażki. Dodajmy, że z turniejem pożegnały się nie tylko Biało-Czerwone ale i tak znane zawodniczki jak m.in. była mistrzyni świata i Europy Stanimira Petrova (Bułgaria, 57 kg), aktualne brązowe medalistki ME Francuzka Wassila Lkhadiri (51 kg) i Yuliya Apanasovich (51 kg), czy wczoraj Rosjanka Yaroslava Yakushina (69 kg).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [22 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

51 KG
Thi Kieu Diem Trinh (Wietnam) – Yuliya Aanasovich (Białoruś) 4-1
Wu Yu (Chiny) – Eszter Torok (Rumunia) 5-0
Alexandra Kuleshova (Rosja) – Graziele Sousa (Brazylia) 4-1
Pang Chol Mi (KRLD) – Enkhjargal Munguntstseg (Mongolia) 5-0

57 KG
Claudia Nechita (Rumunia) – Vladislava Kukhta (Kazachstan) 4-1
Sayana Sagatayeva (Rosja) – Giordana Sorrentino (Włochy) 5-0
Ri Byol Ok (KRLD) – Helina Bruyevich (Białoruś) 5-0
Liu Piaopiao (Chiny) – Stanimira Petrova (Bułgaria) 5-0

60 KG
Beatriz Ferreira (Brazylia) – Khulan Purevdorj (Mongolia) 5-0
Choe Hye Song (KRLD) – Punam Rawal (Nepal) 5-0
Krisandy Rios (Wenezuela) – Karina Ibragimova (Kazachstan) 3-2
Xu Zichun (Chiny) – Stelly Ferge (Francja) 5-0

69 KG
Bayan Akbayeva (Kazachstan) – Alina Veber (Białoruś) 3-2
Dan Dou (Chiny) – Barbara Santos (Brazylia) 5-0
Kimberly Gittens (Barbados) – Rudo Maposa (Zimbabwe) WO.
Kim Jin Son (KRLD) – Natalia Barbusińska (Polska) 5-0

75 KG
Viktoria Kebikova (Białoruś) – Leona Houlihan (Irlandia)
Zheng Lu (Chiny) – Flavia Figueiredo (Brazylia) 4-1
Pak Un Sim (KRLD) – Nadezhda Ryabets (Kazachstan) 5-0
Maria Urakova (Rosja) – Agata Kaczmarska (Polska) 3-2

7. ŚIW: ZADYSZKA POLAKÓW W WUHAN. PORAŻKI IWANOWA, GOŁĘBIEWSKIEGO I KIERNOZKA

gołębiewski_kadra2018

Trzeci dzień zmagań pięściarzy-żołnierzy, startujących w 7. Światowych Igrzyskach Wojskowych w chińskim Wuhan, nie był pomyślny dla reprezentantów Polski. W dzisiejszych walkach 1/8 finału wystąpiło ich trzech – Jarosław Iwanow (56 kg), Bartosz Gołębiewski (75 kg) oraz Tomasz Kiernozek (91 kg), lecz niestety wszyscy zeszli z ringu pokonani.

Pierwszy przegrał niejednogłośnie na punkty (1-4) z ubiegłorocznym mistrzem Uzbekistanu, 23-letnim Abdulkhayem Shorakhmatovem, tym samym, któremu przed rokiem uległ w półfinale MTB „O Pasy Montana” w podparyskim Argenteuil. Drugi z Biało-Czerwonych przegrał (0-4) z nieznanym szerszej międzynarodowej bokserskiej publiczności, 22-letniem Kazachem Timurem Nurseitovem, zaś trzeci został wypunktowany (5-0) przez 26-letniego Barry`ego Ibrahima Sory z Gwinei. Na usprawiedliwienie naszego „ciężkiego” dodajmy, że powrócił on do boksu po pięcioletniej przerwie (ostatni raz widzieliśmy go w ringu bodaj podczas MP w Kaliszu w 2014 roku).

7. ŚIW: SANDRA DRABIK PRZEGRYWA W ELIMINACJACH Z ZAWODNICZKĄ GOSPODARZY

drabik_tha2

Brązowa medalistka tegorocznych 2. Igrzysk Europejskich z Mińska, Sandra Drabik (51 kg) nie zdołała niestety awansować do ćwierćfinału 7. Światowych Igrzysk Wojskowych w Wuhan. Nasza zawodniczka zmierzyła się dzisiaj z 24-letnią zawodniczką gospodarzy Wu Yu. Zdaniem trójki sędziów nieznana – jak dotąd – na międzynarodowych ringach Chinka wygrała 2 z 3 rund (29-28), zaś dwóch pozostałych punktowych zapisało na jej koncie wszystkie starcia (30-27).

Szkoda tej porażki, gdyż w ćwierćfinale na zwyciężczynię starcia Drabik vs Wu Yu czekała przeciętna, by nie powiedzieć słabiutka Rumunka Eszter Torok. Tak, więc pozostaje nam jutro kibicować dwóm Biało-Czerwonym, które czekają na swój pierwszy występ w Wuhan. Natalia Barbusińska (69 kg) skrzyżuje rękawice z Kim Jin Son (KRLD), zaś Agata Kaczmarska (75 kg) z Rosjanką Marią Urakovą.

WRZESIŃSKI WYGRYWA W WALCE WIECZORU GALI W ŁOMIANKACH. POWRÓT SIDORENKO

lomianki_gala

W pierwszej walce wieczoru w swojej karierze, podczas gali Tymex Boxing Night w Łomiankach, Damian Wrzesiński (18-1-2, 5 KO) jednogłośnie wypunktował Miguela Cesario Antina (18-4, 8 KO). Argentyńczyk od początku był stroną bardziej defensywną w tej walce. To „Wrzos” częściej gonił rywala i często go trafiał. W 4 rundzie przyszedł jednak cięższy moment. Antin trafił ciosem, który ewidentnie zrobił na Polaku wrażenie i ruszył do ataku raz po raz celnie trafiając pod linami. Wrzesiński przetrwał jednak ten drobny kryzys. Kolejny taki moment przyszedł w rundzie numer 8. Polak po raz kolejny jednak zdołał przetrwać napór rywala i ostatecznie odniósł jednogłośne zwycięstwo 100:90, 100:90, 99:91.

Aleksandra Sidorenko (8-0, 1 KO) jednogłośnie na punkty pokonała Mayrę Alejandrę Gomez (18-10, 4 KO). „Sasha” zanotowała tym samym udany powrót na zawodowy ring po ponad dwuletnim rozbracie z boksem spowodowanym narodzinami syna. Doskonale wykorzystywała przewagę warunków fizycznych i nie pozwalała zbliżyć się rywalce stopując ją ciosami prostymi. Z powodzeniem korzystała też z ciosów na korpus jednak garda Argentynki była na tyle szczelna że żaden cios nie spowodował poważnego zagrożenia. Finalnie po 8 rundach sędziowie jednogłośnie orzekli zwycięstwo Polki, 79:73, 79:73, 80:72.

Nadzir Bakshyieu (4-7-3, 0 KO) postawił wyjątkowo ciężkie warunki Michałowi Żeromińskiemu (13-5-3, 1 KO) w pojedynku wagi półśredniej. Od początku obydwaj zawodnicy nie szczędzili sobie ciosów i ochoczo wchodzili w wymiany. Celniejszy zdawał się być jednak „Żeroma”. W dalszej części walki Białorusin częściej zaczął rewanżować się Michałowi powodując też rozcięcie w okolicy oka Polaka. Po ciężkiej 6-rundowej wojnie, sędziowie zgodnie orzekl remis 57:57.

Kamil Bodzioch (5-0, 1 KO) z Arturem Szpilką w narożniku, w swoim ostatnim występie w wadze ciężkiej przed zbijaniem kilogramów do cruiser pokonał po twardym boju Michała Bołoza (2-2, 2 KO). Od początku uwidoczniła się przewaga szybkości Kamila, ale również siły Michała, który lewym prostym przedzierał się przez gardę. W drugiej rundzie Bodzioch wydłużył kombinacje i zdominował przeciwnika. Poczuł się jednak zbyt pewnie i w połowie trzeciej odsłony był lekko zraniony po prawym sierpowym Bołoza. Szybko doszedł na szczęście do siebie i dalej kontrolował potyczkę. Przynajmniej w rundzie czwartej i przez dwie minuty piątej. Wtedy znów nadział się na prawy sierpowy w okolice czoła. Był mocno naruszony, Bołoz ruszył do szturmu i w sumie gong wyratował Kamila przed możliwą porażką. W szóstej odsłonie obaj mierzyli się już ze zmęczeniem oraz własnymi słabościami. Więcej charakteru wykazał Bodzioch i tym samym przypieczętował swoje zwycięstwo – 58:56, 59:55 i 58:56.

Kolejne zwycięstwa do swoich rekordów dopisali bracia Gibadło – Stanisław (3-0) i Maksymilian (3-0). Łatwiejsze zadanie miał Maks, naprzeciw którego stanął Dawid Przybylski (0-2). Etatowy półfinalista Mistrzostw Polski w wadze do 69kg już w pierwszej rundzie posłał rywala na deski lewym hakiem w okolice wątroby. Potem kontrolował w kolejnych odsłonach i po ostatnim gongu zwyciężył 40:35 oraz dwukrotnie 39:36, przy czym naprawdę trudno doszukać się tej jednej rundy, jaką rzekomo miał wygrać Przybylski. Przeciwnikiem Staszka był doświadczony i twardy Daniel Urbański (21-32-3, 5 KO). Dodatkowo miała to być pierwsza szóstka dla początkującego dopiero zawodnika Tymexu, dawnego finalisty Młodzieżowych MP. Staszek dobrze wytrzymał kondycyjnie trudy pojedynku, fajnie pracował na nogach i pewnie wypunktował Urbańskiego. Wszyscy sędziowie mieli na swoich kartach wynik 59:55.

Laura Grzyb (2-0, 2 KO) już w pierwszej rundzie ciosami na korpus odprawiła Valerię Kovacs (2-4, 2 KO), zaś Tomasz Nowicki (3-0, 2 KO) przez TKO w 3. rundzie pokonał Błażeja Nowaka (1-1, 0 KO).

źródło: bokser.org

7. ŚIW: ZWYCIĘSTWA MATEUSZA KOSTECKIEGO I BARTOSZA GOŁĘBIEWSKIEGO

mateusz_kostecki_desant

Mateusz Kostecki (69 kg) i Bartosz Gołębiewski (75 kg) awansowali do 1/8 finału 7. Światowych Igrzysk Wojskowych w Wuhan. Pierwszy z nich pokonał dzisiaj niejednogłośnie na punkty (4-1) Shrestę Deepaka z Nepalu i w kolejnym pojedynku zaboksuje z doświadczonym Tajem Saylomem Ardee, który miał wolny los. Z kolei kielczanin rozprawił się pewnie (5-0) z Irlandczykiem Michaelem Conneely`m i podobnie jak „Kostek” jutro w 1/8 finału, stanie oko w oko z Kazachem Timurem Nurseitovem.

Niestety powodów do radości nie miał w niedzielę najbardziej utytułowany z  boksujących w Chinach polskich żołnierzy, Mateusz Polski (64 kg), który w 1/16 finału przegrał jednogłośnie na punkty (0-5) z ćwierćfinalistą tegorocznych Mistrzostw Świata, 22-letnim Brazylijczykiem Wandersonem Oliveirą.

