Tag Archives: Pavel Silyagin

W SZCZECINIE MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI.”HUSARIA” PRZEGRAŁA Z ROSJANAMI 2-3

michelus04

Miłe złego początki… Tak należałoby chyba w skrócie skomentować drugi w tym sezonie mecz ekipy Rafako Hussars Poland. Biało-Czerwoni po dwóch pierwszych pojedynkach wygrywali w Szczecinie z Russian Boxing Team 2-0, by ostatecznie przegrać cały mecz 2-3. Tak, więc w drugim meczu „Husaria” zdobyła drugi punkt, co bynajmniej sukcesem nie jest, gdyż zwycięstwo wydawało się być dzisiaj w ich zasięgu.

Pierwsze dwie walki miały podobny przebieg, bo w obu przypadkach lepiej w pojedynki wchodzili Rosjanie. Najpierw Ovik Ogannisyan (52 kg) w rywalizacji z Hamzą Toubą, a następnie Gabil Mamedov (60 kg) w walce z Dawidem Michelusem. Trudniejszego rywala miał Niemiec w barwach „Husarii”, który mimo falstartu, z biegiem rund odrabiał straty i podobnie jak jego rodak Kastriot Sopa w meczu z Wenezuelą, ostatecznie rozstrzygnął pojedynek na swoją korzyść. Z jednej strony zaczął walczyć wszechstronniej i wykorzystywać swój zasięg ramion i technikę, a z drugiej wykorzystał wyraźną zadyszkę Ogannisyana, który była dla niego groźny do ostatniego gongu. Dawid Michelus także miał wyraźne przestoje w pierwszej części walki z dość dynamicznym ale i chaotycznym rywalem. Przebudzenie nastąpiło dopiero w 4. starciu, kiedy zaczął realizować polecenia swojego narożnika (głównie bić ciosy proste), a w związku z tym, że wygrał starcie 1. i 5. ostatecznie wyszedł zwycięsko z całej walki. Zwycięzców się nie sądzi, ale Dawid, schodząc z ringu doskonale wiedział, że to nie był pojedynek, z którego należy być zadowolonym.

W trzeciej walce meczu po raz pierwszy skutecznie karty rozdawał zawodnik gości. Wicemistrz świata żołnierzy Albert Karibyan (69 kg) przy Damianie Kiwiorze wyglądał jakby był z wyższej kategorii wagowej. Rosjanin znakomicie czuł się w półdystansie, gdzie szukał mocnych ciosów podbródkowych oraz skutecznie klinczem paraliżował wszelkie akcje Polaka. Jego przewaga w każdym elemencie bokserskiego rzemiosła była wyraźna przez 3 rundy. Damian dopiero w 4. starciu przełamał swoją wcześniejszą niemoc i mocniej uwierzył w siebie. Wygrał ostatnie starcie ze zmęczonym rywalem ale losów całej walki nie odwrócił. Większości z kibiców wydawało się, że kropkę nad „i” postawi Paweł Wierzbicki (+91 kg), walczący z mało znanym Yaroslavem Doronichevem. Niestety rosyjski „grubasek” okazał się szybszy i sprytniejszy od Pawła. Zmieniał pozycję, obniżał ją i strzelał chaotycznymi, obszernymi lewymi sierpami, które niestety dochodziły do celu. W 3. starciu niespodziewanie Polak nadział się na mocny lewy i był liczony. Był to moment decydujący o losach całej walki, bo choć Rosjanin słabł z minuty na minutę, to wypracowanej przewagi nie był już w stanie utracić.

Losy meczu spoczywały więc w sile pięści i głowach Arkadiusza Szwedowicza (81 kg) oraz Pavla Silyagina. Początek tego pojedynku był dla nas miłym zaskoczeniem, bo Polak dominował nad rywalem szybkością i celnością ciosów, a niekonwencjonalnym sposobem boksowania wprowadzał go w zakłopotanie. Jednak od 2. rundy Silyagin zaczął boksować rozsądniej, skutecznie trafiając lewymi prostymi. To była skuteczna broń na Polaka, który cały czas ambitnie atakował ale Silyagin bił coraz skuteczniej z kontry i niestety trafiał. Pojedynek stał na wysokim poziomie technicznym ale niestety zakończył się zwycięstwem brązowego medalisty Mistrzostw Świata a cały mecz ekipy z Rosji.

RAFAKO HUSSARS POLAND – RUSSIAN BOXING TEAM 2-3 [na pierwszym miejscu zwycięzcy]

52 KG: Hamza Touba – Ovik Ogannisyan 3-0
60 KG: Dawid Michelus – Gabil Mamedov 3-0
69 KG: Albert Karibyan – Damian Kiwior 3-0
81 KG: Pavel Silyagin – Arkadiusz Szwedowicz 3-0
+91 KG: Yaroslav Doronichev – Paweł Wierzbicki 2-0

MEDALISTA MISTRZOSTW ŚWIATA I ESPERYMENTALNY SKŁAD ROSJAN WYSTĄPI W SZCZECINIE

Brązowy medalista Mistrzostw Świata w Dausze (2015), niepokonany w lidze World Series of Boxing (5-0), 22-letni Pavel Silyagin (190 cm/81 kg – na zdjęciu), będzie liderem Russian Boxing Team w meczu z Rafako Hussars Poland, który odbędzie się 30 stycznia w Szczecinie. Rywalem Rosjanina będzie ulubieniec miejscowej publiczności i aktualny mistrz Polski wagi półciężkiej, Arkadiusz Szwedowicz.

