Archiwum: MŁODZIEŻOWA KADRA NARODOWA

FUNDACJA GLOBAL BOXING WSPIERA TALENT 18-LETNIEGO MAKSYMILIANA GIBADŁO

maks_gibadlo

Fundacja Global Boxing prowadzi akcję systematycznej pomocy najbardziej uzdolnionym polskim pięściarkom i pięściarzom. Kolejnym dowodem tego jest decyzja o wsparciu przez GBF 18-letniego młodzieżowego (Youth) mistrza Polski, Maksymiliana Gibadło (BUDO Krosno), na co dzień boksującego w limicie 64 kg.

Młody zawodnik z krośnieńskiego klubu przypomniał o swoim talencie podczas zakończonego niedawno 34. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego o „Złotą Rękawicę Wisły”, pokonując w finale Dawida Sucheckiego, z którym udanie rywalizował wcześniej w półfinale majowych Młodzieżowych Mistrzostw Polski. W „wiślackich” zawodach został uznany za najlepszego młodzieżowca (dawniej juniora) i to jemu właśnie przypadło główne trofeum, czyli „Złota Rękawica”.

Nowy podopieczny Fundacji ma już za sobą międzynarodowy debiut w reprezentacji Polski podczas 32. Turnieju o inną „Złotą Rękawicę”, który w lipcu odbył się w serbskim mieście Subotica.

- Maksymilian to zawodnik potrafiący boksować z każdej pozycji. Ładna praca nóg, niestety zauważalne braki w obronie, ale mimo to bardzo perspektywiczny zawodnik z „wielkim sercem do walki” i bardzo mocną psychiką. Pokonał na punkty dobrego Niemca pochodzenia rosyjskiego Stefana Nikitina. W walce o finał uległ ćwierćfinaliście ostatnich Mistrzostw Świata Juniorów: Ademowi Furkanowi Avci  z Turcji, tocząc bardzo wyrównaną walkę, momentami wręcz górując nad przeciwnikiem. Zawodnik z Turcji to także były Mistrz Europy Kadetów (wtedy wygrał 17-7 z Dariuszem Ziemczykiem). Maksymilian boks trenuje z przyczyn niezależnych do końca od siebie w klubie (2- 3 treningi w tygodniu) i 2-3 treningi w domu. Jak boksowałby gdyby miał okazję trenować pod okiem trenera 5 razy w tygodniu? – recenzował występ pięściarza BUDO Krosno nasz międzynarodowy sędzia Eligiusz Komarowski.

Maksymiliana Gibadło odwiedził już na Podkarpaciu Aleksander Maciejowski, trener Tarnowskiej Szkółki Bokserskiej oraz przedstawiciel Fundacji Global Boxing na południową Polskę. Prezenty w postaci profesjonalnych rękawic, bandaży bokserskich oraz koszulki treningowej zrobiły wrażenie na młodym sportowcu.

– Moja radość jest ogromna, podarowany sprzęt jest mi bardzo potrzebny, a najbardziej cieszę się z nowych rękawic. Takich jeszcze nie miałem, a ostatnią parę kupiłem za 16 zł w „szmateksie” [sklep z odzieżą używaną – przyp. red.]. Dziękuję Panu Aleksandrowi Maciejewskiemu oraz Fundacji Global Boxing za zainteresowanie moją osobą. Zrobię wszystko, by nie zawieść pokładanych we mnie nadziei – cieszy się nastolatek mieszkający we wsi Bratkówka nieopodal Krosna.

Dodajmy, że Maksymilian Gibadło z powodzeniem godzi uprawianie boksu z nauką w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 4 im. Ignacego Łukasiewicza w Krośnie na kierunku technik geolog. Trzymamy więc kciuki nie tylko za jego sportowe sukcesy!

30 JUNIORÓW I MŁODZIEŻOWCÓW BĘDZIE TRENOWAĆ W GRUDZIĄDZU

anapa

Aż 30 młodych pięściarzy otrzymało powołanie na zgrupowanie szkoleniowe młodzieżowej kadry narodowej, które w dniach od 30 listopada do 9 grudnia odbędzie się w Grudziądzu. Z naszymi utalentowanymi zawodnikami pracować będzie tam trzech niezwykle doświadczonych trenerów współpracujących z PZB – Krzysztof Łajdyk, Ludwik Buczyński oraz Jarosław Poznalski.

Powołania na zgrupowanie otrzymali juniorzy i młodzieżowcy: Błażej Bochenek (Energetyka Lublin, 48 kg), Karol Łapawa (Sporty Walki Gostyń, 49 kg), Majkel Pawalikowski (Zagłębie Konin, 56 kg), Kordian Wyciszkiewicz (06 Kleofas Katowice, 57 kg), Borys Porębski (Górnik Sosnowiec, 57 kg),  Eryk Wasilewski (Orkan Gorzów Wielkopolski, 57 kg), Patryk Cichy (Boks Poznań, 60 kg), Konrad Białas (Energetyk Jaworzno, 60 kg), Patryk Boruta (Cristal Białystok, 60 kg), Patryk Urbański (Gwardia Wrocław, 63 kg), Krystian Rak (RUSHH Kielce, 63 kg), Krystian Romel (Sokół Piła, 64 kg), Dominik Kida (Wisłok Rzeszów, 64 kg), Dawid Suchecki (Wisła Kraków, 64 kg), Cezary Łagunionek (SAKO Gdańsk, 64 kg), Oskar Gajcowski (Kaczor Boks Team Wałbrzych, 66 kg), Paweł Zagórski (Olimp Szczecin, 66 kg), Damian Pokusa (Widzew Łódź, 70 kg), Eryk Walkowski (Champion Wołomin, 70 kg), Bartłomiej Zając (Korona Wałcz, 75 kg), Dawid Łakomiec (RUSHH Kielce, 75 kg), Krystian Taudul (Boxing Sokółka, 75 kg), Damian Taudul (Boxing Sokółka, 75 kg) , Mateusz Wodziński (Górnik Sosnowiec, 75 kg), Kamil Offman (Orkan Gorzów Wielkopolski, 80 kg), Damian Kłosowski (Pomorzanin Toruń, 80 kg), Tomasz Szuszkiewicz (Bombardier Wrocław, 80 kg), Wojciech Czarkowski (Concordia Knurów, +80 kg), Nikolas Okrasa (Boks Tur Łódź, 91 kg) oraz Kamil Mroczkowski (Champion Powiat Legnicki, +91 kg)

Zawodnikami rezerwowymi, gotowymi na ewentualne powołanie są: Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 56 kg), Jarosław Topczewski (Cristal Białystok, 69 kg), Jakub Kasprzak (Boks Poznań, 75 kg), Konrad Niżnik (San Nisko, 81 kg) oraz Patryk Hedhili (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 66 kg).

24. MME: POWTÓRKA Z ROTTERDAMU. POLACY PONOWNIE BEZ MEDALU

zurakowski01

Po cichu liczyliśmy dzisiaj na dobry występ Macieja Żurakowskiego (81 kg), który był o krok od awansu do strefy medalowej 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu. Polak, mimo iż wygrał wcześniej dwie turniejowe walki, nie był wcale faworytem w starciu z Albańczykiem Jurgenem Ulededajem, który przed rokiem wywalczył w Anapie brązowy medal Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej kadetów).

Zdaniem trenera naszej kadry, Marcina Stankiewicza, Żurakowski skutecznie realizował dzisiaj założenia taktycznie, mając w przeciągu całego pojedynku wyraźną przewagę. Niestety dostrzegł to tylko jeden z trzech sędziów punktowych. Niesprawiedliwa porażka naszego zawodnika oznacza, że Biało-Czerwoni – podobnie jak przed rokiem z Rotterdamu – wrócą do kraju bez medalu…

24. MME: PORAŻKI POLAKÓW W CIENIU SKANDALICZNEGO POBICIA NASZEGO ARBITRA

wiktorzak

W cieniu wczorajszego skandalu, wywołanego przez chuligański wybryk Chorwata Vido Loncara, który brutalnie zaatakował polskiego arbitra, Macieja Dziurgota, przebiegały dzisiejsze walki Polaków podczas 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu. Przed szansą awansu do ćwierćfinału stanęli dwaj z trzech Biało-Czerwonych, którzy pozostali w turnieju mistrzowskim – Sebastian Wiktorzak (69 kg) oraz Miłosz Wodecki (+91 kg).

Pierwszy z nich mimo ambitnej postawy, szczególnie w pierwszej odsłonie przegrał przez TKO w 3. rundzie z Rosjaninem Radzhabem Radzhabovem. Słabiej spisał się drugi z wymienionych, przegrywając na punkty z Ormianinem Gnelem Muradyanem. Tak, więc honoru naszej kadry broni w stolicy Chorwacji tylko Maciej Żurakowski (81 kg), którego jedno zwycięstwo dzieli od zdobycia medalu mistrzostw Starego Kontynentu.

[Fot. Barbara Sańko ©]

24. MME: MACIEJ ŻURAKOWSKI W ĆWIERĆFINALE!

zagreb14

Dzisiaj na ringu 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu wystąpił tylko jeden reprezentant Polski, Maciej Żurakowski (81 kg), którego bardzo chwaliliśmy wczoraj po tym jak pokonał przed czasem brązowego medalistę Mistrzostw Europy juniorów (dawniej kadetów) z Anapy, Bośniaka Sandro Poletana.

Młody pięściarz z Warszawy w II serii poniedziałkowych walk eliminacyjnych zrobił poważny krok w kierunku strefy medalowej, pokonując jednogłośnie na punkty (3-0) Niemca Tarona Hanesyana. Dodajmy, że Maciej, po słabszym początku pojedynku, wygrał 2. i 3. stracie, nie pozostawiając sędziom wątpliwości kto dzisiaj był lepszy w ringu.

W ćwierćfinałowej walce przeciwnikiem Polaka będzie Albańczyk Jurgen Ulededaj, który wyeliminował Azera Orkhana Aliyeva.

24. MME: NORBERT BORZĘCKI NIE SPROSTAŁ JEDNEMU Z FAWORYTÓW TURNIEJU

zagreb14

Wieczorem, w drugiej serii walk eliminacyjnych 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu, trzymaliśmy kciuki za występ Norberta Borzęckiego (56 kg), który niezbyt szczęśliwie już w pierwszej walce wylosował znakomitego Mołdawianina Dorina Bucsę (brązowy medalista ME kadetów z 2012 roku i srebrny z 2013 roku).

Norbert ze wszystkich sił starał się nawiązać wyrównaną walkę z bardziej doświadczonym przeciwnikiem i w ringu zostawił wiele serca, jednak w ostatecznym rozrachunku górę wzięły umiejętności rywala. Sędziowie zgodnie uznali, że w każdej z rund lepszym był Bucsa, punktując trzy razy po 30-27.

24. MME: MACIEJ ŻURAKOWSKI POPRAWIŁ NASTROJE W POLSKIEJ EKIPIE

zurakowski01

W pierwszej serii dzisiejszych walk eliminacyjnych 24. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Zagrzebiu, które rozpoczęły się o godz. 14.00 boksowało dwóch reprezentantów Polski – Maciej Żurakowski (81 kg) i Aleksander Celejewski (91 kg).

Pierwszy z nich rozbroił obronę ubiegłorocznego brązowego medalisty Mistrzostw Europy juniorów (dawniej kadetów) z Anapy, Bośniaka Sandro Poletana, pokonując go przez TKO w 3. starciu. Sędziowie po dwóch rundach widzieli zgodnie przewagę warszawiaka w stosunku 20-18. Gorzej w ringu wiodło się drugiemu zawodnikowi, który na co dzień trenuje w OSSM Warszawa. Aleksander nie sprostał niestety silnemu Irlandczykowi Jamesowi Hughesowi. Sędziowie byli jednogłośnie we wskazaniu zwycięzcy walki (dwa razy 30-27 i 29-28).

W 1/8 finału Maciej Żurakowski skrzyżuje rękawice z Niemcem ormiańskiego pochodzenia, Taronem Hanesyanem, który dzisiaj miał wolny los.

24. MME: TURNIEJOWY FALSTART RAFAŁA STASZEWSKIEGO

staszewski

Doskonale pamiętamy o tym, że Rafał Staszewski (75 kg) z grona naszej kadry narodowej był najbliżej awansu do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing. Niestety w decydującym o kwalifikacji pojedynku przegrał w Sofii podczas Mistrzostw Świata w tzw. dogrywce (box-off) z reprezentantem Anglii Viddalem Rileyem.

Dzisiaj elblążanin, boksując w niższej niż wówczas wadze, jako pierwszy z Biało-Czerwonych stanął do walki w mistrzostwach Starego Kontynentu. Wydawało się nam, że boksujący pod flagą EUBC (norweska federacja nadal jest zawieszona przez AIBA) Martin Larsen nie będzie dla Polaka przeszkodą nie do pokonania, choć pamiętaliśmy jak w lutym podczas turnieju Brandenburg Cup, walcząc w limicie 69 kg, pokonał pewnie na punkty Sebastiana Wiktorzaka

Niestety dzisiaj Rafał – podobnie jak wcześniej zawodnik ze Szczecina – nie sprostał zadaniu i mimo bardzo ambitnej postawy został przez rywala pokonany na punkty.

[Fot. Barbara Sańko ©]

24. MME: JAK W ZAGRZEBIU LOSOWALI REPREZENTANCI POLSKI?

subotica_youth

Dzisiaj w Zagrzebiu rozpoczęły się 24. Młodzieżowe Mistrzostwa Europy Mężczyzn, w których ostatecznie zaboksuje 233 zawodników z 41 krajów, w tym licząca sześciu pięściarzy reprezentacja Polski. Mamy za sobą losowanie, które na każdych zawodach mistrzowskich jest nerwowe i stresogenne. Jakich rywali przydzielił los wybrańcom trenera Marcina Stankiewicza i jego asystenta Stanisława Łakomca?

Norbert Borzęcki (56 kg, 27 zgłoszonych zawodników) jutro w pierwszym pojedynku skrzyżuje rękawice z Mołdawianinem Dorinem Bucsa (brązowy medalista ME kadetów z 2012 roku i srebrny z 2013 roku) i w razie zwycięstwa w 1/8 finału zmierzy się z Belgiem Lucą Astorino lub Ormianinem Spartakiem Tamaryanem.

Sebastian Wiktorzak (69 kg, 24 zawodników) miał wolny los i pierwszy raz stanie do walki w 1/8 finału ze zwycięzcą rywalizacji Rosjanina Radzhaba Radzhabova i Litwina Artioma Masliana.

Rafał Staszewski (75 kg, 25 zawodników) wylosował Martina Larsena – Norwega, który występuje pod flagą EUBC i jeśli dzisiaj w serii wieczornej się z nim rozprawi, to w 1/8 finału powalczy z Mołdawianinem Antoli Dimurą, który ma wolny los.

Maciej Żurakowski (81 kg, 21 zawodników) stanie jutro do walki z Bośniakiem Sandro Poletanem i jeśli uda się mu go wyeliminować, w 1/8 finału czekać na niego będzie Niemiec Taron Hanesyan, który ma wolny los.

Aleksander Celejewski (91 kg, 19 zawodników) rozpocznie turniej jutro od pojedynku z Irlandczykiem Jamesem Hughesem. W razie zwycięstwa w 1/8 finału zaboksuje z Turkiem Muhammedem Baki Yalcinem, który ma wolny los.

Miłosz Wodecki (+91 kg, 16 zawodników) wylosował Ormianina Gnela Muradyana. Ewentualne zwycięstwo da Polakowi awans do ćwierćfinału, gdzie trafi na Azera Mahammadali Tahirova lub Słowaka Lukasa Garlika.

24. MME: 232 ZAWODNIKÓW Z 40 KRAJÓW W TYM 6 POLAKÓW POWALCZY O MEDALE STAREGO KONTYNENTU

zagreb14

Jutro w Zagrzebiu rozpoczną się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy Mężczyzn w boksie, trzecia w tym roku (po Mistrzostwach Świata w Sofii i Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w Nanjing) wielka impreza mistrzowska dla młodych pięściarzy ze Starego Kontynentu.

Swój przyjazd do stolicy Chorwacji zapowiedziało aż 232 zawodników z 40 krajów, wśród których jest dwóch z pięciu europejskich złotych medalistów Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Mam tu na myśli Włocha Vincenzo Arecchia i ciemnoskórego Niemca Petera Kadiru. W Zagrzebiu nie zaboksują niestety trzej inni mistrzowie z Nanjing – Azer Rufat Huseynov, Ukrainiec Ramil Gadzhyiev i Bułgar Blagoy Naydenov, którzy już teraz przygotowują się do swoich pierwszych występów w gronie seniorów (elite).

Oczywiście w najsilniejszym składzie wystąpi reprezentacja gospodarzy, dla której 2014 rok jest najlepszym w historii. Chorwaci wywalczyli bowiem aż trzy srebrne medale Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Sofii oraz srebro i brąz Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing.

Pięć reprezentacji zaprezentuje się w Zagrzebiu w pełnym, 10-osobowym składzie. Oprócz Chorwatów będą to ekipy z Azerbejdżanu, Węgier, Mołdawii, Rosji oraz Ukrainy. Na drugiej stronie bieguna znajdą się Francuzi, którzy przywiozą tylko trzech zawodników, ale każdy z nich będzie realnym pretendentem do medalu w swojej kategorii wagowej. Co ciekawe z udziału w MME zrezygnowały federacje Austrii, Belgii, Cypru, Macedonii, Kosowa, Holandii i Słowenii.

Biało-Czerwonych barw bronić będzie w Chorwacji sześcioosobowa drużyna. Powołania od trenera kadry narodowej Marcina Stankiewicza otrzymali: Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Sebastian Wiktorzak (Olimp Szczecin, 69 kg), Rafał Staszewski (Kontra Elbląg, 75 kg), Konrad Żurakowski (Legia Warszawa/OSSM Warszawa, 81 kg), Aleksander Celejewski (Radomiak Radom/OSSM Warszawa, 91 kg) oraz Miłosz Wodecki (LPKS Myszków, +91 kg).

SZEŚCIU KADROWICZÓW NA OSTATNIM ZGRUPOWANIU PRZED MME W ZAGRZEBIU

subotica

W dniach od 10 do 16 października w Szczecinie odbędzie się ostatnie zgrupowanie szkoleniowe organizowane dla zawodników młodzieżowej kadry narodowej mężczyzn, która przygotowuje się do startu w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Zagrzebiu (17 – 26 października 2014 roku).

Trener reprezentacji Marcin Stankiewicz oraz współpracujący z nim były szkoleniowiec kadry seniorów, Stanisław Łakomiec pracować będą z sześcioma Biało-Czerwonymi, którzy wystąpią w Chorwacji. Powołania otrzymali: Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Sebastian Wiktorzak (Olimp Szczecin, 69 kg), Rafał Staszewski (Kontra Elbląg, 75 kg), Konrad Żurakowski (Legia Warszawa/OSSM Warszawa, 81 kg), Aleksander Celejewski (Radomiak Radom/OSSM Warszawa, 91 kg) oraz Miłosz Wodecki (LPKS Myszków, +91 kg).

