Archiwum: Lipiec 2015

TOMASZ POTAPCZYK BLOGUJE Z ASYŻU: „ZACZYNAM UKŁADAĆ KADRĘ W JEDNĄ CAŁOŚĆ”

Potapczyk_Tomasz

Minęło kilka dni wspólnego zgrupowania zawodniczek Młodzieżowej Kadry Narodowej Kobiet w Boksie, trenującej wspólnie z reprezentantkami Włoch. Doświadczenie zebrane w przeciągu tylko kilku dni, zarówno moje jako trenera oraz moich podopiecznych, z pewnością przyniosą zamierzone efekty.

Tak naprawdę dopiero po półrocznej pracy w kadrze zaczynam składać wszystko w jedna całość. Dziewczyn, które odnosiły wysokie wyniki jeszcze rok temu już nie ma w Kadrze młodzieżowej. Ukończyły etap „młodzieżówki” i przeszły szczebelek wyżej lub zakończyły przygodę z boksem. Niektóre dziewczęta, które z kategorii Junior przeszły do kategorii Youth „zderzyły” się z rzeczywistością. Jest to ogromna przepaść pod każdym względem, zarówno pod względem przygotowania fizycznego, o technicznej stronie nie wspominając, poprzez psychiczne i mentalne aspekty sportowe związane z naszą dyscypliną.

Zaczynam dostrzegać pewne drobne ale bardzo ważne rzeczy, które wcześniej uciekały mojej uwadze. Z całą pewnością ilość dziewcząt powołanych na to zgrupowanie powinna być nieco większa. Tak właśnie miało być ale z przyczyn niezależnych ode mnie i od Polskiego Związku Bokserskiego tak się nie stało. Tylko nie zawsze ilość idzie w jakość. Braki dokumentów u zawodniczek (paszport, dowód, a nawet czasami legitymacja szkolna), następnie okres wakacyjny „teraz nie mogę, bo mam kolonie”, ”boli mnie paluszek” itp. zaważyły w dużej mierze o ilości powołanych zawodniczek. Są jeszcze inne „śmieszne” wymówki o których nie należy pisać publicznie…

Powołując nowe „kandydatki” do Kadry Narodowej nie sugeruję się jedynie zdobyciem przez nich złotego medalu. Jest wiele innych czynników, które decydują o tym czy dana pięściarka znajdzie miejsce do reprezentowania naszego kraju na najważniejszych imprezach pięściarskich w Europie i na świecie. To, że jest najlepsza w kraju nie oznacza, że będzie najlepsza na świecie. Technikę szkoli się przez cały okres trwającej kariery sportowca, natomiast charakter i serce do walki należy już w sobie posiadać.
kadra asyz 2015
Moja rola jako szkoleniowca naszej Kadry jest w pewien sposób bardzo niewdzięczna, ale zapewniam również, że jest i bardzo ciężka. Są również i przyjemne tego strony. Nie sposób wszystkich zadowolić, nie sposób wszystkim zapewnić tego czego by chcieli. Wszystkie niepowodzenia, jakiekolwiek porażki i złe decyzje biorę oczywiście na swoje barki. Na szczęście mam w swoim sztabie szkoleniowym takich ludzi, którzy bez względu na wynik zawsze stoją po mojej stronie. Marcin Gruchała, Paweł Pasiak, Aleksander Maciejowski, Mariusz Kuc, Adrian Brudnicki, do niedawna jeszcze Ola Zienowicz – na nich zawsze mogę liczyć. Natomiast Ludwik Buczyński, Stanisław Łakomiec, Zdzisław Nowak  oraz nasz sternik Polskiego Związku Bokserskiego, Zbigniew Górski, to ludzie, którzy swoim doświadczeniem zawsze służą pomocą. Tu zapewniam wszystkich niedowiarków, że Prezes  jest z nami czy jest dobrze, czy jest źle. Możemy mieć czasami inne zdanie ale kompromis osiągamy zawsze.

Wspólnych zajęć i konfrontacji z jedną z najlepszych drużyn nie tylko Europy ale i świata nie zastąpi w Polsce żaden turniej i żadne inne zgrupowanie. Pierwsze dwa dni konfrontacji to z pewnością lekcja pokory dla niektórych naszych zawodniczek i pokaz tego jaką drogę należy pokonać wchodząc na „szczyt”. „Wstrząśnięcie” niektórymi z naszych zawodniczek i „obudzenie ich z letniego snu” przyniosło natychmiastowe efekty. To nie jest wycieczka jak niektórzy uważają. Tu jest wykonywana nie ciężka ale mordercza i katorżnicza praca. Wielu by się zdziwiło jak trenujemy wspólnie z kadra Włoch. Nie ma chwili zwątpienia i niezdecydowania. Każda okazana słabość w czasie zajęć jest szybko karcona przez rywalki.

Czekaja nasz jeszcze dwa test mecze, które zostaną rozegrane 31 lipca i 2 sierpnia. Będzie to ostatni sprawdzian przed wyjazdem naszych kadrowiczek na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Chcę aby każda z naszych dziewczyn wykorzystała ten czas i stoczyła pojedynek z wymagającą rywalką. Wynik pełni tu rolę drugorzędną, chociaż wiem ze każdy kibic pragnie zwycięstwa i zawsze liczy na wygraną. Ja się koncentruje już na ME, które zostaną rozegrane 15 sierpnia na Węgrzech.

Pozdrawiam Wszystkich Kibiców i Sympatyków Boksu.

Tomasz Potapczyk