7. ŚIW: SANDRA KRUK NIE POWALCZY O MEDAL ŚWIATOWYCH IGRZYSK WOJSKOWYCH W WUHAN

kruk_me

Po wczorajszej wygranej nad zawodniczką z Hiszpanii, Sandra Kruk (57 kg) wydawała się być faworytką w pojedynku 1/8 finału 7. Światowych Igrzysk Wojskowych z 20-letnią Vladislavą Kukhtą z Kazachstanu. Niestety niejednogłośną decyzją sędziów (4-1) lepszą w 2 z 3 rund okazała się młodsza o 10 lat od Polki rywalka i to ona zaboksuje w ćwierćfinale z Rumunką Claudią Nechitą.

Tak, więc w turnieju w Wuhan pozostały trzy Biało-Czerwone, które czekają na swoje pierwsze walki. Sandra Drabik (51 kg) jutro zaboksuje z zawodniczką gospodarzy Wu Yu, Natalia Barbusińska (69 kg) pojutrze z Kim Jin Son (KRLD), zaś Agata Kaczmarska (75 kg) z Rosjanką Marią Urakovą.

7. ŚIW: ZWYCIĘSTWO I PORAŻKA POLAKÓW W WUHAN. JAROSŁAW IWANOW WALCZY DALEJ

wuhan_2019

Jedno zwycięstwo i jedna porażka – to bilans pierwszych walk naszych pięściarzy, startujących w 7. Światowych Igrzyskach Wojskowych w Wuhan. Miłą niespodziankę sprawił polskim kibicom 24-letni Jarosław Iwanow (56 kg), pokonując dzisiaj niejednogłośnie na punkty (3-2) o rok od siebie młodszego wicemistrza Brazylii Arislona Goncalvesa i pojutrze (21 października) w 1/8 finału stanie oko w oko z Abdulkhayem Sharakhmatovem z Uzbekistanu.

Niestety swój pojedynek w 1/16 finału przegrał drugi z Polaków, 23-letni Jakub Słomiński (49 kg), którego jednogłośnie na punkty (5-0) pokonał aktualny brązowy medalista mistrzostw Algierii, o rok młodszy Mohamed Yassine Touareg. Jutro na ringu w Wuhan zaprezentują się trzej kolejni Polacy: Mateusz Polski (64 kg), Mateusz Kostecki (69 kg) i Bartosz Gołębiewski (75 kg). Pierwszy z nich zmierzy się z cenionym na świecie Brazylijczykiem Wandersonem Oliveirą, drugi z Nepalczykiem Shresta Deepakiem, zaś trzeci z Irlandczykiem Michaelem Conneely`m. Stawką ich walk będzie awans do 1/8 finału.

7. ŚIW: DOBRY POCZĄTEK SANDRY KRUK. POJUTRZE SANDRA DRABIK WALCZY Z CHINKĄ

kruk_alcobendas

Sandra Kruk (57 kg) od zwycięstwa rozpoczęła swój start w 7. Światowych Igrzyskach Wojskowych w Wuhan. Brązowa medalistka tegorocznych Mistrzostw Europy w Alcobendas pokonała dzisiaj jednogłośnie na punkty (5-0) Hiszpankę Marię Larę Garcia i awansowała do 1/8 finału, w którym jutro zaboksuje z Vladislavą Kukhtą z Kazachstanu, która miała wolny los.

Pojutrze w akcji zobaczymy aktualną brązową medalistkę Igrzysk Europejskich Sandrę Drabik (51 kg). Jej rywalką będzie nieznana na międzynarodowych ringach zawodniczka gospodarzy Wu Yu. Pozostałe dwie nasze pięściarki – Natalia Barbusińska (69 kg) i Agata Kaczmarska (75 kg) swój start w zawodach zaczną od ćwierćfinałów, zatem tylko jedno zwycięstwo dzieli je od medali. Przeciwniczka pierwszej z nich będzie najprawdopodobniej Koreanka z północy Kim Jin Son, zaś drugiej dobra znajoma z Rosji – była mistrzyni Europy Maria Urakova, z którą Polka wygrała rok temu podczas ME w Sofii.

8. MP DO LAT 23: EWA BIAŁAS, ANNA GÓRALSKA I ANETA GOJKO OBRONIŁY TYTUŁY SPRZED ROKU

Boks Kobiet 01

W Wałczu dobiegły końca rozgrywane od wtorku (15 października) 8. Młodzieżowe Mistrzostwa Polski Kobiet do lat 23 w Boksie. Kibice zgromadzeni w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Marii Konopnickiej 2 oglądali 9 walk finałowych (bez wagi półciężkiej, czyli z limitem 81 kg, do której nie zgłoszono żadnej zawodniczki).

Mistrzyniami Polski A.D. 2019 w tej grupie wiekowej zostały (w kolejności wag): Tatiana Pluta (Star 1926 Starachowice, 48 kg), Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz, 51 kg), Ewa Białas (AB Roberta Gortata Jaworzno, 54 kg), Anna Góralska (KS Korona Wałcz, 57 kg), Daria Puszka (UKS Berej Boxing Lublin, 60 kg), Patrycja Borys (BKS Hetman Białystok, 64 kg), Anna Bilous (06 Kleofas AZS AWF Katowice, 69 kg), Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom, 75 kg) i Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka, +81 kg).

Tak, więc tytuły sprzed roku (zawody rozgrywane były także w Wałczu w w hali MOSiR, przy ul. Chłodnej) obroniły Ewa Białas, Anna Góralska i Aneta Gojko. Dodajmy, że dla pięściarki z Sokółki to już drugi w tym roku złoty medal Mistrzostw Polski, gdyż w marcu w Grudziądzu wywalczyła tytuł mistrzowski w rywalizacji seniorek.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [18 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Tatiana Pluta (Star 1926 Starachowice) – Natalia Żygadło (Boks Team Oława) RSC 2
51 KG Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) – Angelika Krzysztoforska (Niestowarzyszona) 3-2
54 KG Ewa Białas (AB Roberta Gortata Jaworzno) – Zuzanna Jankowiak (Sporty Walki Gostyń) 5-0
57 KG Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) 5-0
60 KG Daria Puszka (UKS Berej Boxing Lublin) – Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin) 5-0
64 KG Patrycja Borys (BKS Hetman Białystok) – Katarzyna Szarańska (BKS Skorpion Szczecin) 5-0
69 KG Anna Bilous (06 Kleofas AZS AWF Katowice) – Angelika Sobala (KS Ziętek Team Kalisz) 5-0
75 KG Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) – Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) 5-0
+81KG Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka) – Patrycja Braun (MLKS Sparta Złotów) 5-0

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [17 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Natalia Żygadło (Boks Team Oława) – Dominika Stefaniak (KS Boxing Team Chojnice) AB 2
Tatiana Pluta (Star 1926 Starachowice) – Wiktoria Sarnowska (KS Wisła Tczew) RSC 1

51 KG
Angelika Krzysztoforska (Niestowarzyszona) – Wiktoria Archiwmowicz (BKS Olimp Szczecin) AB 1
Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) – Marta Kochańska (KS Copacabana Konin) 5-0

54 KG
Zuzanna Jankowiak (Sporty Walki Gostyń) – Oliwia Wisniewska (KS Korona Wałcz) WO.
Ewa Białas (Akademia Boksu Roberta Gortata Jaworzno) – Karolina Biskup (KS Wisła Tczew) 5-0

57 KG
Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) – Żaklina Kociołek (RKS Łódź) 5-0
Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Klaudia Simsak (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0

60 KG
Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin) – Maria Jackowska (SKF Boksing Zielona Góra) 5-0
Daria Puszka (UKS Berej Boxing Lublin) – Maria Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) 5-0

64 KG
Katarzyna Szarańska (BKS Skorpion Szczecin) – Maja Staruch (KS Prosna Kalisz) 5-0
Patrycja Borys (BKS Hetman Białystok) – Ewa Zamkowska (RKB Boxing Radom) RSC 2

69 KG
Anna Bilous (06 Kleofas AZS AWF Katowice) – Natalia Kaszyca (BKS Skorpion Szczecin) RSC 1
Angelika Sobala (KS Ziętek Team Kalisz) – Aleksandra Kondej (BKS Skorpion Szczecin) RSC 2

75 KG
Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) – Laura Kowalska (BKS Olimp Szczecin) 5-0
Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) – Żaklina Lasoń (DKB Dąbrowa Górnicza) 5-0

+81 KG
Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka) – Magdalena Nowicka (Niestowarzyszona) AB 3
Patrycja Braun (MLKS Sparta Złotów) – Inez Jóźwiak (KS Korona Wałcz) WO.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [16 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Tatiana Pluta (Star 1926 Starachowice) – Wiktoria Andrzejewska (KS Copacabana Konin) RSC1

51 KG
Angelika Krzysztoforska (Niestowarzyszona) – Aleksandra Mądraszewska (KB Bombardier Gdynia) 4-1
Wiktoria Archimowicz (BKS Olimp Szczecin) – Sylwia Sobieraj (KBB RUSHH Kielce) WO.
Olga Michalska (KS Ziętek Team Kalisz) – Sandra Krupa (BKS Olimp Szczecin) AB 1
Marta Kochańska (KS Copacabana Konin) – Róża Asanowicz (UKS Boxing Sokółka) 4-1

57 KG
Barbara Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) – Julia Kurowska (KB Ring Bielsko-Biała) 5-0
Żaklina Kociołek (RKS Łódź) – Paulina Murzyn (BKS Olimp Szczecin) AB 1
Anna Góralska (KS Korona Wałcz) – Natalia Antczak (BKS Skorpion Szczecin) AB 2
Klaudia Simsak (JKB Jawor Team Jaworzno) – Karolina Tracz (06 Kleofas AZS AWF Katowice) 5-0

60 KG
Maria Jackowska (SKF Boksing Zielona Góra) – Katarzyna Gielnik (BKS Olimp Szczecin) AB 2
Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin) – Alicja Celmer (MKSW Pomorzanin Toruń) RSC 2
Daria Puszka (UKS Berej Boxing Lublin) – Weronika Szymczak (KS Prosna Kalisz) 5-0
Maria Grabowska (GUKS Carbo Gliwice) – Lidia Wojszkun (KS Copacabana Konin) 5-0

64 KG
Patrycja Borys (BKS Hetman Białystok) – Natalia Snadna (KB Bombardier Gdynia) AB 3
Ewa Zamkowska (RKB Boxing Radom) – Julia Kaleta (KS SAKO Gdańsk) 5-0

69 KG
Anna Bilous (06 Kleofas AZS AWF Katowice) – Julia Mordak (BKS Olimp Szczecin) RSC 1
Natalia Kaszyca (BKS Skorpion Szczecin) – Adrianna Klimowicz (KS Korona Wałcz) AB 1
Aleksandra Kondej (BKS Skorpion Szczecin) – Kamila Niedbała (KS Korona Wałcz) AB 1
Angelika Sobala (KS Ziętek Team Kalisz) – Weronika Kojro (KS Korona Wałcz) AB 1

75 KG
Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) – Ewa Moniak (BKS Radomiak Radom) 5-0
Laura Kowalska (BKS Olimp Szczecin) – Milena Jęcka (KS Korona Wałcz) RSC 1
Natalia Marczykowska (RKB Boxing Radom) – Natalia Gajewska (Champion Wołomin) 5-0
Żaklina Lasoń (DKB Dąbrowa Górnicza) – Maria Kaźmierczak (Sporty Walki Gostyń) 5-0

7. ŚIW: SANDRA KRUK ZAINAUGURUJE TURNIEJ BOKSERSKI ŚWIATOWYCH IGRZYSK WOJSKOWYCH

wuhan_2019

Brązowa medalistka tegorocznych Mistrzostw Europy, Sandra Kruk (57 kg) stoczy inauguracyjny pojedynek turnieju bokserskiego 7. Światowych Igrzysk Wojskowych w Wuhan. Podopieczna Karoliny Michalczuk w 1/16 finału skrzyżuje jutro rękawice z Hiszpanką Marią Larą Garcia. Również w sobotę w ringu zobaczymy także Jakuba Słomińskiego (49 kg) i Jarosława Iwanowa (56 kg). Pierwszy z nich stanie oko w oko z brązowym medalistą mistrzostw Algierii Mohamedem Yassine Touaregiem, zaś drugi z wicemistrzem Brazylii Goncalvesem Arilsonem.

