Archiwum: Luty 2015

GRZEGORZ KOZŁOWSKI: TRZEBA W KOŃCU WYGRAĆ W ZAWODOWYCH ROZGRYWKACH

gr_kozlowski

- Czekam na swoje pierwsze zwycięstwo w World Series of Boxing i mam nadzieję, że odniosę je właśnie w sobotę w Azerbejdżanie. Jestem dodatkowo zmotywowany, bowiem spotkam się z Elvinem Mamishzadą, z tym samym zawodnikiem, z którym już boksował mój brat. Wtedy sędziowie uznali, że Sylwek przegrał niejednogłośnie na punkty, ale ja postaram się aby tym razem nie mieli wątpliwości – powiedział Grzegorz Kozłowski (52 kg), który jutro będzie boksował w meczu pomiędzy Rafako Hussars Poland i Azerbaijan Baku Fires w mieście Guba. Transmisja z ligi WSB w TVP Sport.

Grzegorz Kozłowski boksował w lidze WSB na zakończenie poprzedniego sezonu w Kazachstanie. Ma za sobą także trudne pojedynki z rywalami z Kuby czy Rosji. Przed dwoma laty był także w Azerbejdżanie, gdzie nie sprostał Gairbekowi Germakhanovowi.

- Trzeba w końcu wygrać w zawodowych rozgrywkach, po to przecież trenuję. Ze zdrowiem coraz lepiej, choć wcześniej miałem kłopoty z barkami. Ostatni tydzień był już dobry. Chcę wykorzystać szansę i – podobnie jak Sylwek – zadomowić się na dłużej w składzie. Jest szansa, że razem polecimy na mecze do USA i Wenezueli. Wcześniej nie było to możliwe, bowiem nasze kategorie wagowe sąsiadują ze sobą i spotkania były rozgrywane co tydzień. Tym razem ze względów logistycznych cała drużyna wybiera się na dłuższy wyjazd za ocean – dodał Grzegorz Kozłowski.

Wiele będzie zależało od jego jutrzejszej postawy w ringu. Jeśli pokona azerskiego rywala, z pewnością wzrosną notowania w oczach sztabu trenerskiego.

- Nasz skład jest mocniejszy niż podczas poprzedniego spotkaniu w Azerbejdżanie. Tym razem jesteśmy w stanie zdobyć punkty za wygraną. Ostatni triumf 5-0 z Condors Argentina podniósł morale w drużynie. Musimy pójść za ciosem – dodał zawodnik z Warszawy.

Oprócz niego walczyć będą: Dawid Michelus (60 kg), Rafał Perczyński (69 kg), Jordan Kuliński (81 kg) i Litwin Mantas Valavicius (+91 kg). Rezerwowym w wadze superciężkiej jest Roger Hryniuk.

JUŻ TYLKO ŁUKASZ STANIOCH BOKSUJE W DEBRECZYNIE. SZCZECINIANIN W PÓŁFINALE

stanioch_lukasz

W Debreczynie trwa trzeci dzień zmagań pięściarzy występujących w 59. Międzynarodowym Turnieju Bokserskim im. Istvana Bocksaia, w którym rywalizuje m.in. pięcioosobowa reprezentacja Polski. Wczoraj nasi zawodnicy ponownie boksowali ze zmiennym szczęściem. Do półfinału awansował tylko zawodnik szczecińskiego Skorpiona Łukasz Stanioch (81 kg), zaś z turniejem pożegnali się jego dwaj klubowi koledzy Maciej Jóźwik (52 kg) oraz Arkadiusz Szwedowicz (75 kg).

Łukasz Stanioch wypunktował niejednogłośnie na punkty (dwaj sędziowie widzieli jego zwycięstwo 30-27, 29-28, zaś trzeci orzekł remis 28-28) ubiegłorocznego ćwierćfinalistę mistrzostw Węgier, Ferenca Szepa. Z kolei Maciej Jóźwik przegrał pechowo, bo przez kontuzję w 2. starciu z brązowym medalistą mistrzostw Mongolii Nurlanem Askharem. Najrudniejszego rywala miał Arkadiusz Szwedowicz, który stanął oko w oko z mającym doświadczenie z występów w lidze WSB, tegorocznym mistrzem Azerbejdżanu, Khaibulą Musalovem. Po zakończeniu tego wyrownanego boju sędziowie nie byli jednogłośni. Dwaj z nich punktowali na korzyść Rosjanina z azerskim paszportem 28:27, zas trzeci ocenił pojedynek jako remisowy 28-28.

Tak, więc 20-letni Łukasz Stanioch jest jedynym Polakiem, który pozostał w debreczyńskim turnieju i w walce o finał skrzyżuje rękawice z aktualnym brązowym medalistą mistrzostw Węgier Peterem Nagy. W drugim półfinale zaboksują Chorwat Damir Plantic i Egipcjanin Abdelrehmen Salah Orabi Abdelgawad.

[Fot. Natalia Hollińska]

JAROSŁAW KOŁKOWSKI BLOGUJE: WSB LIGĄ ZAWODOWĄ?

