Tag Archives: Grzegorz Pankau

TURNIEJ SUPECIĘŻKICH NAJWIĘKSZĄ ATRAKCJĄ SĘPOLEŃSKIEGO BOXING SHOW IV

sepolno15_mini

Już po raz czwarty kibice pięściarstwa z Sępólna Krajeńskiego i okolic będą oklaskiwać pojedynki boksu olimpijskiego, organizowane przez wielkiego animatora sportu i znakomitego trenera młodego pokolenia, Marcina Gruchałę. Planowany na 25 kwietnia „Sępoleński Boxing Show IV” to nowatorska propozycja organizatora, czyli Gruchała Team, na którą składać się będzie m.in. mini-turniej czterech zawodników, boksujących w wadze superciężkiej (+91 kg).

W walkach półfinałowych (będą trwały 3 x 2 minuty) rywalizować będą były młodzieżowy wicemistrz świata, Paweł Wierzbicki (UKS Boxing Sokółka) z Łukaszem Galińskim (Zawisza Bydgoszcz) oraz dwóch byłych lekkoatletów, którzy od pewnego czasu trenują wyczynowo boks – pochodzący z Sępólna Krajeńskiego były kulomiot Grzegorz Pankau i trenujący na co dzień w gdańskim klubie SAKO, ex-dyskobol Michał Wasiak. Zwycięzcy tych walk wystąpią tego samego dnia, ok. godz. 20.30 w pojedynku wieczoru.

Poza tym kibice i goście honorowi (m.in. pięściarz zawodowy Krzysztof Głowacki), zgromadzeni w hali „Krajna” będą oklaskiwać zawodniczki i zawodników klubu Boxing Team Chojnice. W ringu zobaczymy m.in. ubiegłoroczną mistrzynię Europy juniorek (dawniej kadetek) z Asyżu – Weronikę Zakrzewską, jej klubowa koleżankę Ewę Gibką oraz Patryka Godlewskiego, Piotra Szczukowskiego, Kewina Gruchałę i Adriana Orzlowskiego.

sepolno15

EKIPA HUSSARS POLAND ZATRUDNI TRZECIEGO „SUPERCIĘŻKIEGO”

werwejko01

Ukrainiec Sergiej Werwejko (na zdjęciu) sprawił dużo lepsze wrażenie od Grzegorza Pankaua podczas piątkowego sparingu i to on będzie występował w Hussars Poland w wadze superciężkiej. Za miesiąc debiut w lidze WSB.

Sparing trwał 3 rundy i w każdej z nich przewagę miał dużo wyższy, mierzący 197 cm Werwejko (105 kg wagi). Pankau ma 183 cm i waży 110 kg, ale jest ambitny i szybki, co pokazały testy w hali Torwaru, gdzie na co dzień ćwiczy „Husaria”. Na skuteczną rywalizację w World Series of Boxing to jednak za mało.

- Do tyłu, do tyłu – pokrzykiwał Dariusz Mróz, polski odkrywca talentu Werwejki, zwycięzcy turnieju im. Stamma. Ukraińcowi wchodził lewy prosty, ale niepotrzebnie wpadał w Pankaua i dochodziło do częstych klinczów. Obaj wtedy tracili mnóstwo sił. Werwejko bił jednak dokładniej, a po jednym z uderzeń spadł kask z głowy rywala.

- Siergiej miał niedawno ciężki trening na nogi, wykonał sporo pobiegów, dlatego dziś pływał. Stać go na dużo lepszy boks – mówił Dariusz Mróz. Zmęczeniem tłumaczył swoją postawę Grzegorz Pankau: – Moje mięśnie są zakwaszone po sprintach. Walczyliśmy w 18-uncjowych rękawicach, byłoby co innego w dziesiątkach i bez kasków. Raz trafiłem prawym okrężnym na skroń. Będę szykował się do kolejnych zawodów. Celem jest złoty medal mistrzostw Polski.