Obsada turnieju pokazuje, że o medale w Chinach łatwo nie będzie. Do Wuhan przyjechały zawodniczki i zawodnicy z 60 krajów: Algierii, Azerbejdżanu, Barbadosu, Białorusi, Botswany, Brazylii, Bułgarii, Cape Verde, Chin, Czadu, DR Kongo, Ekwadoru, Egiptu, Finlandii, Francji, Gabonu, Gujany, Gwinei, Hiszpanii, Holandii, Indii, Iranu, Irlandii, Kamerunu, Kataru, Kazachstanu, Kenii, Kolumbii, Kongo, Korei Płd., KRLD, Kuwejtu, Lesotho, Litwy, Luksemburga, Maroko, Mongolii, Mozambiku, Myanmy, Nepalu, Niemiec, Nigerii, Polski, Rosji, Rumunii, Serbii, Sri Lanki, Syrii, Szwajcarii, Tajlandii, Tanzanii, Tunezji, Ugandy, USA, Uzbekistanu, Wenezueli, Wietnamu, Włoch, Zambii i Zimbabwe.

W ringu wystąpią m.in.: tegoroczny mistrz świata i Europy Muslim Gadzhimagomedov (Rosja, 91 kg), mistrzynie świata Beatriz Ferreira (Brazylia, 60 kg) i Dan Dou (Chiny, 64 kg), była mistrzyni świata Stanimira Petrova (Bułgaria, 57 kg), wicemistrz świata Amit (Indie, 49 kg), brązowy medalista MŚ z Jekaterynburga (2019) Hebert Conceicao (Brazylia, 75 kg), aktualny mistrz Europy Dmitriy Asanov (Białoruś, 60 kg) oraz wicemistrzowie Starego Kontynentu z Mińska (2019) Daniel Asenov (Bułgaria, 52 kg) i Vladislav Smyaglikov (Białoruś, 91 kg).

Barw Wojska Polskiego (oprócz Kruk, Słomińskiego i Iwanowa) bronić będą: Sandra Drabik (51 kg), Natalia Barbusińska (69 kg) i Agata Kaczmarska (75 kg) oraz Mateusz Polski (64 kg), Mateusz Kostecki (69 kg), Bartosz Gołębiewski (75 kg), Tomasz Kiernozek (91 kg) i Adam Kulik (+91 kg). Kapitanem drużyny jest zaś st. sierż. Sławomir Ślusarczyk.

WYNIKI LOSOWANIA

KOBIETY

51 KG Sandra Drabik (21 października) w 1/8 finału z Wu Yu (Chiny)
57 KG Sandra Kruk (19 października) w 1/16 finału z Marią Lara Garcia (Hiszpania)
69 KG Natalia Barbusińska (22 października) w 1/4 finału z Kim Jin Son (KRLD) lub Thessą Kossen (Holandia)
75 KG Agata Kaczmarska (22 października) w 1/4 finału z Marią Urakovą (Rosja) lub Aynur Rzayevą (Azerbejdżan)

MĘŻCZYŹNI

49 KG Jakub Słomiński (19 października) w 1/16 finału z Mohamedem Yassine Touaregiem (Algieria)
56 KG Jarosław Iwanow (19 października) w 1/16 finału z Goncalvesem Arilsonem (Brazylia)
64 KG Mateusz Polski (20 października) w 1/16 finału z Wandersonem Oliveira (Brazylia)
69 KG Mateusz Kostecki (20 października) w 1/16 finału z Shresta Deepakiem (Nepal)
75 KG Bartosz Gołębiewski (20 października) w 1/16 finału z Michaelem Conneely (Irlandia)
91 KG Tomasz Kiernozek (21 października) w 1/16 finału z Barry`m Ibrahimem Sory (Gwinea)
+91KG Adam Kulik (22 października) w 1/8 finału z Alexandrem Mullerem vom Berge (Niemcy)

27. MP U-23: NIESPODZIANKI W FINAŁACH. PIĘCIU MISTRZÓW OBRONIŁO TYTUŁY

słomiński

Wczoraj w Ciechocinku zakończyły się 27. Mistrzostwa Polski do lat 23. Rozgrywane w 8 „olimpijskich” kategoriach zawody przyniosły kilka niespodzianek, w tym finałowe zwycięstwa Rafała Wołczeckiego (UKS Adrenalina Boks Club Wrocław, 75 kg) nad ubiegłorocznym czempionem Ryszardem Lewickim (BKS Skorpion Szczecin) oraz Damiana Knyby (BSB Astoria Bydgoszcz, +91 kg) nad Aleksandrem Stawirejem (KS Ziętek Team Kalisz). Dodajmy, że swoje tytuły sprzed roku obronili: Jakub Słomiński (52 kg – na zdjęciu), Damian Durkacz (63 kg), Łukasz Zyguła (69 kg), Sebastian Wiktorzak (81 kg) i Michał Soczyński (91 kg). Czy zostaną oni w listopadzie także mistrzami Polski seniorów? Bardzo prawdopodobne…

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [12 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG Jakub Słomiński (KS WDA Świecie) – Daniel Surowiec (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) RSC 1
57 KG Ucha Maisuradze (KS SAKO Gdańsk) – Damian Szczepański (BKS Radomiak Radom) 5-0
63 KG Damian Durkacz (BKS Concordia Knurów) – Dominik Palak (KS SAKO Gdańsk) 5-0
69 KG Łukasz Zyguła (KS SAKO Gdańsk) – Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń) 4-1
75 KG Rafał Wołczecki (UKS Adrenalina Boks Club Wrocław) – Ryszard Lewicki (BKS Skorpion Szczecin) 3-2
81 KG Sebastian Wiktorzak (BKS Skorpion Szczecin) – Witalij Burlak (KS SAKO Gdańsk) 5-0
91 KG Michał Soczyński (KS PACO Lublin) – Konrad Kaczmarkiewicz (BKS Skorpion Szczecin) 4-1
+91KG Damian Knyba (BSB Astoria Bydgoszcz) – Aleksander Stawirej (KS Ziętek Team Kalisz) 4-1

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [11 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG
Daniel Surowiec (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Aron Kolasiński (BKS Olimp Szczecin) 5-0
Jakub Słomiński (KS WDA Świecie) – Tomasz Kamiński (CWZS Zawisza Bydgoszcz) AB 1

57 KG
Ucha Maisuradze (KS SAKO Gdańsk) – Arkadiusz Zając (KS Korona Wałcz) 5-0
Damian Szczepański (BKS Radomiak Radom) – Mikołaj Mańka (Sporty Walki Gostyń) 5-0

63 KG
Damian Durkacz (BKS Concordia Knurów) – Albert Orzeł (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) RSC 1
Dominik Palak (KS SAKO Gdańsk) – Jakub Szydełko (Imperium Boxing Wałbrzych) 5-0

69 KG
Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń) – Kamil Kuździeń (KS Garda Gierałtowice) WO.
Łukasz Zyguła (KS SAKO Gdańsk) – Aleksander Bereżewski (Niestowarzyszony) 5-0

75 KG
Ryszard Lewicki (BKS Skorpion Szczecin) – Tomasz Chmiel (Żoliborska Szkoła Boksu) 5-0
Rafał Wołczecki (UKS Adrenalina Boks Club Wrocław) – Mateusz Pawłowski (Nowohucki Klub Bokserski) 5-0

81 KG
Witalij Burlak (KS SAKO Gdańsk) – Dariusz Wilk (RKS Łódź) 5-0
Sebastian Wiktorzak (BKS Skorpion Szczecin) – Mateusz Wodziński (KS Górnik Sosnowiec) 5-0

91 KG
Michał Soczyński (KS PACO Lublin) – Jakub Szmajda (CKB Potężnie Ciechocinek) 5-0
Konrad Kaczmarkiewicz (BKS Skorpion Szczecin) – Kamil Ślendak (WKB Start Włocławek) 4-1

+91 KG
Damian Knyba (BSB Astoria Bydgoszcz) – Aleksander Celejewski (BKS Radomiak Radom) 3-2
Aleksander Stawirej (KS Ziętek Team Kalisz) – Piotr Łącz (KB Puncher Cieszyn) RSC.K 1

11. MŚ: TYLKO CHINKA DAN DOU OBRONIŁA TYTUŁ. ROSJA GÓRĄ W KLASYFIKACJI MEDALOWEJ

Ulanude2019

W Ułan Ude zakończyły się niezwykle emocjonujące 11. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie. Po nerwowych półfinałach, dzisiaj w ringu i poza nim było względnie spokojnie, choć niestety nie wszystkie werdykty mieściły się w obiektywnej normie. Zwycięzców się nie sądzi, ale trzeba przyznać, że komu jak komu, ale Rosjankom Ekatetrinie Paltsevej (48 kg) i Liliyi Ayetbayevej (51 kg) szczególnie pomagały ściany. Pierwsza z nich nie zaprezentowała się dzisiaj w ringu lepiej od Manju Rani z Indii, ale to jej 4 z 5 sędziów dało wygraną. Z kolei druga jako jedyna wygrała – na wniosek komisji technicznej AIBA – przegrany pojedynek w ćwierćfinale, nieco prześlizgnęła się przez półfinał, by w finale pokonać niejednogłośnie na punkty (4-1) Turczynkę Busenaz Cakiroglu. Przegrać w ćwierćfinale i …zostać mistrzynią świata. Tego jeszcze w historii nie było.

Mistrzynią świata „z odwołania” (protestu) została Walijka Lauren Price (75 kg), która w ringu, przy ogłaszaniu werdyktu przeżyła gorycz porażki na punkty (2-3) z Holenderką Nouchką Fontijn ale po rozpatrzeniu protestu Brytyjczyków komisja techniczna AIBA postanowiła „odwrócić” tę decyzje sędziowską i na najwyższym stopniu podium stanęła Price… Tego także jeszcze na zawodach rangi MŚ nie widzieliśmy.

Złotymi medalistkami  11. MŚ A.D. 2019 zostały (w kolejności wag): Ekaterina Paltseva (Rosja, 49 kg), Liliya Ayetbayeva (Rosja, 51 kg), Huang Hsiao-Wen (Tajwan, 54 kg), Nesthy Petecio (Filipiny, 57 kg), Beatriz Ferreira (Brazylia, 60 kg), Dan Dou (Chiny, 64 kg), Busenaz Surmeneli (Turcja, 69 kg), Lauren Price (Walia, 75 kg), Zenfira Magomedaliyeva (Rosja, 81 kg) i Danielle Perkins (USA, +81 kg). Tak, więc tytuł mistrzowski z New Delhi obroniła tylko Dan Dou. Również drugi złoty medal MŚ w karierze zdobyła Zenfira Magomedaliyeva (Rosja, 81 kg).