[Fot. Eligiusz Komarowski]

MŁODZIEŻ RYWALIZOWAŁA W MTB „MIAST KOPERNIKAŃSKICH” W GRUDZIĄDZU

kopernik14

W dniach od 19 do 21 września w Grudziądzu odbył się 23. Międzynarodowy Turniej Bokserski „Miast Kopernikańskich”. W zmaganiach udział wzięli pięściarze z Szwecji, Rosji, Litwy i 32 klubów bokserskich z całej Polski z grup wiekowych junior (dawniej kadeci, roczniki 1998-1999) oraz youth (dawniej juniorzy, 1996-1997).

Nagrody dla najlepszych zawodników zawodów otrzymali junior Litwin Gilvinas Lukostinas (60 kg) oraz młodzieżowiec Sebastian Wiktorzak (Olimp” Szczecin, 69 kg). Za najlepszą walkę juniorów uznano rywalizację Krystiana Papisa (RUSHH Kielce, 57 kg) z Karolem Kowalem (BKS Skorpion Szczecin). Najlepszym bojem finałowym młodzieżowców była walka Dawida Maciejewskiego (Start Grudziądz, 64 kg) z Krystianem Romelem (Sokół Piła).

Dla naszych reprezentantów, którzy rywalizują o miejsce w kadrze trenera Marcina Stankiewicza na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy była to ważna próba. W tym kontekście na uwagę zasługują przede wszystkim finałowe zwycięstwa Norberta Borzęckiego (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg) z Adrianem Kowalem (Olimp Lublin), Rafała Staszewskiego (Kontra Elbląg, w nowej dla niego wadze 75 kg) z Jakubem Kasprzakiem (Boks Poznań), Aleksandra Stawireja (Ziętek Team Brzeziny, 91 kg) z Aleksandrem Celejewskim (OSSM Warszawa) oraz Kamila Mroczkowskiego (Champion Chojnów) z Miłoszem Wodeckim (LKS Myszków).

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

JUNIOR

46 kg
Paweł Łoboziak (Sokół Piła) – Oleg Zhurevlov (Rosja) 3-0

48 kg
Damian Durkacz (Garda Gierałtowice) – Adam Pluskowski (Skorpion Szczecin) 3-0

50 kg
Mantas Markunas (Litwa) – Kacper Harkawy (Champion Chojnów) 3-0

52 kg
Piotr Szczukowski (Boxing Team Chojnice) – Aran Azaryan (Rosja) 3-0

54 kg
Lev Ronzin (Rosja) – Karol Narloch (Start Grudziądz) TKO 1

57 kg
Krystian Papis (RUSHH Kielce) – Karol Kowal (Skorpion Szczecin) 2-1

60 kg
Gilvinas Lukostinas (Litwa) – Patryk Cichy (Boks Poznań) 2-1

63 kg:
Adrian Orzlowski (Boxing Team Chojnice) – Kacper Sochacki (Sokół Piła) 3-0

66 kg
Mantas Auryla (Litwa) – Hubert Benkowski (Bombardier Gdynia) 3-0

70 kg A
Vytautas Balsys (Litwa) – Elle Anderberg Elle (Szwecja) 3-0

70 kg B
Mikołaj Tobera (Sokół Piła) – Paweł Mazurowski (Kontra Elbląg) 3-0

75 kg
Bartosz Stefański (Pomorzanin Toruń) – Krystian Taudul (Boxing Sokółka) 2-1

80 kg A
Filip Foryś (Skorpion Szczecin) – Tomasz Szuszkiewicz (Bombardier Wrocław) 2-1

80 kg B
Patryk Wardyn (Boxing Team Chojnice) – Piotr Staranowicz (Zatoka Braniewo) 3-0

+80 kg A
Kacper Piegdoń (Zatoka Braniewo) – Konrad Kaczmarkiewicz (Gryf Wejherowo) 3-0

+80 kg B
Radosław Kawczak (Tygrys Elbląg) – Marek Korolkov (Litwa) 3-0

YOUTH

56 kg
Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Maz.) – Adrian Kowal (Olimp Lublin) 2-1

60 kg
Rafał Pląder (Wisła Kraków) – Mateusz Ficek (Wda Świecie) 3-0

64 kg
Dawid Maciejewski (Start Grudziądz) – Krystian Romel (Sokół Piła) 2-1

69 kg A
Sebastian Wiktorzak (Olimp Szczecin) – Lukas Plikaitis (Litwa) 3-0

69 kg B
Konrad Olszewski (Bombardier Gdynia) – Bartosz Dąbrowski (Gryf Wejherowo) 3-0

75 kg
Rafał Staszewski (Kontra Elbląg) – Jakub Kasprzak (Boks Poznań) 3-0

81 kg
Maciej Żurakowski (Legia Warszawa) – Alan Konieczny (Kontra Elbląg) WO.

91 kg
Aleksander Stawirej (Ziętek Team Brzeziny) – Aleksander Celejewski (OSSM Warszawa) 2-1

+91 kg
Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów) – Miłosz Wodecki (LKS Myszków) 3-0

NASZA MŁODA REPREZENTACJA CORAZ BLIŻEJ „BOKSERSKIEGO ŚWIATA”?

subotica

Zakończył się 32. Turniej o Złotą Rękawicę w Suboticy. Na serbskich ringach (turniej do fazy półfinału rozgrywany był równolegle na 2 ringach) wystąpili reprezentanci 26 krajów z 5 kontynentów. Pojawiły się m.in. reprezentacje: Australii, USA, Tunezji, Kazachstanu, Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Izraela, Niemiec, Indii, Rosji, Norwegii, Węgier. Wśród obecnych można było dostrzec wielu mistrzów i medalistów ostatnich Mistrzostw Świata Juniorów. Jak oznajmili gospodarze turniej ma tak silną obsadę, gdyż wiele reprezentacji postanowiło sprawdzić swoich zawodników przez zbliżającymi się 2. Młodzieżowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Chinach.

Wybrańcami trenerów Marcina Stankiewicza i Stanisława Łakomca zostali: Jakub Słomiński (49 kg), Norbert Borzęcki (56 kg), Maksymilian Gibadło (64 kg), Jakub Kasprzak (75 kg), Maciej Żurakowski (81 kg), Aleksander Celejewski (91 kg) i Miłosz Wodecki (+91 kg). W ostatniej chwili z powodu kontuzji z wyjazdu musiał zrezygnować Adrian Kowal (52 kg).

Nasi młodzi reprezentanci stanęli na wysokości zadania. Trzech z nich dotarło do półfinału, a Aleksander Celejewski uległ w finale po pasjonującej i wyrównanej walce aktualnemu wicemistrzowi świata juniorów Chorwatowi Toniemu Filipi. Przegrani mimo porażki godnie reprezentowali polski boks olimpijski. W drużynie do tego panowała wspaniała atmosfera i wzajemny doping.

W poszczególnych walkach wg. mojej oceny nasi zawodnicy zaprezentowali się następująco:

Najmniejszy, ale z jakże „wielkim sercem” do walki Jakub Słomiński na swojej drodze napotkał aktualnego wicemistrza USA, Thomasa Blumenfelda. Jakub w pierwszej rundzie do mniej więcej końca drugiej minuty zyskiwał minimalną przewagę, nie mniej jednak nadział się kontrę przeciwnika na dolne partie i stracił inicjatywę. W drugiej rundzie zyskał nieznaczną przewagę nad Amerykaninem. Niestety lepszy technicznie i bardziej doświadczony zawodnik z USA szalę zwycięstwa przechylił na swoją korzyść wygrywając trzecią rundę. Podsumowując Jakuba cechuje niesamowita ambicja w ringu i po zminimalizowaniu błędów w pracy swoich nóg ma szanse zdobywać medale na imprezach europejskich.

Norbert Borzęcki wygrał swoją walkę z reprezentantem gospodarzy Jovą Asanovicem. Niestety nie oglądałem pojedynku, gdyż na drugim ringu sędziowałem. Nie mniej z relacji osób trzecich wiem, że Norbert dominował w każdej z rund wiedząc, że musi wygrać wysoko, by być spokojnym o końcowy werdykt. W walce o finał przegrał z Hindusem Rampalem Singhem, któremu nieznacznie ustępował w szybkości i pracy nóg. Jednak walka z całą pewnością należała do udanych, a Norbert podjął walkę jak równy z równym.

Maksymilian Gibadło to zawodnik potrafiący boksować z każdej pozycji. Ładna praca nóg, niestety zauważalne braki w obronie, ale mimo to bardzo perspektywiczny zawodnik z „wielkim sercem do walki” i bardzo mocną psychiką. Pokonał na punkty dobrego Niemca pochodzenia rosyjskiego Stefana Nikitina. W walce o finał uległ ćwierćfinaliście ostatnich Mistrzostw Świata Juniorów: Ademowi Furkanowi Avci  z Turcji, tocząc bardzo wyrównaną walkę, momentami wręcz górując nad przeciwnikiem. Zawodnik z Turcji to także były Mistrz Europy Kadetów (wtedy wygrał 17-7 z Dariuszem Ziemczykiem). Maksymilian boks trenuje z przyczyn niezależnych do końca od siebie w klubie (2- 3 treningi w tygodniu) i 2-3 treningi w domu. Jak boksowałby gdyby miał okazję trenować pod okiem trenera 5 razy w tygodniu?

Jakub Kasprzak wygrał z reprezentantem Macedonii i dyskusyjnie przegrał w półfinale z reprezentantem gospodarzy Miralem Ahmeti. Ten stosunkowo dobrze wyszkolony technicznie zawodnik robi jednak proste błędy, które raczej szybko można wyeliminować. Jednym z nich jest permanentne przysiadanie i zginanie nóg podczas zadawania prawego ciosu. Prawa fizyki w tym zakresie są jednoznaczne. Siła ciosu w dużym stopniu, zamiast w przeciwnika „idzie w podłogę ringu”.

Maciej Żurakowski stanął naprzeciw Australijczyka Dessaix Reagana, który na ostatnich Mistrzostwach Świata Juniorów otarł się o medal, dyskusyjnie przegrywając z późniejszym wicemistrzem świata z Kazachstanu. Z trzech rund ten młody, trenujący boks od 2 lat, zawodnik mógł drugą zaliczyć na swoją korzyść. W pierwszej zauważalne było lekkie spięcie i zbyt mało prostych ciosów. W drugiej natomiast nasz reprezentant przez większość czasu zaczął boksować prostymi ciosami, które dochodziły do celu. W trzeciej prawdopodobnie załączyło się naszemu zawodnikowi „chciejstwo” wygrania walki przed czasem i niestety zamiast prostych, pojawiły się nie dochodzące do celu ciosy, które ja określam od walki Macieja jako „pół sierpowe haki” Nasz zawodnik ma jednak niesamowitą szybkość i dynamikę i na jego miejscu z pewnością nie skończyłbym z uprawianiem naszej dyscypliny, a wprost przeciwnie jeszcze bardziej zaangażowałbym się. Sukcesy przyjdą wkrótce – jestem tego pewien.

Aleksander Celejewski wygrał swoją walkę przed czasem po dwóch liczeniach Armina Sinancewica – tegorocznego mistrza Serbii juniorów. W walce o finał pokonał zawodnika z Bośni i Hercegowiny, a w finale uległ minimalnie aktualnemu wicemistrzowie świata Toniemu Filipi, tocząc z nim bardzo zaciętą walkę.

Miłosz Wodecki stanął naprzeciw ćwierćfinalisty ostatnich Mistrzostw Świata w Sofii, Azera Muhamedali Tairova, który ma w dorobku także tytuł Mistrza Europy Uczniów. Azer w najbliższym czasie wystąpi także podczas Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Walka była wyrównana, a Miłosz w moich oczach wyrasta na kandydata do medalu w kategorii seniorów na przyszłorocznych Mistrzostwach Polski, a za 2 lata na medalistę europejskich imprez. Ten ważący około 95 kilogramów zawodnik z Mysłowa pod Myszkowem ma ogromną wolę walki i….Odwagę! Miłosz posiada też w mojej ocenie genetyczne uwarunkowania do uprawiania boksu i zostania w niedługim czasie bardzo dobrym zawodnikiem. Oczywiście konieczna będzie praca nad techniką, techniką i jeszcze raz techniką. Warto podkreślić, że Azer miał właśnie z Miłoszem najtrudniejszą przeprawę, gdyż w pozostałe walki półfinałową i finałową (z Rosjaninem) zakończył przez TKO.

Wszyscy nasi reprezentanci uczą się w szkole średniej (liceum, technikum) mają, zatem jeszcze czas na „uprawianie boksu” i najważniejsze 2 lata przed sobą. Wierzę, że nie zmarnują ich. Mieli też okazję do sparingów z zagranicznymi kolegami. Świetnie np. sparowali Maciej Żurakowski oraz Jakub Słomiński.

Będąc w pierwszym dniu zaangażowany do obsługi  „ważenia i ewidencjonowania  zawodników” zauważyłem jedną rzecz: konkurenci naszych zawodników, obecni na turnieju, w książeczkach AIBA mieli po minimum kilkanaście walk, niektórzy przeszło 30. W tym aspekcie odstajemy od „świata”, ale z każdym takim wyjazdem jesteśmy jego bliżej. Dlatego słusznym wg. mnie jest działanie trenera Marcina Stankiewicza, który kładzie główny nacisk na możliwość konfrontacji naszych zawodników z najlepszymi. Wielu ludzi boksu czy wokół boksu z pewnością wyraża wolę realnej pomocy. Czasami też wystarczy odrobina zmysłu organizacyjnego, gdzie po połączeniu „sił” i dobrej woli na zawody może jechać np. 7 zawodników, zamiast 3, w tym samym koszcie.

Jak bowiem wygląda doświadczenie naszych zawodników na tle innych uwidacznia nam pierwszy z brzegu przykład. Miłosz  Wodecki pierwszy raz wyjechał na turniej zagraniczny. Stoczył do tej pory walkę na meczu Polska- Łotwa, oraz dwukrotnie na Czarnych Diamentach z przeciwnikami z Czech. A co w tym czasie robił jego przeciwnik Muhamdeali Tairov? Odpowiedź: 2010 – zdobywa tytuł Mistrza Europy w kategorii Młodzików – w kategorii schoolboys – Yambol Bułgaria 2010; 2011- ćwierćfinał MŚ kadetów; 2011- Heydar Alijev Cup- finalista; 2012 – brąz na ME kadetów w Sofii; 2012 r. – Turniej o Puchar Heydara Alijeva w Baku zdobywa 1. miejsce pokonując Węgra, Kazacha i Azera; 2013 – MME Rotterdam – ćwierćfinał; 2013  – Zwycięstwo w MTB Agalarova  i wkrótce występ na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich. Widzimy różnicę?  A  przecież Miłosz stoczył wyrównaną walkę z Azerem, wiec który z nich ma większy talent?

Nasza młoda kadra – w mojej ocenie – jest tą kadrą juniorów, od której zacznie się zdobywanie bokserskiej Europy i świata. Jesteśmy, bowiem z każdym dniem coraz bliżej rywali. Podkreślę to jeszcze raz: chłopcy „nie spękali” przed nikim, a wręcz świadomość, że mają naprzeciw siebie medalistów imprez mistrzowskich wzmagała w nich wolę walki. Pozostał, co prawda mały niedosyt, gdyż tym razem nie udało się pokonać mistrzów, ale za to pojawił się bezsporny fakt: nasza kadra została już zauważona w bokserskim świecie, a zawodników cechuje niesamowita wola walki, odwaga i świadomość, że za chwilę są w stanie walczyć z każdym. Wg mnie nasi zawodnicy ustępowali swoim przeciwnikom w jednym aspekcie: dużo gorzej wychodzi im „praca nóg” i nad tym aspektem trenerzy powinni się głównie skupić, szczególnie było to widoczne na tle „zwycięskich reprezentacji”.

Na marginesie: wczoraj sędziując OOM zauważyłem jednego zawodnika, który z pewnością stoczył już z 30 walk. Oczywiście wygrał walkę gdyż ma widoczny talent itp. Za to praca nóg, którą prezentował z pewnością nie pozwoli mu osiągnąć sukcesu na międzynarodowym ringu. Mam nadzieję, że trener klubowy jest tego świadomy i nie będzie się tylko uśmiechał z kolejnego zwycięstwa swojego świetnie boksującego już zawodnika, ale skupi się nad jego „nogami” czego z całej sympatii mu życzę.

Dla PolskiBoks.pl – Eligiusz Komarowski

Powyższy tekst jest jedynie wyrazem wiedzy i subiektywnej oceny autora i przez ten pryzmat jedynie powinien być interpretowany. Absolutnie nie ma na celu skrytykowania kogokolwiek czy czegokolwiek. Oczywiście też autor nie wymaga „poklasku” dla jego treści.

CZTERECH POLAKÓW NA PODIUM 32. TURNIEJU O ZŁOTĄ RĘKAWICĘ VOJVODINY

ggloves

W serbskim mieście Subotica zakończył się świetnie obsadzony 32. Turniej o Złotą Rękawicę Vojvodiny, w którym rywalizowała m.in. siedmioosobowa młodzieżowa reprezentacja Polski, prowadzona przez Marcina Stankiewicza (główny trener) i Stanisława Łakomca (trener-asystent).

Do finału dotarł jeden Polak, Aleksander Celejewski (Radomiak  Radom/OSSM Warszawa, 91 kg), który w decydującym o zwycięstwie w turnieju boju uległ (0-3) Chorwatowi Toniemu Filipi. Sędziowie punktowali dwa razy 30-27 i 29-28 dla rywala naszego zawodnika. Wcześniej Aleksander wygrał dwa pojedynki. W pierwszym rozbił przez TKO w 2. starciu Serba Armina Sinancevica, a w drugim pokonał jednogłośnie na punkty Bośniaka Ahmeda Krnjica.

Na podium stanęło ponadto trzech naszych pięściarzy – Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Maksymilian  Gibadło (Budo Krosno, 64 kg) i Jakub Kasprzak (Boks Poznań, 75 kg). Pierwszy  z nich najpierw wygrał (2-1) z Serbem Jovą Asanovicem, by w półfinale ulec (0-3) Hindusowi  Singhowi Rampalowi. Drugi po zwycięstwie (3-0) nad Niemcem Stephanem Nikitinem, przegrał (0-3) w walce o finał z Turkiem Furkanem Ayci. Trzeci zwyciężył (3-0) Macedończyka Goce Janeskiego, by w półfinale niejednogłośnie przegrać (1-2) z zawodnikiem gospodarzy Miralemem Ahmeti.