- Wspólnie ze sztabem szkoleniowym doszliśmy do wniosku, że w obliczu bardzo trudnych rywali w fazie grupowej, m.in. Kubańczyków, Rosjan i Kazachów, będziemy szukali jeszcze jednego zawodnika wagi superciężkiej. Grzegorz Pankau to bardzo ambitny bokser, życzymy mu sukcesów i dziękujemy za wspólne treningi – powiedział team menedżer Jacek Szelągowski.

Na Torwarze doszło też do innych ciekawych sparingów – rywalizowali ze sobą (na zmianę) zwycięzca niedawnego Pucharu Świata w K-1 rules na Łotwie Radosław Paczuski z Piotrem Gredke i Przemysławem Pikulikiem, a po nich do ringu weszli Mateusz Polski z Krzysztofem Gutowskim z Feniksa. Sparowali również Marek Pietruczuk z Sylwestrem Kozłowskim i Dawid Jagodziński z Arkadiuszem Lubomskim.

ZNANY KULOMIOT ZADEBIUTUJE W LIDZE WSB

WSB

29-letni Grzegorz Pankau (ur. 23 stycznia 1984 roku) to nowy pięściarz w drużynie Hussars Poland. Zawodnik mierzący 183 cm wzrostu i ważący 110 kg będzie walczył w kategorii superciężkiej (+91 kg). Marzy, że poprzez dobre występy w lidze WSB osiągnie kolejny cel, jakim jest występ na igrzyskach.

Pochodzący z Sępólna Krajeńskiego, a od stycznia mieszkający w Chojnicach i trenujący w tamtejszym klubie Gruchała Boxing Team (szkoleniowiec Marcin Gruchała) Grzegorz Pankau to były lekkoatleta, który specjalizował się w pchnięciu kulą. „Życiówka” wynosi 19,38 cm, ale na treningach uzyskiwał nawet w granicach 21 metrów.

- W pchnięciu kulą walczy się tylko z odległością, nigdy z kulomiotami, bo to zbyt wyluzowane chłopaki. Przygodę z tym sportem zakończyłem w lutym 2010 roku, kiedy to zająłem 4 miejsce w halowych mistrzostwach Polski, przegrywając medal o zaledwie 1 centymetr. Od stycznia trenują boks i tylko boks – powiedział nowy pięściarz „Husarii”.

Pankau jest wszechstronnie przygotowany do występów w World Series of Boxing. Jako lekkoatleta mnóstwo czasu spędzał w siłowni, gdzie przerzucił tony ciężarów. Występował w mistrzostwach kraju juniorów do lat 20 i 23 w podnoszeniu ciężarów, startował też, poza pchnięciem kulą, na lekkoatletycznych stadionach w rzucie dyskiem.

- W trakcie swojej kariery kulomioty rywalizowałem na różnych mitynach międzynarodowych z zawodnikami najwyższej półki, jak Reese Hoffa, Christian Cantwell, Yuri Bielonog, David Storl, Ralf Bartels, Adam Nelson i oczywiście z Tomkiem Majewskim, z którym na co dzień trenowałem w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich Miotaczy znajdującym się na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie – przyznał bokser.

Ponad 3 lata temu Pankau wziął udział w prestiżowym mityngu Pedro’s Cup w Bydgoszczy. Zwyciężył wtedy mistrz świata z Berlina Amerykanin Christian Cantwell rezultatem 21,36, a Pankau był 8 – 18,92.

- Na mistrzostwach Polski seniorów w hali zajmowałem 4 razy 4 miejsce, a na otwartym stadionie byłem 3 razy na 4 miejscu. Srebrny medal zdobyłem w MP do lat 23 w 2004 roku. W kolejnych latach byłem faworytem, bowiem miałem najlepszy wynik w sezonie, ale znów zajmowałem swoje szczęśliwe 4 miejsce – dodał Pankau, którego kontuzja pozbawiła szans na wyjazd na igrzyska w Pekinie w 2008 roku.