Ósmy medal MŚ wywalczyła najbardziej utytułowana zawodniczka w historii boksu olimpijskiego, 36-letnia Chungnejiang Mary Kom Hmangte (51 kg), która po dyskusyjnym werdykcie została pokonana w półfinale przez młodą Turczynkę Surmeneli Cakiroglu. Znakomita pięściarka z Indii do sześciu złotych medali i jednego srebra dorzuciła pierwszy brązowy krążek. Dodajmy, że Mary Kom i jej koleżanka z kadry Indii – Sarita Devi Laishram (60 kg) – jako jedyne zawodniczki wystąpiły 18 lat temu w 1. Mistrzostwach Świata w w Scranton (2001)! Zaledwie 18-letnia Mary Kom wywalczyła tam zresztą srebrny medal.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH [13 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG Ekaterina Paltseva (Rosja) – Manju Rani (Indie) 4-1
51 KG Liliya Ayetbayeva (Rosja) – Busenaz Cakiroglu (Turcja) 4-1
54 KG Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Caroline Cruveillier (Francja) 4-1
57 KG Nesthy Petecio (Filipiny) – Lyudmila Vorontsova (Rosja) 3-2
60 KG Beatriz Ferreira (Brazylia) – Wang Cong (Chiny) 5-0
64 KG Dan Dou (Chiny) – Angela Carini (Włochy) 5-0
69 KG Busenaz Surmeneli (Turcja) – Yang Liu (Chiny) 4-0
75 KG Lauren Price (Walia) – Nouchka Fontijn (Holandia) 3-2
81 KG Zenfira Magomedaliyeva (Rosja) – Elif Guneri (Turcja) 5-0
+81 KG Danielle Perkins (USA) – Yang Xiaoli (Chiny) 5-0

11. MŚ: NERWY W PÓŁFINAŁACH. PO 4 ROSJANKI I CHINKI BĘDĄ WALCZYĆ O ZŁOTO

Ulanude2019

Sporo negatywnych emocji wywołały dzisiaj niektóre werdykty walk półfinałowych 11. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie. Mocno poirytowani Hindusi, Chińczycy z Tajwanu oraz Anglicy oprotestowali tzw. żółtymi kartkami porażki swoich zawodniczek. Czy są szanse na to, by w jutrzejszych finałach wystąpiły „pokrzywdzone” Chungnejiang Mary Kom Hmangte (Indie, 51 kg), Karriss Artingstall (Anglia, 57 kg) i Lin Yu-Ting (Tajwan, 57 kg)? Raczej nie, gdyż godnie z instrukcjami AIBA, żółte kartki, czyli odwołania od niesłusznych, zdaniem sekundantów, wyników walk miały być przyjmowane pod analizę tylko wtedy, gdy dotyczą werdyktów 3-2 lub 3-1.

Tymczasem zarówno legendarna pięściarka z Indii, jak i Angielka przegrały swoje walki w stosunku 4-1. Inaczej może być w przypadku mistrzyni świata z Tajwanu, która przegrała 2-3. Niespodziewanie do półfinałów dopuszczono bowiem Rosjankę Liliyę Aetbayevą (51 kg), która przegrała przedwczoraj w ćwierćfinale (2-3) z Wietnamką Nguyen Thi Tam z Tajwanu a dzisiaj świętuje awans do finału (sic!). Problem w tym, że Lyudmila Vorontsova (57 kg), która zdaniem sędziów wygrała z Lin Yu-Ting 3-2 pochodzi z Ułan Ude, gdzie rozgrywane są MŚ i to na jej występy najgłośniej reagują trybuny…

W jutrzejszych finałach zobaczymy tylko jedną mistrzynię świata z ubiegłego roku – Dan Dou (64 kg) z Chin i zaledwie jedną srebrną medalistkę MŚ w New Delhi (2018) – Holenderkę Nouchkę Fontijn (75 kg). O złote medale powalczą zawodniczki z 12 krajów: Chin i Rosji (po 4), Turcji (3) oraz z Brazylii, Filipin, Francji, Holandii, Indii, Tajwanu, USA, Walii i Włoch (po 1). Najmłodszą finalistką jest Hinduska Manju Rani (48 kg), która 26 października skończy 20 lat. Najstarszą Amerykanka Danielle Perkins (+81 kg), która 30 sierpnia skończyła 37 lat.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH [10 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Manju Rani (Indie, ur. 1999) – Chuthamat Raksat (Tajlandia, 1993) 4-1
Ekaterina Paltseva (Rosja, 1997) – Demie Resztan (Anglia, 1996) 4-1

51 KG
Liliya Aetbayeva (Rosja, 1993) – Pang Chol Mi (KRLD, 1994) 4-1
Busenaz Cakiroglu (Turcja, 1996) – Chungnejiang Mary Kom Hmangte (Indie, 1983) 4-1

54 KG
Huang Hsiao-Wen (Tajwan, 1997) – Jamuna Boro (Indie, 1997) 5-0
Caroline Cruveillier (Francja, 1998) – Mikiah Kreps (USA, 1996) 3-2

57 KG
Lyudmila Vorontsova (Rosja, 1999) – Lin Yu-Ting (Tajwan, 1995) 3-2
Nesthy Petecio (Filipiny, 1992) – Karriss Artingstall (Anglia, 1994) 4-1

60 KG
Wang Cong (Chiny, 1991) – Mira Potkonen (Finlandia, 1980) 4-1
Beatriz Ferreira (Brazylia, 1992) – Rashida Ellis (USA, 1995) 4-1

64 KG
Dan Dou (Chiny, 1993) – Ekaterina Dynnik (Rosja, 1999) 3-0
Angela Carini (Włochy, 1998) – Milana Safronova (Kazachstan, 1991) 4-1

69 KG
Yang Liu (Chiny, 1992) – Lovlina Borgohain (Indie, 1997) 3-2
Busenaz Surmeneli (Turcja, 1998) – Saadat Dalgatova (Rosja, 1988) 3-2

75 KG
Nouchka Fontijn (Holandia, 1987) – Tammara Thibeault (Kanada, 1996) 4-1
Lauren Price (Walia) – Khadija Mardi (Maroko) 5-0

81 KG
Zenfira Magomedaliyeva (Rosja, 1988) – Wang Lina (Chiny, 1997) 4-0
Elif Guneri (Turcja, 1987) – Nguyen Thi Huong (Wietnam, 1997) 5-0

+81 KG
Yang Xiaoli (Chiny, 1990) – Dina Islambekova (Kazachstan) 5-0
Danielle Perkins (USA, 1982) – Katsiaryna Kavaleva (Białoruś, 1991) RSC 2

ZESTAW PAR WALK FINAŁOWYCH

48 KG Manju Rani (Indie) – Ekaterina Paltseva (Rosja)
51 KG Liliya Aetbayeva (Rosja) – Busenaz Cakiroglu (Turcja)
54 KG Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Caroline Cruveillier (Francja)
57 KG Lyudmila Vorontsova (Rosja) – Nesthy Petecio (Filipiny)
60 KG Wang Cong (Chiny) – Beatriz Ferreira (Brazylia)
64 KG Dan Dou (Chiny) – Angela Carini (Włochy)
69 KG Yang Liu (Chiny) – Busenaz Surmeneli (Turcja)
75 KG Nouchka Fontijn (Holandia) – Lauren Price (Walia)
81 KG Zenfira Magomedaliyeva (Rosja) – Elif Guneri (Turcja)
+81 KG Yang Xiaoli (Chiny) – Danielle Perkins (USA)

27. MP DO LAT 23: W CIECHOCINKU POZNALIŚMY KOMPLET 32 MEDALISTÓW

damian_durkacz_video

Od poniedziałku (6 października) w Hali Sportowej OSiR przy ul. Lipnowskiej 11 w Ciechocinku odbywają się 27. Mistrzostwa Polski do lat 23. Wczoraj poznaliśmy komplet medalistów w 8 „olimpijskich” kategoriach wagowych. W gronie półfinalistów jest m.in. 7 obrońców tytułu, wywalczonego w 2018 roku w Sulejowie: Jakub Słomiński (52 kg), Damian Durkacz (63 kg), Łukasz Zyguła (69 kg), Ryszard Lewicki (75 kg), Sebastian Wiktorzak (81 kg), Michał Soczyński (91 kg) i Aleksander Stawirej (+91 kg).

Dzisiaj od godz. 11.00 czekają nas walki półfinałowe, zaś w sobotę (również od godz. 11.00) poznamy mistrzów kraju do lat 23.

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [10 października 2019 roku - na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG
Daniel Surowiec (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Kacper Drzewiecki (UKS Włókiennik Łódź) RSC 1
Aron Kolasiński (BKS Olimp Szczecin) – Michał Szrajter (BSB Astoria Bydgoszcz) WO.
Jakub Słomiński (KS WDA Świecie) – Mateusz Pawlak (KKS 1925 Włókniarz Kalisz) AB 1
Tomasz Kamiński (CWZS Zawisza Bydgoszcz) – Karol Śwderski (KKB RUSHH Kielce) AB 1

57 KG
Arkadiusz Zając (KS Korona Wałcz) – Kamil Surowiec (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) 3-2
Ucha Maisuradze (KS SAKO Gdańsk) – Mateusz Wojtasiński (UKS Adrenalina Boks Club Wrocław) 4-1
Mikołaj Mańka (Sporty Walki Gostyń) – Robert Zakharyan (BKS Skorpion Szczecin) 5-0
Damian Szczepański (BKS Radomiak Radom) – Konrad Czajkowski (MKB Energetyka Lubin) 5-0

63 KG
Damian Durkacz (BKS Concordia Knurów) – Michał Akoto-Ampaw (ZKS Stal Rzeszów) RSC 3
Albert Orzeł (KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – Damian Głowacz (MKB Energetyka Lubin) 5-0
Dominik Palak (KS SAKO Gdańsk) – Tomasz Wójcik (BKS Skorpion Szczecin) 5-0
Jakub Szydełko (Imperium Boxing Wałbrzych) – Bartłomiej Przybyła (JKB Jawor Team Jaworzno) 5-0

69 KG
Kamil Kuździeń (KS Garda Gierałtowice) – Ismail Kagermanov (BKB Boxing Production Białystok) 4-1
Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń) – Mateusz Kałecki (KB Zagłębie Konin) 3-2
Łukasz Zyguła (KS SAKO Gdańsk) – Paweł Obuchowicz (MOS Zatoka Braniewo) 5-0
Aleksander Bereżewski (Niestowarzyszony) – Daniel Piotrowski (CKB Potężnie Ciechocinek) 3-2

75 KG
Ryszard Lewicki (BKS Skorpion Szczecin) – Konrad Kozłowski (Fight Club Koszalin) 5-0
Tomasz Chmiel (Żoliborska Szkoła Boksu) – Tomasz Przybylski (KS Prosna Kalisz) 5-0
Rafał Wołczecki (UKS Adrenalina Boks Club Wrocław) – Marcel Wankowski (KB Champion Włocławek) RSC 1
Mateusz Pawłowski (Nowohucki Klub Bokserski) – Kamil Urbański (Gosiewski Team Wrocław) 3-2

81 KG
Witalij Burlak (KS SAKO Gdańsk) – Hubert Pietraszewski (Niestowarzyszony) 5-0
Dariusz Wilk (RKS Łódź) – Piotr Szczukowski (KS Boxing Team Chojnice) KO 2
Sebastian Wiktorzak (BKS Skorpion Szczecin) – Miłosz Grabowski (KS Prosna Kalisz) 5-0
Mateusz Wodziński (KS Górnik Sosnowiec) – Dawid Kopacz (MKSW Pomorzanin, Toruń) 3-2