Swoje pierwsze pojedynki przegrali niestety Jakub Słomiński (Wda Świecie, 49), którego pokonał niejednogłośnie na punkty (2-1) późniejszy finalista, Amerykanin Thomas Blumenfeld, Konrad Żurakowski (Legia Warszawa/OSSM Warszawa, 81 kg) przegrany (1-2) w rywalizacji z Australijczykiem Reaganem Dessaix oraz Miłosz Wodecki (LKS Myszków, +91 kg), który nie sprostał (0-3) z Azerowi Ahammadaliemu Tahirovowi.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

KOBIETY

48 kg: Angelina Lukas (Kazachstan) – Tamara Jovanovic (Serbia) 1 TKO
51 kg: Anush Grigoryan (Armenia) – Pravish Kanu Konthoujam (Indie) 2-0
54 kg: Zareen Nikhat (Indie) – Judith Ferencz (Węgry) 1 TKO
57 kg: Aigerim Oshakbay (Kazachstan) – Klara-Fina Westerlind (Szwecja) 2-1
60 kg: Agnes Alexiusson (Szwecja) – Nazym Ichshanova (Kazachstan) 3-0
64 kg: Karina Ibragimova (Kazachstan) – Milena Matovic (Serbia) 2-1
69 kg: Kala Shashi (Indie) – Aleksandra Bugyik (Węgry) 3-0
75 kg: Caitlin Parker (Australia) – Martha Fabela (USA) 3-0

MĘŻCZYŹNI

49 kg: Chand Bhim (Indie) – Thomas Blumenfeld (USA) 2-1
52 kg: Levan Khasaia (Rosja) – Sulaymon Latipov (Uzbekistan) 2-1
56 kg: Abdulkhay Sharakhamatov (Uzbekistan) – Pavel Fyodorov (Rosja) 3-0
56 kg: Hector Tanjara (USA) – Singh Rampal (Indie) 2-0
60 kg: Milan Osadkovski (Serbia) – Liam Wilson (Australia) 3-0
64 kg: Chuchan Prayag (Indie) – Furkan Ayci (Turcja) 2-1
64 kg: Ivan Kozlovskiy (Rosja) – Abikhan Amankul (Kazachstan) 3-0
69 kg: Radzhab Radzhabov (Rosja) – Tigran Melkonyan (Armenia) 1 TKO
69 kg: Christopher Fataki Tshit (Francja) – Makhmud Gaipov (Uzbekistan) 2-1
75 kg: Luka Plantic (Chorwacja) – Shamil Khatayev (Rosja) 3-0
75 kg: Kozibek Mardonov (Uzbekistan) – Miralem Ahmeti (Serbia) 1 TKO
81 kg: Islam Takeyev (Rosja) – Narek Anasyan (Armenia) 3-0
91 kg: Toni Filipi (Chorwacja) – Aleksander Celejewski (Polska) 3-0
+91 kg: Ahammadali Tahirov (Azerbejdżan) – Viktor Orekov (Rosja) 2 TKO

subotica

KADRA MŁODZIEŻOWA PRZEZ ZGRUPOWANIE W SZCZECINKU NA TURNIEJ DO SERBII

marcin  stankiewicz

Od 30 czerwca do 7 lipca w Szczecinku na konsultacji szkoleniowej przebywać będzie Młodzieżowa Kadra Narodowa Mężczyzn, przygotowująca się do startu w międzynarodowym turnieju „Golden Glove” w serbskich miastach Subotica i Vojvodina (Serbia).

Do Szczecinka, a następnie (9-14 lipca) na turniej do Serbii pojedzie ośmiu reprezentantów Polski: Jakub Słomiński (Wda Świecie, 49 kg), Adrian Kowal (Olimp Lublin, 52 kg), Norbert Borzęcki (Champion Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Maksymilian  Gibadło (Budo Krosno, 64 kg), Jakub Kasprzak (Boks Poznań, 75 kg), Konrad Żurakowski (Legia Warszawa/OSSM Warszawa, 81 kg), Aleksander Celejewski (Radomiak  Radom/OSSM Warszawa, 91 kg) i Miłosz Wodecki (LKS Myszków, +91 kg)

Kadrę szkoleniową tworzą: Marcin Stankiewicz (trener Młodzieżowej Kadry Narodowej PZB) i Stanisław Łakomiec (trener współpracujący PZB) oraz Eligiusz Komarowski (kierownik drużyny i sędzia AIBA).

NASZA MŁODZIEŻ ROZBIŁA W KĘTRZYNIE ŁOTYSZY 18-4

pol_lat

W sobotę 21 czerwca w Kętrzynie odbył się mecz międzypaństwowy, w którym zmierzyły się reprezentacje Polski i Łotwy. Młodzi podopieczni trenera Marcina Stankiewicza byli bezkonkurencyjni i nie dali szans swoim kolegom z Łotwy. Tylko dwie przegrane walki w meczu to znakomity wynik, szkoda tylko, że przegrali zawodnicy, którzy występowali w domu, przed swoją publicznością, ale oddać trzeba, że walczyli do końca, a przeciwnik Jakubiego był wyraźnie lepszy pięściarsko, dysponował świetnymi warunkami fizycznymi i nie dał szans zawodnikowi Niedźwiedzia Kętrzyn.

Przygotowana przez LKS Niedźwiedź Kętrzyn, Urząd Miasta w Kętrzynie oraz MOSiR Kętrzyn impreza stałą na wysokim poziomie organizacyjnym a kibice mogli obejrzeć w ringu ciekawe pojedynki. Wojciech Bartnik, ostatni medalista olimpijski w boksie, który w Kętrzynie był gościem honorowym, życzył zawodnikom młodego pokolenia wytrwałości w pokonywaniu kolejnych sportowych wyzwań i sportowego zacięcia. Jak powiedział tylko ciężka praca prowadzi na szczyt a zdobycie medalu na Igrzyskach Olimpijskich to coś czego nie da się opisać.

Najciekawszy pojedynek meczu, miał miejsce w wadze superciężkiej. Reprezentant Łotwy – krępy, niższy od Polaka ruszył od pierwszego gongu do przodu i kilka razy mocno wstrząsnął naszym reprezentantem, który był w pierwszej rundzie kompletnie pogubiony, nie słuchał tego co podpowiadali mu trenerzy, nie wykorzystywał prawe w ogóle lewej ręki i zdecydowanej przewagi w zasięgu ramion. Po pierwszej rundzie sędziowie jednomyślnie wypunktowali przewagę Łotysza, który od gong na drugie starcie rozpoczął konsekwentną realizację taktyki z pierwej rundy. Przerwa między rundami korzystnie wpłynęła na naszego zawodnika, który w końcu zaczął robić to co sugerowali mu szkoleniowcy. Dobra praca nóg i długie ciosy proste przynosiły efekt w postaci zdobywania kolejnych małych punkcików, a przede wszystkim wybijały z rytmu Łotysza. Pod koniec drugiego starcia zawodnik z Łotwy znalazł jednak sposób na przejście do półdystansu i po serii ciosów na tułów doprowadził do pierwszego liczenia naszego zawodnika. Po wyliczeniu do ośmiu sędzia Krzysztof Wójcik puścił walkę, a zagrzewany przez kolegów z kadry Łotysz złapał drugi oddech i ruszył na naszego reprezentanta chcąc skończyć pojedynek przed czasem. Cenne uwagi trenerów z Polskiego narożnika pozwoliły nie tylko przetrwać kryzys, ale skutecznie stopować i kontrować Łotysza. Po tej rundzie sędziowie jednomyślnie wskazali na naszego zawodnika. Po dwóch rundach bardzo ciekawej walki mięliśmy remis i o wszystkim miała decydować runda numer 3. Dobrze zaczął Łotysz, ale powietrze szybko z niego uszło i do głosu coraz częściej dochodził Polak. W połowie rundy więcej było już przepychania i klinczowania niż boksu, a obaj bardzo już zmęczeni zawodnicy nie chcieli odpuścić. Końcówka była bardzo ciekawa bo obaj poszli na mocne wymiany, które jednak nie przyniosły żadnego knockdownu. Sędziowie mięli problem z ocenieniem tej rundy i dwóch z arbitrów wskazało naszego zawodnika, jeden wskazał na Łotysza. Ostatecznie dwa razy 29:28 i raz 28:29 zwyciężył nasz zawodnik.

Mecz międzypaństwowy w Kętrzynie, o Puchar Burmistrza Kętrzyna był zwieńczeniem zgrupowania młodzieżowej kadry mężczyzn i kojonym etapem w wyborze zawodników, którzy będą reprezentować nasz kraj na Mistrzostw Europy Kadetów w Anapie i Mistrzostw Europy Juniorów w Zagrzebiu.

- Głównym sprawdzianem dla zawodników będzie turniej w Serbii na który jedziemy już 8 w Serbii weźmie w nim udział 8-9 zawodników, możliwość sprawdzenia dostaną w większości mistrzowie Polski. Rywalizacja w kadrze jest otwarta i każdy z moich zawodników musi cały czas utrzymywać wysoką formę. Mecz w Kętrzynie oceniam dobrze, widać, że nie jest to przygotowanie optymalne i niektórzy zawodnicy po Mistrzostwach Polski wyraźnie odpuścili, ale mamy jeszcze trochę czasu więc będziemy ciężko pracować na dobry wynik – powiedział Trener Młodzieżowej Kadry Narodowej Marcin Stankiewicz.

ZGRUPOWANIE MŁODZIEŻOWEJ KADRY NARODOWEJ MĘŻCZYZN W KĘTRZYNIE

marcin_stankiewicz02

Tydzień temu pisaliśmy, że reprezentacja Polski juniorów (Youth) zmierzy się 21 czerwca w Kętrzynie w meczu międzypaństwowym ze swoimi rówieśnikami z Łotwy. Wspomniany mecz zakończy zgrupowanie szkoleniowe organizowane przez trenera Marcina Stankiewicza. Nasi młodzi kadrowicze  będą tam trenować w dniach od 16 do 20 czerwca w ramach przygotowań do startu w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Zagrzebiu.

Trener Stankiewicz zaprosił na zgrupowanie do Kętrzyna 9 zawodników: Jakuba Słomińskiego („Wda” Świecie, waga 48 kg), Norberta Borzęckiego („Champion” Nowy Dwór Mazowiecki, 56 kg), Patryka Woźniaka („Berej” Lublin, 56 kg), Piotra Piejka („Sparta” Złotów, 60 kg), Maksymiliana Gibadło („Budo” Krosno, 64 kg), Dawida Ławickiego („Boks” Poznań, 69 kg), Kamila Januszkiewicza („Cristal” Białystok, 75 kg), Konrada Żurakowskiego („Legia” Warszawa – OSSM Warszawa, 81 kg) i Aleksandra Celejewskiego („Radomiak” Radom – OSSM Warszawa, 91 kg).

Zawodnikami rezerwowymi, gotowymi na dodatkowe powołanie są: Rafał Pląder („Wisła” Kraków, 60 kg), Dawid Suchecki („Wisła” Kraków, 64 kg) i Dawid Seńko („Skorpion” Szczecin, 91 kg).

ŁOTYSZE PRZETESTUJĄ W KĘTRZYNIE PODOPIECZNYCH MARCINA STANKIEWICZA

pol_lat

Reprezentacja Polski juniorów (Youth) i kadetów (Junior) zmierzy się 21 czerwca w hali MOSiR w Kętrzynie w meczu międzypaństwowym ze swoimi rówieśnikami z Łotwy. Organizatorem zawodów jest trener Emin Huseynov i jego klub LKS „Niedźwiedź” Kętrzyn, którzy o patronat nad imprezą poprosili Burmistrza Kętrzyna (ufunduje specjalny puchar dla zwycięzców).

Wiele wskazywało na to, że do Ketrzyna oprócz Łotyszy, dojadą również młodzi zawodnicy z Kaliningradu, by przetestować reprezentantów Polski. Zamiast nich z naszymi kadrowiczami najprawdopodobniej zaboksują Litwini.

- Tak, chcieliśmy zorganizować dla kadetów dodatkowy mini-mecz z Rosjanami – potwierdza trener młodzieżowej kadry narodowej mężczyzn, Marcin Stankiewicz. – Niestety pięściarze z Kaliningradu nie dadzą rady dojechać w tym terminie, więc w zastępstwie będę próbował ściągnąć dobrych Litwinów. Aktualnie czekam na potwierdzenie ich przyjazdu. W głównym meczu zawodów z Łotwą zobaczymy 11 walk juniorów (Youth), przed którymi odbędzie się 6 walk wspomnianych kadetów – kontynuuje trener kadry.

Marcin Stankiewicz uchylił także rąbka tajemnicy na temat najbliższych planów Biało-Czerwonych.

- Inni moi kadrowicze będą boksowali we Frankfurcie nad Odrą. Bardzo mi zależy, by jak najwięcej kadetów i juniorów zgłosiło się do zbliżającego się Turnieju „Czarne Diamenty” (12-14 czerwca) w Myszkowie, na którym na żywo będę obserwował walczących – zakończył polski szkoleniowiec.

lotwa

MARCIN STANKIEWICZ BLOGUJE: PODSUMOWANIE STARTU KADRY PODCZAS MMŚ W SOFII

sofia05

Przyszedł czas na podsumowanie pierwszego poważnego sprawdzianu męskiej młodzieżowej kadry narodowej. Start w Mistrzostwach Świata w Sofii był dla zawodników zmaganiem się nie tylko o medale MŚ ale także o możliwość występu na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich. Niestety nie udało nam się zdobyć na tej imprezie medalu, nie udało też zdobyć kwalifikacji. Nie oznacza to, iż cały występ kadry należy uznać za porażkę.

W trakcie obozów i startów międzynarodowych wykrystalizowała się kadra pięciu zawodników, którzy byli brani pod uwagę na wyjazd na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata: Michał Łęgowski (49 kg, Bokser Chojnice), Eryk Giermak (60 kg, Garda Chojna), Sebastian Konsek (64 kg, RMKS Rybnik), Damian Wyględacz (75 kg, Górnik Sosnowiec) i Rafał Staszewski (81 kg, Kontra Elbląg). Piątka ta brała udział w konsultacjach techniczno-taktycznych oraz w przygotowaniach szybkościowych przed głównym startem. Dodatkowo na mój wniosek za pieniądze klubów do udziału w Mistrzostwach Świata zgłoszeni zostali Sebastian Wiktorzak (69 kg, Olimp Szczecin), który także uczestniczył w przygotowaniach oraz Kamil Mroczkowski (+91 kg, Champion Chojnów).

Dla wielu z nich start w Mistrzostwach Świata był pierwszym startem w tak poważnej  imprezie a mimo to nie ulegli presji. Najbardziej doświadczonym zawodnikiem w tej grupie był Eryk Giermak (trener Jarosław Przygoda). Niestety los nie okazał się dla niego łaskawy i po pokonaniu w pierwszej walce reprezentanta Tajlandii już w drugim pojedynku na jego drodze stanął Kubańczyk Alayn Limonta. Zawodnik ten to ubiegłoroczny mistrz świata juniorów, więc zadanie było bardzo trudne. Pomimo pełnego zaangażowania i podjęcia rękawicy Erykowi nie udało się pokonać tej przeszkody a obserwując reprezentantów tej kategorii wagowej kwalifikacja do MIO była w zasięgu Eryka.

Niełatwe zadanie miał też w swojej wejściowej w turniej walce Sebastian Konsek (trener Anatol Jakimczuk), który trafił na wicemistrza Azji, Japończyka Toshihiro Suzuki. Zawodnik ten prezentował bardzo agresywny styl boksowania, a połączony z doświadczeniem międzynarodowym jakie posiadał, przyniósł mu zwycięstwo nad naszym zawodnikiem. Japończyk zdobył brązowy medal w półfinale ulęgając niejednogłośnie na punkty Viktorowi Petrowowi (Ukraina).

Bardzo dobrze zaprezentował się w wadze do 49 kg Michał Łęgowski (trener klubowy Marcin Łęgowski), który w 1/32 spotkał się z zeszłorocznym brązowym medalistą Mistrzostw Świata Juniorów Jan Chun-Hsienem z Tajwanu pokonując go 2-1. W 1/16 czekał na niego reprezentant Serbii Veljko Gligoric, którego pokonał 3-0, a w 1/8 finału zmierzył się z Yoelem Finolem z Wenezueli ulegając mu po bardzo wyrównanej walce 1-2. W oczach wielu trenerów Michał tę walkę powinien wygrać, jednak sędziowie orzekli inaczej. Start Michała Łęgowskiego można uznać za udany i przy dłuższej systematycznej pracy zawodnik z papierami na wynik międzynarodowy.

Najbardziej skrzywdzonym zawodnikiem tych mistrzostw w moich oczach jest Damian Wyględacz (trener Artur Barwiński). W 1/32 finału uległ on 1-2 reprezentantowi Finlandii Kalle Kallioinenowi, ale w mojej ocenie Damian stoczył zwycięski pojedynek, który został oceniony przez sędziów w niezrozumiały sposób, czego dowodem było zainteresowanie po odczytaniu werdyktu i sprawdzenie wyniku na monitorach. Okazało się bowiem, że sędzia argentyński przy remisie punktowym wskazał zwycięstwo Fina mimo, iż Damian wygrał u niego trzecią rundę 10-8 (Damian w 3. rundzie zdominował walkę a Fin był liczony ). Zawodnik fiński dotarł aż do ćwierćfinału tej imprezy także medal Mistrzostw Świata był jak najbardziej w zasięgu Damiana.

Najbliżej awansu do MIO oraz medalu MŚ znalazł się Rafał Staszewski (trener klubowy Krzysztof Stemplewski). Podczas Mistrzostw Świata stoczył cztery pojedynki – w pierwszym w 1/16 finału pokonał 3-0 Carmelo Calabro z Włoch, w kolejnym pokonał przez TKO w 2. starciu Daniela Weinbendera z Niemiec, natomiast w walce o medal uległ 0-3 mocnemu Ormianinowi Narekowi Manasyanowi. W walce o miejsca 5-8 Rafał spotkał się z zeszłorocznym wicemistrzem Europy juniorów Viddalem Rileyem z Anglii i tu wynik naprawdę mógł iść w dwie strony i wielka szkoda, że sędziowie widzieli zwycięstwo Rileya. Dla Rafała ten turniej był prawdziwym międzynarodowym turniejem (pierwszy raz stoczył aż cztery międzynarodowe walki) i egzamin ten mimo nie osiągnięcia założonego celu zdał bardzo dobrze.

W wadze do 69 kg na ringach w Sofii wystąpił Sebastian Wiktorzak (trener Edward Król), który w 1/32 finału zwyciężył 2-1 zawodnika Kirgistanu Dmitriya Shestakova, by w 1/16 ulec 0-3 Oleksiyowi Tokarchukowi z Ukrainy. Dla zawodnika ze Szczecina był to występ, który pokazał nad czym musi koniecznie popracować, by osiągać wyniki na międzynarodowych arenach, nie poprzestając tylko na tytułach mistrza Polski.

W wadze superciężkiej (+91 kg) wystartował Kamil Mroczkowski (trener Arkadiusz Lewandowski) i w 1/16 finału uległ przez TKO w 3. starciu Maratowi Kerimkhanovowi z Rosji. Kamil jest materiałem na bardzo dobrego zawodnika, jednak musi podjąć w swoim życiu klika bardzo ważnych decyzji.