Teraz Grzegorza Pankau czeka bardzo trudne wyzwanie, jakim będzie walka ringowa z gwiazdami WSB. – Z moim sportowym doświadczeniem jestem przekonany, że sobie poradzę. Po miesiącu treningów radziłem sobie z medalistami mistrzostw Polski, to teraz też będzie dobrze. Z każdym dniem jestem mocniejszy – ocenił.

- O Grzegorzu sporo dobrego powiedział mi Marcin Gruchała. Zobaczyłem jego kawałek walki i widzę, że z tego chłopaka mogę coś wyrzeźbić. Tak jak w przypadku Siergieja Kuźmina, którego wybrałem na drafcie w Lozannie po obejrzeniu jednej rundy. Walki w WSB są dosyć dużym obciążeniem psychicznym dla zawodników. Potrzebowałem w składzie przede wszystkim zawodników twardych psychicznie. Dlatego mogę powiedzieć, że ten sezon jest dla całego zespołu dużym wyzwaniem. Nasz cel to wyjście z grupy – powiedział trener Hussars Poland Hubert Migaczew.

SERGIEJ WERWEJKO ZABOKSUJE DLA HUSSARS POLAND

Poland-Hussars

Zwycięzca jubileuszowego 30. Turnieju Feliksa Stamma, Sergiej Werwejko, zadebiutuje w barwach Hussars Poland w zawodowej lidze World Series of Boxing. Zgodnie z nowym regulaminem WSB, pięściarze będą występować w dziesięciu kategoriach wagowych, których limity są identyczne jak w boksie olimpijskim. 25-letni Werwejko rywalizować będzie w wadze superciężkiej w barwach „Husarii”, podobnie jak Grzegorz Pankau.

- Werwejko ma być naszym mocnym punktem drużyny. To wysoki, dobrze wyszkolony technicznie zawodnik. Pankau jest wielką niewiadomą, choć też ma papiery na dobre boksowanie. Zobaczymy czy to wykorzysta – mówi trener Hussars Poland Hubert Migaczew.

W finale zeszłorocznego Memoriału Stamma Werwejko pokonał Anglika Frazera Clarke’a 18:12. Jako jedyny bokser mieszkający i trenujący w Polsce triumfował w tych zawodach.

- Siergiej przyjechał do naszego kraju przed rokiem. Najpierw pracował w cegielni w Płońsku, a później u mojego kolegi na budowie. Właśnie ten znajomy powiedział mi, że warto byłoby zobaczyć chłopaka, który boksował na Ukrainie. Obejrzałem Werwejkę na treningach i już prawie rok razem pracujemy. Sam jestem bardzo ciekaw, jak poradzi sobie w WSB, bowiem to głęboka woda. Ale ja też kiedyś byłem na taką rzucany i przepłynąłem – przyznał szkoleniowiec Werwejki z Legii Warszawa Dariusz Mróz.

Urodzony na Ukrainie Werwejko mierzy 195 cm i waży ponad 100 kg. W przeszłości startował w mistrzostwach swego kraju, ale bez sukcesów. Na polskich ringach wygrywał już m.in. z bardzo mocnym Litwinem Vitalijusem Subaciusem, Niemcem Florianem Schulzem i Tomaszem Duszakiem.

W kat. superciężkiej (+91 kg) Werwejko będzie boksował na zmianę z innym nowym zawodnikiem w teamie Jarosława Kołkowskiego – Pankau. Dotąd ten pięściarz trenował w Boxing Team Chojnice.

- Głównym atutem Grzegorza Pankau jest siła fizyczna. Oprócz boksu, długo trenował również lekkoatletykę. Przez 6 lat reprezentował Polskę w pchnięciu kulą. Jest ogromnie zdeterminowany, aby udowodnić swoją bokserską wartość – stwierdził team menedżer „Husarii” Jacek Szelągowski.