91 KG
Jakub Szmajda (CKB Potężnie Ciechocinek) – Tomasz Spychalski (KB Zagłębie Konin) 4-1
Michał Soczyński (KS PACO Lublin) – Kacper Nowicki (Boxing Team Szamotuły) WO.
Konrad Kaczmarkiewicz (BKS Skorpion Szczecin) – Andrusza Wakaliuk (BKS Olimp Szczecin) RSC 3
Kamil Ślendak (WKB Start Włocławek) – Bartłomiej Szczęsny (KS Red Gloves Warszawa) RSC 2

+91 KG
Damian Knyba (BSB Astoria Bydgoszcz) – Grzegorz Orzechowski (BKS Olimp Szczecin) KO 2
Aleksander Celejewski (BKS Radomiak Radom) – Marcin Gołębiewski (KB Champion Włocławek) 3-2
Aleksander Stawirej (KS Ziętek Team Kalisz) – Paweł Sajda (Imperium Boxing Wałbrzych) 5-0
Piotr Łącz (KB Puncher Cieszyn) – Michał Szot (LKS Myszków) RSC 2

11. MŚ: KAROLINA KOSZEWSKA NIE WYKORZYSTAŁA SWOJEJ SZANSY. POLKI OD 7 LAT BEZ MEDALU

koszewska_sand

Po raz czwarty z rzędu reprezentantki Polski nie zdołały wejść do strefy medalowej Mistrzostw Świata Seniorek w Boksie. Dziś tę passę w Ułan Ude mogła przełamać była zawodowa mistrzyni świata i aktualna złota medalistka Igrzysk Europejskich z Mińska (2019), Karolina Koszewska (69 kg), ale niestety nie znalazła recepty na debiutującą w zawodach tej rangi 22-letnią Hinduskę Lovlinę Borgohain i mimo iż „na papierze” wydawała się być faworytką tego starcia, przegrała pojedynek niejednogłośnie na punkty (1-4).

Dodajmy, że na korzyść naszej zawodniczki punktował sędzia z Japonii (29-28), ale przeciwnego zdania byli punktowi z Australii, Chin i Wenezueli (po 28-29) oraz Argentyny (27-30). Szkoda tej szansy, bo wątpliwe by mająca za sobą już długą karierę 37-letnia Polka będzie jeszcze miała okazję, by rywalizować o medal MŚ. Nie pomogła obecność w narożniku pracującego na co dzień z niemiecką kadrą Lukasa Wilaschka – kolegi Karoliny z legendarnej hamburskiej grupy Universum, który – podobnie jak w pojedynku 1/8 finału – asystował Karolinie Michalczuk. Polki kończą turniej na tarczy, mając za sobą 8 walk (3 wygrane i 5 porażek) i tylko jedno miejsce w ćwierćfinale (analogicznie jak podczas MŚ w Astanie w 2014 roku).

Ogółem do strefy medalowej weszły zawodniczki z 18 krajów. Najwięcej z Rosji (6), Chin (5), Indii (4), Turcji i USA (3), Anglii, Kazachstanu i Tajwanu (po 2) oraz Białorusi, Brazylii, Filipin, Finlandii, Francji, Holandii, Kanady, KRLD, Maroka, Tajlandii, Walii, Wietnamu i Włoch (po 1).

WYNIKI WALK ĆWIERĆFINAŁOWYCH [10 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Manju Rani (Indie) – Kim Hyang-Mi (KRLD) 4-1
Chuthamat Raksat (Tajlandia) – Sevda Asenova (Bułgaria) 5-0
Demie Resztan (Anglia) – Roberta Bonatti (Włochy) 3-2
Ekaterina Paltseva (Rosja) – Cheddar Rabab (Maroko) 5-0

51 KG
Pang Chol Mi (KRLD) – Namiki Tsukimi (Japonia) 5-0
Liliya Aetbayeva (Rosja) – Nguyen Thi Tam (Wietnam) 3-2
Chungnejiang Mary Kom Hmangte (Indie) – Ingrit Valencia (Kolumbia) 5-0
Busenaz Cakiroglu (Turcja) – Cai Zongju (Chiny) 3-2

54 KG
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Aira Villegas (Filipiny) 5-0
Jamuna Boro (Indie) – Ursula Gottlob (Niemcy) 4-1
Caroline Cruveillier (Francja) – Antonia Konstantopoulou (Australia) 5-0
Mikiah Kreps (USA) – Dina Zholaman (Kazachstan) 4-1

57 KG
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Nilawan Techasuep (Tajlandia) 5-0
Lyudmila Vorontsova (Rosja) – Jemyma Betrian (Holandia) 3-2
Karriss Artingstall (Anglia) – Yodgoroy Mirzayeva (Uzbekistan) 5-0
Nesthy Petecio (Filipiny) – Sena Irie (Japonia) 4-1

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia) – Amy Broadhurst (Irlandia) 5-0
Wang Cong (Chiny) – Namuun Monkhor (Mongolia) 5-0
Beatriz Ferreira (Brazylia) – Natalia Shadrina (Rosja) 3-2
Rashida Ellis (USA) – Sudaporn Seesondee (Tajlandia) 4-1

64 KG
Dan Dou (Chiny) – Megan Reid (Szkocja) 5-0
Ekaterina Dynnik (Rosja) – Nilufar Boboyorova (Tadżykistan) 5-0
Angela Carini (Włochy) – Ravven Brown (USA) 5-0
Milana Safronova (Kazachstan) – Melis Yonuzova (Bułgaria) 3-2

69 KG
Yang Liu (Chiny) – Chen Nien-Chin (Tajwan) 3-2
Lovlina Borgohain (Indie) – Karolina Koszewska (Polska) 4-1
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Christina Desmond (Irlandia) 5-0
Saadat Dalgatova (Rosja) – Oshae Jones (USA) 4-1

75 KG
Nouchka Fontijn (Holandia) – Zhengu Lu (Chiny) 5-0
Tammara Thibeault (Kanada) – Naomi Graham (USA) 3-1
Khadija Mardi (Maroko) – Sennur Demir (Turcja) 3-2
Lauren Price (Walia) – Iveta Lesinskyte (Litwa) 5-0

81 KG
Wang Lina (Chiny) – Fariza Sholtay (Kazachstan) 5-0
Zenfira Magomedaliyeva (Rosja) – Ezozakhon Meliyeva (Uzbekistan) ABD 2
Nguyen Thi Huong (Wietnam) – Krystal Graham (USA) 3-2
Elif Guneri (Turcja) – Irina Schonberger (Niemcy) 3-2

+81 KG
Yang Xiaoli (Chiny) – wolny los
Dina Islambekova (Kazachstan) – Flavia Severin (Włochy) 3-2
Katsiaryna Kavaleva (Białoruś) – Kavita Kavita (Indie) 4-1
Danielle Perkins (USA) – Kristina Tkacheva (Rosja) 5-0

 

11. MŚ: KAROLINA KOSZEWSKA POWALCZY O MEDAL. ANETA RYGIELSKA WYELIMINOWANA

koszewska_minsk

Złota medalistka tegorocznych 2. Igrzysk Europejskich z Mińska, Karolina Koszewska (69 kg), wygrała dzisiaj w Ułan Ude swoją pierwszą turniejową walkę, punktując pewnie (5-0) Shakhnozę Yunusovą z Uzbekistanu i awansowała do jutrzejszego ćwierćfinału, w którym zaboksuje z Hinduską Lovliną Borgohain. Niestety z 11. Mistrzostwami Świata Seniorek w Boksie pożegnała się wicemistrzyni Europy wagi z limitem 64 kg z Alcobendas (2019) Aneta Rygielska (60 kg), która nie sprostała (0-5) dwukrotnej mistrzyni Europy do lat 22 i tegorocznej brązowej medalistce Mistrzostw Europy Seniorek, Amy Broadhurst z Irlandii.

Dodajmy, że Polki na medal MŚ czekają już ponad 7 lat. Ostatnimi Biało-Czerwonymi, które stanęły na podium światowego czempionatu były Sandra Kruk (57 kg), Magdalena Wichrowska (64 kg) i aktualna trenerka kadry narodowej, Karolina Michalczuk (51 kg). Dwie pierwsze podczas 7. MŚ w Qinhuangdao (2012) zdobyły srebrne medale, zaś Pani Karolina wróciła do kraju z brązowym krążkiem.

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [9 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG
Huang Hsiao-Wen (Tajwan) – Giordana Sorrentino (Włochy) 5-0
Aira Villegas (Filipiny) – Silpa Lau Ratu (Indonezja) 5-0
Jamuna Boro (Indie) – Sfouh Ouidad (Algieria) 5-0
Ursula Gottlob (Niemcy) – Yuliya Apanasovich (Białoruś) 3-2
Caroline Cruveillier (Francja) – Preeddakamon Tintabhtai (Tajlandia) 3-2
Antonia Konstantopoulou (Australia) – Modestine Munga (DR Kongo) WO.
Dina Zholaman (Kazachstan) – Inna Statkevych (Ukraina) 5-0
Mikiah Kreps (USA) – Karina Tazabekova (Rosja) 4-1

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia) – Marie Palacios Espinoza (Ekwador) 5-0
Amy Broadhurst (Irlandia) – Aneta Rygielska (Polska) 5-0
Wang Cong (Chiny) – Wu Shih-Yi (Tajwan) 5-0
Namuun Monkhor (Mongolia) – Raykhona Kodirova (Uzbekistan) 4-1
Natalia Shadrina (Rosja) – Julieth Dayana Cordero (Kolumbia) 5-0
Beatriz Ferreira (Brazylia) – Omailyn Alcala (Wenezuela) 5-0
Rashida Ellis (USA) – Francesca Amato (Włochy) 5-0
Sudaporn Seesondee (Tajlandia) – Rimma Volosenko (Kazachstan) 4-1

69 KG
Chen Nien-Chin (Tajwan) – Emilie Sonvico (Francja) 5-0
Yang Liu (Chiny) – Rosie Eccles (Walia) 5-0
Karolina Koszewska (Polska) – Shakhnoza Yunusova (Uzbekistan) 5-0
Lovlina Borgohain (Indie) – Oumaya Bel Ahbib (Maroko) 5-0
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Assunta Canfora (Włochy) 5-0
Christina Desmond (Irlandia) – Myriam Da Silva (Kanada) 5-0
Oshae Jones (USA) – Dariga Shakimova (Kazachstan) 5-0
Saadat Dalgatova (Rosja) – Nadine Apetz (Niemcy) 5-0

 

11. MŚ: KINGA SZLACHCIC NIE SPROSTAŁA MISTRZYNI ŚWIATA. WIELKI PECH ELŻBIETY WÓJCIK

ela_sofia04

Szósty dzień zmagań 11. Mistrzostwach Świata Kobiet w Ułan Ude nie był szczęśliwy dla reprezentantek Polski. W pojedynkach 1/8 finału w ringu zaprezentowały się Kinga Szlachcic (57 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) ale niestety obie zostały wyeliminowane z turnieju. Szczególnie żal tej drugiej, która mając inicjatywę w rywalizacji z silną fizycznie Litwinką Ivetą Lesinskyte pod koniec 1. starcia doznała kontuzji lewego kolana i przegrała pojedynek przez RSC-I. Z kolei Kinga nie sprostała ubiegłorocznej mistrzyni świata wagi z limitem 54 kg, Lin Yu-Ting z Tajwanu i w MŚ pozostaje nam trzymać kciuki już tylko za Anetę Rygielską (60 kg) i Karolinę Koszewską (69 kg).