Chciałbym aby moi zawodnicy wiedzieli, iż bycie reprezentantem kraju to zaszczyt i obowiązek. Wprowadzamy powoli zasady, które będą do reprezentacji nobilitowały nie mistrzów Polski, ale zawodników chcących osiągnąć w swoim życiu coś więcej. W myśl zasady „jak nas widzą, tak nas piszą„ nie może w reprezentacji znaleźć się ktoś, kto tego nie zrozumie. Czasami jedna przegrana walka w ringu przez zawodnika, który tej walki nie podejmie, bądź wykaże lekceważący stosunek do wyniku tej walki, ma wpływ na ocenę całej drużyny. Jak to się mówi drużyna  jest tak silna jak jej najsłabsze ogniwo i to się w tej sytuacji idealnie sprawdza.

Całość występu tej drużyny oceniam pozytywnie choć brak realizacji założonego celu muszę uznać za porażkę. Czeka nas ciężka praca bo do światowej czołówki naprawdę tak bardzo dużo to nam nie brakuje. Przed nami Mistrzostwa Polski Juniorów w Nowej Dębie i jak to mam w zwyczaju mówić – walkę o bycie reprezentantem kraju zaczynamy od nowa. Od swoich kadrowiczów będę wymagał oczywiście więcej i nie wyobrażam sobie by któryś z nich zlekceważył ten turniej. Oczekuję także wzorowej postawy i profesjonalnego podejścia do sportu poza ringiem będę zwracał uwagę na wszystko. Bo sport to nie tylko wygrana w ringu ale także wszystko co się dzieje przed i po walce.

Marcin Stankiewicz, Szczecin dnia 1 maja 2014 roku

[Fot. Katarzyna Psykała ©]

MMŚ: KAZACHOWIE LIDERAMI BOKSU OLIMPIJSKIEGO. INDYWIDUALNE NAGRODY DLA GONZALEZ I TUMENOVA

W ubiegłym roku Kazachowie brylowali w Mistrzostwach Świata Seniorów (Elite) w Ałmatach, wygrywając klasyfikację drużynową. Nie inaczej było w Sofii podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata mężczyzn, co umocniło ich na pozycji liderów boksu olimpijskiego na świecie.

W finałach sofijskiego turnieju wystąpiło czterech pięściarzy z Kazachstanu, z których dwóch (Shalkar Aykynbay i Abylaykhan Zhusupov) wywalczyło złote medale. Tyle samo tytułów mistrzowskich wywalczyli w stolicy Bułgarii Amerykanie (Shakur Stevenson i Darmani Rock), Kubańczycy (Javier Ibanez i Yordan Hernandez) oraz Rosjanie (Bibert Tumenov i Dmitriy Nesterov). Pozostałe dwa złote medale zawisły na szyjach Bektemira Melikuziyeva (Uzbekisatan) i Blagoya Naydenova (Bułgaria).

Nagrody indywidualne dla najlepszej zawodniczki i najlepszego zawodnika Młodzieżowych Mistrzostw Świata przyznano Amerykance Jajairze Gonzalez (60 kg) oraz Rosjaninowi Bibertowi Tumenovowi (64 kg -na zdjęciu). Ten ostatni był faktycznie największym objawieniem turnieju mężczyzn, pokonując w finale, po doskonałej walce, Ukraińca Viktora Petrova. Tumenov zaskoczył rywala szybkością, wysokim tempem, bardzo dużą liczbą zadanych ciosów, a jego rytm walki był wyraźnie wyższy niż wyglądającego na nieco zmęczonego trudami turnieju Petrova.

Świetne wrażenie na obserwatorach wywarł również inny rosyjski mistrz świata, Dymitr Nesterov (75 kg), który systematycznie eliminował głównych faworytów swojej kategorii wagowej, łącznie z mistrzem świata juniorów (dawniej kadetów), Satali Tevi-Fuimaono z Australii. W finale 18-letni Rosjanin po słabej 1. rundzie walki z rewelacyjnym Chorwatem Luką Planticem, znacznie podkręcił tempo i od 2. starcia zaczął dyktować ringowe warunki, wygrywając pewnie na punkty.

Efektownie boksowali w Sofii Kazachowie Shalkar Aikynbay (49 kg), który dopiero w marcu wywalczył sobie miejsce w reprezentacji swojego kraju oraz główny faworyt wagi lekkiej (60 kg), mistrz świata juniorów i dwukrotny juniorski mistrz Azji, Abylaykhan Zhussupov. Zasłużenie złote medale wywalczyli także mistrz kontry – Uzbek Bektemir Melikuziyev (69 kg) oraz Blagoy Naydenov (81 kg) – najlepszy zawodnik gospodarzy.

WYNIKI WALK FINAŁOWYCH

49 kg
Shalkar Aykynbay (Kazachstan) – Suleyman Latipov (Uzbekistan) 3-0
52 kg
Shakur Stevenson (USA) – Muhammad Ali (Anglia) 3-0
56 kg
Javier Ibanez (Kuba) – Sultan Zaurbek (Kazachstan) 3-0
60 kg
Abylaykhan Zhusupov (Kazachstan) – Arsen Mustafa (Rumunia) 3-0
64 kg
Bibert Tumenov (Rosja) – Viktor Petrov (Ukraina) 3-0
69 kg
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Luka Prtenjaca (Chorwacja) 3-0
75 kg
Dmitriy Nesterov (Rosja) – Luka Plantic (Chorwacja) 3-0
81 kg
Blagoy Naydenov (Bułgaria) – Vadim Kazakov (Kazachstan) 3-0
91 kg
Yordan Hernandez (Kuba) – Toni Filipi (Chorwacja) 3-0
+91 kg
Darmani Rock (USA) – Peter Kadiru (Niemcy) 2-1

MMŚ: CZTERECH KAZACHÓW WALCZY O ZŁOTO, ALE TO CHORWACI REWELACJĄ PÓŁFINAŁÓW

Wszyscy czterej reprezentanci Kazachstanu wygrali swoje walki półfinałowe i dzisiaj w Sofii staną do pojedynków o złote medale Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Jednak uwaga mediów skierowana jest nie na nich, ale na trzech rewelacyjnych Chorwatów, którzy awansowali do finałów. Najlepsze wrażenie pozostawił po sobie szczególnie Luka Plantic (75 kg – na zdjęciu), który pokonał ubiegłorocznego mistrza świata juniorów (dawniej kadetów) Ramila Gadzhyieva z Ukrainy.

Rosjanie musieli wczoraj przełknąć kolejną gorzką pigułkę, jaką była porażka mistrza Europy juniorów Marata Kerimkhanova (+91 kg), którego po trzech ostrzeżeniach wyeliminował przez dyskwalifikację w 3. starciu ciemnoskóry Niemiec  Peter Kadiru. Honoru „Sbornej” w finale bronić będą zatem tylko dwaj zawodnicy – dysponujący niezwykle mocnym ciosem Bibert Tumenov (64 kg) oraz Dmitriy Nesterov (75 kg), który w ćwierćfinale wyeliminował mistrza świata juniorów Satali Tevi-Fuimaono z Australii.

Ogółem o złote medale boksować będzie 20 zawodników z aż 16 krajów! Najwięcej zawodników w finale mają Kazachowie (4), Chorwaci (3) oraz Amerykanie, Kubańczycy, Rosjanie i Uzbecy (po 2). Po jednej szansie mają także Anglicy, Bułgarzy, Niemcy, Rumuni i Ukraińcy.

O złoty medal nie powalczy żaden z zawodników, którzy pokonali w Sofii reprezentantów Polski. Najbliżsi tego byli Toshihiro Suzuki (64 kg) z Japonii, Narek Manasyan (81 kg) z Armenii i Marat Kerimkhanov (+91 kg) z Rosji, którzy wyeliminowali odpowiednio Sebastiana Konska, Rafała Staszewskiego i Kamila Mroczkowskiego.

WYNIKI WALK PÓŁFINAŁOWYCH

49 kg
Suleyman Latipov (Uzbekistan) – Rufat Huseynov (Azerbejdżan) 3-0
Shalkar Aykynbay (Kazachstan) – Shyam Kumar Kakara (Indie) 2-1

52 kg
Muhammad Ali (Anglia) – Masud Yusifzade (Azerbejdżan) 3-0
Shakur Stevenson (USA) – Lu Ping (Chiny) 3-0

56 kg
Javier Ibanez (Kuba) – Dushko Blagovestov (Bułgaria) 2-1
Sultan Zaurbek (Kazachstan) – Peter McGrail (Anglia) 2-1

60 kg
Arsen Mustafa (Rumunia) – Go Hosaka (Japonia) 1 TKO
Abylaykhan Zhusupov (Kazachstan) – Ikboljon Kholdarov (Uzbekistan) 3-0

64 kg
Viktor Petrov (Ukraina) – Toshihiro Suzuki (Japonia) 2-1
Bibert Tumenov (Rosja) – Vincenzo Arecchia (Włochy) 3-0

69 kg
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Juan Ramon Solano (Dominikana)3 TKO (kontuzja)
Luka Prtenjaca (Chorwacja) – Ilyas Odinayev (Białoruś) 3 TKO

75 kg
Luka Plantic (Chorwacja) – Ramil Gadzhiev (Ukraina) 3-0
Dmitriy Nesterov (Rosja) – Kozimbek Mardonov (Uzbekistan) 2-1

81 kg
Blagoy Naydenov (Bułgaria) – Narek Manasyan (Armenia) 3-0
Vadim Kazakov (Kazachstan) – Vegar Tregren (Norwegia) 2-0

91 kg
Yordan Hernandez (Kuba) – Robert Marton (Ukraina) 3-0
Toni Filipi (Chorwacja) – Kim Jin-Nyong (Korea Płd.) 3-0

+91 kg
Darmani Rock (USA) – Laszlo Komor (Węgry) 2 TKO
Peter Kadiru (Niemcy) – Marat Kerimkhanov (Rosja) 3 DQ

MMŚ: NAJWIĘCEJ UZBEKÓW I KAZACHÓW W STREFIE MEDALOWEJ, ALE KONTYNENTALNIE GÓRĄ EUROPA

Nasza uwaga od wczoraj koncentruje się na Elżbiecie Wójcik (75 kg), która awansowała do strefy medalowej Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Sofii. Równolegle z rywalizacją kobiet, w decydujące o awansie do finałów boje staną dzisiaj panowie.

Ogółem do półfinałów awansowało po czterech Kazachów i Uzbeków, po trzech Chorwatów, Rosjan i Ukraińców, po dwóch Amerykanów, Anglików, Azerów, Bułgarów, Japończyków, Kubańczyków oraz po jednym zawodniku z Armenii, Białorusi, Chin, Dominikany, Indii, Korei Południowej, Niemiec, Norwegii, Rumunii, Węgier i Włoch.

W podziale kontynentalnym dominuje Europa (22 medalistów), wyprzedzając Azję (13) oraz Amerykę Północną (razem 5). Bez medalu wrócą do domu zawodnicy z Afryki, Ameryki Południowej oraz Australii i Oceanii.

ZESTAW PAR WALK PÓŁFINAŁOWYCH

49 kg
Rufat Huseynov (Azerbejdżan) – Suleyman Latipov (Uzbekistan)
Shalkar Aykynbay (Kazachstan) – Shyam Kumar Kakara (Indie)

52 kg
Masud Yusifzade (Azerbejdżan) – Muhammad Ali (Anglia)
Shakur Stevenson (USA) – Lu Ping (Chiny)

56 kg
Dushko Blagovestov (Bułgaria) – Javier Ibanez (Kuba)
Sultan Zaurbek (Kazachstan) – Peter McGrail (Anglia)

60 kg
Arsen Mustafa (Rumunia) – Go Hosaka (Japonia)
Abylaykhan Zhusupov (Kazachstan) – Ikboljon Kholdarov (Uzbekistan)

64 kg
Toshihiro Suzuki (Japonia) – Viktor Petrov (Ukraina)
Vincenzo Arecchia (Włochy) – Bibert Tumenov (Rosja)

69 kg
Bektemir Melikuziyev (Uzbekistan) – Juan Ramon Solano (Dominikana)
Luka Prtenjaca (Chorwacja) – Ilyas Odinayev (Białoruś)

75 kg
Luka Plantic (Chorwacja) – Ramil Gadzhiev (Ukraina)
Dmitriy Nesterov (Rosja) – Kozimbek Mardonov (Uzbekistan)

81 kg
Narek Manasyan (Armenia) – Blagoy Naydenov (Bułgaria)
Vadim Kazakov (Kazachstan) – Vegar Tregren (Norwegia)

91 kg
Yordan Hernandez (Kuba) – Robert Marton (Ukraina)
Toni Filipi (Chorwacja) – Kim Jin-Nyong (Korea Płd.)

+91 kg
Laszlo Komor (Węgry) – Darmani Rock (USA)
Peter Kadiru (Niemcy) – Marat Kerimkhanov (Rosja)

MMŚ: TYLKO ELŻBIETA WÓJCIK BĘDZIE REPREZENTOWAŁA POLSKĘ W NANJING

staszewski

Pomimo wczorajszej ćwierćfinałowej porażki Rafał Staszewski (81 kg) otrzymał jeszcze jedną szansę awansu do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing. Musiał wygrać dzisiaj pojedynek barażowy z innych pięściarzem, który „poległ” na etapie 1/4 finału – Anglikiem Viddalem Rileyem. Mimo ambitnej postawy zawodnik z Elbląga przegrał jednogłośnie na punkty (dwa razy 28-29 i 27-30).

Tak, więc żaden z polskich zawodników nie pójdzie śladem Dawida Michelusa (wówczas 54 kg), który w 2010 roku w Singapurze zdobył brązowy medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Bardzo prawdopodobne, że sukces zawodnika z Piły powtórzy lub – miejmy nadzieję – poprawi Elżbieta Wójcik (75 kg), która jutro walczy o finał Mistrzostw Świata w Sofii, czym zapewniła sobie start w Nanjing.

[Fot. Barbara Sańko ©]

MMŚ: PORAŻKA RAFAŁA STASZEWSKIEGO W WALCE O MEDAL

sofia

Rafał Staszewski (81 kg) nie poszedł dzisiaj niestety śladem Elżbiety Wójcik i przegrał jednogłośnie na punkty (28-29, 27-30 i 26-30) pojedynek ćwierćfinałowy Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Sofii z Ormianinem Narekiem Manasyanem. Na wspomnianą punktację wpływ miało m.in. liczenie jakie w 3. starciu przytrafiło się zawodnikowi z Elbląga.

Jutro w Sofii mamy dzień przerwy od walk, a po nim w środę do rywalizacji o finał stanie m.in. Elżbieta Wójcik (75 kg), której rywalką będzie Chen Nien-Chin z Tajwanu. W drugiej parze półfinałowej zmierzą się Australijka Caitlin Parker i Amerykanka Martha Fabela.

MMŚ: RAFAŁ STASZEWSKI I ELŻBIETA WÓJCIK POWALCZĄ O MEDALE

sofia

Rafał Staszewski (81 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg) pozostali ostatnimi reprezentantami Polski podczas rozgrywanych w Sofii Młodzieżowych Mistrzostwach Świata. O sukcesie Eli pisaliśmy wczoraj, natomiast Rafał pokonał dzisiaj na 35 sekund przed zakończeniem 2. starcia przez TKO (kontuzja) reprezentanta Niemiec Daniela Weinbendera i awansował do ćwierćfinału, w którym zmierzy się jutro z Ormianinem Narekiem Manasyanem.

Swojej szansy na pozostanie w zawodach nie wykorzystał Michał Łęgowski (49 kg), który stoczył wyrównany pojedynek z Wenezuelczykiem Yoelem Finolem i zdaniem sędziego z Kanady był w nim zawodnikiem lepszym w stosunku 29-28. Niestety odmiennego zdania byli rozjemcy z Kazachstanu i Gruzji, którzy opowiedzieli się za pięściarzem z Ameryki Południowej (29-28 i 30-27).

MMŚ: MICHAŁ ŁĘGOWSKI I RAFAŁ STASZEWSKI WALCZĄ DALEJ W SOFII

FRANKFURT01

Po znakomitym starcie Polaków w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata nastały dla nas trudniejsze momenty. Wczoraj swoją walkę przegrał Sebastian Konsek (64 kg), ulegając jednogłośnie na punkty (trzy razy 27-30) Japończykowi Toshihiro Suzuki.

Dzisiaj z turniejem pożegnali się Sebastian Wiktorzak (69 kg), który uległ 0-3 (trzy razy 27-30) brązowemu medaliście Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej kadetów) z Sofii (2012), Ukraińcowi Oleksiyowi Tokarchukowi oraz Eryk Giermak (60 kg), którego w takim samym stosunku pokonał ubiegłoroczny mistrz świata juniorów (dawniej kadetów) z Kijowa, Kubańczyk Alayn Limonta.

Niemoc Polaków przełamali za to Rafał Staszewski (81 kg) pokonując niejednogłośnie na punkty (sędziowie punktowali dwa razy 29-28 i 28-29), po bardzo wyrównanym boju Włocha Carmelo Calabro oraz mający boks wpisany w swoje DNA, Marcin Łęgowski (49 kg), który odprawił z kwitkiem Serba Veljko Gligorovica. Sędziowie byli jednomyślni w typowaniu zwycięzcy tego pojedynku, dając wygraną Polakowi 3-0 (dwa razy 30-27 i 29-28).

Tak, więc w turnieju mężczyzn pozostało nam dwóch Biało-Czerwonych. Staszewski w kolejnej walce (w 1/8 finału) zmierzy się z Niemcem Danielem Weinbenderem, zaś Łęgowski z Wenezuelczykiem Yoelem Finolem.

[Fot. Barbara Sańko ©]

MMŚ: MROCZKOWSKI PO TRZECH LICZENIACH ODPADŁ Z MISTRZOSTW

mroczkowski

Dzisiaj na ringu w Sofii wystąpił tylko jeden reprezentant Polski, Kamil Mroczkowski (+91 kg), którego czekało nie lada trudne zadanie, by stawić czoła silnemu fizycznie Rosjaninowi Maratowi Kerimkhanovowi. Niestety mimo ambitnej postawy 17-letniego Polaka do kolejnej fazy Młodzieżowych Mistrzostw Świata awansował jego rywal.

Kerimkhanov dominował dzisiaj niepodzielnie w ringu, mając Mroczkowskiego trzykrotnie w knockdownie w pierwszej, drugiej i trzeciej rundzie. Widząc przewagę Rosjanina arbiter Juergen Schroeder z Niemiec postanowił w 1. minucie i 38. sekundzie trzeciego starcia  o przerwaniu pojedynku i ogłosił zwycięstwo Marata przez TKO.

[Fot. Barbara Sańko ©]

MMŚ: PORAŻKA DAMIANA WYGLĘDACZA MIMO AMBITNEGO FINISZU

wygledacz

Pod koniec lutego podczas turnieju Brandenburg Cup we Frankfurcie nad Odrą Damian Wyględacz (75 kg) pokonał wyraźnie na punkty Fina Kalle Kallioinena, więc liczyliśmy po cichu, że dzisiaj w swojej pierwszej walce w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata również wygra z tym przeciwnikiem.