Kolkowski Jarosla 01

Podczas konferencji AIBA w Lozannie obrady Komisji WSB zdominował pomysł zmian w lidze od roku 2017. Nie jest on jeszcze w pełni skrystalizowany i wiele szczegółów będzie trzeba przeanalizować, ale idea jest jasna – World Series of Boxing ma się stać projektem komercyjnym i przez to otwartym na współpracę z promotorami boksu zawodowego. Czy tak się stanie? Zobaczymy. Ale na pewno jest to pomysł, który warto rozważyć.

Zespołów w lidze ma być więcej i mają rywalizować w trzech grupach kontynentalnych. Miałoby to obniżyć koszty działalności (chodzi o organizację meczów w fazie grupowej) i jednocześnie zwiększyć zainteresowanie telewizji (mecze w fazie grupowej odbywałyby się w zbliżonym czasie antenowym bez względu na lokalizację). Drużyny nie musiałyby już reprezentować krajów, ale miasta lub prowincje. Planowane jest połączenie niektórych drużyn ze znanymi zespołami futbolu amerykańskiego, hokeja na lodzie czy piłki nożnej. W Polsce można by zapewne rozważać szczególnie tę ostatnią dyscyplinę. Kluby takie jak Legia Warszawa czy Polonia Bytom promują swoją markę w wielu różnych dyscyplinach. Mogłyby też posiadać własne zawodowe drużyny bokserskie.

Zresztą właśnie o zawodowstwo, czyli o profesjonalizm tutaj chodzi. Drużyny WSB mogłyby zawierać kontrakty z promotorami boksu zawodowego (w dzisiejszym wydaniu) i wypożyczać/kupować zawodowców bez względu na ich rekord i miejsce w rankingach takich organizacji jak WBC, WBA, IBF czy WBO. Obok nich w rozgrywkach oczywiście w dalszym ciągu występowaliby bokserzy zachowujący status olimpijczyków. Jak wiadomo, wielu z nich swoim wyszkoleniem bije na głowę większość bokserów, którzy podpisali kontrakty zawodowe. Dodając do tego doświadczenie zdobyte już w lidze World Series of Boxing, zapewne biliby ich także w ringu. Nie ma tu więc żadnego poważnego ryzyka występowania tzw. mismatches, a w każdym razie nie jest ono większe niż dzisiaj.

Liga ustalałaby też maksimum wynagrodzenia dla zawodników i pozwalała na handel kontraktami. Do tego dochodzi większa swoboda dysponowania udziałami w spółkach prowadzących drużyny oraz udział w zyskach ze sprzedaży praw telewizyjnych do całej ligi, a nie tylko w granicach jednego kraju. To samo miałoby też dotyczyć wpłat od sponsorów WSB.

Już dzisiaj władze ligi prowadzą poważne rozmowy z wieloma różnymi osobami i podmiotami, które byłyby zainteresowane stworzeniem swoistej „Ligi Mistrzów” w boksie. Determinacja władz WSB i AIBA jest w tym zakresie bardzo duża.

Osobiście nie mam wyrobionego zdania na temat zarysowanych wyżej planów. Wszystko zależy od zainteresowania kibiców, stacji telewizyjnych i sponsorów. Na pewno jednak WSB w takiej formie przyćmiłoby lokalne gale boksu zawodowego o wątpliwym poziomie sportowym i stanowiło bardzo ciekawe uzupełnienie wielkich gal zawodowych z USA, Niemiec czy Wielkiej Brytanii.

Jarosław Kolkowski, Warszawa, dnia 6 lutego 2015 roku

TO JUŻ 25 MECZÓW HUSSARS POLAND W LIDZE WSB. NOWOCZESNY WIZERUNEK BOKSU OLIMPIJSKIEGO

raciborz

Tydzień po włocławskim triumfie Rafako Hussars Poland nad Argentina Condors to chyba najlepszy moment na małe podsumowanie dziejów polskiej drużyny w zawodowej lidze World Series of Boxing. Z jednej bowiem strony nadal jesteśmy w doskonałych nastrojach po tym jak podopieczni Zbigniewa Raubo i Jerzego Baranieckiego zdemolowali gości z Ameryki Południowej w jubileuszowym (!) dwudziestym piątym meczu w WSB (dlaczego nikt o tym nie wspomina?!), a z drugiej już jutro „Husarię” czeka niezwykle trudne wyzwanie, jakim będzie wyjazdowa rywalizacja z Azerbaijan Baku Fires, po którym nastroje mogą być już nieco inne.

