Archiwum: Czerwiec 2020

„PIĘŚCI ANIOŁA. WALKA O ZŁOTO ZBIGNIEWA PIETRZYKOWSKIEGO”. KILKA SŁÓW O KSIĄŻCE LESZKA BŁAŻYŃSKIEGO

pietrzykowski_ksiazka

Mniej więcej dziesięć lat temu dziennikarz z Dominikany, Pedro Cabrera, zafascynowany historią boksu olimpijskiego, poprosił mnie bym napisał na jego stronę internetowa artykuł o Zbigniewie Pietrzykowskim, którego ów fan kubańskiego (głównie) boksu uważał za najlepszego polskiego pięściarza. Gdy to zrobiłem, wymieniając przy okazji wszystkie sukcesy naszego mistrza, jeszcze bardziej wzmogłem szczery podziw u „Venceremosa” (taki przydomek ma Cabrera wśród dziennikarzy i fanów boksu) wobec naszego czempiona.

Po latach, dzięki benedyktyńskiej pracy Leszka Błażyńskiego Juniora, rzetelnego, obiektywnego, posługującego się słowem pisanym z mistrzowskim wdziękiem, jak niegdyś jego ojciec, dwukrotny brązowy medalista olimpijski, mistrz i wicemistrz Europy, pięściami, pojawiła się biografia naszego arcymistrza. Książka pt. „Pięści Anioła. Walka o złoto Zbigniewa Pietrzykowskiego” to fascynująca opowieść nie tylko o samym „Piskorzu” ale także swoisty „teleport”, przenoszący nas w czasy, gdy na międzynarodowych ringach Polacy, w tym bohater biografii, rozdawali najcenniejsze karty.

Od kiedy pamiętam, powtarzam, że biorąc pod uwagę fenomen, jakim w latach 50-tych, czy 60-tych XX w. była polska szkoła boksu i jak wyjątkowi ludzie tworzyli wówczas atmosferę wokół niej, zbyt mało jest książek opisujących tamte czasy. Leszek Błażyński Jr. biografią „Pięści Anioła” (zapewne nie ostatnią w dorobku dziennikarza) daje nam, historykom, pasjonatom boksu, przyczynek do dalszego szukania tzw. „źrodeł wywołanych” o tamtej epoce, kontaktów z żyjącymi jeszcze mistrzami i ich bliskimi…

Książka, wydana w serii „Biblioteki Przeglądu Sportowego”, liczy 293 strony i skrupulatnie opisuje nie tylko bogatą karierę, ale i życie Zbigniewa Pietrzykowskiego, ubarwiając narrację anegdotami, wspomnieniami o mistrzu, cennymi fotografiami. Warto mieć ją w swojej biblioteczce, względnie wypożyczyć z biblioteki i przeczytać, przenosząc się w czasy gdy Mazurek Dąbrowskiego był powszechnie znaną na bokserskich czempionatach melodią. Od serca polecam.

Jarosław Drozd

MASTERNAK OBNAŻYŁ SŁABOŚCI RYWALA. CIEKAWE WIDOWISKO W KIELCACH

W dobrym stylu, po 4 miesiącach przerwy, wrócili na ring reprezentanci Polski w boksie olimpijskim. Wczoraj w Kieleckim Centrum Kultury zobaczyliśmy krajową czołówkę kobiet i mężczyzn w gali Suzuki Boxing Night II. I choć walką wieczoru była ośmiorundowa rywalizacja zawodowa Mateusza Masternaka z Sergiyem Radchenko, to z nie mniejszym zainteresowaniem oczekiwano na pojedynki w formule boksu olimpijskiego.

„Master” nie zawiódł, pokazując słabo przygotowanemu rywalowi, że jest zawodnikiem co najmniej o klasę od niego lepszym. Pojedynek był bardzo jednostronny i w żadnym z jego fragmentów Ukrainiec nie stanowił dla Polaka zagrożenia. W kontekście tej walki pojawia się inne pytanie: co dalej z karierą Mateusza? Czy będzie czekał do przyszłego roku na walkę kwalifikacyjną do IO w Tokio z niebezpiecznym Bułgarem Radoslavem Panteleevem, czy wróci do zawodowej rywalizacji? Szkoda było stracić olimpijską szansę…

W Kielcach kibice oglądali także inny międzynarodowy bój, w którym zmierzyli się Damian Durkacz (63 kg) ze Słowakiem Michalem Takacsem, uznawanym w kraju naszych południowych sąsiadów za czołowego pięściarza. Obaj nie zawiedli, pokazując błyskotliwe umiejętności techniczne i spora ringową mądrość. Po werdykcie Takacs wyglądał na rozczarowanego ale boksując na ringu rywala musi wnieść do ringu nieco więcej atutów niż wczoraj.

Swoje pojedynki wygrali również: Sandra Drabik (51 kg), Sandra Kruk (57 kg), Karolina Koszewska (69 kg), Łukasz Zyguła (69 kg), Bartosz Gołębiewski (75 kg), Mateusz Goiński (81 kg) i Oskar Safaryan (+91 kg).

WYNIKI WALK [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

51 kg Sandra Drabik – Angelika Krysztoforska 3-0
57 kg Sandra Kruk – Kinga Szlachcic 3-0
69 kg Karolina Koszewska – Elżbieta Wójcik 3-0

63 kg Damian Durkacz – Michal Takacs 3-0
69 kg Łukasz Zyguła – Michał Jarliński 2-1
75 kg Bartosz Gołębiewski – Daniel Adamiec 3-0
81 kg Mateusz Goiński – Sebastian Wiktorzak 3-0
+91kg Oskar Safaryan – Adam Kulik 2-1

POJEDYNEK W BOKSIE ZAWODOWYM

91 kg Mateusz Masternak – Sergiy Radchenko 3-0