Niestety po dość dramatycznej walce niejednogłośnie na punkty (przy remisie ze wskazaniem) zwyciężył Fin. Nasz reprezentant przespał niestety 1. starcie i w drugim ruszył do odrabiania strat, co docenił tylko jeden z trzech punktujących walkę arbitrów. Pomimo znakomitej końcówki, w której Kallioinen był liczony, Damian zwyciężył tylko na karcie sędziego rosyjskiego (29-28). Arbiter z Anglii dał zwycięstwo Finowi (29-28), zaś Argentyńczyk Gerardo Poggi przy remisie 28-28 wskazał na przeciwnika reprezentanta Polski.

Przypominamy, że dotąd swoje walki w Sofii wygrali: Wiktoria Sądej (51 kg), Justyna Walaś (60 kg), Michał Łęgowski (49 kg), Eryk Giermak (60 kg) i Sebastian Wiktorzak (69 kg).

[Fot. Barbara Sańko ©]

MMŚ: ŚWIETNA PASSA BIAŁO-CZERWONYCH! ZWYCIĘSTWO WIKTORZAKA

wiktorzak

Sebastian Wiktorzak (69 kg) jako kolejny Polak wystąpił na ringu w Sofii podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Pięściarz ze Szczecina skrzyżował dzisiaj rękawice z mało znanym Dmitriyem Shestakovem z Kirgistanu, który jak na pierwszą walkę turniejową postawił naszemu reprezentantowi dość wysoko poprzeczkę.

Nasz zawodnik pewnie wygrał pierwsze starcie i kiedy wydawało się, wszystko układa się po myśli trenerów kadry Marcina Stankiewicza i Jarosław Przygody, to w drugiej rundzie pięściarz z Kirgistanu nieoczekiwanie osiągnął przewagę. Niejednogłośne zwycięstwo (29-28, 29-28 i 28-29) Sebastian zawdzięcza wygranie u sędziów z Chin i Egiptu ostatniej rundy. W drugą stronę punktował arbiter z Brazylii.

Dodajmy, że w kolejnym pojedynku (19 kwietnia) niespełna 17-letni Polak skrzyżuje rękawice ze starszym o rok brązowym medalistą Mistrzostw Europy Juniorów (dawniej kadetów) z Sofii (2012), Ukraińcem Oleksiyem Tokarchukiem.

[Fot. Barbara Sańko ©]

4. MMŚ: ERYK GIERMAK POKONAŁ TAJA I CZEKA NA KUBAŃSKIEGO MISTRZA ŚWIATA

kadeci

Po wczorajszym zwycięstwie Michała Łęgowskiego (49 kg), dzisiaj z Sofii nadeszła kolejna dobra wiadomość. Swój premierowy pojedynek w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata wygrał również Eryk Giermak (60 kg), który pokonał jednogłośnie na punkty Taja Somchaya Wongsuwana i w kolejnej walce (19 kwietnia) stanie oko w oko z ubiegłorocznym mistrzem świata juniorów (dawniej kadetów) z Kijowa, Kubańczykiem Alaynem Limontą (wówczas boksował w limicie 54 kg).

Jutro na ringu w Sofii zobaczymy troje naszych reprezentantów. Wiktoria Sądej (51 kg) skrzyżuje rękawice z Niemką Marią Maciejewski, Justyna Walaś (60 kg) zmierzy się z Nazym Ichshanovą z Kazachstanu, zaś Sebastian Wiktorzak (69 kg) stawi czoła Dmitrijowi Shestakovowi z Kirgistanu.

4. MMŚ: ZWYCIĘSTWO MICHAŁA ŁĘGOWSKIEGO NA ROZPOCZĘCIE MISTRZOSTW ŚWIATA

FRANKFURT01

Od zwycięstwa Michała Łęgowskiego (49 kg) nad reprezentantem Tajwanu Jan Chun-Hsienem rozpoczęły się 4. Młodzieżowe Mistrzostw Świata w Sofii. Młody zawodnik z Chojnic pokonał swojego rywala niejednogłośnie na punkty i 19 kwietnia w następnym pojedynku zmierzy się z Serbem Veljko Gligoricem, który miał dzisiaj wolny los.

Jutro na ringu w stolicy Bułgarii zobaczymy jedynie podopiecznego Jarosława Przygody, najbardziej utytułowanego naszego reprezentanta, Eryka Giermaka (60 kg), który skrzyżuje rękawice z Tajem Somchay Wongsuwanem.

KADRA MŁODZIEŻOWCÓW RÓWNIEŻ POZNAŁA RYWALI. AŻ 56 ZAWODNIKÓW W LIMICIE WAGI LEKKIEJ!

kadra_sofia02

Swoich pierwszych rywali poznali reprezentanci Polski, którzy rywalizować będą w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata w Sofii, będących kwalifikacjami do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich. Naszych młodych zawodników czeka trudne zadanie, gdyż konkurencję mają rekordową. Trzeba jednakże dodać, że Biało-Czerwoni na to znakomicie przygotowani przez swojego trenera Marcina Stankiewicza (asystuje mu w Sofii Jarosław Przygoda) i stać ich na dobry start w stolicy Bułgarii.

Michał Łęgowski (49 kg – 45 zawodników) pierwszy pojedynek stoczy 14 kwietnia z brązowym medalista mistrzostw świata juniorów (dawniej kadetów) Jan Chun-Hsienem z Tajwanu, Eryk Giermak (60 kg – 56 zawodników) 15 kwietnia skrzyżuje rękawice z Tajem Somchay Wongsuwanem, Sebastian Konsek (64 kg – 51 zawodników) zmierzy się 18 kwietnia ze zwycięzcą pojedynku Toshihiro Suzuki (Japonia) – Alani Oluwasenu (Nigeria), Sebastian Wiktorzak (69 kg – 49 zawodników) 16 kwietnia stanie oko w oko z Dmitrijem Shestakovem z Kirgistanu, Damian Wyględacz (75 kg – 41 zawodników) 16 kwietnia walczy z Finem Kalle Kallioinenem, Rafał Staszewski (81 kg – 32 zawodników) 19 kwietnia stoczy bój z Włochem Carmelo Calabro, zaś Kamil Mroczkowski (+91 kg – 25 zawodników) 17 kwietnia skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Maratem Kerimkhanovem.

MARCIN STANKIEWICZ BLOGUJE O II TURNIEJU ZIEM NADBAŁTYCKICH

marcin_stankiewicz02

W minioną sobotę w hali Szczecińskiego Domu Sportu odbył się II Turniej Ziem Nadbałtyckich. W turnieju udział wzięło blisko 130 zawodników i zawodniczek z 28 klubów z Polski oraz wielu niemieckich. Z Polski udział brały kluby z województw: pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, podlaskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego oraz zachodniopomorskiego. W sumie rozegrano 51 pojedynków w tym 7 towarzyskich 4 kobiet i 3 młodzieżowców.

Przed turniejem odbyło się także kilka walk sparingowych zawodników i zawodniczek z różnych klubów jednym z najciekawszym a na pewno najbardziej widowiskowym był sparing Wiktorii Sądej z Katarzyną Brodacką, w którym mogliśmy zobaczyć bardzo dobre przygotowanie techniczne oraz różne rozwiązania techniczne obu dobrych zawodniczek.

W walkach turniejowych udział wzięli nasi reprezentanci. Pierwsza zaprezentowała się Natalia Antczak z Karoliną Radosz ze Sparty Złotów, wygrywając 2-1, dzięki lepszemu wyszkoleniu technicznemu. Choć z drugiej strony nie można wiele zarzucić jej ambitnej przeciwniczce, która przy poprawie umiejętności technicznych będzie odnosić sukcesy. W kolejnej walce Aleksandra Kondej spotkała się z Melisą Freitag z Frankfurtu i przegrała 0-3. W tej rywalizacji górę wzięło większe doświadczenie reprezentantki Niemiec, co zadecydowało o jej zwycięstwie. Mimo to ciągła, systematyczna praca naszej podopiecznej na pewno zaowocuje sukcesami, bo progres z walki na walkę jest widoczny.

W kategorii młodzików Robert Resól zmierzył się z Arianem Cekicagiem z Traktora Schwerin, ulegając mu 0-3. W tym pojedynku dała o sobie znać pełna kontrola zawodnika niemieckiego, który ma już ponad 25 walk na koncie, a Robert jest jednym z lepiej wyszkolonych zawodników młodego pokolenia. Pojedynek ten pokazał jak ciężka praca jeszcze przed nim i nami.  W kolejnym pojedynku Michał Piaseczny zwyciężył 2-1 Bartosza Spychalskiego ze Sparty Złotów.

W grupie wiekowej kadetów pierwszy w ringu stanął Szymon Gleba (Skorpion CKS/Gwardia Szczytno), który od początku do końca pojedynku dominował nad Fabianem Maślanym z Sokoła Piła, wygrywając 3-0. Następnie Adam Pluskowski zmierzył się z Mariusem Allewohlem z Frankfurtu i był to bardzo zacięty pojedynek, w którym minimalnie lepszy okazał się Adam zwyciężając 2-1.

Najcięższą przeprawę z zawodników szczecińskiego Skorpiona miał Patryk Jarosz, który zmierzył się z Tonym Jeschem z Frankfurtu. Silniejszy i starszy rywal postawił bardzo wysoko poprzeczkę, walka była bardzo ładna a w ringu odmiennie boksujący zawodnicy:  w ataku mocny Jasch i technicznie boksujący Jarosz. Walka zakończyła się werdyktem 2-1 dla Patryka, lecz wiemy, że także mogło to pójść w drugą stronę i nikt by nie miał prawa być zły.

Kolejny reprezentant Skorpiona, Karol Kowal, pewnie pokonał (3-0) Sebastiana Pniewskiego z Beniaminka Starogard Gdański, dominując od początku do końca, demonstrując momentami bardzo dojrzały boks. Ostatnim naszym kadetem był Filip Foryś, który po ładnej walce wypunktował 3-0 Lukasa Ambrasasa z Frankfurtu.

W kategorii juniorów Tomasz Wójcik pokonał 2-1 Sebastiana Twardego z Zawiszy Bydgoszcz. Po słabszej pierwszej rundzie, w kolejnych to on był zawodnikiem dominującym, któremu bardziej zależało na zwycięstwie oraz prezentował wszechstronność w atakach. Nowy uczeń szkoły Dawid Maciejewski (Skorpion CKS/Start Grudziądz) wypunktował 3-0 Sebastiana Korgóla ze Spartakusa Szczecin.

Ostatnim naszym zawodnikiem wchodzącym do ringu, już po godz. 21.00 był Dawid Seńko, którego przeciwnikiem był Jakub Żurawski ze Spartakusa Szczecin, młodzieżowiec z o wiele mniejszym doświadczeniem i jeszcze widocznych brakach technicznych. Pojedynek ten zakończył się jednogłośnym (3-0) zwycięstwem Dawida.

W turnieju wzięło udział także kilku kadrowiczów którzy już 11 kwietnia wylatują do Sofii na Młodzieżowe Mistrzostwa Świata. Swoje pojedynki wygrali: Michał Łęgowski, Eryk Giermak oraz Sebastian Wiktorzak. Bardzo dobrze zaprezentował się Sebastian, pokonując swojego rywala do miejsca w składzie na MMŚ, Dawida Ławickiego (Boks Poznań). Nieco słabiej zaboksował dzisiaj Eryk, który bardzo męczył się z Krystianem Romelem z pilskiego Sokoła, co pokazuje nam, że dzięki otwartej rywalizacji i takim zawodom jak II Turniej Ziem Nadbałtyckich poziom wszystkich zawodników znacząco rośnie.

Jeszcze raz składam podziękowania dla wszystkich, którzy uczestniczyli w II Turnieju Ziem Nadbałtyckich i przyczynili się do wysokiego poziomu tych zawodów. Kolejny turniej 12 kwietnia we Frankfurcie nad Odrą. Chętnych do udziału proszę o kontakt mailowy stanleyskorpion@tlen.pl z wagą, rocznikiem zawodnika. Organizujemy wyjazd ze Szczecina 12 kwietnia a ilość miejsc ograniczona. Na zgłoszenia czekam do 4 kwietnia.

Podziękowania należą sie także naszym partnerom, dzięki którym także uzyskujemy coraz większe sukcesy – UM w Szczecinie Wydział Sportu, EXPED, GREEN ZONE, EKO-DAN, REHBET, TOOTAL SZCZECIN, REKLAMA BISS, CAR TRUCK, E-MEGASPORT.PL.

Marcin Stankiewicz, Szczecin, dnia 30 marca 2014 roku

OSTATNIE MANEWRY SZKOLENIOWE MŁODZIEŻOWCÓW PRZED MISTRZOSTWAMI ŚWIATA

FRANKFURT01

W Szczecinie ostatnie dni przed wylotem na Młodzieżowe Mistrzostw Świata do Sofii spędzi kadra narodowa mężczyzn. Pod opieką trenera Marcina Stankiewicza podczas konsultacji szkoleniowej pracować przebywać tam będzie w dniach od 5 do 10 kwietnia pięciu kadrowiczów, którzy wystąpią w stolicy Bułgarii za pieniądze PZB (finansowanie z FRKF).

Stosowne powołania otrzymali: Michał Łęgowski (KS „Bokser” Chojnice, 49 kg), Eryk Giermak (KB „Garda” Chojna, 60 kg), Sebastian Konsek (KS RMKS Rybnik, 64 kg), Damian Wyględacz (KS „Górnik” Sosnowiec, 75 kg) i Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg, 81 kg).

Przypominamy, że dzięki finansowemu wsparciu swoich klubów do Sofii pojedzie jeszcze trzech reprezentantów Polski: Adrian Kowal (KS „Sport Klub” Lublin, 52 kg), Sebastian Wiktorzak („Olimp” Szczecin, 69 kg) ) i Kamil Mroczkowski (KS „Champion” Powiat Legnicki, +91 kg).  Oprócz trenera Stankiewicza w sztabie drużyny będą: Jarosław Przygoda (trener-asystent) i znany z pracy menedżera Hussars Poland, Jacek Szelągowski, który będzie kierownikiem reprezentacji PZB w Sofii.

REKORDOWA OBSADA MŁODZIEŻOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA W SOFII

sofia

AIBA, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu Amatorskiego zorganizuje w Sofii obóz szkoleniowy, dla młodych zawodniczek i zawodników, wywodzących się z państw słabo rozwiniętych. Idea projektu „Road to Sofia” jest oczywista – dać szansę maluczkim, by pod okiem klasowych trenerów, zaangażowanych przez AIBA, poprawili swoje przygotowania do Młodzieżowych Mistrzostw Świata, które odbędą się w dniach od 10 do 25 kwietnia w stolicy Bułgarii.

Obóz szkoleniowy „Droga do Sofii” rozpocznie się 29 marca i weźmie w nim udział 60 sportowców (48 zawodników i 12 zawodniczek) oraz 18 trenerów z 31 krajów świata. Wraz z nimi trenować będzie także bułgarska kadra narodowa.

Młodzieżowe Mistrzostwa Świata, będące kwalifikacjami do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Nanjing, zapowiadają się nam na wielkie, bezprecedensowe wydarzenie bokserskie. Zgłoszono do nich aż 606 młodych adeptów boksu olimpijskiego (506 zawodników i 100 zawodniczek) ze 105 krajów świata, w tym 11-osobową ekipę z Polski (8 zawodników i 3 zawodniczki). Jeśli dodamy do tej liczby jeszcze 175 zawodników rezerwowych, którzy pojawią się w Sofii, liczby te wzrosną do 781 sportowców!

Przypominamy, że jak dotąd najliczniejszą obsadę miały Młodzieżowe Mistrzostw Świata w Erywanie (2012), gdzie wystąpiło 367 zawodników z 69 krajów (rywalizowali tylko mężczyźni)

Na ringu w Sofii zaprezentuje się młodzież urodzona między 1 styczniem 1996 roku a 31 grudniem 1997 roku. Panowie rywalizować będą w 10 kategoriach wagowych (od 49 kg do +91 kg), zaś panie w trzech „olimpijskich” (51, 60 i 75 kg).

Organizatorzy zapewniają, że poszczególne etapy zawodów będzie można oglądać na żywo w Internecie na stronie Viasport.bg, Sportmedia.tv oraz na oficjalnej stronie mistrzostw.

KADRA GOTOWA DO STARTU W MŁODZIEŻOWYCH MISTRZOSTWACH ŚWIATA W SOFII

sofia

Coraz mniej czasu dzieli nas od rozpoczęcia Młodzieżowych Mistrzostw Świata Kobiet i Mężczyzn, które odbędą się w dniach od 10 do 25 kwietnia w Sofii. Najlepsza bokserska młodzież świata, oprócz medali tych mistrzostw, w stolicy Bułgarii powalczy także o kwalifikację do 2. Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich.

Młodzieżowa kadra narodowa mężczyzn, którą kieruje trener Marcin Stankiewicz, jest niemal gotowa do rywalizacji. Do Sofii poleci 8 zawodników: Michał Łęgowski (KS „Bokser” Chojnice, 49 kg), Adrian Kowal (KS „Sport Klub” Lublin, 52 kg), Eryk Giermak (KB „Garda” Chojna, 60 kg), Sebastian Konsek (KS RMKS Rybnik, 64 kg), Sebastian Wiktorzak („Olimp” Szczecin, 69 kg), Damian Wyględacz (KS „Górnik” Sosnowiec, 75 kg), Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg, 81 kg) i Kamil Mroczkowski (KS „Champion” Powiat Legnicki, +91 kg).

Warto dodać, że z tego grona na koszt PZB wylatuje 5 zawodników (Łęgowski, Giermak, Konsek, Wyględacz i Staszewski). Pozostała trójka (Kowal, Wiktorzak i Mroczkowski) wystąpi dzięki wsparciu finansowemu rodzimych klubów.

Oprócz trenera Stankiewicza z kadrą wylatują: Jarosław Przygoda (trener-asystent) i znany z pracy menedżera Hussars Poland, Jacek Szelągowski, który będzie kierownikiem reprezentacji PZB w Sofii.

MARCIN STANKIEWICZ: PIERWSZY ETAP ZA NAMI

FRANKFURT01

Startem w turnieju Brandenburg Cup zakończyliśmy pierwszy etap tegorocznej pracy w Męskiej Młodzieżowej Kadrze Narodowej. Budowę drużyny zapoczątkowało zgrupowanie selekcyjne w grudniu 2013 r. na którym rozpoczęła się rywalizacja o prawo startu w Mistrzostwach Świata (Sofia 2014). Drzwi do kadry były otwarte jednakowo dla wszystkich, nie było faworytów. Od tego grudniowego pierwszego obozu z kadrowiczami pracowaliśmy wspólnie jeszcze w styczniu w Szczecinie i w lutym w Słubicach.