Oprócz Silyagina w barwach ekipy rosyjskiej zaboksują: Ovik Ogannisyan (52 kg), Gabil Mamedov (60 kg), Albert Karibyan (69 kg) i Yaroslav Doronichev (+91 kg), a więc zawodnicy raczej z trzeciego kręgu zainteresowań trenerów „sbornej”.

Rywal Hamzy Touby, 23-letni „kieszonkowy” (mierzy 156 cm, więc jest o ponad głowę niższy od Niemca) Ovik Ogannisyan, od 5 lat rywalizuje o czołowe miejsca w wewnątrz rosyjskich turniejach. Jego największym krajowym sukcesem było zdobycie złotego medalu krajowego czempionatu w 2012 roku. W ub. roku Ovik wywalczył w Samarze srebrny medal Mistrzostw Rosji (uległ w finale Vassiliyowi Vetkinowi). Odnosił także sukcesy międzynarodowe, m.in. wygrywając turnieje w Groznym i Beloyarsku (2012) oraz w Helsinkach (2013). W 2013 roku reprezentował Rosję podczas Mistrzostw Europy w Mińsku, gdzie pokonał Włocha Vincenzo Picardiego i Gruzina Avtandila Chubabrię, by przegrać w półfinale niejednogłośnie na punkty z doskonałym Irlandczykiem Michaelem Conlanem. O klasie Ogannisyana świadczą nazwiska innych zawodników, których dotąd pokonał – m.in. Azata Usenaliyeva z Kirgistanu, Anglika Charlie`go Edwardsa, czy Azera Salmana Alizade.

Raczej niewielkim międzynarodowym doświadczeniem dysponuje 22-letni Gabil Mamedov, który skrzyżuje rękawice z Dawidem Michelusem. Był etatowym reprezentantem Rosji w okresie kiedy boksował na młodzieżowych ringach. W 2012 roku wygrał m.in. MTB im. Ahmeta Comerta w Stambule a rok wcześniej wystąpił podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Dublinie. W kraju Mamedov zdobył złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Rosji (2011) w wadze papierowej (49 kg), zaś podczas ubiegłorocznego czempionatu seniorów wywalczył brązowy medal w wadze lekkiej (60 kg). Ciekawostką jest, że w 2011 roku skrzyżował także rękawice z …Dawidem Jagodzińskim! Był to finał MTB o Puchar Brandenburgii we Frankfurcie nad Odrą, w którym „Jagoda” pokonał Rosjanina 9-5.

Łatwego zadania nie będzie miał zapewne Damian Kiwior. Oko w oko z nim stanie srebrny medalista Wojskowych Mistrzostw Świata (2015) i brązowy medalista ubiegłorocznych Mistrzostw Rosji, 22-letni Albert Karibyan. Co ciekawe w ćwierćfinale wspomnianego żołnierskiego turnieju Rosjanin pokonał mistrza Polski Mateusza Kosteckiego. Dodajmy, że to właśnie Polak obok Białorusina Pavla Kostromina, jest najbardziej znanym pięściarzem, którego Karibyan – jak dotąd – ma na swoim rozkładzie.

Wspomniany na początku artykułu Pavel Silyagin będzie prawdziwym testem wartości Arkadiusza Szwedowicza, który rywalizuje z Mateuszem Trycem o miejsce w kadrze na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Rosjanina oglądaliśmy dwukrotnie w Polsce podczas MTB im. Feliksa Stamma, podczas których dwukrotnie pokonał Jordana Kulińskiego i dwukrotnie (2013-2014) stawał na najwyższym stopniu podium. W lidze WSB wygrał wszystkie pięć pojedynków, będąc lepszym m.in. od tak znakomitych zawodników jak np. Holender Peter Mullenberg, Ukrainiec Olexandr Khiznyak, czy Anglik Joshua Buatsi. Największym międzynarodowym sukcesem Silyagina było oczywiście zdobycie brązowego medalu Mistrzostw Świata (2015). W Katarze wygrał trzy pojedynki (m.in. z Mullenbergiem i Azerem Teymurem Mammadovem), przegrywając w półfinale z doskonałym Kubańczykiem Julio Cesarem de la Cruz. W Mistrzostwach Rosji wywalczył tylko jeden złoty medal, w 2013 roku w Khabarovsku.

Piąty z Rosjan, którzy wystąpią w Szczecinie, Yaroslav Doronichev w ubiegłorocznych Mistrzostwach Rosji odpadł już w 1/8 finału (pokonał go przeciętny Ivan Veryasov). Jego największym krajowym sukcesem było zdobycie w 2014 roku złotego medalu Mistrzostw Rosji do lat 22. Poza granicami swojego kraju wystąpił tylko trzy razy, zawsze dochodząc do finału. W listopadzie 2014 roku przegrał w finale turnieju Golden Belt w rumuńskim mieście Chiajna z Anglikiem Fraserem Clarke`em, w styczniu ub. roku w kirgiskim Bishkeku oddał finał walkowerem Uzbekowi Bakhodyrowi Zholovovowi oraz we wrześniu 2015 roku w Stambule ulegając niejednogłośnie na punkty Ali Demirezenowi z Turcji.

PLANOWANY ZESTAW PAR W MECZU RAFAKO HUSSARS POLAND – RUSSIAN BOXING TEAM

52 KG: Hamza Touba (Hussars) – Ovik Ogannisyan (Russian BT)
60 KG: Dawid Michelus (Hussars) – Gabil Mamedov (Russian BT)
69 KG: Damian Kiwior (Hussars) – Albert Karibyan (Russian BT)
81 KG: Arkadiusz Szwedowicz (Hussars) – Pavel Silyagin (Russian BT)
+91 KG: Paweł Wierzbicki (Hussars) – Yaroslav Doronichev (Russian BT)

Opracował: Jarosław Drozd