Minęły ponad dwa lata od debiutu zespołu, który dość niespodziewanie – z inicjatywy Jarosława Kołkowskiego i Huberta Migaczewa – powołano do życia, by „nagle” i „z niczego” stanął do rywalizacji z najlepszymi na świecie. Oj, daleko było wówczas naszej „Husarii” do tego, by kibice oraz krajowe bokserskie środowisko, doceniły ich pionierskie wysiłki. Co ciekawe z wielką rezerwą pisywano także o samej lidze World Series of Boxing, nie doceniając chyba ambicji ludzi, którzy ją współtworzyli. Pamiętam także drwiny internetowych „fachowców” z występów niektórych pięściarzy „Husarii”, opowieści o niszczeniu ich karier, niepotrzebnym rozbijaniu zawodników itp. Na szczęście mamy to już za sobą…

Dzisiaj prawdopodobnie nie ma w Polsce kibica boksu, który potrafiłby wyobrazić sobie brak Polaków w rozgrywkach tej elitarnej ligi. Co mnie szczególnie cieszy, „Husaria” stopniowo zaczęła uporządkowywać także obraz kadry narodowej seniorów, nadając jej właściwy kształt, zapewniając zaplecze i dbając o należny poziom sportowy.  Nie może być jednak inaczej, bo przecież jasnym się stało, że dzisiaj droga pięściarzy na największe światowe turnieje mistrzowskie, z Igrzyskami Olimpijskimi włącznie, prowadzi przez udane starty w WSB. Kiedyś pisałem już, że zawodowa liga nie jest bynajmniej egzaminem dojrzałości, tylko …Wyższą Szkołą Boksu, dlatego na sukces w tej formule nie mogą liczyć zawodnicy słabi, przypadkowi, zakontraktowani z potrzeby chwili, czy tylko na dany moment.

W systematycznie realizowanej misji promowania przez „Husarię” nowoczesnego wizerunku polskiego boksu olimpijskiego olbrzymią zasługę ma TVP Sport, która drugi sezon transmituje wszystkie mecze Polaków. Jestem pewny, że będzie to działanie jeszcze bardziej skuteczne, jeśli szefowie stacji zadbają o nieco lepszą dziennikarską obsługę meczów. Nie każdy żurnalista zatrudniony w TVP ma przecież obowiązek znać się na boksie i …nie każdy się na nim zna.

Wierzę, że niebawem każdy kibic boksu w kraju bez problemu będzie w stanie rozpoznać logotypy Hussars Poland i Polskiego Związku Bokserskiego, wyliczyć rodzimych kadrowiczów wg. kolejnych kategorii wagowych i – co więcej – będzie w stanie ich rozpoznać, co w ostatnich latach nie należało do „zjawisk naturalnych”.  Wierzę, że boks olimpijski w najlepszym światowym wydaniu będzie w stanie zapełnić piękne polskie hale i będzie stanowić poważną alternatywę dla gal zawodowych a reprezentanci Polski zaczną znowu przywozić medale z międzynarodowych zawodów mistrzowskich. Jarosław Kołkowski i jego współpracownicy są na dobrej drodze do tych celów…

WYNIKI WSZYSTKICH 25 MECZÓW „HUSARII” W LIDZE WSB

SEZON 2012/2013

16.11.2012 Mexico Guerreros-Poland Hussars 4:1 (Olaś)
23.11.2012 Poland Hussars-Russia Boxing Team 3:2 (Mazik, Jabłoński, Kuzmin)
08.12.2012 Argentina Condors-Poland Hussars 5:0
14.12.2012 Poland Hussars-Algeria Deserts Hawks 3:2 (Mazik, Jabłoński, Kuzmin)
12.01.2013 Azerbaijan Baku Fires-Poland Hussars 5:0
18.01.2013 Poland Hussars-Mexico Guerreros 3:2 (Michelus, Aslanov, Kuzmin)
08.02.2013 Poland Hussars-Argentina Condors 4:1 (Mazik, Aslanov, Jabłoński, Malujda)
24.02.2013 Algeria Deserts Hawks-Poland Hussars 3:2 (Michelus, Sudilouski)
03.03.2013 Poland Hussars-Azerbaijan Baku Fires 0:5
08.03.2013 Russia Boxing Team-Poland Hussars 4:1 (Michelus wo)
23.03.2013 Poland Hussars-Italia Thunder 1:4 (Malujda)
30.03.2013 Italia Thunder-Poland Hussars 4:1 (Zakrzewski)

SEZON 2013/2014

16.11.2013 Russian Boxing Team – Poland Hussars 5:0
22.11.2013 Poland Hussars – Cuba Domadores 0:5
06.12.2013 Poland Hussars – Azerbaijan Baku Fires 0:5
13.12.2013 Mexico City Guerreros – Poland Hussars 5:0
10.01.2014 Poland Hussars – Astana Arlans 1:4 (Jabłoński)
18.01.2014 Poland Hussars – Russian Boxing Team 2:3 (Michelus, Verveyko)
31.01.2014 Cuba Domadores – Poland Hussars 5:0
08.02.2014 Azerbaijan Baku Fires – Poland Hussars 5:0
21.02.2014 Poland Hussars – Mexico Guerreros 3:2 (S. Kozłowski, Kiwior, Jabłoński)
01.03.2014 Astana Arlans – Poland Hussars 4:1 (Verveyko)

SEZON 2015

17.01.2015 Puerto Rico Hurricanes – Rafako Hussars Poland 3:2 (Jabłoński, Jakubowski)
23.01.2015 Rafako Hussars Poland – Astana Arlans 2:3 (Michelus, Donnelly)
31.01.2015 Rafako Hussars Poland – Argentina Condors 5:0 (Jagodziński, S. Kozłowski wo, Kiwior, Jabłoński, Jakubowski)