Zgrupowanie w Słubicach zakończone startem w silnie obsadzonym turnieju we Frankfurcie nad Odrą wyłoniło ostateczny skład kadry na Mistrzostwa Świata. Na samym początku chciałbym powiedzieć, że nikt z moich zawodników mnie nie zawiódł, nikogo też nie będę wyróżniał. Zaangażowanie na zgrupowaniach, w trakcie sparingów czy w czasie startów kontrolnych pokazały, że serce do walki mają wszyscy. Wydolność i przygotowanie fizyczne nie budziło zastrzeżeń co oznacza, iż w większości przypadków zawodnicy wzięli do serca zalecenia dietetyka oraz prawidłowo przepracowali okres przygotowawczy. Niestety nie wszyscy wykorzystali swoją szansę i nie pokazali w trakcie najważniejszych zawodów pełni swoich umiejętności. Jako drużyna osiągnęliśmy bardzo dobry wynik (dwa srebrne i dwa brązowe medale) jednak boks to sport indywidualny i należy patrzeć na niego przez pryzmat indywidualnych wyników. Wygranie na turnieju trzech walk czy pokonanie wicemistrza świata pokazuje, że można. Do tych najlepszych dużo nam nie brakuje.

Dla mnie osobiście podstawą pracy z tymi młodymi ludźmi jest zaufanie jakim się nawzajem obdarzamy. Ja ufam im, że w życiu codziennym robią wszystko tak by wtedy gdy przyjdzie na to czas i pora godnie będą reprezentować nasze barwy narodowe. Oni muszą mi zaufać, że ja wraz z całym sztabem trenerskim robimy wszystko by przygotować ich najlepiej jak się da do najważniejszych w ich życiu startów międzynarodowych. Muszą mi zaufać, że taktyka jaką dobieramy na każdą walkę przyniesie efekt i muszą ją realizować. Utrata zaufania na pewno będzie wiązała się z nie przyjemnymi konsekwencjami. W tym sporcie nie ma miejsca na demokrację czy samowolę. Wspólna wiara w to co robimy i wspólne dążenie do obranych celów musi przynieść efekty. Sukcesy te przyjdą gdy każdy z moich zawodników stanie się mentalnie członkiem Kadry Narodowej i to nie tylko na zawodach czy obozie ale na co dzień, w szkole , w domu czy na treningu w klubie. Dla takich zawodników kadra zawsze będzie stała otworem i to właśnie oni z kadrowiczów staną się reprezentantami Polski na dużych imprezach międzynarodowych. Nie do przyjęcia jest fakt, że ktoś nie stawia się na obóz bez poważnego usprawiedliwienia czy nie bierze udziału w starcie kontrolnym po tym jak wygrał wewnętrzną rywalizację. Taka postawa daje dużo do myślenia i nadwyręża zaufanie które jest podstawą wszystkiego.

Przed nami najważniejszy choć nie jedyny sprawdzian w tym roku Mistrzostwa Świata w Sofii (na jesień mamy Mistrzostwa Europy w Zagrzebiu). Do walki o kwalifikację olimpijską (Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie w Chinach) stanie wielu zawodników i nie będzie o nią łatwo. Jednak turniej w Brandenburgii pokazał, że mamy szansę na kwalifikację do MIO. Z reprezentacją spotykam się w Szczecinie od 16 marca i zaczniemy ostatnie przygotowania do wyjazdu do Sofii. Na tym zgrupowaniu będzie obecny trener kadry seniorów Walery Korniłow, który swym doświadczeniem i wiedzą będzie wspierał nasze końcowe przygotowania. Budujące jest to co powiedział po tych kilkunastu dniach wspólnej pracy „w tych chłopakach jest potencjał i talent teraz wszystko zależy od nich czy to będą potrafili wykorzystać”.

Tym którzy znaleźli się w składzie reprezentacji na MŚ gratuluję a całą pozostałą ekipę namawiam do ciężkiej pracy i do tego by w duecie z trenerem klubowym mogli mi zameldować, że są gotowi do walki o miejsce w reprezentacji na ME w Zagrzebiu.

Na zakończenie bardzo chciałbym podziękować trenerom Waleremu Korniłowowi (trener Kadry Narodowej seniorów), Krzysztofowi Barwińskiemu (Górnik Sosnowiec), Jarosławowi Przygodzie (Garda Chojna), Marcinowi Łęgowskiemu (UKS Boxer Chojnice) oraz całemu sztabowi BKS Skorpion Szczecin – Karolowi Chabrosowi, Jarosławowi Poznalskiemu, Patrykowi Tkaczykowi za ogrom pracy jaki włożyli by kadra pracowała na wysokich obrotach. Wynik na turnieju we Frankfurcie to także ich zasługa. Ponadto ponawiam propozycję współpracy dla trenerów klubowych, którzy chcieliby przyłączyć się do naszej wspólnej sprawy.

Ze sportowym pozdrowieniem
Marcin Stankiewicz
trener Męskiej Młodzieżowej Kadry Narodowej

MŁODZIEŻOWCY ZDOBYLI TRZY SREBRNE MEDALE WE FRANKFURCIE NAD ODRĄ

frankfurt

We Frankfurcie nad Odrą zakończył się dzisiaj 19. Międzynarodowy Turniej „Brandenburg Cup”, w którym bardzo udanie zaprezentowali się reprezentanci Polski. Do finałów dotarło troje z nich: Michał Łęgowski (49 kg), Damian Wyględacz (75 kg) i Justyna Pietras (60 kg). Niestety Biało-Czerwonym nie udało się zdobyć złotego medalu, lecz swoją ringową postawą na pewno zasłużyli na wielkie wyróżnienie.

Michał Łegowski (Bokser Chojnice – na zdjęciu) uległ dzisiaj na punkty (0-3) reprezentującemu Brandenburgię Niemcowi Christosowi Cherakisowi, Damian Wyględacz (Górnik Sosnowiec) nie sprostał aktualnemu mistrzowi świata juniorów (dawniej kadetów), Australijczykowi Satali Tevi-Fuimaono, zaś Justyna Pietras (Garda Chojna) jeszcze tym razem uległa na punkty mistrzyni Unii Europejskiej oraz wicemistrzyni świata juniorek (dawniej kadetek), Esrze Yildiz z Turcji.

ZNAKOMITA PASSA MŁODZIEŻOWCÓW. ŁĘGOWSKI, WYGLĘDACZ I PIETRAS W FINAŁACH

pietras_justyna

Z wielkimi nadziejami oczekiwaliśmy dzisiaj dobrych wieści z Frankfurtu nad Odrą, gdzie w tradycyjnym międzynarodowym turnieju o Puchar Brandenburgii świetnie boksuje prowadzona przez trenera Marcina Stankiewicza młodzieżowa kadra narodowa mężczyzn oraz dwie podopieczne Tomasza Różańskiego z młodzieżowej kadry kobiet. Nasza zdolna młodzież z walki na walkę nabiera pewności siebie i pokonuje kolejne turniejowe przeszkody. W dzisiejszych walkach półfinałowych mieliśmy również chwile wielkiej radości i satysfakcji.

Dobrą passę Biało-Czerwonych zapoczątkował kolejny z bokserskiej rodziny Łęgowskich, Michał, który w półfinale wagi papierowej (49 kg) po pięknym dla oka, technicznym pojedynku, pokonał niejednogłośnie na punkty Francuza Anthony Gimeneza. Dwaj sędziowie widzieli przewagę Polaka w każdym starciu (po 30-27), zaś trzeci punktował dla Francuza 29-28. Jako drugi awans do finału zapewnił sobie Damian Wyględacz (75 kg), którego rywal z Francji, Louis Toutin – prawdopodobnie z powodu kontuzji – nie pojawił się w ringu.

Bardzo dobrze zaprezentowała się Justyna Pietras (60 kg), która wyrasta na liderkę wagi lekkiej w kadrze młodzieżowej. Zawodniczka Gardy Chojna w walce o finał pokonała na punkty (2-0) Angielkę Sophie Colebourn, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie.

W II serii walk półfinałowych Rafał Staszewski (81 kg) przegrał jednogłośnie na punkty (dwa razy 27-30 i 28-29) z Bułgarem Blagoyem Naydenovem, zaś Kamil Mroczkowski (+91 kg) nie dał rady pokonać ciemnoskórego reprezentanta Niemiec Petera Kadiru. Sędziowie byli bardzo srodzy dla młodego Polaka przy punktacji tego pojedynku (dwa razy 30-25 i 30-24).

Jutro w walkach finałowych Łęgowski zmierzy się z reprezentującym ekipę Brandenburgii Niemcem Christosem Chereakisem, Wyględacz z mocno bijącym Australijczykiem Satali  Tevi-Fuinaono, zaś Pietras w walce o złoto zmierzy się z Turczynką Esrą Yildiz.

MARCIN STANKIEWICZ PODSUMOWUJE KOLEJNY DZIEŃ „BRANDENBURG CUP”

marcin_stankiewicz02

Za nami kolejny dzień bokserskich zmagań podczas 19. Turnieju „Brandenburg Cup”. Przed poranną serią walk trzech naszych reprezentantów stoczyło walki sparringowe z zawodnikami z Austrii. Byli to Sebastian Wiktorzak, Rafał Pląder i Dawid Suchecki. Sparringi miały charakter szkoleniowy, mający na celu uzyskania odpowiedzi w jakim momencie przygotowań do startów międzynarodowych są nasi podopieczni. Pełną informację o stanie ich wyszkolenia techniczno-taktycznego uzyskają od trenera Kadry Młodzieżowej trenerzy klubowi zawodników.

Po sprarringach rozpoczęła się seria poranna, a naszym pierwszym reprezentantem był Rafał Staszewski (81 kg) z Kontry Elbląg. Stoczył on ciekawy pojedynek z bardzo wymagającym przeciwnikiem, aktualnym srebrnym medalistą Mistrzostw Świata Kadetów Vladislavem Redko z Rosji. Nasz zawodnik wygrał jednogłośnie na punkty, uzyskując przewagę w pierwszej i trzeciej rundzie.

W walkach popołudniowych jako pierwszy wystąpił Adrian Kowal (52 kg) z Olimpu Lublin, który stoczył pojedynek z reprezentantem Hiszpanii Gabrielem Escobarem Mascunano. Walka toczyła się w bardzo dużym tempie, obfitowała w liczne wymiany ciosów i zwroty akcji. Mimo ambitnej postawy Adriana uległ on Hiszpanowi na punkty u wszystkich sędziów takim samym stosunkiem 29:28. Za tę walkę publiczność zgromadzona w hali nagrodziła go gromkimi brawami.

Kolejnym naszym pięściarzem był Damian Wyględacz (75 kg) z Górnika Sosnowiec, który już w drugiej rundzie rozstrzygnął pojedynek na swoją korzyść przez TKO. Ostatnim z zawodników w tej serii był Kamil Mroczkowski (+91 kg) z Championa Chojnów, który pokonał jednogłośnie na punkty Litwina Dovydasa Sernasa, srebrnego medalistę Mistrzostw Europy Uczniów z Groznego (2011). W serii wieczornej zaprezentowała się pierwsza z naszych pięściarek Mirela Balcerzak (51 kg) ze Skorpiona Szczecin, która uległa jednogłośnie na punkty zawodniczce gospodarzy Mandy Berg.

W jutrzejszych (sobota) półfinałach w ringu pojawią się: Michał Łęgowski, Damian Wyględacz, Rafał Staszewski, Kamil Mroczkowski i Justyna Pietras.

Marcin Stankiewicz

WIELKI SUKCES RAFAŁA STASZEWSKIEGO. ROSYJSKI WICEMISTRZ ŚWIATA POKONANY!

anapa

Podczas serii walk przedpołudniowych turnieju o Puchar Brandenburgii życiowy sukces odniósł młody pięściarz Kontry Elbląg, Rafał Staszewski (81 kg), który pokonał na punkty aktualnego wicemistrza świata juniorów (dawniej kadetów) z Kijowa (2013), Rosjanina Vladislava Redko. Tym samym Rafał, podobnie jak wczoraj Michał Łęgowski (49 kg), awansował do strefy medalowej.

Na tym jednak nie koniec emocji. Jeszcze dzisiaj we Frankfurcie nad Odrą o zwycięstwa powalczy trzech polskich reprezentantów i jedna reprezentantka kraju. Adrian Kowal (52 kg) skrzyżuje rękawice z Hiszpanem Gabrielem Escobarem Mascunano (Hiszpania), Damian Wyględacz (75 kg) z Duńczykiem Shaunem Smithem, Kamil Mroczkowski (+91 kg) z Litwinem Dovydasem Sernasem (Litwa), zaś Mirela Balcerzak  (51 kg) stanie oko w oko z Niemką Mandy Berg.

ZMIENNE SZCZĘŚCIE MŁODZIEŻOWCÓW PODCZAS „BRANDENBURG CUP”

Brandenburg_Cup

Ze zmiennym szczęściem zaprezentowali się we Frankfurcie nad Odrą, w drugiej części wczorajszych walk eliminacyjnych Międzynarodowego Młodzieżowego Turnieju „Brandenburg Cup” nasi pięściarze. Zwycięsko ze swojej próby wyszedł tylko Damian Wyględacz (75 kg), który zdecydowanie wypunktował Fina Kalle Kallionena i w kolejnej walce skrzyżuje jutro rękawice z Duńczykiem Shaunem Smithem.

Nie udało się niestety awansować do kolejnego etapu zawodów Rafałowi Pląderowi (60 kg), Sebastianowi Konskowi (64 kg) i Sebastianowi Wiktorzakowi (69 kg). Pierwszy uległ na punkty Silvio Schierle z Niemiec, drugi również na punkty przegrał z Anglikiem Danielem Wrightem, zaś trzeci nie sprostał Norwegowi Martinowi Larsenowi.

Dzisiaj w turniejowe szranki – oprócz Damiana Wyględacza – staną: Adrian Kowal (52 kg), Rafał Staszewski (81 kg), Kamil Mroczkowski (+91 kg) oraz Mirela Balcerzak (51 kg). Stawką ich pojedynków będą półfinały Pucharu Brandenburgii.

UDANY POCZĄTEK MŁODZIEŻOWCÓW NA TURNIEJU WE FRANKFURCIE

FRANKFURT01

Udanie rozpoczęli start w Międzynarodowym Młodzieżowym Turnieju Bokserskim o Puchar Brandenburgii nasi pięściarze. Jak dotąd w ringu zobaczyliśmy trzech Biało-Czerwonych, z których dwóch (Sebastian Konsek z RMKS Rybnik i Michał Łęgowski z Boksera Chojnice – na zdjęciu) wygrali swoje walki. Z turnieju odpadł niestety reprezentujący barwy Sport Club Lublin, Jarosław Dorociak.

- Za nami dwie pierwsze serie walk, w których wystąpiło trzech naszych podopiecznych – relacjonuje z Franfurtu nad Odrą trener młodzieżowej kadry narodowej, Marcin Stankiewicz.

- Pierwszy w ringu zaprezentował się Sebastian Konsek w wadze 64 kg, który pokonał jednogłośnie na punkty Marcela Rumplera z Austrii. Sebastian będzie boksował ponownie w dniu dzisiejszym, około godziny 21.00, z reprezentantem Anglii Danielem Wright. Jako drugi w ringu pojawił się Michał Łęgowski w wadze 49 kg, który w walce ćwierćfinałowej pokonał jednogłośnie na punkty reprezentanta Węgier Patrika Horvatha. Jako ostatni w tej serii walk wystąpił Jarosław Dorociak, którego przeciwnikiem był mistrz Azji, walczący z odwrotnej pozycji, Zaurbek Sultan z Kazachstanu. Mimo ambitnej postawy naszego zawodnika sędziowie przyznali wygraną pięściarzowi z Kazachstanu, który dysponował większym bilansem walk i dużym doświadczeniem. Przed nami popołudniowe oraz wieczorne serie walk i pojedynki Sebastiana Wiktorzaka z Olimpu Szczecin, Damiana Wyględacza Górnik Sosnowiec oraz Rafała Plądera z Wisły Kraków – zakończył polski szkoleniowiec.

„BRANDENBURG CUP” WE FRANKFURCIE NAD ODRĄ – WYNIKI LOSOWANIA

amatbox01

Za nami pierwszy dzień Międzynarodowego Młodzieżowego Turnieju Bokserskiego „Brandenburg Cup” we Frankfurcie nad Odrą. Do udziału w zawodach zgłosiło się 140 zawodniczek i zawodników z 19 państw.

Dzisiaj w pierwszej serii walk (godz. 9.00) Sebastian Konsek  (64 kg) zmierzy się z Marcelem Rumplerem z Austrii. Jeżeli wygra, tego samego dnia (o godz. 19.00) zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Alexander Kuprenko (Niemcy) – Daniel Wright (Anglia). Również dzisiaj (godz. 11.00) Michał Łęgowski (49 kg) skrzyżuje rękawice z reprezentantem Węgier Patrikiem Horvathem, a Jarosław Dorociak (56 kg) zmierzy się z zawodnikiem z Kazachstanu Zaurbekiem Sultanem.

Po południu (godz. 15.00) Sebastian Wiktorzak (69 kg) sprawdzi swoje siły w pojedynku z Norwegiem Martinem Larsenem, a Damian Wyględacz (75 kg) stanie na ringu z reprezentantem Finlandii Kalle Kallionenem. W wieczornej serii walk (godz. 19.00) Rafał Pląder (60 kg) zmierzy się z Silvio Schierle z Niemiec.

W piątek (28 lutego) w ringu wystąpi trzech reprezentantów i jedna reprezentantka Polski. O godz. 11.00 Rafał Staszewski (81 kg) zmierzy się z Rosjaninem Vladislavem Redko, o godz. 15.00 Adrian Kowal (52 kg) z Hiszpanem Gabrielem Escobarem Mascunano (Hiszpania) i Kamil Mroczkowski (+91 kg) z Litwinem Dovydasem Sernasem (Litwa), zaś o godz. 19.00 Mirela Balcerzak  (51 kg) stanie oko w oko z Niemką Mandy Berg.

W sobotę (1 marca) swoją pierwszą walkę stoczy Justyna Pietras (60 kg), której rywalką będzie lepsza z rywalizacji Węgierki Danielli Posta z Angielką Sopie Colebourn.

MŁODZIEŻOWCY WALCZĄ WE FRANKFURCIE O PUCHAR BRANDENBURGII

Brandenburg_Cup

Od dzisiaj do 2 marca we Frankfurcie nad Odrą odbywać się będzie międzynarodowy turniej o Puchar Brandenburgii, w którym powalczy także dziesięciu podopiecznych trenera młodzieżowej kadry narodowej, Marcina Stankiewicza, którego swoim doświadczeniem wspierać będzie trener kadry narodowej seniorów, Walery Korniłow. W zawodach wystąpią również trzy młodzieżowe reprezentantki Polski, w których narożniku stanie Jarosław Przygoda.

W turniejowe szranki staną: Michał Łęgowski (KS Bokser Chojnice, 49 kg), Adrian Kowal (KS Olimp Lublin, 52 kg), Jarosław Dorociak (KS Sport Lublin, 56 kg), Rafał Pląder (TS Wisła Kraków, 60 kg), Sebastian Konsek (RMKS Rybnik, 64 kg), Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin, 69 kg), Damian Wyględacz (KS Górnik Sosnowiec, 75 kg), Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg, 81 kg), Aleksander Celejewski (KS Radomiak Radom, 91 kg) i Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów, +91 kg). W rywalizacji kobiet wystąpią: Mirela Balcerzak (BKS Skorpion Szczecin, 51 kg), Justyna Pietras (Garda Chojna, 60 kg) i Kamila Januszewska (Boxing Team Chojnice, 75 kg).