W ciągu ostatnich dwóch dni poznaliśmy połowę, czyli 40 ćwierćfinalistek, wśród których jest po 17 zawodniczek z Europy i z Azji, 4 z obu Ameryk, i 2 z Afryki. Jutro czeka nas kolejny „polski” dzień w Ułan Ude. O awans do ćwierćfinału walczyć będą bowiem Aneta Rygielska z Irlandką Amy Broadhurst oraz Karolina Koszewska z Shakhnozą Yunusovą z Uzbekistanu. Obyśmy mieli dobre dla Was wiadomości.

WYNIKI WALK 1/8 FINAŁU [7-8 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Kim Hyang-Mi (KRLD) – Risa Nakata (Japonia) 5-0
Manju Rani (Indie) – Tayonis Cedeno (Wenezuela) 5-0
Sevda Asenova (Bułgaria) – Fatiha Mansouri (Algieria) 5-0
Chuthamat Raksat (Tajlandia) – Ping Meng-Chieh (Tajwan) 3-2
Demie Resztan (Anglia) – Gulasal Sultonaliyeva (Uzbekistan) 4-0
Roberta Bonatti (Włochy) – Annemarie Stark (Niemcy) 5-0
Cheddar Rabab (Maroko) – Mungunsaran Balsan (Mongolia) 4-1
Ekaterina Paltseva (Rosja) – Breeanna Locquiao (USA) 4-1

51 KG
Pang Chol Mi (KRLD) – Ceire Smith (Irlandia) 3-2
Namiki Tsukimi (Japonia) – Nina Radovanovic (Serbia) 5-0
Liliya Aetbayeva (Rosja) – Graziele Souza (Brazylia) 4-1
Nguyen Thi Tam (Wietnam) – Altantsetseg Lutsaikhan (Mongolia) 5-0
Chungnejiang Mary Kom (Indie) – Jutamas Jitpong (Tajlandia) 5-0
Ingrit Valencia (Kolumbia) – Gabriela Dimitrova (Bułgaria) 5-0
Cai Zongju (Chiny) – Tursunoy Rahimova (Uzbekistan) 4-1
Busenaz Cakiroglu (Turcja) – Anush Grigoryan (Armenia) 5-0

57 KG
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Kinga Szlachcic (Polska) 5-0
Nilawan Techasuep (Tajlandia) – Amanda Millere (Łotwa) 5-0
Lyudmila Vorontsova (Rosja) – Michaela Walsh (Irlandia) 4-1
Jemyma Betrian (Holandia) – Aizhan Khodzhabekova (Kazachstan) 3-2
Karriss Artingstall (Anglia) – Midzhgona Samadova (Tadżdykistan) 5-0
Yodgoroy Mirzayeva (Uzbekistan) – Caroline Veyre (Kanada) 4-1
Sena Irie (Japonia) – Leonela Sanchez (Argentyna) 4-1
Nesthy Petecio (Filipiny) – Qiao Jieru (Chiny) 3-2

64 KG
Megan Reid (Szkocja) – Ha Thi Linh (Wietnam) 3-2
Nilufar Boboyorova (Tadżykistan) – Chahira Selmouni (Algieria) 3-2
Ekaterina Dynnik (Rosja) – Jessica Medina (Australia) 5-0
Angela Carini (Włochy) – Manju Bamboriya (Indie) 4-1
Ravven Brown (USA) – Paola Calderon (Kolumbia) 5-0
Milana Safronova (Kazachstan) – Aratwa Kasemang (Botswana) 5-0
Melis Yonuzova (Bułgaria) – Maftunakhon Meliyeva (Uzbekistan) 3-2

75 KG
Nouchka Fontijn (Holandia) – Akerke Bakhytzhan (Kazachstan) 5-0
Zhengu Lu (Chiny) – Erika Pachito (Ekwador) 5-0
Tammara Thibeault (Kanada) – Sarah Scheurich (Niemcy) 5-0
Naomi Graham (USA) – Atheyna Bylon (Panama) 3-2
Khadija Mardi (Maroko) – Viktoria Kebikova (Białoruś) 5-0
Sennur Demir (Turcja) – Caitlin Parker (Australia) 4-1
Iveta Lesinskyte (Litwa) – Elżbieta Wójcik (Polska) RSC.K 1
Lauren Price (Walia) – Saweety (Indie) 3-1

11. MŚ: ANETA RYGIELSKA PEWNIE POKONUJE BIAŁORUSINKĘ. CZTERY POLKI W 1/8 FINAŁU

rygielska_alcobendas

Mamy drugie zwycięstwo Polki w 11. Mistrzostwach Świata Kobiet w Boksie! Dzisiaj w Ułan Ude wystąpiła tylko jedna podopieczna trenerki Karoliny MichalczukAneta Rygielska (60 kg). Torunianka w pojedynku 1/16 finału pewnie pokonała na punkty (5-0) słabnącą z rundy na rundę Białorusinkę Allę Yarshevich, będąc od niej lepszą w każdym z elementów bokserskiego rzemiosła. Tym samym Polka w 1/8 finału stanie oko w oko z walczącą z odwrotnej pozycji młodą Irlandką Amy Broadhurst, która dzisiaj okazała się lepsza od Niemki Mayi Kleinhans.

Dodajmy, że rywalka Anety to ubiegłoroczna i tegoroczna mistrzyni Europy do lat 22 oraz brązowa medalistka Mistrzostw Europy seniorek z Alcobendas (2019). Tak, więc po sukcesie Anety Rygielskiej i wczoraj Kingi Szlachcic (57 kg), w 1/8 finału MŚ mamy cztery nasze zawodniczki, bo od tej fazy turniej zaczynać będą Karolina Koszewska (69 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg).

WYNIKI WALK 1/16 FINAŁU [6 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

60 KG
Mira Potkonen (Finlandia) – Sandra Brugger (Szwajcaria) KO 2
Marie Palacios Espinoza (Ekwador) – Amina Zidani (Francja) 3-2
Amy Broadhurst (Irlandia) – Maya Kleinhans (Niemcy) 5-0
Aneta Rygielska (Polska) – Alla Yarshevich (Białoruś) 5-0
Wu Shih-Yi (Tajwan) – Irene Fiolek (Kanada) 3-2
Wang Cong (Chiny) – Agnes Alexiusson (Szwecja) 5-0
Raykhona Kodirova (Uzbekistan) – Ana Starovoitova (Litwa) 5-0
Namuun Monkhor (Mongolia) – Sema Caliskan (Turcja) 4-1
Natalia Shadrina (Rosja) – Sarita Devi Laishram (Indie) 5-0
Julieth Dayana Cordero (Kolumbia) – Naomie Yumba (DR Kongo) WO.
Beatriz Ferreira (Brazylia) – Keamogetse Kenosi (Botswana) RSC 2
Omailyn Alcala (Wenezuela) – Shoira Zulkaynarova (Tadżykistan) 3-2
Francesca Amato (Włochy) – Dayana Sanchez (Argentyna) 5-0
Rashida Ellis (USA) – Elisa Williams (Panama) RSC 3
Rimma Volosenko (Kazachstan) – Paige Murney (Anglia) 5-0
Sudaporn Seesondee (Tajlandia) – Anja Stridsman (Australia) 5-0

81 KG
Fariza Sholtay (Kazachstan) – Jessica Paige Bagley (Australia) 4-1
Irina Schonberger (Niemcy) – Nandini (Indie) 5-0

11. MŚ: KINGA SZLACHCIC AWANSOWAŁA DO 1/8 FINAŁU. ZNAMY JUŻ WSZYSTKIE RYWALKI POLEK

kinga_szlachcic_alcobendas

W trzecim dniu rozgrywanych w Ułan Ude 11. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie mamy pierwsze powody do zadowolenia. Wszystko za sprawą Kingi Szlachcic (57 kg), która w 1/16 finału pokonała jednogłośnie na punkty młodą Algierkę Hadjilę Khelif. Zwycięstwo Polki nie budzi żadnych zastrzeżeń, ale Kinga by awansować do najlepszej ósemki zawodniczek świata będzie musiała zaboksować lepiej niż w swoim premierowym boju, tym bardziej, że poprzeczkę sporo wyżej zawiesi jej wysoka Chinka z Tajwanu, Lin Yu-Ting, która pokonała dzisiaj pewnie Australijkę Skye Nicolson.

Co jeszcze wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch dni w kontekście startu naszych reprezentantek? Swoje rywalki w 1/8 finału poznały Karolina Koszewska (69 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg). Pierwsza z nich, złota medalistka tegorocznych Igrzysk Europejskich, skrzyżuje rękawice z 20-letnią Shakhnozą Yunusovą z Uzbekistanu, zaś druga, która w sierpniu zdobyła srebro Mistrzostw Europy, zaboksuje z liczącą 24 lata Litwinką Ivetą Lesinskyte.

WYNIKI WALK 1/16 FINAŁU [4-5 października 2019 r. - na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

54 KG
Giordana Sorrentino (Włochy) – Saya Hamamoto (Japonia) 5-0
Jamuna Boro (Indie) – Michidmaa Erdenedalai (Mongolia) 5-0
Ursula Gottlob (Niemcy) – Anahit Aroyan (Armenia) 5-0
Preeddakamon Tintabhtai (Tajlandia) – Oumaya El Ouali El Alami (Maroko) 5-0
Antonia Konstantopoulou (Australia) – Iulia Coroli (Mołdawia) 3-2
Mikiah Kreps (USA) – Ferangiz Khoshimova (Uzbekistan) 5-0

57 KG
Lin Yu-Ting (Tajwan) – Skye Nicolson (Australia) 5-0
Kinga Szlachcic (Polska) – Hadjila Khelif (Algieria) 5-0
Amanda Millere (Łotwa) – Maria Antunez Centeno (Honduras) 5-0
Nilawan Techasuep (Tajlandia) – Yeni Arias (Kolumbia) 3-2
Michaela Walsh (Irlandia) – Camara Fatoumata (Mali) 5-0
Lyudmila Vorontsova (Rosja) – Ramona Graeff (Niemcy) 5-0
Aizhan Khodzhabekova (Kazachstan) – Jennifer Chieng (Mikronezja) 5-0
Jemyma Betrian (Holandia) – Alessia Mesiano (Włochy) 4-1
Karriss Artingstall (Anglia) – Jo Son-Hwa (KRLD) 3-0
Midzhgona Samadova (Tadżdykistan) – Marcelat Sakobi (DR Kongo) WO.
Caroline Veyre (Kanada) – Tianna Guy (Trynidad i Tobago) 5-0
Yodgoroy Mirzayeva (Uzbekistan) – Galina Bruyevich (Białoruś) 4-1
Leonela Sanchez (Argentyna) – Sofia Nabet (Francja) 4-1
Sena Irie (Japonia) – Sati Burcu (Turcja) 5-0
Qiao Jieru (Chiny) – Neeraj (Indie) 3-2
Nesthy Petecio (Filipiny) – Stanimira Petrova (Bułgaria) 3-2

60 KG
Sandra Brugger (Szwajcaria) – Haswatun Hasanah (Indonezja) 5-0
Natalia Shadrina (Rosja) – Imane Khelif (Algieria) 4-1
Anja Stridsman (Australia) – Tomoko Kugimiya (Japonia) 5-0

