Archiwum: Kwiecień 2015

JABŁOŃSKI PRZED OLIMPIJSKĄ SZANSĄ. MUSI POKONAĆ CAMPBELLA I CZEKAĆ NA WYNIK MECZU W KIJOWIE

poland-usa-30

Anthony Campbell stanie jutro na drodze Tomasza Jabłońskiego (75 kg) w walce o kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Mecz Rafako Hussars Poland z USA Knockouts odbędzie się w Szczecinie o godz. 21.00. 24-letni Amerykanin w tym roku na ringach World Series of Boxing wygrał 3 z 5 walk, natomiast Tomasz Jabłoński ma bilans 5-1.

Kapitan „Husarii” w ostatnich dniach przebywał z zawodnikami SAKO Gdańsk w Schwerinie, gdzie przez dwa dni toczył walki sparingowe, m.in. z reprezentantem Niemiec, Denisem Radovanem, który występował na ringach World Series of Boxing, zdobywał medale imprez mistrzowskich (ME, MŚ) w kadetach czy juniorach.

- Dwukrotnie posparowałem z bardzo wymagającym rywalem jakim jest wicemistrz Niemiec Denis Radovan. To dobrze wyszkolony bokser, dobrze operujący lewą ręką tak jak przeciwnicy ze Stanów Zjednoczonych. Dlatego pojechałem z nim powalczyć, aby jak najlepiej przygotować się do decydującej walki – powiedział 26-letni Tomasz Jabłoński.

Jutrzejszy rywal Tomasza – Anthony Campbell – w 2014 roku zdobył wicemistrzostwo kraju, przegrywając w finale jednogłośnie na punkty z LeShawnem Rodriguezem. Przeciwnik kapitana „Husarii” ma spore doświadczenie w WSB, bowiem walczył już w pierwszym sezonie, 2010/11, jeszcze w barwach Miami Gallos. Jeśli Polak wygra tę walkę, zaś dzisiejsza rywalizacja Petra Khamukova (Russian Boxing Team) z Hurshidbekiem Normatovem (Ukraine Otamans) zakończy się werdyktem niejednogłośnym, już w sobotę będzie mógł odbierać gratulacje za zdobycie olimpijskiej kwalifikacji. Awans do Igrzysk uzyskał już Kubańczyk Arlen Lopez Cardona, który wczoraj pokonał w Londynie zdecydowanie na punkty Troya Williamsona.

W składzie USA Knockouts na spotkanie z Biało-Czerwonymi jest ponadto 19-letni Joshua Franco (rekord w WSB: 0-1), który wygrał w ub. roku Memoriał Leszka Drogosza w Kielcach. W 2014 roku był wicemistrzem USA, a w 2013 zdobył brąz wśród młodzieżowców. W Szczecinie spotka się z Dawidem Jagodzińskim (49 kg).

Rywalem Sylwestra Kozłowskiego (56 kg) będzie mający meksykańskie pochodzenie 19-letni Francisco Martinez (w WSB: 4-2), prywatnie kibic futbolistów Dallas Cowboys. W 2014 roku doszedł do półfinału Młodzieżowych Mistrzostw USA, a rok wcześniej do najlepszej czwórki prestiżowych zawodów Golden Gloves.

W wadze z limitem 64 kg zamiast Tyreka Irby boksować będzie Tra-Kwon Pettis (w WSB: 1-1). W tym sezonie wygrał z Luisem Martinem Arcon Diazem (Caciques Venezuela), z którym w 1 rundzie przegrał Damian Kiwior. W styczniu Amerykanin startował w mistrzostwach kraju w Spokane, odpadł w ćwierćfinale.

Przeciwnikiem wracającego do „Husarii” Michała Olasia (91 kg) będzie 22-letni mistrz USA z 2014 roku, Joshua Temple (w WSB: 2-3), który w poprzednim sezonie zajął 2. miejsce w turniej w MTB w Tampere i był w półfinale Memoriału Leszka Drogosza.

Rafako Hussars Poland vs USA Knockouts [zestaw par meczowych]

49 KG: Dawid Jagodziński – Joshua Franco
56 KG: Sylwester Kozłowski – Francisco Martinez
64 KG: Kazimierz Łęgowski – Tra-Kwon Pettis
75 KG: Tomasz Jabłoński – Anthony Campbell
91 KG: Michał Olaś – Joshua Temple

MATEUSZ RZADKOSZ POKONAŁ MISTRZA FRANCJI. POLKI NA TARCZY

montana_mini15

Ze zmiennym szczęściem zaboksowali wczoraj w podparyskim Argenteuil reprezentanci Polski, startujący w Międzynarodowym Turnieju Bokserskim o Pasy Montana. Do półfinałów awansowali tylko Mateusz Rzadkosz (75 kg) i Łukasz Różański (+91 kg). Przegrały swoje walki m.in. dwie kadrowiczki – Lidia Fidura (75 kg) i występująca we Francji w nietypowym limicie wagowym 54 kg – Angelika Grońska.

Cenne zwycięstwo odniósł szczególnie Mateusz, pokonując na punkty czołowego francuskiego pięściarza, tegorocznego mistrza kraju, Rachida Hamaniego. Z kolei Łukasz „zafundował” w 3. starciu nokaut brązowemu medaliście Mistrzostw Irlandii, Jasonowi Barronsowi. W walkach o finał Rzadkosz zaboksuje z Cypryjczykiem Svetlinem Kazakovem, zaś Różański z ubiegłorocznym mistrzem Norwegii Simenem Nysaetherem.

Niestety porażek doznały dwie kadrowiczki Pawła Pasiaka. Obie przegrały z tegorocznymi mistrzyniami Francji – Lidia niejednogłośnie na punkty z Maily Nicar, która dotąd boksowała w limicie 69 kg, zaś Angelika zdaniem wszystkich sędziów z Delphine Mancini. Do półfinałów nie awansowali również: Rafał Pląder (64 kg), którego pokonał na punkty Słowak Zsolt Osadan i Piotr Snopkowski (91 kg), słabszy od innego zawodnika ze Słowacji – Erika Tlkaneca.

montana15