Przypominamy, że turniej „Brandenburg Cup” we Frankfurcie nad Odrą, rozgrywany od 1996 roku i jest jedną z najważniejszych imprez, w których rywalizują najlepsi młodzieżowcy świata. Tradycją jest również start w tej imprezie reprezentantów Polski. Biało-czerwoni wygrywali dotąd we Frankfurcie pięciokrotnie – Marcin Bombik (w 1996 roku), Sławomir Malinowski (1998), Andrzej Nowosada (2000), Dawid Jagodziński (2011) i Patryk Szymański (2011).

MARCIN STANKIEWICZ BLOGUJE: KADRA ZDAŁA EGZAMIN NA ZGRUPOWANIU I TURNIEJU

stankiewicz02

Za nami pierwszy obóz młodzieżowej kadry narodowej, który odbył się w Szczecinie i był połączony ze startem kontrolnym w Turnieju o Puchar Ziem Nadbałtyckich. Podczas zgrupowania trenowała pod moim okiem liczna grupa juniorów (dawniej zwanych kadetami), a w szczególności młodzieżowców (kiedyś juniorów), dla których był to kolejny etap selekcji do głównej imprezy tego roku jakimi są kwietniowe Mistrzostwa Świata Juniorów w Sofii. Wspomniane mistrzostwa  są  także eliminacją do II Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Chinach.

W trakcie zgrupowania zawodnicy pracowali nad wytrzymałością siłową oraz doskonalili swój warsztat pod względem technicznym, a także taktycznym podczas zajęć teoretycznych. Bardzo zmotywowana i zaangażowana grupa zawodników pokazała, że dzięki  wspólnej pracy i czuciu oddechu partnera, który nie odpuści w walce o miejsce w kadrze na główną imprezę roku, zdała egzamin.

Zgrupowanie zostało zakończone startem kontrolnym w pierwszym tegorocznym Turnieju o Puchar Ziem Nadbałtyckich, w którym wzięło udział 123 zawodników z ponad 40 klubów z całej Polski oraz Niemiec, Z silnego ośrodka pięściarskiego, jakim jest Frankfurtu nad Odrą dojechali m.in. mistrzyni Niemiec Justine Metzendorf, która uległa 2:remisu Mireli Balcerzak z BKS Skorpion Szczecin oraz mistrz Niemiec Denis Weber a także wielu medalistów mistrzostw tego kraju. Kolejny silny ośrodek , który zaczął z nami współpracę to klub z Kolonii, gdzie trenerem jest Łukasz Wilaszek. Przyjechał z nimi mistrz Niemiec w kategorii 64 kg Wladimir Frihsorger. Zawsze obecna jest u nas ekipa z Meklenburgii, składająca się z zawodników takich ośrodków jak Straslund, Wismar, Schwerin oraz Hamburg.

Przejdźmy do pojedynków turniejowych w kategorii juniorów (kadetów):

48 kg Kacper Herkawy (Champion Chojnów) – Krystian Kus (Victoria Jaworzno) 3-0
46 kg Adam Pluskowski (Skorpion Szczecin) – Daniel Daniszewski (Pirs Olsztyn) 2-1
46 kg Szymon Gleba (Skorpion CKS/Gwardia Szczytno) – Fabian Maślany (Sokół Piła) 2-1
54 kg Krystian Papis (Rushh Kielce) – King Stang (Niemcy) 3-0
54 kg Karol Kowal (Skorpion Szczecin) – Sebastian Karyś (Rushh Kielce) 3-0
57 kg Natan Konszewicz  (Czarni Słupsk) – Kewin Kokoszka (Korona Wałcz) 3-0
63 kg Eryk Apresyan (Zawisza Bydgoszcz) – Hayk Ghukosyan (Wismar) 1 TKO
66 kg Mateusz Śnieg (Skorpion Szczecin) – Eric Strelow (Wismar) 3-0
75kg Krystian Taudul (Boxing Sokółka) – Bartosz Zacharski (Champion N. Dwór Maz.) 3-0
75 kg Damian Rybarczyk (Olimp Szczecin) – Rafał Fronc (Ring Stalowa Wola) 1 TKO
+80 kg Filip Foryś (Skorpion Szczecin) – Filip Tomaszczyk (Boxing Sokółka) 3-0

Z tej grupy wiekowej warto będzie się przyjrzeć dalszemu rozwojowi  młodych i zdolnych zawodników jakimi są: Eryk Apresyan, Krystian Papis, Damian Rybarczyk oraz już doświadczony w bojach międzynarodowych Karol Kowal, który pokonał dobrego zawodnika z Rushh Kielce, Sebastiana Karysia, a także  Natan  Konszewicz z Czarnych Słupsk, który ciągle pokazuje progres formy.

Teraz kilka słów o najważniejszej grupie wiekowej na tym turnieju, czyli młodzieżowcach (juniorach), na których obecnie jest skoncentrowana uwaga. W turnieju rozegrano największą liczbę pojedynków na ringu olimpijskim, na dużej hali, gdzie walki oglądał niespodziewany gość naszego turnieju, Pan Czesław Ptak. W tej grupie sporą liczbę zawodników przywieźli zawodnicy z Niemiec.

Oto wyniki walk:

49 kg Jakub Słomiński (Wda Świecie) – Michał Łęgowski (Bokser Chojnice) 3-0
52 kg Denis Weber (Frankfurt n/Odrą) – Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec) 2-1
56 kg Paweł Piotrowski (Sokół Piła) – Michał Tobiasz (Champion N. Dwór Maz.) 3-0
60 kg Rafał Pląder (Wisła Kraków) – Dawid Maciejewski (Start Grudziądz) 3-0
81 kg Alex Pilz (PSV Aachen) – Mateusz Kaczmarczyk (Rushh Kielce) 3-0
56 kg Adrian Kowal (Olimp Lublin) – Jarosław Dorociak (Berej Club Lublin) 2-1
56 kg Norbert Borzęcki (Champion N. D. Maz.) – Jakub Szmelter (Zawisza Bydgoszcz) 3-0
60 kg Oskar Matera (Górnik Sosnowiec) – Nassim Gharbi (SC Colonia) 3-0
64 kg Wladimir Frishorger (SC Colonia) – Cezary Łagunionek (Sako Gdańsk) 3-0
64 kg Dawid Suchecki (Wisła Kraków) – Salah Johel (Frankfurt n/Odrą) 3-0
64 kg Eryk Giermak (Garda Chojna) – Silvio Schirle (Frankfurt n/Odrą) 3-0
64 kg Sebastian Konsek (RMKS Rybnik) – Michał Kowalczyk (Sparta Złotów) 3-0
69 kg Sebastian Wiktorzak (Olimp Szczecin) – Jonathan Zumbe (SC Colonia) 2-1
69 kg Mateusz Wodziński (Górnik Sosnowiec) – Alex Ilin (Wismar) 3-0
69 kg Dawid Ławicki (Boks Poznań) – Brian Helwig (Frankfurt n/Odrą) 2-1
75 kg Mateusz Wyględacz (Górnik Sosnowiec) – Konrad Kozłowski (FC Koszalin) 2-1
75 kg Kamil Pawłowski (Victoria Sianów) – Patryk Nowak (Sparta Złotów) TKO 2
75 kg Kamil Januszkiewicz (Cristal Białystok) – Błażej Nowak (UKS SMS Warszawa) 3-0
81 kg Rafał Staszewski (Kontra Elbląg) – Konrad Ziółkowski (Olimp Lublin) TKO 1
91 kg Marcin Skrzypek (Górnik Sosnowiec) – Aleksander Stawirej (Ziętek Brzeziny) 2-1
91 kg Dawid Seńko (Skorpion Szczecin) – Aleksander Celejewski (Radomiak Radom) 2-1

Podsumowując występy juniorów po obozie wytrzymałościowo siłowym mogę być zadowolony z pierwszego startu kontrolnego. Grupa zawodników, którzy będą dalej realizowali przygotowania spisała się dobrze i pokazała, że warto na nich stawiać, choć nie można powiedzieć złego słowa o pozostałych, ponieważ włożyli dużo serca i zapału w realizację programu. Na dziś dzień trzeba jasno sobie powiedzieć, że niektórych jeszcze nie nadszedł właściwy czas, ale przy systematycznej pracy i startach na pewno przyniesie zamierzony efekt w późniejszym terminie.

Podczas zgrupowania oraz startu kontrolnego wybrałem kolejną grupę tym razem już tylko 16 zawodników, którzy będą brali udział w zgrupowaniu wytrzymałościowo szybkościowym w Słubicach oraz w bezpośrednich przygotowaniach startowych do Brandenburg Cup. Podczas tego zgrupowania zaplanowane są już dwa sparingi z reprezentantami Niemiec oraz Litwy przygotowujących się także do wspomnianego turnieju. Na dzień dzisiejszy można być zadowolonym z rywalizacji w kilku kategoriach wagowych, które są bardzo wyrównane i dzięki temu każdego dnia zgrupowania zawodnicy podnoszą swoje umiejętności, wzajemnie się motywując. Wyrównane kategorie, gdzie zawodnicy powinni podnosić swój poziom to wagi z limitem 49 kg, 52 kg, 56 kg, 60 kg, 64 kg, 69 kg i 75 kg, choć w niektórych wagach nieznacznie pojawiają się delikatni liderzy.

Jednak wszystko okaże się podczas konfrontacji sparingowej z zawodnikami  ekip zagranicznych. Zawodnicy są świadomi tego, że nie interesuje nas mistrzostwo własnego podwórka i że dążymy już do sukcesów międzynarodowych, do jakich jest zobligowany reprezentant kraju. Chciałbym podziękować trenerom, którzy pomagali w pracy szkoleniowej z zawodnikami podczas zgrupowania w Szczecinie. Byli tutaj: Artur Barwiński (Górnik Sosnowiec), Jarosław Przygoda (Garda Chojna), Marcin Łęgowski (Bokser Chojnice), Karol Chabros (Skorpion Szczecin) a także Savvas Kokkinos z Champ Boxing Academy na Cyprze – trener  zawodników biorących udział w tygodniowym zgrupowaniu Andreasa Kokkinosa (1997, 69 kg) oraz Michalisa Ioannau (1996, 56 kg), którzy w turnieju także odnieśli zwycięstwa.

Chciałbym także podziękować firmom, które pomogły w organizacji coraz większego turnieju Ziem Nadbałtyckich, który odbył się na dwóch ringach. Są to: EKO-DAN, Green Zone,  Exped, Siemiaszko,  Studio Reklamy Biss, Total Szczecin, Sklep Sportowy Wycisk ul. Krasińskiego 1.

Marcin Stankiewicz

KADRA MŁODZIEŻOWA PRZEZ ZGRUPOWANIE W SŁUBICACH DO FRANKFURTU

Brandenburg_Cup

Międzynarodowy turniej „Brandenburg Cup” we Frankfurcie nad Odrą, rozgrywany od 1996 roku, jest jedną z najważniejszych imprez, w których rywalizują najlepsi młodzieżowcy świata. Tradycją jest również start w tej imprezie reprezentantów Polski. Biało-czerwoni wygrywali dotąd we Frankfurcie pięciokrotnie – Marcin Bombik (w 1996 roku), Sławomir Malinowski (1998), Andrzej Nowosada (2000), Dawid Jagodziński (2011) i Patryk Szymański (2011).

W tym roku, w dniach od 26 lutego do 2 marca, o Puchar Brandenburgii powalczą także podopieczni trenera młodzieżowej kadry narodowej, Marcina Stankiewicza, którego wspierać będzie w charakterze asystenta Grzegorz Nowaczek z RUSHH Kielce.

Zanim jednak młodzi polscy pięściarze pojadą do Frankfurtu, odbędą w dniach od 17 do 26 lutego zgrupowanie szkoleniowe w Słubicach, na które powołani zostali następujący zawodnicy: Jakub Słomiński (Wda Świecie, 49 kg), Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 52 kg), Adrian Kowal (KS Olimp Lublin, 52 kg), Norbert Borzęcki (KS Champion Nowy Dwór Maz., 56 kg), Jarosław Dorociak (KS Sport Lublin, 56 kg), Eryk Giermak (KB Garda Chojna, 60 kg), Rafał Pląder (TS Wisła Kraków, 60 kg), Sebastian Konsek (RMKS Rybnik, 64 kg), Dawid Suchecki (TS Wisła Kraków, 64 kg), Dawid Ławicki (Boks Poznań, 69 kg), Sebastian Wiktorzak (BKS Olimp Szczecin, 69 kg), Konrad Kozłowski (FC Koszalin, 75 kg), Damian Wyględacz (KS Górnik Sosnowiec, 75 kg), Rafał Staszewski (UKS Kontra Elbląg, 81 kg) i Kamil Mroczkowski (Champion Chojnów, +91 kg).

Zawodnikami rezerwowymi są: Tomasz Wójcik (BKS Skorpion Szczecin, 52 kg), Mateusz Wodziński (KS Górnik Sosnowiec, 69 kg) i Kamil Pawłowski (Victoria Sianów, 75 kg).

KADRA MŁODZIEŻOWA ZACZYNA SEZON OD ZGRUPOWANIA W SZCZECINIE

marcin  stankiewicz

Trener Młodzieżowej Kadry Narodowej, Marcin Stankiewicz, powołał 25 zawodników (z grupy wiekowej youth) na pierwsze w tym roku zgrupowanie szkoleniowe, które w dniach od 20 stycznia do 1 lutego odbędzie się w Szczecinie. Ze wspomnianej grupy młodych pięściarzy wyselekcjonowana zostanie kadra narodowa na najważniejszy tegoroczny start, czyli Mistrzostwa Świata w Sofii.

Powołania otrzymali: Łukasz Kotarski (KS „Spartan” Toruń, 49 kg); Michał Łęgowski (KS „Bokser” Chojnice, 49), Adrian Kowal (KS „Olimp” Lublin, 52), Tomasz Karyś (KS RUSHH Kielce, 52), Sebastian Gierada (KSZO Ostrowiec Św., 52), Oskar Matera (KS „Górnik” Sosnowiec, 56), Jarosław Dorociak (KS „Sport” Lublin, 56), Eryk Giermak (KB „Garda” Chojna, 60), Rafał Pląder (KS „Wisła” Kraków, 60), Dawid Maciejowski (MKS „Start” Grudziądz, 60), Dawid Suchecki (TS „Wisła” Kraków, 64), Sebstaian Konsek (RMKS Rybnik, 64), Cezary Łagunionek (KS Sako Gdańsk, 64), Dawid Ławicki (KS Boks Poznań, 69), Damian Wyględacz (KS „Górnik” Sosnowiec, 75), Kamil Pawłowski („Viktoria” Sianów, 75), Konrad Kozłowski („Fight Club” Koszalin, 75), Kamil Januszkiewicz (KS „Cristal” Białystok, 75); Jakub Kasprzak (KS „Boks” Poznań, 81), Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg, 81), Mateusz Kaczmarczyk (KS RUSHH Kielce, 81), Aleksander Stawirej (KS „Ziętek Team” Brzeziny, 91 kg), Kamil Skrzypek (KS „Górnik” Sosnowiec, 91), Aleksander Celejowski („Radomiak” Radom, 91) i Kamil Mroczkowski (KS „Champion” Chojnów, +91).

Dodatkowo trener Stankiewicz, któremu podczas zgrupowania pomagać będzie również Jarosław Przygoda, podał nazwiska 10 zawodników rezerwowych. Są wśród nich następujący pięściarze: Jakub Słomiński („Wda” Świecie, 49), Patryk Przybyłowski (BKS „Skorpion” Szczecin, 52), Patryk Woźniak (KS „Sport” Lublin, 52), Tomasz Wójcik (BKS „Skorpion” Szczecin, 52), Norbert Borzęcki (KS „Champion” Nowy Dwór, 56 kg), Krystian Romel (KS „Sokół” Piła, 60), Dariusz Ziemczyk (BKS „Skorpion” Szczecin, 64), Sebastian Wiktorzak (BKS „Olimp” Szczecin, 69), Kamil Wodzyński (KS „Górnik” Sosnowiec, 75),  i Dawid Seńko (BKS „Skorpion” Szczecin, 91)

W tym samym miejscu i czasie, pod okiem trenera współpracującego, Karola Chabrosa, trenować będzie ośmiu juniorów (junior): Daniel Daniszewski (KS „Pirs” Olsztyn, 48 kg), Krystian Kuś (KS „Energetyk” Jaworzno, 48), Sebastian Karyś (KS „RUSHH” Kielce, 52), Krystian Papis (KS „RUSHH” Kielce, 54), Eryk Apresjan (KS „Zawisza” Bydgoszcz, 63), Krystian Taudul (KS „Boxing” Sokółka, 75),  Bartłomiej Zając (KS „Korona” Wałcz, 75) i Filip Tomaszczyk (KS „Boxing” Sokółka, +80)

Zawodnikami rezerwowymi w tej grupie wiekowej są: Patryk Jarosz (BKS „Skorpion” Szczecin, 46 kg), Adam Pluskowski (BKS „Skorpion” Szczecin, 48), Robert Soboń (KS „Kickboxing” Kielce, 50), Kordian Wyciszkiewicz (KS „06 Kleofas” Katowice, 54), Eryk Wasilewski („Orkan” Gorzów, 54), Karol Kowal (BKS „Skorpion” Szczecin, 54), Natan Konszewicz (KS „Czarni” Słupsk, 57 kg), Dominik Orzechowski (KS „Budo” Krosno, 66),  Damian Zagórski (KS „Olimp” Szczecin, 66), Dawid Łakomiec (KS „RUSHH” Kielce, 70), Damian Rybarczyk (KS „Olimp” Szczecin, 75) i  Filip Foryś (BKS „Skorpion” Szczecin, 80).