69 KG
Emilie Sonvico (Francja) – Jorbelle Malewu (DR Kongo) WO.
Rosie Eccles (Walia) – Lucia Perez (Argentyna) 5-0
Yang Liu (Chiny) – Elina Gustafsson (Finalndia) 5-0
Shakhnoza Yunusova (Uzbekistan) – Idimokh Kholova (Tadżykistan) 5-0
Oumaya Bel Ahbib (Maroko) – Kimberly Gittens (Barbados) 5-0
Busenaz Surmeneli (Turcja) – Kaye Scott (Australia) 5-0
Christina Desmond (Irlandia) – Sandy Ryan (Anglia) 4-1
Dariga Shakimova (Kazachstan) – Martina Schmoranzova (Czechy) 5-0
Oshae Jones (USA) – Ani Hovsepyan (Armenia) 5-0
Saadat Dalgatova (Rosja) – Erdenetuya Enkhbaatar (Mongolia) 5-0

75 KG
Akerke Bakhytzhan (Kazachstan) – Lin Lee Hwei-Hsien (Tajwan) 5-0
Zhengu Lu (Chiny) – Mavluda Movlonova (Uzbekistan) RSC 2
Sarah Scheurich (Niemcy) – Elsidita Selaj (Albania) RSC 3
Atheyna Bylon (Panama) – Love Holgersson (Szwecja) 5-0
Khadija Mardi (Maroko) – Galina Golovchenko (Rosja) 3-2
Caitlin Parker (Australia) – Davina Michel (Francja) 5-0
Iveta Lesinskyte (Litwa) – Carlotta Paoletti (Włochy) 5-0
Saweety (Indie) – Myagmarjargal Munkhbat (Mongolia) 5-0

TRUDNY TEST PARZĘCZEWSKIEGO, OBRONA BRODNICKIEJ I CIĘŻKI NOKAUT NA WIERZBICKIM

parzeczewski_mendy

Polska nadzieja młodego pokolenia, Robert Parzęczewski (24-1, 16 KO) pokonał po trudnym boju nietypowo boksującego i bardzo odpornego Patricka Mendy’ego (18-15-3, 1 KO) z Gambii. Kibice podczas gali Tymex Boxing Night 9 w Częstochowie oglądali bezpardonowy i brudny momentami pojedynek, który był też pełen dużych emocji.

Mendy od pierwszej sekundy pokazał, że przyjechał po zwycięstwo. Umiejętnie się odchylał i pokazał Parzęczewskiemu kilka ciekawych trików, próbując przy tym kontrować. Polak zaczął dość nerwowo, ale był agresywny i zdecydowany. Mendy zaatakował bezpośrednim lewym sierpowym, ale chwilę później ”Arab” złapał go podbródkowym, co okazało się dobrą odpowiedzią na często pochylającego się rywala. Druga odsłona to kolejne próby bezpośredniego lewego sierpowego w wykonaniu Mendy’ego. Robert nieco się uspokoił i szukał m.in. kontry lewym sierpowym i prawym z dołu na korpus. Wciąż nie mógł złapać swojego rytmu, ale nie przyjmował też czystych ciosów. Mendy był bardzo aktywny w trzecim starciu, wciąż atakował bezpośrednimi sierpowymi, a także wymieniał z Parzęczewskim lewe proste. Mocno jednak przestrzelił w jednym z ataków i wpadł w liny, co wykorzystał Polak, choć jego ciosom brakowało precyzji. Mendy był jak zwykle bardzo ”śliski” i niewygodny, a w dodatku nie ustawał w ataku. Parzęczewski na szczęście dla siebie zachowywał koncentrację: wymienił w połowie czwartego starcia mocne ciosy na korpus z rywalem i widać było, że bije dużo mocniej. Mendy poczuł bomby Polaka, był spychany do obrony i Parzęczewski zaczynał przejmować kontrolę. W piątym starciu ciosy na dół w wykonaniu ”Araba” przełamywały już rywala, który był w tarapatach i opierał się o liny, walcząc chyba o przetrwanie. Wrócił jednak do gry w szóstej odsłonie, pokazując prawdziwy hart ducha. Trafiał pochylonego Polaka podbródkowymi i ciosami na korpus, lecz końcówka tego starcia należała do faworyta publiczności. Niezmordowany Mendy wciąż dążył natomiast do odwrócenia losów pojedynku. Parzęczewski wyraźnie odczuwał uderzenia na dół w siódmej rundzie i przechodził przez kryzys kondycyjny, polując przy tym na cios w splot słoneczny lub wątrobę i starając się złapać drugi oddech. Ostatnie trzy odsłony to wyrównany i zacięty bój, w którym Parzęczewski musiał nieustannie myśleć i pracować. Na szczęście dla siebie znajdował na bardzo trudny do kontrolowania boks Mendy’ego wiele odpowiedzi: wciąż soczyste uderzenia na korpus, a także kontry prawym prostym i ataki prawym podbródkowym. Błędy były popełniane głównie w obronie, Mendy stosował dziwaczne zwody i łapał Polaka ciosami w różnych płaszczyznach. Wydawało się, że to właśnie rywal Roberta miał inicjatywę tej fazie walki, zwłaszcza w rundzie dziewiątej. Mimo wszystko ”Arab” zasłużył na zwycięstwo, które jednogłośnie przyznali mu po ostatnim gongu sędziowie (96:94, 97:93, 97:94).

Polski prospekt wagi półśredniej, Łukasz Wierzbicki (18-1, 7 KO) doznał porażki przed czasem w drugiej rundzie. Anglik Louis Greene (10-2, 5 KO) był od początku agresywnie nastawiony i wykorzystał spory błąd Polaka, ciężko go nokautując. Na początku walki ”The Medway Mauler” trafił prawym sierpowym, tym samym ciosem odgryzł się Łukasz. Greene ostro nacierał i walka wyglądała z minuty na minutę coraz ciekawiej. Wierzbicki przyjął kilka bomb na korpus, ale odpowiedział bezpośrednim lewym prostym. Niestety na prawym łuku brwiowym Łukasza pojawiło się niewielkie rozcięcie, co jest jego zmorą. Wierzbicki świetnie skontrował w pierwszych akcjach drugiej odsłony dwoma mocnymi lewymi – najpierw po odchyleniu, a potem po uniku rotacyjnym. Nagle przyszedł jednak brutalny koniec. Greene rzucił się do ataku, a ”Pretty Boy” zupełnie niepotrzebnie przyjął wymianę i się odsłonił, przyjmując chwilę później mocne i czyste prawe sierpowe. Padł ciężko na deski, zdołał jakoś powstać, ale Greene nie wypuścił już okazji z rąk. Kolejne uderzenia spadały na Polaka, zalała go krew i Robert Gortat nie miał innego wyjścia – musiał przerwać pojedynek.

Ewa Brodnicka (18-0, 2 KO) nie dała sobie odebrać tytułu mistrzyni świata WBA wagi super piórkowej, pokonując niejednogłośnie na punkty Argentynkę Edith Soledad Matthysse (16-10-1, 1 KO). Pojedynek stał na dość przeciętnym poziomie i obfitował w klincze, które przysłoniły nieliczne momenty czystego i interesującego boksu. Polka może być natomiast zadowolona z kolejnej obrony prestiżowego pasa. Brodnicka od początku boksowała w swoim stylu, polegając na lewym prostym i pracy nóg. Argentynka nacierała, ale była tłamszona klinczami, w których Polka starała się być aktywniejsza niż zwykle, lokując uderzenia na koprus. Wciągała również rywalkę na kontrujące ciosy proste prawą ręką. Słabiej wyglądał boks mistrzyni w drugiej odsłonie, brakowało soczystych trafień, ale Polka dość spokojnie kontrolowała walkę. Potrójny lewy prosty i lewy sierpowy po rotacji w wykonaniu Brodnickiej na początku trzeciej odsłony mogły się podobać. Argentynka trafiła w odpowiedzi lewym sierpowym, a potem znów wkradły się klincze, w których Polka spychała rywalkę do lin. Nie wyglądało to zbyt pięknie, ale było skuteczne. Klincze były stałą narracją również w czwartej rundzie, ale zdarzały się i ciekawsze momenty, takie jak ciosy na korpus z obu stron i celny lewy podbródkowy Matthysse, która wciąż nie mogła jednak złapać swojego rytmu. Ciekawszy boks zobaczyliśmy wreszcie w piątej rundzie. Upominana przez sędziego Leszka Jankowiaka Brodnicka nieco mniej klinczowała i ulokowała kilka celnych prostych. Chwilę później znów wróciła – niestety dla kibiców – do klinczu i została trafiona przez Argentynkę prawym overhandem. Szósta odsłona to wreszcie nieco ciekawszy boks z obu stron. Celny lewy sierpowy Brodnickiej i nadal dobra praca nóg w jej wykonaniu oraz uderzenia na korpus lokowane coraz częściej przez rywalkę. W siódmej odsłonie lewy sierpowy Polki znów doszedł celu i mistrzyni świata zaczynała boksować z większą swobodą, chociaż prawy prosty nie funkcjonował i w drugiej połowie rundy zobaczyliśmy kolejne klincze i spychanie rywalki na liny przez Brodnicką. Ten scenariusz powtarzał się w kolejnych starciach. Niezłe momenty ”Kleo” (elegancka praca nóg, pojedyncze celne ciosy i uniki) były dominowane przez serie klinczów. Na szczęście dla Brodnickiej Matthysse nie potrafiła narzucić swojego stylu i przejąć kontroli nad konfrontacją. Z jednej strony była to zasługa boksu Polki, a z drugiej niemocy Argentynki, której wyraźnie brakowało siły fizycznej i dynamiki w ataku. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 96-95 dla Matthysse oraz 96-94 i 97-93 dla Brodnickiej.

Po dość ciekawej walce Marcin Siwy (20-0, 8 KO) pokonał lepszego niż wskazywałby na to jego bilans Ukraińca Kostiantyna Dowbyszczenkę (6-5-1, 3 KO). Po dobrym początku Polaka dopadł kryzys kondycyjny i walka się wyrównała, ciesząc kibiców wieloma zwrotami akcji. Polak zaczął dynamiczną kombinacją przy linach, od początku dobrze skracając dystans i obijając korpus rywala. Siwy próbował w półdystansie kończyć akcje prawym podbródkowym, pod koniec rundy mocno trafił takim uderzeniem. W drugiej rundzie Marcin nadal atakował, bił lewy prosty z luzu i wciąż polował na bombę prawym podbródkowym. Pod koniec rundy trafił natomiast bezpośrednim lewym sierpowym po uniku rotacyjnym. Nadal dobrze wyglądała praca nóg Marcina i jego ogólna szybkość. Niezłe wymiany rozgorzały w trzeciej rundzie, gdy rywal próbował stawić Polakowi mocniejszy opór. Siwy przyjął dwa mocne prawe Ukraińca, lecz sam lokował lewe sierpowe na dół i prawe sierpowe kończące krótkie kombinacje. Dynamika Polaka wyraźnie spadła w czwartej rundzie. Ukrainiec trafiał niezbyt mocnymi, ale precyzyjnymi ciosami z obu rąk, mądrze zrywając dystans. Siwy stanął i próbował złapać oddech opierając się o liny. Oddał rundę i przed kolejnymi starciami ciężko oddychał w narożniku. Piąte starcie w jego wykonaniu to zrywy – w których trafiał zwłaszcza prawym sierpowym – i przerwy poświęcone na odwrót i dalsze łapanie oddechu. Kondycja zawodziła Marcina nie pierwszy raz. Szósta runda była naprawdę trudna dla Siwego i obfitowała w wymiany, w których niejednokrotnie górował Ukrainiec. Potrafił złożyć ciekawe kombinacje i choć nie zranił Polaka, to wykorzystywał jego kondycyjny kryzys. Przejął również kontrolę w pierwszej minucie siódmej odsłony, ale Siwy zerwał się i trafił dwukrotnie prawym sierpowym, a następnie przyśpieszył i huknął kombinacją prawy podbródkowy-lewy sierpowy. W końcówce znów doszło do wymiany, w której obu zabrakło już celności. Prawy sierpowy Siwego doszedł celu na początku ostatniego starcia, ale nacierał Dowbyszczenko, zasypując Siwego krótkimi ciosami. Polak odpowiedział na szczęście dla siebie dobrym lewym sierpowym, a następnie prawym prostym. Walka była wyrównana i wyczerpująca, jednak Marcin zdobył się na niezłe akcje w ostatniej minucie ósmej rundy, trafiając m.in. lewym prostym popartym prawym podbródkowym. Ukrainiec był chyba nieco aktywniejszy, ale trafiał mniej soczyście. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 78-74 i dwa razy 78-75 – wszyscy dla Siwego.

