Archiwum: Grudzień 2014

ZNAMY SKŁAD „ATAMANÓW” NA PRZEDSEZONOWĄ BITWĘ Z „HUSARIĄ”

otamans

Brązowy medalista Mistrzostw Europy z Mińska (2013), Bogdan Shelestyuk (69 kg), jest liderem ekipy Ukraine Otomans na test-mecz z Rafako Hussars Poland. Spotka się w najbliższą sobotę na ringu w Łucku z Rafałem Perczyńskim. W składzie gospodarzy są m.in. aktualni wicemistrzowie kraju Denis Kozaruk i Taras Neudachny. Z brązowych medalistów Mistrzostw Ukrainy, które odbyły się we wrześniu w Kijowie, przeciwko „Husarii” boksować będą Oleg Dowhun, Arsen Rizun (wicemistrz kraju 2013) i Denis Solonenko.

W 2011 roku Denis Kozaruk został wicemistrz Europy studentów (w finale przegrał z Rosjaninem Magomedem Ibijewem, tym samym, który w lidze WSB pokonał Arkadiusza Lubomskiego), a 2 lata wcześniej zdobył w Rosji brąz w 1. edycji tych mocno obsadzonych zawodów. Z kolei Oleg Dovgun – rywal Marka Pietruczuka – w lipcu tego roku przegrał z Mistrzem Olimpijskim z Londynu (52 kg) Kubańczykiem Robeisy Ramirezem 0-3 podczas prestiżowego Pucharu Prezydenta w Ałmatach. W poprzednim sezonie też Kubańczyk nie boksował przeciwko Rafako Hussars Poland, bowiem był zawieszony przez swoją federację.

Mający doświadczenie w WSB Denis Sołonenko, z którym jutro będzie boksował Mateusz Tryc, w marcu wygrał – jako zaledwie jeden z dwóch Ukraińców – turniej „Heroes Memorial” w Sewastopolu. W 2013 roku Arsen Azizov przegrał 1-2 na punkty z Rosjaninem Pawłem Nikitayevem w finale 2. Igrzysk Sportów Walki w St. Petersburgu.

Skład „Atamanów” na bitwę z „Husarią”: Denis Kozaruk (49 kg), Artem Fatych (52 kg), Oleg Dowhun (56 kg), Arnold Chegai (60 kg), Dmitrij Grynczenko (64 kg), Bogdan Shelestyuk (69 kg), Arsen Rizun (75 kg), Denis Sołonenko (81 kg), Arsen Azizov (91 kg), Taras Neudachin i Igor Szewadzutskij (obaj +91 kg).

PRZED WALKĄ WACHA Z WALKEREM: PO ARESZCIE NOKAUT?

windoor_radom

Dzisiejszy pojedynek Mariusz Wach – Travis Walker w Radomiu dojdzie do skutku. W czwartek przed południem polski bokser wagi ciężkiej opuścił areszt w Opocznie, gdzie spędził 20 godzin. W środę, wraz ze swoim trenerem Piotrem Wilczewskim i pięściarzem Kamilem Łaszczykiem, został zatrzymany przez policję. W samochodzie, którego kierowcą był Wilczewski, znaleziono blisko 200 g metamfetaminy oraz pięć sztuk amunicji do broni palnej.

Nieoficjalnie mówi się, że wcześniej ktoś powiadomił policjantów o zmierzającym z Dzierżoniowa do Radomia aucie Volksvagen Touran, w którym mogą znajdować się podejrzane przedmioty. Dlatego kontrola nie była rutynowa, a funkcjonariusze przystąpili do szczegółowego przeszukania pojazdu.

– Chyba będę musiał przepiłować kraty – żartował Wach w umieszczonym w internecie filmiku, który 23-letni Łaszczyk nagrał w trakcie zatrzymania. Pięściarze nie wyglądali na speszonych obecnością policji. W czasie przesłuchań żaden z zatrzymanych nie przyznał się do posiadania narkotyków ani amunicji, które podobno znajdowały się w schowku auta. Wacha oraz Łaszczyka zwolniono w środę z aresztu (dotarli do Radomia na wieczorną ceremonię ważenia), natomiast wobec Wilczewskiego, który jest właścicielem pojazdu, kontynuowane jest postępowanie wyjaśniające.

W związku z zatrzymaniem, policja przeszukała m.in. prowadzony przez byłego mistrza Europy wagi super średniej klub bokserski Global Boxing Gym w Dzierżoniowie, jak również jego dom. Żadnych podejrzanych przedmiotów nie znaleziono. Z naszych rozmów z adwokatem trenera wynika, że wspólnie złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającym na podrzuceniu nielegalnych przedmiotów. Tę wersję potwierdza Wach.

– To brudna gierka naszych konkurentów – skomentował, nie precyzując, o kogo konkretnie może chodzić.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że Wilczewski, niezależnie od grożących mu zarzutów, powinien zostać zwolniony z aresztu w piątek. Niewykluczone, że zdąży dojechać do Radomia. Jeśli nie, 35-letni Wach i tak wejdzie do ringu, z innymi sekundantami. Pojedynek z Walkerem zakontraktowano na 10 rund.

– Całe zamieszanie nie ma żadnego wpływu na moje podejście do tej walki. Czuję się bardzo dobrze, wystarczy porównać moją wagę do tej sprzed poprzedniej potyczki (w czwartek ważył 113 kg – przyp. red.). Walker też nie przyleciał do Polski na wakacje, dlatego możecie się spodziewać naprawdę dobrego pojedynku. Amerykanin na pewno napsuje mi sporo krwi – ocenia Wach.

– Walka zakończy się nokautem. Złamię Wacha. Stawiam na siódmą rundę – przekonuje 35-letni Walker. Dwa lata temu zmusił do dużego wysiłku Tomasza Adamka i choć przegrał przed czasem, to wcześniej położył „Górala” na deski potężnym prawym. Kiedy Wach składał zeznania w Opocznie, Amerykanin o pseudonimie „Pociąg Towarowy” w spokoju przeprowadzał ostatnie treningi i w hotelu kumulował energię przed piątkowym starciem.

– Muszę uważać w pierwszych rundach. W drugiej fazie walki na pewno będę już dominował. Jeśli Walker nie znokautuje mnie w ciągu pierwszych czterech rund, wygram na sto procent – zapowiada Wach. Kibice liczą na efektowne zwycięstwo Polaka, bo choć Amerykanin jest groźnym pięściarzem, to dość często zdarza się, że kończy pojedynki, leżąc na deskach.

Przemysław Osiak, przegladsportowy.pl