Z BLOGA MARCINA STANKIEWICZA: WSPÓLNE ZGRUPOWANIE Z REPREZENTACJĄ NIEMIEC

stankiewicz02

W dniach 30.11–6.12.2013 r. w Szczecinie odbywała się konsultacja Męskiej Młodzieżowej Kadry Narodowej. Do Szczecina przybyła liczna grupa zawodników roczników 1996/1997 po to by rozpocząć rywalizację o miejsce w kadrze na zbliżające się w przyszłym roku Mistrzostwa Świata w Bułgarii. Niestety nie wszyscy których widziałem w składzie mogli stawić się na zgrupowanie. Część zmogła kontuzja, część musiała nadrabiać zaległości w szkołach wywołanych częstymi wyjazdami realizując program szkoleniowo – startowy. W ramach współpracy BKS Skorpion Szczecin zaprosił na nasze zgrupowanie zaprzyjaźnioną kadrę okręgu ze Stuttgartu (Niemcy). Nasi goście przybyli w nielicznym ale za to bardzo silnym składzie z czterema aktualnymi medalistami mistrzostw Niemiec (dwóch mistrzów, vice mistrz oraz brązowy medalista). Dla większości powołanych zawodników był to pierwszy kontakt z Kadrą Narodową więc widoczny był też u nich pierwszy stres. Obóz stanowił wstęp do tego co nas czeka w przyszłym roku i miał zakończyć się meczem Polska – Niemcy. Ponieważ skład gości był mniej liczny niż zapowiadali to dzień przed meczem odbyły się sparingi tak by dać większej liczbie zawodników możliwość stoczenia międzynarodowej potyczki. W wyniku tego w meczu doszło do następujących konfrontacji:

- w wadze do 49 kg Łukasz Kotarski (Sparta Toruń, rocznik 1997)  spotkał się z brązowym medalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Cherakisem Christosem. Nasz zawodnik uległ po dobrej walce swojemu rywalowi 2:1. Przeważyło doświadczenie ringowe i precyzja ciosów. Należy dodać, iż trener kadry Niemiec to właśnie tego zawodnika wytypował jako najlepszego w swojej drużynie i otrzymał on okazały puchar z rąk prezesa PZB Pana Zbigniewa Górskiego.
- w wadze do 52 kg Adrian Kowal (Olimp Lublin, rocznik 1996) spotkał się z ćwierćfinalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Alexem Fenglerem. Adrian stoczył dobrą walkę i wygrał ją jednogłośnie na punkty.
- w wadze do 60 kg Daniel Balcerzak (MOSM Tychy, rocznik 1996) spotkał się z aktualnym Mistrzem Niemiec Stefanem Nikitinem. Walka stała na wysokim poziomie i szala zwycięstwa przeważała raz na jedną raz na drugą stronę ostatecznie nasz debiutant w kadrze zanotował zwycięstwo 2:1.
- w wadze do 69 kg Dawid Ławicki (Boks Poznań, rocznik 1996) spotkał się z brązowym medalistą Mistrzostw Niemiec Juniorów Kronmeierem Danielem. Dawid pokazał się w tym pojedynku z bardzo dobrej strony. Walka toczona była w bardzo dobrym tempie do samego końca i to nasz zawodnik wyszedł z niej zwycięsko 2:1. Dawid przez trenerów kadry uznany został na najlepszego polskiego zawodnika i to on otrzymał z rąk Prezesa PZB puchar.
- w wadze do 75 kg  Igor Porębski (Górnik Sosnowiec, rocznik 1996) stanął naprzeciwko aktualnego Mistrza Niemiec Juniorów Athanasiosa Kazakisa. Nasz debiutant nie wystraszył się rywala i mimo dużo mniejszego doświadczenia pokazał boks na dobrym poziomie. Niestety z ringu schodził pokonany ale na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Mecz zakończył się zwycięstwem Polski 3:2 a nasi przeciwnicy już zapraszają nas na rewanż w przyszłym roku do siebie.
Poza walkami meczowymi odbyło się 6 pojedynków wewnątrz kadrowych :

-   Tomasz Karyś  – Jarosław Dorociak  1:2
-   Wiktór Łukasz – Mateusz Wodziński   remis
-   Jachimowicz Adrian – Matera Oskar  0:3
-   Romel Krystian – Tuchewicz Rafał     2:1
-   Konsek Sebastian – Jakubi Norbert    3:0
-   Mroczkowski Kamil – Stawirej Aleksander 3:0

Wszyscy zawodnicy wykazali maximum zaangażowania i nikt nie odpuszczał. Walki przebiegały w dobrym tempie zważywszy na fakt zbliżającego się zakończenia sezonu. Należy także dodać ,iż we wcześniejszych sparingach z gośćmi z Niemiec wystąpili także Michał Łęgowsk, Tomasz Karyś, Krystian Romel, Sebastian Wiktorzak i Rafał Staszewski. Potraktowali bardzo poważnie swoje pojedynki i mogę je zaliczyć do bardzo udanych.

Nowością na zgrupowaniu był fakt zainicjowania przez kadrę współpracy z doświadczonym sportowym dietetykiem. W ciągu godzinnej prelekcji przekazał on zawodnikom podstawową wiedzę z zakresu prawidłowego odżywiania się i jego wpływu na kondycję i wydolność organizmu sportowca. W trakcie dalszej współpracy będziemy pracować nad indywidualną dietą w zróżnicowanym okresie przygotowań zawodników.

Walka o wyjazd na Mistrzostwa Świata do Bułgarii rozpoczęta i nikt nie stoi na straconej pozycji, wszystko w waszych rękach i głowach. Przed Wami czas do przemyśleń i świąteczno-noworocznych postanowień.

Ja ze swej strony życzę Wam wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i wytrwałości w dążeniu do wyznaczanych sobie celów. Pogody ducha i uśmiechu w walce z przeciwnościami losu. Mam nadzieję, iż nadchodzący 2014 r. będzie rokiem w którym wspólną pracą przełamiemy złą passę i spełnimy pokładane w nas nadzieje.

Ze sportowym pozdrowieniem
trener Marcin Stankiewicz

Szczecin, 8 grudnia 2013 rok

MARCIN STANKIEWICZ O AMBITNYCH PLANACH PRACY Z KADRĄ MŁODZIEŻOWĄ

marcin  stankiewicz

Na wstępie chciałbym bardzo podziękować Zarządowi Polskiego Związku Bokserskiego za obdarzenie mnie zaufaniem i powierzenie mi obowiązków trenera Męskiej Młodzieżowej Kadry Narodowej. Zdając sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na mnie spoczywa mam zamiar wykonać swoje zadanie z zaangażowaniem całej swojej wiedzy i doświadczenia jakie posiadam. Na co dzień jestem nauczycielem w Centrum Kształcenia Sportowego w Szczecinie gdzie prowadzę zajęcia w klasach o profilu boksu olimpijskiego oraz trenerem w BKS Skorpion Szczecin.

Kadrę Narodową Młodzieżowców (dawniej juniorów) już w kwietniu 2014 r. czeka bardzo poważne wyzwanie jakim jest start w Mistrzostwach Świata w Sofii. Mistrzostwa te są o tyle wyjątkowe, iż stanowią kwalifikację do Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich – Nianjing 2014 (Chiny). Przykład – Dawida Michelusa – Sokół Piła – trener Sławomir Nowicki pokazał, że można z takiej imprezy przywieść medal i stać się medalistą Igrzysk Olimpijskich. Jako trener kadry będę wymagał bardzo wiele od siebie i sztabu trenerskiego, ale także i od moich zawodników. Poświęcenie, zaangażowanie, sportowy i higieniczny tryb życia, kultura osobista, to będą rzeczy przez których pryzmat będę patrzył na przydatność do kadry – tytuł reprezentanta kraju zobowiązuje. Z moich obserwacji wynika, iż nasi zawodnicy technicznie nie ustępują tak wiele od reszty świata. Dlatego oprócz szkolenia siłowego i technicznego mam zamiar zadbać o szczegóły, które mają istotny wpływ na ostateczny wynik w ringu.

Na zakończonej właśnie konsultacji w Szczecinie kadra rozpoczęła współpracę z doświadczonym w sportowej diecie  dietetykiem. Na pierwszej prelekcji podał on ogólny zarys nad czym będziemy pracować i co można osiągnąć stosując odpowiednią dietę. Na następnych konsultacjach chcemy podjąć współpracę z psychologiem i fizjologiem oraz korzystać z badań specjalistycznych w kierunku określenia indywidualnych preferencji zawodnika. Całość w ścisłej współpracy z trenerami klubowymi kadrowiczów ma dać progres wyników na imprezach międzynarodowych. Na dzień dzisiejszy ogłaszam początek rywalizacji o miejsce w kadrze na kwietniowe Mistrzostwa Świata w Bułgarii. Droga do kadry jest otwarta dla wszystkich a rywalizacja będzie trwała do samego końca widać to zresztą było już na pierwszej konsultacji w Szczecinie. Na zgrupowanie stawiło się wraz ze szczecińskimi zawodnikami (powołanymi w rezerwie by nie blokować miejsc) ponad trzydziestu zawodników. Niestety z różnych względów nie wszyscy, których widzę w tej rywalizacji mogli przyjechać. Obecność tak licznej grupy wyzwoliła w zawodnikach dodatkową mobilizację a konkurencja zadziałała skutecznie. Toczone w trakcie obozu sparingi oraz walki w nieoficjalnym meczu Polska – Niemcy były bardzo zacięte a zawodnicy dali z siebie wszystko. Większość walk zakończyła się wynikami 2:1 co pokazuje że walki były wyrównane. Należy dodać iż nieobecni w Szczecinie zawodnicy zaostrzą jeszcze wewnętrzną rywalizację więc praca zapowiada się bardzo ciekawie.  Zaznaczam, iż jest to dopiero początek naszej wspólnej drogi i miejmy nadzieję prowadzącej do wielu sukcesów.

Do współpracy z kadrą zapraszam wszystkich trenerów klubowych, którzy wyrażą chęć i wolę oraz będą gotowi poświęcić część swego cennego czasu także dla innych. Zdaję sobie sprawę, iż dyspozycyjność jest komfortem i nie każdego na nią stać jednak myślę, że wielopoziomowy kompromis pozwoli na wypracowanie optymalnego modelu współpracy. Stoję na stanowisku, że duet zawodnik i trener klubowy są podstawą sukcesów. Kadra natomiast jest ostatnim szlifem na bazie wewnętrznej rywalizacji oraz nabraniem doświadczenia w startach międzynarodowych na najwyższym poziomie.

Podsumowując: jako trener kadry liczę na bardzo dobrą współpracę z wydziałem wyszkolenia Polskiego Związku Bokserskiego, liczę na współpracę z trenerami klubowymi którzy będą wspierać moje działania w celu wykrzesania z naszych zawodników wszystkiego co najlepsze. Wiem, że czeka nas długa i wyboista droga  pełna porażek ale i sukcesów  jednak widząc pot wylewany na treningach z optymizmem patrzę w przyszłość.

mgr Marcin Stankiewicz
trener Młodzieżowej Kadry Narodowej

MARCIN STANKIEWICZ TRENEREM MŁODZIEŻOWEJ KADRY NARODOWEJ

stankiewicz

Wczoraj Marcin Stankiewicz, na co dzień trener Klubu Sportowego „Skorpion” Szczecin, otrzymał z rąk Prezesa Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniewa Górskiego, nominację na trenera Młodzieżowej Kadry Narodowej.

Marcin Stankiewicz jest jednym z ośmiu trenerów w Polsce posiadającym najwyższy stopień trenerski – 3* AIBA. To młody (ur. 1978 r.) i ambitny szkoleniowiec z dużym doświadczeniem, którego podopieczni osiągają wysokie wyniki sportowe.

Przypominamy, że nowy trener kadry w trakcie kariery zawodniczej reprezentował barwy klubów Sztorm Szczecin, Superfighter Nowy Sącz, Gwarek Łęczna i Skorpion Szczecin. Był mistrzem Polski kadetów (1994), wicemistrzem Polski juniorów (1996), złotym medalistą Młodzieżowych Mistrzostw Polski (1996), wicemistrzem Polski seniorów (2000) i brązowym medalistą Mistrzostw Polski seniorów (2005).

Serdecznie gratulujemy nominacji i życzymy sukcesów sportowych w tak ważnej dla przyszłości boksu w Polsce – młodzieżowej grupie olimpijskiej mężczyzn.

JUNIORZY BEZ ZWYCIĘSTWA NA MEMORIALE JULIUSA TORMY W PRADZE

amatbox01

Tylko jeden pięściarz z Polski, Dariusz Ziemczyk ze szczecińskiego „Skorpiona”, awansował (walkowerem) do finału 22. Memoriału Juliusa Tormy w Pradze, w którym przegrał niejednogłośnie na punkty (1-2) z Węgrem Richardem Tothem.

Niestety nasi młodzi reprezentanci nie zdołali wygrać w Pradze choćby jednego pojedynku. Adrian Kowal („Olimp” Lublin, 52 kg), przegrał 1-2 z Czechem Danielem Gaborem, Paweł Piotrowski („Sokół” Piła, 60 kg) 0-3 z Czechem Erykiem Agateljanem, Dawid Ławicki („Boks” Poznań, 69 kg) 0-3 z Czechem Jakubem Korbelem, Kamil Januszkiewicz („Cristal” Białystok, 75 kg) 1-2 ze Słowakiem Robertem Raczem, Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg, 81 kg) 0-3 z Czechem Markiem Andryskiem a Marcin Skrzypek („Górnik” Sosnowiec, 91 kg) 0-3 z Czechem Martinem Novakiem.

Międzynarodowy turniej poświęcony był pamięci byłego znakomitego słowackiego pięściarza (urodzonego na Węgrzech) Juliusa Tormy rozgrywany jest w Pradze od 1992 roku. Dokładnie rok po śmierci mistrza olimpijskiego z Londynu (1948) rozegrany został pierwszy turniej memoriałowy, w którym wystartowała także ekipa z Polski. Pierwszymi naszymi zwycięzcami byli w 1994 roku Krzysztof Suchomski, który wygrał rywalizację w wadze piórkowej (57 kg) oraz Tomasz Chwoszcz – triumfator w limicie wagi średniej (75 kg).

KONSULTACJA SZKOLENIOWA KADRY MŁODZIEŻOWEJ W SZCZECINIE

anapa

W dniach od 1 do 6 grudnia w Szczecinie odbędzie się konsultacja szkoleniowa Młodzieżowej Kadry Męskiej. Trenerzy Marcin Stankiewicz (p.o. trenera Młodzieżowej Kadry Narodowej Męskiej PZB), Karol Chabros i Sławomir Nowicki pracować będą z 27 zawodnikami.

Powołania otrzymali:
49 kg: Łukasz Kotarski („Spartan Boxing” Toruń), Jakub Słomiński („Wda” Świecie) i Michał Łęgowski (UKS „Bokser” Chojnice)
52 kg: Adrian Kowal („Olimp” Lublin), Tomasz Karyś („RUSHH” Kielce), Patryk Woźniak („Sport Club” Lublin) i Sebstian Gierada („KSZO” Ostrowiec Świętokrzyski);
56 kg: Dominik Dec („Kaczor Team” Wałbrzych), Jarosław Dorociak („Sport Club” Lublin), Oskar Matera („Górnik” Sosnowiec) i Norbert Borzęcki („Champion” Nowy Dwór Maz.)
60 kg: Krystian Romel („Sokół” Piła), Adrian Jachimowicz („OSiR” Suwałki), Rafał Pląder (TS „Wisła” Kraków) i Rafał Tuchewicz (UKSW „PIRS” Olsztyn)
64 kg: Dawid Suchecki (TS „Wisła” Kraków), Sebastian Konsek („RMKS” Rybnik)
69 kg: Mateusz Wodziński („Górnik” Sosnowiec), Dawid Ławicki („Boks” Poznań) i Łukasz Wiktór („RUSHH” Kielce)
75 kg: Konrad Kozłowski („Fight Club” Koszalin) i Kamil Pawłowski („Viktoria” Sianów)
81 kg: Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg)
91 kg: Marcin Skrzypek („FB” Dąbrowa Górnicza) i Nicolas Okrasa („Boks Tur” Łódź)
+91 kg: Aleksander Stawirej („Ziętek Team” Brzeziny) i Kamil Mroczkowski („Champion” Chojnów)

Zawodnikami rezerwowymi są:  Sebastian Wiktorzak („Olimp” Szczecin), Eryk Giermak („Garda” Chojna), Tomasz Wójcik, Karol Kowal, Dawid Seńko, Dariusz Ziemczyk (wszyscy „Skorpion” Szczecin), Kamil Januszkiewicz Kamil („Cristal” Białystok), Daniel Balcerzak („MOSM” Tychy), Marcin Przepiórka („Boks Tur” Łódź), Paweł Przepiórka (BKS „Orkan” Gorzów Wlkp.) i Aleksander Celejewski („Radomiak” Radom).

MŁODZI POLACY WYSTĄPIĄ W MEMORIALE JULIUSA TORMY

youth01

Ośmiu polskich pięściarzy (liczących 17-18 lat) z młodzieżowej kadry narodowej w dniach od 27 do 29 listopada będzie reprezentować Polskę w 22. Memoriale Juliusa Tormy w Pradze.

Do Czech pod szkoleniową opieką Jarosława Poznalskiego i Krzysztofa Łajdyka pojadą: Adrian Kowal („Olimp” Lublin, 52 kg), Dominik Dec („Kaczor Team” Wałbrzych, 56 kg), Paweł Piotrowski („Sokół” Piła, 60 kg), Dariusz Ziemczyk („Skorpion” Szczecin, 64 kg), Dawid Ławicki („Boks” Poznań, 69 kg), Kamil Januszkiewicz („Cristal” Białystok, 75 kg), Rafał Staszewski (UKS „Kontra” Elbląg, 81 kg) i Marcin Skrzypek („Górnik” Sosnowiec, 91 kg).

Międzynarodowy turniej poświęcony pamięci byłego znakomitego słowackiego pięściarza (urodzonego na Węgrzech) Juliusa Tormy rozgrywany jest w Pradze od 1992 roku. Dokładnie rok po śmierci mistrza olimpijskiego z Londynu (1948) rozegrany został pierwszy turniej memoriałowy, w którym wystartowała także ekipa z Polski. Pierwszymi naszymi zwycięzcami byli w 1994 roku Krzysztof Suchomski, który wygrał rywalizację w wadze piórkowej (57 kg) oraz Tomasz Chwoszcz – triumfator w limicie wagi średniej (75 kg).

KONKURS NA STANOWISKO TRENERA MŁODZIEŻOWEJ KADRY NARODOWEJ MĘŻCZYZN

pzb

Polski Związek Bokserski, w związku z rezygnacją złożoną przez Zbigniewa Raubo, ogłosił wewnętrzny konkurs na stanowisko trenera Młodzieżowej Kadry Narodowej Mężczyzn.

Kandydaci, którzy zamierzają ubiegać się o tę posadę muszą spełniać następujące warunki: udokumentowany, co najmniej 5-letni staż pracy szkoleniowej w boksie, minimum tytuł trenera I klasy, wykształcenie wyższe, opracowanie pisemnej koncepcji programu szkolenia młodzieżowej kadry narodowej mężczyzn, kreatywność i pasja, dyspozycyjność, umiejętność kierowania zespołem ludzi, znajomość pracy z komputerem (pakiet MS Office), znajomość języka angielskiego co najmniej w stopniu komunikatywnym a także mile widziana znajomość języka rosyjskiego

Postępowanie konkursowe przeprowadzone zostanie przez Komisję Konkursową składającą się z 5 osób. Jej skład ustalony zostanie przez Zarząd Polskiego Związku Bokserskiego i zatwierdzony Uchwałą Zarządu. Oferty konkursowe zawierające całą wymaganą dokumentację powinny zostać doręczone jedynie (!) osobiście lub listownie w terminie do 8 listopada 2013 roku na adres PZB.

SZCZEGÓŁY NA STRONIE INTERNETOWEJ POLSKIEGO ZWIĄZKU BOKSERSKIEGO
www.pzb.com.pl

Recent Entries »