Powrót Patryka Szymańskiego (20-2, 10 KO) po dramatycznej porażce z Robertem Talarkiem okazał się udany. Polak wyraźnie pokonał Denisa Kriegera (14-8-2, 9 KO). Pojedynek był jednostronny, ale Patryk nie ustrzegł się trudnych momentów. Szymański zaczął lewym prostym na dół i na górę, do którego szybko dołożył prawą rękę. Spokojnie kontrolował Kriegera, nie wkładając całej siły w celne ciosy i ładnie pracując na nogach. Pod koniec rundy Krieger wreszcie uruchomił swój lewy i dwukrotnie trafił. Drugie starcie to nadal spokojny boks Polaka, który dołożył tym razem ciosy proste i sierpowe na korpus. Krieger był systematycznie rozbijany, ale co jakiś czas odgryzał się niecelnymi uderzeniami. Mieszkaniec Hamburga przyśpieszył w trzeciej rundzie i dość łatwo trafiał ciosami sierpowymi na dół i na górę, zwłaszcza kontrując Polaka. Szymański popełniał stare błędy w obronie, lecz zdołał opanować sytuację lewym prostym. Właśnie na tym ciosie całkowicie skupił się w czwartej odsłonie, często zbytnio się pochylając, jednak utrzymując przy tym przewagę. Podwójny i potrójny lewy Polaka rozpoczął starcie piąte. Krieger zaczął dynamiczniej poruszać głową i co jakiś czas wdzierał się do półdystansu, gdzie lokował uderzenia na dół. Szymański coraz więcej klinczował i wyraźnie odczuwał już trudy walki, podobnie zresztą jak rywal. Szósta runda to powrót Szymańskiego do pełnej kontroli. Ryzykował tylko podczas zadawania uderzeń na korpus, lecz ogólnie rzecz biorąc operował głównie lewym prostym, który zapewnił mu również przewagę przez większość czasu w siódmej rundzie. Pod koniec tej odsłony znów popełnił jednak prosty błąd i otrzymał kilka naprawdę mocnych ciosów z obu rąk, po których schodził do narożnika na miękkich nogach. Ostatnia runda to próba natarcia Kriegera, który został szybko poskromiony dobrą pracą nóg i seriami niezbyt mocnych, ale skutecznych ciosów prostych. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 79-73, 78-74 i 80-72 – wszyscy dla podopiecznego Gusa Currena.

Mało dotąd znany na naszym podwórku Sebastian Ślusarczyk (6-0, 4 KO) wyrobił sobie dobrą markę dzięki efektownej wygranej nad Tomaszem Gromadzkim (10-3-1, 3 KO). Już w pierwszej rundzie po lewym sierpowym rywala „Zadyma” mógł być liczony, jednak sędzia uznał, że to nie cios zadecydował o nokdaunie. Gromadzki przedzierał się do półdystansu, niwelując w ten sposób ogromną przewagę wzrostu Ślusarczyka, jednak to wcale nie sprawiło, że odebrał mu jego argumenty. Druga odsłona również dla „wyspiarskiego Polaka”. W trzeciej Tomek zaczął dochodzić do głosu i wydawało się, że swoim doświadczeniem na dłuższych dystansach może odwrócić losy potyczki na swoją korzyść. Nic z tego… W czwartym starciu Sebastian trafił w wymianie w półdystansie, poszedł za ciosem, ponowił akcję i choć Tomek nie przewrócił się, był już mocno zraniony i arbiter wkroczył do akcji, ratując mu trochę zdrowia.

Wcześniej boksujący w kategorii cruiser Oskar Wierzejski (2-0) wygrał niejednogłośnym werdyktem z Igorem Filipienką (5-46-2, 1 KO).

źródło: bokser.org

11. MŚ: NATALIA ROK NIE SPROSTAŁA RYWALCE Z WIETNAMU

kadra_ulan ude

Od porażki rozpoczęły swój start w 11. Mistrzostwach Świata Kobiet w Boksie reprezentantki Polski. Dzisiaj na ringu w Ułan Ude w 1/16 finału wystąpiła pierwsza z piątki Biało-Czerwonych, 25-letnia Natalia Rok (51 kg), dla której był to najważniejszy w krótkiej – jak dotąd – karierze występ. Niestety podopieczna trenerki Karoliny Michalczuk nie sprostała swojej rówieśniczce, tegorocznej wicemistrzyni Azji z Bangkoku, Wietnamce Nguyen Thi Tam, przegrywając niejednogłośnie na punkty (1-4).

Trudno powiedzieć czy naszą zawodniczkę „zjadła” przysłowiowa trema, bo nie zaprezentowała dzisiaj w ringu swoich atutów, czyli nieustępliwości, szybkości, dynamiki, wysokiego tempa akcji oraz siły. Natalia wprawdzie ambitnie starała się nawiązać skuteczną walkę z dużo wyższą od siebie, walczącą jak ona z odwrotnej pozycji, dobrą technicznie rywalką, ale to na konto Wietnamki należałoby zapisać co najmniej dwa z trzech starć. Szkoda straconej szansy, bo w 1/8 finału przeciwniczką Polki byłaby mniej wymagająca zawodniczka z Mongolii Altantsetseg Lutsaikhan

WYNIKI WALK ELIMINACYJNYCH [3 PAŹDZIERNIKA 2019 ROKU -  na pierwszym miejscu zwyciężczynie]

48 KG
Risa Nakata (Japonia) – Lethabo Modukanele (Botswana) RSC 2
Chuthamat Raksat (Tajlandia) – Kaila Riley (Australia) 5-0
Gulasal Sultonaliyeva (Uzbekistan) – Alua Balkybekova (Kazachstan) 3-2
Breeanna Locquiao (USA) – Endang Endang (Indonezja) 3-2

51 KG
Ceire Smith (Irlandia) – Taylah Robertson (Australia) 5-0
Nina Radovanovic (Serbia) – Ornella Havyarimana (Burundi) 5-0
Namiki Tsukimi (Japonia) – Nazim Kazybay (Kazachstan) 4-1
Liliya Aetbayeva (Rosja) – Roumaysa Boualam (Algieria) 4-1
Graziele Souza (Brazylia) – Eliana Pileggi (Szwajcaria) 5-0
Altantsetseg Lutsaikhan (Mongolia) – Camilla Fadda (Włochy) 3-2
Nguyen Thi Tam (Wietnam) – Natalia Rok (Polska) 4-1
Jutamas Jitpong (Tajlandia) – Azize Nimani (Niemcy) 4-1
Ingrit Valencia (Kolumbia) – Olga Lushchik (Białoruś) 5-0
Gabriela Dimitrova (Bułgaria) – Tori-Ellis Willetts (Anglia) 5-0
Tursunoy Rahimova (Uzbekistan) – Yasmine Mouttaki (Maroko) 5-0
Cai Zongju (Chiny) – Irish Magno (Filipiny) 4-1
Anush Grigoryan (Armenia) – Heaven Garcia (USA) 3-2

57 KG
Sky Nicolson (Australia) – Bolortuul Tumurkhuyag (Mongolia) 5-0
Alessia Mesiano (Włochy) – Yamileth Solorzano (Hiszpania) 5-0
Karriss Artingstall (Anglia) – Yarisel Ramirez (USA) 5-0
Nesthy Petecio (Filipiny) – Jucielen Romeu (Brazylia) 3-2

11. MŚ: BIAŁO-CZERWONE POZNAŁY SWOJE RYWALKI. JUTRO TURNIEJ ZACZYNA NATALIA ROK

Ulanude2019

224 najlepsze zawodniczki świata przyjechały do dalekiego Ułan Ude w Rosji (Buriacja), by stanąć do rywalizacji o 40 medali 11. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie. Wśród nich jest także pięć reprezentantek Polski, które dzisiaj po zakończeniu losowania poznały swoje turniejowe rywalki. Rozstawione z nr 6 Karolina Koszewska (69 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) rozpoczną zawody od walk w 1/8 finału. Ich trzy pozostałe koleżanki z kadry – Natalia Rok (51 kg), Kinga Szlachcic (57 kg) i Aneta Rygielska (60 kg) od 1/16 finału, więc by awansować do strefy medalowej będą musiały wygrać po trzy pojedynki.

Już jutro w ringu zobaczymy Natalię Rok, która stanie oko w oko z rozstawioną z nr 4, 25-letnią tegoroczną wicemistrzynią Azji, Wietnamką Nguyen Thi Tam. Jak losowały pozostałe podopieczne trenerki Karoliny Michalczuk? Kinga Szlachcic zaboksuje z debiutującą na zawodach tej rangi Algierką Hadjilą Khelif, zaś Aneta Rygielska z rutynowaną 31-letnią Białorusinką Allą Yarshevich, która w tym roku dotarła do ćwierćfinałów Igrzysk Europejskich w Mińsku i Mistrzostw Europy w Alcobendas.

Na dziś dzień swoich rywalek nie znają jeszcze Karolina Koszewska i Elżbieta Wójcik. Pierwsza zaboksuje ze zwyciężczynią pojedynku, w którym zmierzą się 20-letnia brązowa medalistka tegorocznych Mistrzostw Azji – Shakhnoza Yunusova (Uzbekistan) i 19-letnia Idimokh Kholova (Tadżykistan), natomiast druga skrzyżuje rękawice z lepszą z pary Carlotta Paoletti (Włochy, 22 lata) - Iveta Lesinskyte (Litwa, 24 lata).

WYNIKI LOSOWANIA

51 KG Natalia Rok (3 października) w 1/16 finału z Nguyen Thi Tam (Wietnam, 4)
57 KG Kinga Szlachcic (5 października) w 1/16 finału z Hadjilą Khelif (Algieria)
60 KG Aneta Rygielska (6 października) w 1/16 finału z Allą Yarshevich (Białoruś)
69 KG Karolina Koszewska (9 października) w 1/8 finału z Shakhnozą Yunusovą (Uzbekistan) lub Idimokh Kholova (Tadżykistan)
75 KG Elżbieta Wójcik (8 października) w 1/8 finału z Carlottą Paoletti (Włochy) lub Ivetą Lesinskyte (Litwa)